Nowe życie w starej chatce cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Na powojniki nie mogę się napatrzeć Jak to jest, że u jednych rosną jak marzenie, a u innych (czyli u mnie ) nie chcą wcale? Włoskie nie grymaszą, ale wielkokwiatowe.....szkoda gadać.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Kasiu
Powojniki , iryski i orliki śliczne.
U mnie żarłoczne ślimaki tak podziurawiły biały powojnik Miss Bateman, że widok jego to masakra.
Tak więc na widoczki powojnikowe i nie tylko będę tu do Ciebie przychodzić.
Powojniki , iryski i orliki śliczne.
U mnie żarłoczne ślimaki tak podziurawiły biały powojnik Miss Bateman, że widok jego to masakra.
Tak więc na widoczki powojnikowe i nie tylko będę tu do Ciebie przychodzić.
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu pięknie u Ciebie i smacznie U mnie koperku ani widu ani słychu - pewnie znowu na jesieni dopiero zacznie wychodzić... Podziwiam Twój warzywnik - chyba jakoś zaklinasz chwasty, zeby tam nie rosły
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Ja także podziwiam Twój koperek, Kasiu.
Co roku wysiewam i nic i nic i nic.
W tym roku na wysianym koperku już posadziłam naciową pietruszkę i seler bo szkoda miejsca a koperku i tak ani śladu.
W ogóle warzywnik macie niesamowicie cudnie ogromniasty.
Pozdrawiam
Co roku wysiewam i nic i nic i nic.
W tym roku na wysianym koperku już posadziłam naciową pietruszkę i seler bo szkoda miejsca a koperku i tak ani śladu.
W ogóle warzywnik macie niesamowicie cudnie ogromniasty.
Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu jak wspaniale kwitną powojniki, cudne. U mnie nawet włoskie nie pokazały kwiatka, gryzonie je chyba wykończą.
Chabry w takiej masie przepięknie wyglądają.
Koper chyba wszędzie mszyce zjadły. Wysiałam niedawno do większej doniczki, może choć trochę uda mi się zamrozić.
Spokojnego świętowania. Uściski dla Filipa.
Chabry w takiej masie przepięknie wyglądają.
Koper chyba wszędzie mszyce zjadły. Wysiałam niedawno do większej doniczki, może choć trochę uda mi się zamrozić.
Spokojnego świętowania. Uściski dla Filipa.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Ewelinko powojnik to Kaiser. Specjalnie dla Ciebie
Andrzeju dobrze że koperek tani, to zawsze można kupić, ale wiadomo, swój to swój. Mój już niestety w mszycy, zostawię na kwiaty do ogórków i nasiona. Dla Ciebie Pashmina w pąkach
Małgosiu dziękuję Ja też lubię porównania, tylko zdjęcia odzwierciedlają naszą pracę, pot i łzy się zapomina, żartuję, aż tak źle nie było
Tak to Kaiser Dla Ciebie Angelica
Iwonko u Ciebie za to inne piękności, których ja nie mam. Dla Ciebie JPII, który okazał się nim nie być, chyba...
Ewo dziękuję U mnie dużo ślimaków jest po deszczu, ale specjalnie jakoś wielkich szkód nie wyrządzają.
Dla Ciebie Kalwinek relaxujący się na leżaku
Kasiu mam już mnóstwo chwastów w warzywniku. Czekam na ostatnie wschody, żeby niechcący czegoś nie wypielić.
Dla Ciebie JPII
Beatko dziwię się, że macie takie problemy z koperkiem, u mnie wyszedł nawet w warzywach, gdzie Filip sypnął nasionkami Dla Ciebie liliowiec
Soniu u mnie już też mszyca się rozpanoszyła, dobrze że zdążyłam Chabry na zdjęciu to tylko część, jest ich dużo więcej Pozdrowienia dla chłopców Dla Ciebie zapączkowana Angelica
Dzisiaj cały dzień z przerwami kosiłam pole, doglądałam czy Filip śpi, później obiad, ogarnięcie domu i dzień zleciał. Zerwałam też kwiaty bzu na syropek, już zalane, czekają na jutro. Chyba się przejedziemy gdzieś w pola, po kolejną porcję, bo jak oberwę wszystkie kwiaty to nie będziemy mieć na jesień owoców.
Jutro mam w planach zerwać kolejną porcję szpinaku i pietruszkę naciową do mrożenia, no i trochę popielić
Andrzeju dobrze że koperek tani, to zawsze można kupić, ale wiadomo, swój to swój. Mój już niestety w mszycy, zostawię na kwiaty do ogórków i nasiona. Dla Ciebie Pashmina w pąkach
Małgosiu dziękuję Ja też lubię porównania, tylko zdjęcia odzwierciedlają naszą pracę, pot i łzy się zapomina, żartuję, aż tak źle nie było
Tak to Kaiser Dla Ciebie Angelica
Iwonko u Ciebie za to inne piękności, których ja nie mam. Dla Ciebie JPII, który okazał się nim nie być, chyba...
Ewo dziękuję U mnie dużo ślimaków jest po deszczu, ale specjalnie jakoś wielkich szkód nie wyrządzają.
Dla Ciebie Kalwinek relaxujący się na leżaku
Kasiu mam już mnóstwo chwastów w warzywniku. Czekam na ostatnie wschody, żeby niechcący czegoś nie wypielić.
