Na starym po nowemu. 5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

:wit

Znowu śnieg i to sporo......., w ciągu dnia jakoś w miarę prawie wszystko topnieje ale od wieczora do rana to tylko na kulig!
Przed świętami mamy zawsze ogrom pracy, sporo zamówień i dopiero od dzisiaj mam kilka dni wolnego, więc mogę troszkę wypocząć.
O działaniu w ogródku jak na razie mowy nie ma, więc czekam aż to będzie pogodowo możliwe....

Krysiu, pewnie i u Ciebie jest sporo śniegu. Tak, wrzośce to jest to! Szczególnie teraz, jak tak cudnie kwitną "pełną parą".
Wzrosty na "parapetach" obfite może i bywają, ale z roku na rok jest tak samo - potem szybko klapią bo jednak tego ciepełka i słoneczka mają u mnie zdecydowanie za mało. Więc przetrwają tylko te najmocniejsze. I tak np. z kilkudziesięciu ładnych siewek bazyli zostało mi na ten moment tylko kilka. Może się uda mi je utrzymać.... Oczywiście są i takie, którym właśnie takie warunki bardzo odpowiadają, jak np, pomidorki czy aksamitki. Pierwszy raz siałam też karczocha i ładnie jak na razie daje sobie rady.
Byle do cieplejszej wiosny, Krysiu! ;:196

Lucynko, mimo, że minęło trochę czasu od Twojego wpisu to nic się nie zmieniło w pogodzie - nadal zima wygrywa z wiosną.
Najwyraźniej wiosna w tym roku dostała tyle zaproszeń, że nie za bardzo wie do kogo najpierw zawitać tak na dobre.
Pozdrawiam serdecznie i słoneczka życzę ;:196

Marta - jak widać wiosna sobie z nami igra. Odpuściła sobie tym razem na dobre. Gdzie to w kwietniu aż tyle śniegu! Od lat tak nie było! O tak, te wrzośce to teraz dają czadu, więc nawet jakby wszystko pięknie się zieleniło i kwitło to one i tak byłyby nadal numerem 1 na rabacie.
Lewizja znowu już ma kolejne pączki. ;:138 ;:167
Wszystkiego dobrego! ;:196


Halinko, oby tak było by wymroziło i wypędziło całe paskudztwo, którego sobie nie życzymy. Były ostatnio dni bez śniegu ale od Wielkanocnego Poniedziałku wieczorem - znowu biało. Mam teraz troszkę wolnego ale nic nie podziałam w takich warunkach w ogrodzie, a wcześniej nie ze wszystkim się dało podziałać, jestem w plecy co do róż czy hortensji.... Oczywiście pomijam czyszczenie rabat, bo to już jest całkowicie poza konkurencją.
Pozdrawiam milutko ;:196


Ewuś / ewita, przyszła taka biała wiosna i nie zmienia kolorku z białego na zielony. A przecież wiośnie to najładniej jest w wielu kolorach. A ona się tak uparła na tę śnieżną biel i uparła.
Dobrze, że te cudne wrzośce z tego sobie nic nie robią. Bo np. na forsycjach to nie zawsze widać kwitnące kwiaty spod śniegu.
Ciepłej i kolorowej wiosny życzę. ;:196


Wandziu, tę lawendę francuską mam cały czas w domu. W takiej doniczce jest jak ją kupiłam, nawet jej nie przesadzałam. Nie miałam jej w gruncie, stale cieszy mnie na oknie. Na prawdę się nie spodziewałam, że ponownie tak pięknie zakwitnie po zimie. No cudna jest! ;:196


Jadziu - no i nie chce ta wiosna się u nas rozgościć, tak na całego. Co może to kwitnie. Kwitnie co może i jak może.
Chęci do pracy w ogródku są, siły na to jak na razie też są, ba - nawet czas na to teraz mam - ale pogoda nie pozwala. Sypie u mnie śniegiem teraz na całego i jest szaruga z wiatrem.
Byleby do najbliższego piątku! (Ma być wtedy już dużo ładniej). ;:196


Andrzejku, uwierz lub nie, ale jak pisałam o tym różowym śniegu to pękałam ze śmiechu bo mi się kawał z tym żółtym śniegiem co chwilkę przypominał. ;:306
No Ty jeszcze miałeś ostatnio śnieg także pomarańczowy. Do mnie nie dotarł, albo to co dotarło to w mig zostało zasypane świeżym, białym puchem.
Wrzośce są extra, to fakt.
Pozdrawiam ;:3


Iwonko1 - ta lawenda zostaje w domu, tak w okienku jak jest. Przepięknie się prezentuje.
A "moje parapety" są trudne i nie wszystko na nich wytrzymuje. Siewki ładnie wzejdą ale potem sporo z nich klapie i tak mam co roku. Jednakże oczywiście zawsze coś zostaje. Za ciemno i za zimno jest dla tych młodziaków. Ale sieję zawsze z wielką nadzieją. ;:306
Oj, tak - pogodnej wiosny i Tobie życzę ;:196


Marysiu / maska - no i znowu zima nie odpuszcza. U mnie sypie, wieje, jest surowo za oknem.
Wrzośce warto kupować teraz, maksymalnie do początku maja, wtedy widzisz jakie są, jak kwitną. Bo przez cały sezon są najczęściej do kupienia te nie zimujące, te z wysokimi kwiatostanami.
Na pewno u Ciebie im się spodoba i warto po nie sięgnąć, na słoneczko, do kwaśnej ziemi, bez przycinania - no cudne są!


Arkadius - dziękuję za kolejne miłe słowa. Przekazałam je tym kwiatom, więc nadal kwitną najpiękniej jak tylko potrafią.
Pozdrawiam ;:3



Spacer po ogrodzie w Wielkanocny Poniedziałek, nic nie zapowiadało, że wieczorem wszystko będzie się uginać spod sporego śniegu.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Białe wilczełyko?
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Tak, Tereniu. Biały Wawrzynek. Kwitnie na bogato, Już przekwita jak widać, bo dostaje zielone listki ale te ponad dwa miesiące jest
cały biały.
Mam go od Jadzi, z siewki pewnie. ;:167
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

W wielkanocny poniedziałek miałaś jeszcze bardzo kolorową wiosnę, u mnie już niestety było zimno, wietrznie, deszczowo, a wieczorem zaczął sypać śnieg. Ale i wcześniej wcale nie było różowo, ledwo coś tam się tliło na działce. Niestety sezon marnie się zaczyna, ale może w końcu jakoś się rozkręci. Niemożliwe przecież, żeby tak było cały czas ;:222
Pozdrawiam poświątecznie ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Kusisz mnie kusicielko Beatko :D może jeszcze kiedyś sięgnę po wrzośca, ale na razie wyleczyłam się. Jak tam Twoja lewizja, bo u mojej widzę pączki i podrosła :D
Uwielbiam to białe wilczełyko, bo kwitnie po różowym. Tylko moim listeczki wychodzą po kwiatkach.
O pogodzie nie chce mi się nawet pisać, wystarczy że muszę na to patrzeć przez okno!
Ocieplenia i zatopienia się w ogrodzie życzę ;:196
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Beatko pomimo zimna to spacerek po działce był udany. Cudowny wawrzynek, chociaż ja marzę o różowym, białe prymulki w pełnym rozkwicie i nie wspomnę o tych cudownych wrzoścach ;:215
Od soboty ma być już cieplej i tylko ;:3 to wszystko nadrobimy :heja
Pozdrawiam cieplutko ;:3 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Fajny ten puchaty bzyczek we wrzoścach.
Białe prymulki dla mnie są najładniejsze, choć jakoś rzadko się rozsiewają.
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4325
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Beaby pisze:Mam go od Jadzi, z siewki pewnie.
U nas tak samo Beatko :) Oczywiście że z siewki - u Jadzi wszystko się mnoży, a jak nie to ona sama rozmnaża i ze wszystkimi się dzieli.
Jadzia to nasz ogrodniczy skarb ;:138
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1744
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Beatko
Wrzośce cudne ale ten grubaśny jegomość na nich jeszcze piękniejszy. ;:333
U mnie ok. 3 lata temu wrzośce nie przetrwały zimy i dałam sobie spokój.
Wrzosów parę mam ale też nie wszystkie dały radę pomimo posadzenia ich w kwaśnym podłożu.
Prymulki lubię bo zawsze w ogrodzie jest z nimi kolorowo.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2880
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Beatko, ja z pewnością na wrzośca się skuszę, niech go tylko zobaczę ;:138
Lewizję odnalazłam żywą :tan , przeniosłam do doniczki i mam nadzieję, że będzie jej się podobało i zakwitnie chociaż raz. ;:108
Miłego dnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Witaj Beatko :wit . Zima tego roku nie daje za wygraną i wprasza się do naszych ogrodów jak nigdy . Pani wiosna jest mało stanowcza najwidoczniej ;:306 . Bzyczki we wrzoścach fajnie wyglądają ;:224 . Kiedy ja doczekam się takich poduch ?? Piękne masz kępy ;:138 . Dogadzasz im jakoś specjalnie ?? Pozdrawiam serdecznie :wit .
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4200
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

No i jak tu nie zaglądać do tak ciekawie i z rozmysłem zagospodarowanego ogrodu z przepięknie kwitnącymi roślinami-obrazy jak z rajskiego ogrodu ;:433
Podziwiam kolejne bardzo ładne i ciekawe kolaże z profesjonalnymi ujęciami bajecznie kolorowych roślin ;:333
Bardzo lubię kolaże i jakoś ostatnio mało ich u mnie ale jak widać Ty Beatko nadrabiasz za mnie zaległości ;:180
Pozdrawiam serdecznie :wit i miłej niedzieli życzę ;:3
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na starym po nowemu. 5.

Post »

Iwonko1, no oczywiście, że to nie możliwe aby cały czas tak zimowo było.
Dzisiaj pod wieczór zrobiło się już u mnie w miarę ciepło. Nawet deszcz nie pada, ani śnieg nie sypie, no wielkie wiosenne wow!
Rośliny się ślimaczą, coś się w prawdzie tam dzieje na rabatach ale jak na prawie końcówkę kwietnia to jednak troszkę za mało.
Moje róże chyba nie zdążą w czerwcu mnie zachwycić pięknym kwieciem... No chyba, że się zawezmą.
Też jestem pełna optymizmu, że w końcu te nasze ogrody się rozkręcą.
Zdrówka życzę ;:196


Marysiu - życzenia spełnione na 100 %: ociepliło się u mnie, a ja się dzisiaj zatapiałam ..... w ogrodowym błocie. ;:306
Lewizje mam jeszcze w domu, ale obie mają kolejne pączki, może w przyszłym tygodniu już je wystawię do ogrodu, a na pewno po 25 kwietnia, bo wtedy ma być już ciepło. Zimnych ogrodników na pewno nie będzie.
Ten mój biały wawrzynek oczywiście też ma najpierw same kwiaty. Na zdjęciu już jest w fazie przekwitania, kiedy to zaczynają się pojawiać soczyście zielone listki. Śliczny jest.
Życzę pięknych i słonecznych widoków przez domowe okienka i radości z wiosennego ogrodu. ;:196


Halinko - u mnie było ciepło już od czwartku wieczorem, i miałam wolne więc wykorzystałam te dni na prace w ogrodzie. Zrobiłam co się dało i ile się tylko dało. No i potem, po niedzieli przyszło zapowiadane wielkie oziębienie, temperatury bliskie zeru... Dzisiaj jest znowu już troszkę cieplej i bez śniegowo. Ale wczoraj miałam na sobie jeszcze zimową ciepłą kurtkę.
Sprawdzałam tę moją brunnerę, nie przetrwała jednak zimy. W jej miejsce wsadziłam dwie bergenie.
Ha, Ty nadrobisz spóźnioną wiosnę w ogrodzie, ale ja mam w sumie możliwość głównie w niedziele.
Byleby dobre zdrówko nam dopisywało! ;:196
Pozdrawiam ;:3


Wandziu, wtedy był jeden grubasek, a w kolejnym dniu to się aż roiło od uwijających się pszczółek na tych wrzoścach.
Ta biała prymula już była w tym ogrodzie, to po poprzednikach, ale jest rzeczywiście trudna do skopiowania. Na razie mam tylko ten jeden śliczny egzemplarz. Bardzo jej dogodziłam ściółkowaniem jesienią skoszoną trawą. Sama jestem mile zaskoczona efektem.
Pozdrawiam ;:196


Andrzejku - mam nadzieję, że Jadzia przeczytała ten Twój wpis i czuje się, że jest naszym skarbem. ;:180
Taką mam wielką ochotę spróbować z jednej doniczki wziąć kilka tych jesiennych krokusów od Ciebie, może nie zginą w tłumie, są takie śliczne. Bo na razie są zadołowane w doniczkach, a fajnie by było jakby się porozchodziły po ogrodzie. No chyba, że mi potwierdzisz iż się ładnie wysiewają, to poczekam na ten moment.
Pozdrawiam życząc sporo słoneczka ;:3


Ewuś, u mnie prymule nie za bardzo chcą być. Nawet jak posadzę jakieś nowe jegomości to im nie spieszno do kwitnienia. Ale teraz sporo poczytałam o nich i eksperymentuję z nimi. Może się wreszcie dogadamy, bo bardzo je lubię. Na jesieni kupiłam kilka sztuk, mam je w kuwecie. Na razie wychodzą, jest dobrze.... ;:333
Też się cieszę każdą chwilą z wrzoścami na mojej rabacie, ale wiem, że to moment i ni ma...
Wrzosy traktuję jak jednoroczne, nawet ich nie sadzę do gruntu, ale są takie śliczne, że warto na jesieni się nimi otoczyć.

Martuś, to teraz za wrzoścem się trzeba rozglądać, póki kwitną. Daj znać jak je podejdziesz.
Co do lewizji to ja w ogóle je traktuję jako kwitnące raz a porządnie , czyli długo i pięknie. ;:167
To tak chyba tylko w poprzednim sezonie mi się trafiło, że kwitła i kwitła w kółko. Teraz znowu mają pączki, są cudne.
Cieszę się, że i Twoja wspaniale przezimowała. ;:215
Miłego tygodnia ;:196


Ewelinko - dzisiaj patrzyłam na moje paprocie, a tu ich ani widu ani słychu, a przecież zwykle już ruszały pastorały o tej porze. Taka to leniwa tegoroczna wiosna.
Wrzośce sadziłam do zwykłej ziemi, na rabacie, tylko obsypałam je korą. Rosną w pełnym słońcu. Dogadzam im tylko kawą. A tak to na razie nic z nimi nie robiłam, nawet jeszcze ich nie przycinałam nigdy. Kawę im daję tak 3-4 razy w roku.
Na ich widok oczy same się śmieją... ;:167
Miłego tygodnia życzę ;:196


Arkadius - nie wiem czy wiesz, że mój ogród to w dużej mierze taki donicowy jest. Tylko tak mogę mieć te rośliny co mi pasują. I wcale nie piszę tu o jakiś wyszukanych egzemplarzach. po prostu u mnie m.in. nornice grasują i chwytają się dosłownie wszystkiego, od hortensji bukietowych, poprzez co piękniejsze róże czy hosty, aż nawet do zwykłych szałwii czy floksów wiechowatych.
Bardzo dziękuje za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam. ;:3

Nawet żagwin mam w doniczkach, przynajmniej i nim mogę się cieszyć

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”