Bylinowo-różany ogród u Minnie

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Uporałam się wreszcie z zamówieniem pomidorów. Dorzuciłam też papryki. Jak nie naprawimy tunelu, to zostaną na przyszły rok.
Napisałam mężowi, że nie mogłam się opanować i sporo tego wyszło, na co dostałam odpowiedź: "Jak to z roślinami ;:306 "

No cóż, moje ogrodowe wariactwo rozszerzyło swoje kręgi :;230 No ale któż inny zrozumie mnie tak, jak inni zielono zakręceni ;:136

Lista prezentuje się tak:

POMIDOR ANANAS NOIR
POMIDOR BLACK FROM TULA
POMIDOR DELICIOUS
POMIDOR CHEROKEE PURPLE HEART
POMIDOR MALAKHITOVAYA SHKATULKA
POMIDOR ORANGE BANANA
POMIDOR WHITE QUEEN
POMIDOR AMANA ORANGE
POMIDOR KALMAN
POMIDOR BRANDYWINE PINK
POMIDOR AURIJA PENIS FIUTEK
POMIDOR MIRABELL
POMIDOR WHITE PURPLE
POMIDOR DAKTYLOWY
POMIDOR BRANDYWINE TRUE BLACK
PAPRYKA INGRID BRĄZOWA SŁODKA
PAPRYKA PAPRYFIUTEK PENIS SWEET
PAPRYKA TENNESSEE POMIDOROWA Z HISZPANII

Trochę dużo tych "fiutków", ale przysięgam, że wybór papryk miałam mocno ograniczony ;:306
Ponoć mają być smaczne, choć nazwy wprawiają mnie w niezłą konsternację ;:224
Mam nadzieję, że szanowny małżonek zechce to zjeść ;:123

Danusiu, te mleko utrzymuje się do pierwszych opadów, czy pozostaje na liściach na dłużej? Nie wiem, czy widok pobielonych liści róż nie byłby dla mnie gorszy, niż kilka liści z plamami ;:219 Do mleka przymierzam się jednak jeśli chodzi o warzywka, tam akurat wygląd nie robi mi różnicy, a zależy mi, żeby były eko. Muszę się jednak przemóc, bo w zeszłym roku w tunelu nie dało się po takim oprysku długo wytrzymać. Mam niestety bardzo wrażliwy nos na wszelkie smrodki ;:131

Adrianno - Adko - możesz wklejać, pewnie. Jeśli tylko będę mogła, służę radą. Na angielkach nie bardzo się znam, tu musisz pytać Dorotkę, ja mam tylko kilka sztuk i w większości są to młodziaki. Oprócz wielkokwiatowych polecam również rabatówki. Jest wiele odmian z szałowymi kwiatami.

Aniu - Annes - aż spojrzałam do Kordesa za tą Concorde, na zdjęciach piękna, ale widzę, że pod wpływem słońca mocno zmienia kolor i ciemnieje (widać to na ostatnim zdjęciu w bukiecie) - staram się unikać takich róż ;:218 Lions Rose zagości u mnie prędzej, czy później. Zaczynam odnosić wrażenie, że mój ogród potrzebuje trochę uspokojenia i stonowania. Wiosną uwielbiam ten wybuch kolorów i mi nic nie przeszkadza, ale latem już tak. Już od zeszłego lata jakoś ciągnie mnie do bieli, chyba podświadomie. Taka kremowa róża świetnie by się wpasowała, cieszę się, że i Ty ją chwalisz. Chyba będzie u mnie w pierwszej kolejce, kiedy będę zamawiać róże :D Na razie jednak pass.
Pomidorki (i papryki, jak się uda) będziemy siać zatem razem :uszy

Jadziu - ważne, że angielka w zastępstwie jest równie piękna, co obiecana róża :D Jaka to piękność? Ciekawe, jak te nasze różyce przetrwają zimę... jeszcze jak do tej pory nie straciłam żadnej po zimie, choć to pewnie szczęście początkującego ogrodnika i kwestia czasu. Będę musiała się z tym pogodzić i posadzić inne odmiany. Do irysków zachęcam bardzo mocno :D

Wiolu - Tulipanko, czyli nadal trzymamy się konsekwentnie w postanowieniu? :D Dziś przy okazji przeprowadzania inwentaryzacji mojego roślinnego majątku przeglądałam sporo zdjęć, swoich i porównawczo internetowych, przyznam, że trochę łypnęłam okiem na dalie, przedwczoraj miałam akurat w rękach katalog Kordesa z zeszłego roku i trochę też już sobie powzdychałam ;:130 Miejsca jednak na takie potworki już niet i mam w końcu mieć czas na odpoczynek :D Cieszę się, że irysy się podobały ;:215

Aniu - Lady-r - zamówiłaś coś? ;:183 Zdradź co tam wypatrzyłaś :D

Paula - to zależy, jakiej wielkości sadzonki dostałaś. Malutkie będą potrzebowały więcej czasu. Moje kwitły na drugi rok po posadzeniu w 80%, ale sadzonki były duże, tzn. kawałek kłącza i duża rozeta liści. Za to dwa lata temu od innego sprzedawcy dostałam takie ogryzki, że nawet nie chciało mi się tego wsadzać do ziemi... oczywiście żaden z czterech wtedy posadzonych nie zakwitł.
Jeśli twoje kłącza wytworzyły po bokach nowe rozetki liści, to jest duża szansa, że zakwitną. Posadziłaś je w słońcu? W cieniu nie będą się dobrze sprawować. Swoim irysom nie dogadzam, wiosną dostają garść popiołu z kominka, poza tym nie nawożę, mało podlewam i nie okrywam (zresztą ja nie okrywam niczego oprócz róż, a i z tym ostatnio jestem na bakier) - one są całkowicie odporne na mróz. Do szczęścia potrzebują tylko dużo słonka. W słońcu raczej nie chorują, jeśli złapią kilka plamek to po prostu obcinam chore liście. Z pielęgnacji wymagają jedynie obrywania zasychających liści (pojedyncze zewnętrzne usychają, to normalne) i na jesień skracam liście do 1/3 wysokości. To wszystko.
Jeśli chcesz troszkę poczytać, to jest strona pana Roberta Piątka (irysek) tam jest pełny opis uprawy irysów. Chyba nie mogę podać linka, ale na pewno znajdziesz.
Aaaa, jeszcze jedna ważna rzecz, muszą być posadzone płytko, wierzch kłącza ma być widoczny, nie bój się, nic im nie będzie. One lubią się wygrzewać tymi kłączami w słońcu. Posadzone zbyt głęboko mogą nie kwitnąć, aż kłącze samo wylezie na wierzch.

I czerwiec w ogrodzie

Stockholm Castle
Obrazek

Candlelight
Obrazek

Michelangelo
Obrazek

Cream Abundance w pełni zasługuje na swoją nazwę, ale lubi sobie pochorować. Boli mnie serce na myśl o eksmisji, dlatego wciąż jest w ogrodzie...
Obrazek

Obrazek

Princess Alexandra of Kent
Obrazek

Aachener Dom
Obrazek

Obrazek

Ashley
Obrazek

Tickled Pink
Obrazek

Ashram
Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy :wit
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4276
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Aniu łatwiej by chyba było powiedzieć czego nie zamówiłam. :D a tak na poważnie to wszystkiego po trochu. Co do pomidorów to niektóre miałam, a szczególnie ciekawił mnie fiu.. 8-) Mam nawet fotkę, ale nie wiem czy cenzura, by mnie nie dopadła. :oops: :;230
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Aniu ja mlekiem pryskałam,ale tylko pomidory i ogórki.Róże pryskałam nawozem z dżdżownic czyli biohumusem z dodatkiem mydła potasowego
dla przyczepności.Mlekiem też róże pryskałam,ale ten nawóz lepszy.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Aniu gdyby moja Cream abundance zechciała tak kwitnąć ;:167 to niechby nawet chorowała nie pozbyłabym się jej .Moja ma 2-3 kwiaty a i tak calutki czas o nią walczę choć nie wiem czy warto .Ta różyczka którą dostałam w zamian to Grace tylko oby zechciała rosnąć, bo moje angielki są ze mną na bakier a chucham na nie i dmucham .Może zamiast róż w tym miejscu powinnam posadzić jednak irysy ;:224 Teraz przy zamawianiu lilii szerokim łukiem okrążyłam cudne irysy trochę sie ich obawiam jednak wciąż chodzą mi po głowie :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
ewazawady
500p
500p
Posty: 812
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Aniu ;:100 , uśmiałam się do łez z nazw nasion i z Twojego do nich komentarza. Nie wiem czy teraz będę w stanie zachować powagę w sklepie, kupując pomidory i paprykę, mając w pamięci Twój wpis. :;230
Masz piękny i wspaniale utrzymany ogród, a w nim to co lubię najbardziej - róże i irysy TB ;:136
Współczuję walki z przędziorkiem, kiedyś też przeżyłam taki zmasowany atak. :twisted:
Będę zaglądać, bo bardzo mi się u Ciebie podoba.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Minnie pisze:
Obrazek

Dobrej nocy :wit
Zakochałam się ;:167 róża i lilie ;:167 Co to za odmiana różyczki?
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Witam Cię Aniu ;:168 masz prześliczne irysy i tak ładnie kwitną, ale Twoje róże wyglądają nie tylko pięknie ale i apetycznie...chciały się je schrupać ...wąchać bez przerwy! Ta ostatnia seria wspaniałych kremowych i białych kwiatów sprawiła, że chciałam od razu rzucić się do jakiejś szkółki i zamawiać :D ale nie mogę! muszę utrzymać dyscyplinę, bo już dość bałaganu w ogrodzie. Co prawda nie mam szans przy moim charakterze mieć uładzonego ogrodu, ale rośliny nie mogą cierpieć muszą mieć warunki.
Czytam listę pomidorową i znam kilka odmian, bardzo lubię zarówno białe jak i pomarańczowe odmiany. Ja w tym roku idę w sprawdzone smaki i pomidory do suszenia, bo tych robię sporo i jem zamiast świeżych w zimie. Papryki też uprawiam od lat, odkąd spróbowałam własnej papryki, ale z doświadczenia wiem że jednak tunel im najbardziej sprzyja, bo w gruncie bardzo późno dojrzewały i traciłam wiele owoców.
Zaświeciło nam słońce ;:3 ale co za tym idzie jest w prognozie mróz, na szczęście niewielki bo śniegu będzie niewiele :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Róże masz piękne, ale ja zachwyciłam się ostróżkami
Są wypasione.
Ja walczę co roku o jakie takie kwitnienie
Moje są eteryczne, a nie takie mięsiste jak u Ciebie
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Witam serdecznie :wit

Po chwilowym ociepleniu sporo śniegu stopniało, ale sporo też jeszcze zostało. Wczoraj przygrzewało pięknie słoneczko, ale ładnie było tylko przez okno. Przez wiatr temperatura odczuwalna była znacznie niższa. Obawiałam się, że w nocy przymrozi po takim słonecznym dniu, więc przed zmrokiem szybciutko zrobiłam różom rosnącym przy południowej ścianie kopczyki. Obawiałam się, że nagrzane w ciągu dnia pędy mocno ucierpią. Rano przywitała mnie jednak dodatnia temperatura i gruba warstwa chmur na niebie.

Dzień był dość ładny, więc zabrałam się za lustrację powalonego tunelu. Wygarnęłam cały zalegający śnieg i uzbrojona we wkrętarkę rozmontowałam większą jego część, aby folia nie wspierała się na ostro zagiętych rurkach PCV. Na szczęście folia ma tylko jedną dziurkę, więc nie jest źle. Odkryłam, że producent naszego foliaka sprzedaje również części zamienne za grosze. Nie posiadałam się z radości na ten widok ;:138 Plany uprawy pod folią zostały zatem uratowane ;:oj

Dziś dotarły jak na zawołanie (jakby się dowiedziały haha) nasiona pomidorów i papryk, zaopatrzę się jeszcze w odpowiednią ziemię i już będę przebierała nogami w oczekiwaniu na pierwsze wysiewy :tan
Siania trochę będzie bo wczoraj odwiedziłam allegro w poszukiwaniu nasion werbeny patagońskiej (od dwóch sezonów o niej marzę) i ostróżki jednorocznej, oczywiście nie było jednego sprzedawcy oferującego oba warianty, więc oczywiście nie opłacało się płacić przesyłki za jedną paczuszkę nasion, więc kupiłam nieco więcej niż planowałam
Będzie więc troszkę kwiatów jednorocznych :D

Aniu - Lady-r to będzie się u Ciebie działo, ogród będzie jeszcze piękniejszy ;:333 Jeśli znasz którąś odmianę pomidora i Cię z jakiegoś powodu wkurzyła, to proszę o cynk, zakupiłam, ale nie muszę wysiewać, jeśli dana odmiana jest kiepska.

Danusiu - ten biohumus brzmi dość kontrowersyjnie... naprawdę działał? Kurczę, tylko na te moje róże idzie tego sporo, a pewnie często trzeba powtarzać, skoro to ochrona biologiczna.

Jadziu - ja do angielek podchodzę z dużą rezerwą, trochę sporo mają wad z mojego punktu widzenia. Dałam im jednak szansę się wykazać, zobaczymy, czy ją wykorzystają :D Moja pierwsza i do niedawna jedyna, Princess Alexandra of Kent, chociaż co roku choruje (nieraz na mączniaka i plamistość jednocześnie!) oczarowuje mnie pięknem swoich kwiatów, zapachem i ich ilością ;:167 Trzymam kciuki za Twoją Grace. Darowana od serca, więc mam nadzieję, że będzie się spisywać ;:108

Ewo - dziękuję Ci za pochlebne słowa, jak większość ludzi, jestem łasa na pochwały ;:131 Róże i irysy to moje największe ;:167
Zobaczymy, co teżmi z tych nasionek wyrośnie. Nie omieszkam obfocić owoców mojej pracy, jak tylko coś zdołam wyhodować :D Będziesz sobie mogła je zwizualizować ;:306

Justynko - to Souvenir de Baden-Baden ;:167 , Kordeska

Marysiu - Ty mi chyba dla spokoju te słonko litościwie podesłałaś, bo ciągle Ci się żaliłam ;:306 Marysiu, czy możesz okiem eksperta prześwietlić tę moją listę? Może jest na niej jakiś niewypał, dla którego szkoda miejsca w tunelu? Trochę starałam się poczytać na forach o różnych odmianach, wiem, że Brandywine są trochę wymagające. Zobaczymy, czy jako początkująca podołam ich uprawie...
Jakby to nie był dla Ciebie duży problem, chciałabym poprosić Cię o kilka Twoich sprawdzonych typów. Takich smacznych, pomidorowo- pomidorowych, słodkich, a nie o smaku tych ze sklepu (czyli bez smaku). Też zamierzam trochę w tym roku ususzyć, ponoć Aurija do tego się nadaje :roll: W zeszłym roku bardzo smakował mi Pink Wonder F1, ale w tym roku zamawiałam nasiona w innym miejscu i nie opłacało się składać zamówienia dla jednej torebki (z 6 nasionami w środku ;:306, taka ciekawostka )

Gosiu - pewnie w każdym ogrodzie znajdzie się roślina, która kaprysi i nie chce rosnąć. U mnie są to naparstnice, niskie, wątłe i przewracające się po byle deszczu, wrzosy i dzwonki - zamierają i usychają. Wrzosów już nie dokupuję, a dzwonki jeśli padną, to też będzie już koniec tej przygody. Ostróżki potrzebują dużo słońca, wiele zależy od stanowiska, u mnie te same odmiany sadzone w jednym czasie i od jednego sprzedawcy w półcieniu osiągają 1/4 możliwości swoich koleżanek, które rosną na patelni. Z tego, co jednak kojarzę, to słoneczka masz na rabatach dużo? Może odczyn pH...? Fajnie nazwałaś swoje ostróżki, mi słowo eteryczne kojarzy się dobrze, ale rzeczywiście pasuje do delikatnych, skromniejszych kwiatostanów, a jednak smukłych, wysokich i pięknych :D

c.d.n.
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Trochę różyczek i innych czerwcowych kwitnień

Kosmos - ciekawa jestem, czy w tym roku się pozbiera zusammen do kupy, kwiaty piękne, krzew zdrowy, tylko taki niziutki ten krzaczek... jesienią wypuściła kilka dłuższych pędów, ale nie zakwitły. Aż musiałam się upewnić, czy to nie dziczki
Obrazek

Johann Strauss - kolejna chorowita róża po Cream Abundance, której nie potrafię się pozbyć. Jej piękna nie oddają żadne zdjęcia, ma cudny kolor i z daleka widać ją na rabacie, chociaż jej kwiaty są półpełne i w pełnym rozkwicie widać środek.
Obrazek

Obrazek

Gloria Dei vel Peace - tej pani nie trzeba przedstawiać, niezawodna, z ogromnymi, pięknymi kwiatami ;:167
Obrazek

Obrazek

Tu jeszcze raz Souvenir de Baden-Baden po rozkwicie lilii, muszę przyznać, że udane z nich trio
Obrazek

Obrazek

W tym roku pięknie zakwitły lilie królewskie
Regale album
Obrazek

Regale
Obrazek

Bailando - dręczy ją jakaś choroba, wiosną pięknie kwitnie, ale pod koniec roku zostaje po całym krzewie jedna łodyżka, reszta zamiera... szkoda mi jej bardzo
Obrazek

Voyage - niewiele udało mi się zrobić zdjęć tej piękności, deszcz ciągle niszczył kwiaty, a ta róża wyjątkowo deszczu nie lubi :roll:
Obrazek

Double Delight - niestety, za późno się zorientowałam, że przebarwiające się kwiaty nie są w moim guście. Oprócz tego fajna róża, złapała mączniaka tylko w pierwszym roku, od tamtej pory nie choruje.
Obrazek

Menorca - jedna z najwcześniejszych
Obrazek

Inne ostróżki
Obrazek

Obrazek

Celebrating Life - moim zdaniem to niewypał Harknessa, mimo całej mojej sympatii dla jego róż. W tym roku udało się jej rozwinąć kilka kwiatów. W zeszłym roku zawisł nad nią toporek, ale skończyło się (na razie) na przesadzeniu. Buduje całą masę pąków, ale próżne moje nadzieje na obsypany kwiatami krzew - większość z nich niszczy deszcz jeszcze przed rozwinięciem
Obrazek

Claire Marschall, kwiatów całkiem sporo, piękny fuksjowy kolor, ale po deszczu kwiaty smętnie wiszą. Szkoda, że te łodyżki utrzymujące kwiaty nie są odrobinę krótsze i grubsze...
Obrazek

Mariatheresia
Obrazek

Irena
Obrazek

Kolejna przebarwiająca się, nn
Obrazek

Zawirusowana Stratosphere, którą dostałam w gratisie. Czy to nie ironia? ;:218
Obrazek

Fragmenty nowych rabatek
Trochę muszę je uporządkować, bo mam tam taki mały misz-masz, za kolorowo i wszystkiego za dużo
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ta też jest nowa:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I ogólnie:
Obrazek

Obrazek

Na pierszym planie czerwcowa Lady Kutno, w ciągu sezonu powiększyła swoją objętość pięciokrotnie ;:oj Wspaniała róża ;:167
Obrazek

Miłego weekendu! :wit
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Aniu mam własne nasiona patagonki i ostróżek jednorocznych [MIX], więc mogę ci podesłać jeśli chcesz żaden problem .Super z tymi częściami zamiennymi do foliaka to zawsze jakaś oszczędność .Gdyby nie było sniegu na rabatach mogłabym Ci podesłać siewki tych jednorocznych ostróżek bo wszędzie sie wysiały jak szalone
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Witaj Aniu :wit
Ogród jak marzenie. ;:167
Masz dziesiątki róż, których nawet nazw nie słyszałam. I tak Ci pięknie kwitną ;:180
Twoje irysy mnie oczarowały. Coś pięknego!
Najprawdopodobniej uległam przekłamaniom o nich, że zbyt krótko kwitną, że nie zawsze kwitną, że trzeba je często przesadzać - to chyba jednak tylko jakiś mit.
Nie da się nie mieć irysów w swoim ogrodzie jak widzi się te Twoje cudeńka. A zwłaszcza, że znasz je z imienia i nazwiska - więc jest to duże ułatwienie dla początkujących w irysomanii, np dla mnie. Na pewno kolo lipca zakręcę się przy kilku odmianach. Dziękuję ;:168
Awatar użytkownika
adka321
100p
100p
Posty: 108
Od: 10 wrz 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie

Post »

Aniu to moja lista ,ale częściowa. Mam jeszcze w koszyku sporo angielek,ale to może faktycznie dopytam Dorotki.Co myślisz o tych?
lakre
Ashley
schone maid
Marc Chagall
Lavender Flower Circus
Old Port
peace
Mme Isaac Pereire
Różyczka Souvenir de Baden-Baden jest faktycznie piękna .Szkoda ze w sklepie na F jej nie ma :roll: , a właśnie stąd będą zamawiane moje pięknotki.
Ostróżki , róże i lilie to piękne trio .A ten miszmasz u Ciebie jest bardzo sympatyczny dla oka ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”