Bylinowo-różany ogród u Minnie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Witaj . Piękną masz wiosnę . Zachwycam się kępami irysków . Pamiętam, że kiedyś nie podobały mi się za bardzo a teraz ślinię się do każdej odmiany . Niestety ja nie miałam kiedy opryskać róż na robactwo i szarogęszą się nadal. Pogoda jest fatalna w moim regionie i nadal czekam na słoneczko. Orliki u mnie dopiero w powijakach a u Ciebie takie cuda . Pozdrawiam i słońca życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Aniu na drugim i trzecim zdjęciu to orliki? Cudnie wyglądają takie kępy Iryski przepiękne Tulipany też dały popis
U siebie na różach też już zauważyłam robale, ale jeszcze oprysku nie zrobiłam
U siebie na różach też już zauważyłam robale, ale jeszcze oprysku nie zrobiłam
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Witam w ten kolejny deszczowy dzień, kolejne dni zapowiadają się nieco cieplej, ale i burzowo. Rośliny w ten ziąb stoją w miejscu, a ja rabaty oglądam co najwyżej przez okno. Podłapałam jakiegoś wirusa, więc może to i dobrze, że pogoda trzyma mnie w domu. Zdołałam jedynie uporządkować doniczki w domku ogrodnika. Prawie wszystko rośnie już w gruncie, pomidory w folii, sierota zapomniałam przygotować wcześniej rozsadę ogórków sałatkowych, to nie wiem, kiedy zdążą urosnąć. W tym zimnie szybko nie wykiełkują
Po zimie mam trochę ubytków, kilku roślin się pozbyłam i mam jeszcze kilka wolnych miejscówek, więc chyba złożę małe bylinowe zamówienie.
Oglądam irysowe kępy, które tak się rozrosły, że będę je chyba dzieliła tuż po kwitnieniu, bo zarosną wszystko! Nie planowałam jeszcze dzielenia SDB, ale widzę, że większość będzie potrzebowała tego zabiegu jeszcze w tym roku. Zastanawiam się nad dokupieniem jeszcze kilku odmian, o tej porze u mnie niewiele kwitnie, a one wspaniale rozweselają swoimi kolorami rabaty. Nawet w takie pochmurne, deszczowe dni.
Beatko (Bazylo) mam nadzieję, że przeznaczyłaś dla tej serduszki dużo miejsca, bo ona naprawdę rośnie spectabilis U mnie zajmuje w trakcie sezonu 1,5 na 1,5m.
Doczytałam u Ciebie o wszystkich zakupach, tych planowanych i tych mniej Niech wszystko ładnie rośnie
Jadziu, tak, to skalnica, jest ich kilka odmian i ta jest moim zdaniem najładniejsza Orliki mają coś takiego w sobie, że podobają się chyba wszystkim, mnie u innych urzekają nawet siewki we wszystkich odcieniach bieli i błękitu, nie ustępujące urodą ich rodzicom. Tylko co roku obsiadają je jakieś błonkówki i corocznie walczę ze stadem gąsienic.
Beatko (Beaby) naprawdę nie ma za co dziękować, mam nadzieję, że się przyjęły. U nas pogoda podobna, codziennie deszcz, do obrzydzenia... Ale cóż, z dwojga złego lepszy dla roślin deszcz, niż susza. Trzeba dziękować za ten dar z nieba, nawet, jeśli go trochę w nadmiarze... Po ostatnich upalnych i suchych latach boję się jakoś narzekać na nadmiar deszczu, a nawet wolę i ten chłód, niż saharyjskie upały. Nie jestem zimnolubem, ale kłopoty z krążeniem sprawiają, że w gorącu nie mogę normalnie funkcjonować Zeszłego lata ogródek podziwiałam głównie zza szyby...
Ewelinko - witaj Te moje orliki to chyba jakieś wcześniejsze, mam jeszcze kilka odmian i oprócz jednego pozostałe też nadal stoją w tym zimnie. Ja dla odmiany co i rusz podchodziłam do oprysku kostki przed płotem Roundupem. W końcu trafiło się pół dnia ładnej pogody, zrobiłam oprysk wieczorem, a rano już padało, nie wiem od ilu godzin . Raczej oprysk nie zdążył zadziałać, a chwastów tyle, że nieciekawie to wygląda Irysy polecam zawsze i każdemu
Małgosiu, tak, to orliki. Irysy ładnie się spisały, ale przeraża mnie dzielenie tylu kęp i odmian Muszę się nimi nacieszyć w tym roku, bo w przyszłym kępki będą już znacznie uszczuplone, więc i kwiatów mniej
Zdjęcia sprzed dobrych kilku dni, ale wiele się nie zmieniło. To jest spory plus tej zimnicy. Można trochę (chociaż pozornie) zatrzymać czas i jeszcze nacieszyć się wiosną. W zeszłym roku przez upały nie było jej wcale, wszystko błyskawicznie przekwitało i nawet nie zdążyłam zrobić wiele zdjęć. Porównując do poprzedniego, w tym roku rośliny są u mnie opóźnione już o co najmniej tydzień, biorąc jednak pod uwagę średnią wieloletnią, to chyba jednak nie ma dużych odchyleń.
Kocimiętka już szaleje:
Chanted - o wiele ładniejszy na żywo, jednak moja stara komórka daje z siebie co może
YoYo
Cat's Eye
Sass With The Class - najintensywniej pachnący
Expectations
Banbury Ruffles
Honey Wind
Bourgeois
Transcribe
Ajax The Less
"Zepsute" tulipany, jak orzekły moje dzieci
Kalina
Przetacznik goryczkowy
Rhododendronom zdecydowanie nie podoba się panująca pogoda. Kilka pospieszalskich otworzyło kwiaty, a reszta stoi i czeka na lepsze czasy
Bratki samosiejki - zachwycają mnie od kilku lat niezmiennie kombinacjami i przejściami kolorów, niby podobne do roślin matecznych, a jednak inne, nawet powiedziałabym piękniejsze i często niepowtarzalne. Mogłabym wstawić jeszcze ze 20 takich zdjęć, uwielbiam je
I na koniec tunel - w końcu włóknina została tylko na ścieżce, zbyt dużo zabawy przy sadzeniu i w dodatku nie wsiąka w nią w ogóle woda po kilku latach spędzonych w domku na narzędzia.
Dobrej nocy
Po zimie mam trochę ubytków, kilku roślin się pozbyłam i mam jeszcze kilka wolnych miejscówek, więc chyba złożę małe bylinowe zamówienie.
Oglądam irysowe kępy, które tak się rozrosły, że będę je chyba dzieliła tuż po kwitnieniu, bo zarosną wszystko! Nie planowałam jeszcze dzielenia SDB, ale widzę, że większość będzie potrzebowała tego zabiegu jeszcze w tym roku. Zastanawiam się nad dokupieniem jeszcze kilku odmian, o tej porze u mnie niewiele kwitnie, a one wspaniale rozweselają swoimi kolorami rabaty. Nawet w takie pochmurne, deszczowe dni.
Beatko (Bazylo) mam nadzieję, że przeznaczyłaś dla tej serduszki dużo miejsca, bo ona naprawdę rośnie spectabilis U mnie zajmuje w trakcie sezonu 1,5 na 1,5m.
Doczytałam u Ciebie o wszystkich zakupach, tych planowanych i tych mniej Niech wszystko ładnie rośnie
Jadziu, tak, to skalnica, jest ich kilka odmian i ta jest moim zdaniem najładniejsza Orliki mają coś takiego w sobie, że podobają się chyba wszystkim, mnie u innych urzekają nawet siewki we wszystkich odcieniach bieli i błękitu, nie ustępujące urodą ich rodzicom. Tylko co roku obsiadają je jakieś błonkówki i corocznie walczę ze stadem gąsienic.
Beatko (Beaby) naprawdę nie ma za co dziękować, mam nadzieję, że się przyjęły. U nas pogoda podobna, codziennie deszcz, do obrzydzenia... Ale cóż, z dwojga złego lepszy dla roślin deszcz, niż susza. Trzeba dziękować za ten dar z nieba, nawet, jeśli go trochę w nadmiarze... Po ostatnich upalnych i suchych latach boję się jakoś narzekać na nadmiar deszczu, a nawet wolę i ten chłód, niż saharyjskie upały. Nie jestem zimnolubem, ale kłopoty z krążeniem sprawiają, że w gorącu nie mogę normalnie funkcjonować Zeszłego lata ogródek podziwiałam głównie zza szyby...
Ewelinko - witaj Te moje orliki to chyba jakieś wcześniejsze, mam jeszcze kilka odmian i oprócz jednego pozostałe też nadal stoją w tym zimnie. Ja dla odmiany co i rusz podchodziłam do oprysku kostki przed płotem Roundupem. W końcu trafiło się pół dnia ładnej pogody, zrobiłam oprysk wieczorem, a rano już padało, nie wiem od ilu godzin . Raczej oprysk nie zdążył zadziałać, a chwastów tyle, że nieciekawie to wygląda Irysy polecam zawsze i każdemu
Małgosiu, tak, to orliki. Irysy ładnie się spisały, ale przeraża mnie dzielenie tylu kęp i odmian Muszę się nimi nacieszyć w tym roku, bo w przyszłym kępki będą już znacznie uszczuplone, więc i kwiatów mniej
Zdjęcia sprzed dobrych kilku dni, ale wiele się nie zmieniło. To jest spory plus tej zimnicy. Można trochę (chociaż pozornie) zatrzymać czas i jeszcze nacieszyć się wiosną. W zeszłym roku przez upały nie było jej wcale, wszystko błyskawicznie przekwitało i nawet nie zdążyłam zrobić wiele zdjęć. Porównując do poprzedniego, w tym roku rośliny są u mnie opóźnione już o co najmniej tydzień, biorąc jednak pod uwagę średnią wieloletnią, to chyba jednak nie ma dużych odchyleń.
Kocimiętka już szaleje:
Chanted - o wiele ładniejszy na żywo, jednak moja stara komórka daje z siebie co może
YoYo
Cat's Eye
Sass With The Class - najintensywniej pachnący
Expectations
Banbury Ruffles
Honey Wind
Bourgeois
Transcribe
Ajax The Less
"Zepsute" tulipany, jak orzekły moje dzieci
Kalina
Przetacznik goryczkowy
Rhododendronom zdecydowanie nie podoba się panująca pogoda. Kilka pospieszalskich otworzyło kwiaty, a reszta stoi i czeka na lepsze czasy
Bratki samosiejki - zachwycają mnie od kilku lat niezmiennie kombinacjami i przejściami kolorów, niby podobne do roślin matecznych, a jednak inne, nawet powiedziałabym piękniejsze i często niepowtarzalne. Mogłabym wstawić jeszcze ze 20 takich zdjęć, uwielbiam je
I na koniec tunel - w końcu włóknina została tylko na ścieżce, zbyt dużo zabawy przy sadzeniu i w dodatku nie wsiąka w nią w ogóle woda po kilku latach spędzonych w domku na narzędzia.
Dobrej nocy
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Aniu, najbardziej podobają mi się irysy, ale to moja
Pozdrawiam - Justyna
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
WItaj Aniu w kolejny iście jesienny dzień. Jest tak okropnie, że niemożliwe jest wyjście do ogrodu żeby cokolwiek zrobić. Pozostaje forum i odwiedzanie pięknych ogrodów.
Wiesz, że jak dotąd nie pałałam miłością do irysów, tak teraz coś mnie wzięło. Naoglądałam się przecudnych odmian i zamówiłam już na forum pierwsze odmiany. Bardzo brakuje mi kwitnień właśnie teraz, kiedy cebulowe przekwitły a do róż jeszcze daleko. Co prawda orliki robią co mogą, ale musiało by być ich setki, żeby były widoczne. No i tym sposobem wymyśliłam irysy.
Przecudne są twoje rabatki. Kiedy byś je nie pokazała, są kolorowe
Wiesz, że jak dotąd nie pałałam miłością do irysów, tak teraz coś mnie wzięło. Naoglądałam się przecudnych odmian i zamówiłam już na forum pierwsze odmiany. Bardzo brakuje mi kwitnień właśnie teraz, kiedy cebulowe przekwitły a do róż jeszcze daleko. Co prawda orliki robią co mogą, ale musiało by być ich setki, żeby były widoczne. No i tym sposobem wymyśliłam irysy.
Przecudne są twoje rabatki. Kiedy byś je nie pokazała, są kolorowe
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Aniu prześliczne iryski, a ten Sass With The Class najbardziej mi się spodobał!
Ja już w tunelu różne przećwiczyłam agrotkaninę, pierścienie, bezpośrednie sadzenie i na razie wracam do agro
Ja już w tunelu różne przećwiczyłam agrotkaninę, pierścienie, bezpośrednie sadzenie i na razie wracam do agro
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Witaj . Utonęłam w morzu Twoich irysków , cudeńka . Jak tu nie kochać takich słodziaków . Bratki też mają fajne buźki . Mnie udało się opryskać róże na szkodniki ale potrzebuje też popryskać teren z chwastami no i niestety nie ma kiedy. Jak nie pada to wieje , jak nie wieje to pada i tak w kółko . Miejmy nadzieję, że te deszcze pójdą sobie w te regiony, które tego na prawdę potrzebują a my będziemy miały słońce . "Zepsute tulipany" , co też dzieciaki nie wymyślą . U mnie te ciemne niestety tego roku kiepsko . Większość nie wyszła w ogóle z ziemi . No nic, trzeba cieszyć oko innymi kwitnieniami. Pozdrawiam .
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Śliczne iryski.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Też mam aż 3 różne skalnice to takie nie trudne w uprawie, a dające wiele kwiatów. Teraz w pakach stoi biała skalnica ale deszcze ne pozwalają jej na to .Dla mojego ogrodu deszcz może padać dziennie bo wtedy wiem ,ze róże porządnie są napojone zresztą nie tylko one .Tak to jest przy zbyt przepuszczalnej glebie. Iryski cudne jak jeden mogę je chociaż podziwiać w forumowych ogródkach .Nie ma to jak tunel pomidorom i ogórkom jest o wiele lepiej niż na rabacie.Masz cudnie ukwiecony ogródek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Witaj Aniu,Twój ogród pięknie się prezentuje ,nie można z niego wyjść ilości i kolory irysów powalające ,jestem Twoim ogrodem zachwycona ,pozdrawiam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16979
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Twoja kocimiętka ładniejsza zwarta, nie pokłada sie jak moja.
Rhododendronowe kolorki piękne.
ale masz dużo pieknych kolorów i i odmian irysków.
Zepsute tulipany tez piękne.
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Iryski cudo.Roślinki duże ,rozrośnięte.Pięknie.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Bylinowo-różany ogród u Minnie
Witaj Aniu
Kolekcja irysów wspaniała, Ajax The Less bardzo mi się podoba.
Rododendrony u Ciebie pięknie rozwinięte u mnie większość w pączkach oprócz białego.
Bratki śliczne , fioletowe to moje klimaty.
Będę tu częściej zaglądać.
Pozdrawiam
Kolekcja irysów wspaniała, Ajax The Less bardzo mi się podoba.
Rododendrony u Ciebie pięknie rozwinięte u mnie większość w pączkach oprócz białego.
Bratki śliczne , fioletowe to moje klimaty.
Będę tu częściej zaglądać.
Pozdrawiam