Dla Ciebie JPII
Beatko dziwię się, że macie takie problemy z koperkiem, u mnie wyszedł nawet w warzywach, gdzie Filip sypnął nasionkami Dla Ciebie liliowiec
Soniu u mnie już też mszyca się rozpanoszyła, dobrze że zdążyłam Chabry na zdjęciu to tylko część, jest ich dużo więcej Pozdrowienia dla chłopców Dla Ciebie zapączkowana Angelica
Dzisiaj cały dzień z przerwami kosiłam pole, doglądałam czy Filip śpi, później obiad, ogarnięcie domu i dzień zleciał. Zerwałam też kwiaty bzu na syropek, już zalane, czekają na jutro. Chyba się przejedziemy gdzieś w pola, po kolejną porcję, bo jak oberwę wszystkie kwiaty to nie będziemy mieć na jesień owoców.
Jutro mam w planach zerwać kolejną porcję szpinaku i pietruszkę naciową do mrożenia, no i trochę popielić
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Kasiu . Dziękuję za cudne zdjęcie powojnika . Mój szpinak wczoraj poszedł do kompostownika. Wybił w kwiat i po liściach a z pietruszką to samo także ścięłam przy ziemi i czekam na nowe młode liście . W temacie warzyw raczej nie jestem zbyt doświadczona i jakoś nie pomyślałam jak wychodziły te kwiaty na pietruszce , że powinnam od razu ściąć. No trudno człowiek uczy się na błędach, własnych z reguły . U mnie koperek tak jak u innych też zjadły mszyce mimo , że pryskałam . Wysiałam jeszcze raz. Teraz ciepło i deszczowo to powinien wyjść szybko i tym razem dopilnuję by mszyce go nie zaatakowały. Plaga tego roku tego dziadostwa . Fajne leżaczki a czas na odpoczynek masz ? Ja tylko w niedzielę . Pozdrawiam .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu, a Kalwinkowi nie jest smutno w pojedynkę?
Rok tak niedobry że po raz pierwszy od lat nie będę miała zmrożonego na zimę szpinaku bo większość skręcona przez mszyce...no przecież pryskać nie będę bo jak dostać się do liścia. Jedynie kury będą miały radochę.
Za to róże i powojniki w tym roku szaleją
Rok tak niedobry że po raz pierwszy od lat nie będę miała zmrożonego na zimę szpinaku bo większość skręcona przez mszyce...no przecież pryskać nie będę bo jak dostać się do liścia. Jedynie kury będą miały radochę.
Za to róże i powojniki w tym roku szaleją
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Ewelinko tak jak piszesz, uczymy się na błędach. Mi dużo warzyw nie wyszło na drugiej rabacie Czekam jeszcze, łudząc się że wyjdą.. Leżaczki wygodne, ze dwa razy siedziałam chwilę Zdarza się, że w niedzielę też coś robimy
Marysiu mi się udało przed mszycą nie wiem czy smutno Kalwinkowi, głownie śpi, więcej zwierząt na razie nie chcemy.. 4 szczury i on w zupełności wystarczą
Róże mocno przycięłam na wiosnę i bałam się że w ogóle nie zakwitną, a one 2 razy takie
Ostatnio nic mi się nie chce robić na działce, za gorąco, pot po du... spływa. Dzisiaj burza, podlało chociaż solidnie ogród Mieliśmy rozłożyć basen, a tu lipa, może jutro się uda...
Marysiu mi się udało przed mszycą nie wiem czy smutno Kalwinkowi, głownie śpi, więcej zwierząt na razie nie chcemy.. 4 szczury i on w zupełności wystarczą
Róże mocno przycięłam na wiosnę i bałam się że w ogóle nie zakwitną, a one 2 razy takie
Ostatnio nic mi się nie chce robić na działce, za gorąco, pot po du... spływa. Dzisiaj burza, podlało chociaż solidnie ogród Mieliśmy rozłożyć basen, a tu lipa, może jutro się uda...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu co ty robisz, że ten powojnik ci tak zaszalał? Ale widok... Parzydło też daje czadu
A dlaczego uważasz, że JPII to nie JPII?
A dlaczego uważasz, że JPII to nie JPII?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Małgosiu sama jestem zdumiona, jak ten powojnik się rozrósł. Był jeden badylek, przycięłam na wiosnę i się odwdzięczył Widocznie chciał być piękniejszy niż róże i dał popis
Odnośnie JPII - tak ktoś napisał na jednej grupie.. Jego nie miał tych różowych środków, tylko był cały bialutki, nie wiem..
Betty corning
Piilu
W niedzielę było ognisko i rybki. Marzy mi się własny staw, może kiedyś...
Niedzielny poranek przy kawce na tarasie
Moja piękna Angelica
I taka mała metamorfoza na koniec
Odnośnie JPII - tak ktoś napisał na jednej grupie.. Jego nie miał tych różowych środków, tylko był cały bialutki, nie wiem..
Betty corning
Piilu
W niedzielę było ognisko i rybki. Marzy mi się własny staw, może kiedyś...
Niedzielny poranek przy kawce na tarasie
Moja piękna Angelica
I taka mała metamorfoza na koniec
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu cudowny masz ten taras a Angelika to jak pnąca a ja myślałam, że to krzaczasta róża . Bardzo fajnie rosną Ci powojniki , lubię te pnącza . Własny staw to fajna sprawa . Masz tyle arów, że z pewnością się zmieści . Życzę spełnienia marzeń . Pozdrawiam .
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie