Nowe życie w starej chatce cz.III
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu zazdroszczę zdrowych, pięknych powojników. Błękitny Anioł śliczny, zawsze mi sie podobał. Moje po trzech latach wegetacji dostają eksmisję do kompostownika. Na czterech zobaczyłam jeden kwiat Asao, pozostałe ledwo zipią.
Basen w takie upały daje wspaniałą ochłodę. Zasłaniasz basen, a może budowlańcy na sąsiedniej działce, chcieli by pocieszyć oczy kobietą w kostiumie kąpielowym.
Pozdrawiam
Basen w takie upały daje wspaniałą ochłodę. Zasłaniasz basen, a może budowlańcy na sąsiedniej działce, chcieli by pocieszyć oczy kobietą w kostiumie kąpielowym.
Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu masz rękę do powojników! kupiłam kilka i w pierwszym roku nawet ładnie kwitły, ale po pierwsze miałyby być różne a 3 są takie same, po drugie mimo troskliwej opieki wyglądają rachitycznie.
Ja też mrożę zioła i korzystam w zimie szczególnie z mrożonek, bo dostałam solone to nie mogłam zbilansować słonego smaku
Ja też mrożę zioła i korzystam w zimie szczególnie z mrożonek, bo dostałam solone to nie mogłam zbilansować słonego smaku
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Soniu na wiosnę wywaliliśmy metalową pergolę, która rozpadała się i powojniki zostały przycięte na maxa. Odwdzięczyły się dwukrotnie Zawinęłam je na tujach i jest lepiej niż z tą pergolą
Na działce obok na razie nic się nie dzieje
Marysiu mrożone w zimie zioła to skarb. Rosołek bez lubczyku to nie to samo
Niestety zamrażalnik mam na razie zawalony, bo kupiliśmy dzika i zajął największą komorę, w drugiej są zioła, a w trzeciej owoce.
Parę dni temu robiłam kompoty z agrestu, dżemy z agrestu i rabarbaru. Byliśmy też na jagodach. Pomroziłam kilka woreczków.
Pogoda się pogorszyła, pada, więc nic nie można robić, ale za to podlewać nie trzeba
Jemy już swoje truskawki, sałaty, bób, czereśnie, a niedługo będą pomidory i wiśnie, czego nie mogę się doczekać najbardziej
A takich pięknot mnóstwo było w lesie
Dobrej nocki
Na działce obok na razie nic się nie dzieje
Marysiu mrożone w zimie zioła to skarb. Rosołek bez lubczyku to nie to samo
Niestety zamrażalnik mam na razie zawalony, bo kupiliśmy dzika i zajął największą komorę, w drugiej są zioła, a w trzeciej owoce.
Parę dni temu robiłam kompoty z agrestu, dżemy z agrestu i rabarbaru. Byliśmy też na jagodach. Pomroziłam kilka woreczków.
Pogoda się pogorszyła, pada, więc nic nie można robić, ale za to podlewać nie trzeba
Jemy już swoje truskawki, sałaty, bób, czereśnie, a niedługo będą pomidory i wiśnie, czego nie mogę się doczekać najbardziej
A takich pięknot mnóstwo było w lesie
Dobrej nocki
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Pomidory wyglądają pysznie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu u Ciebie jak zwykle smacznie i na bogato, boróweczek zazdroszczę! U nas w lesie krzewinki chorują, bo kiedyś też chodziliśmy...no i te kleszcze
Pomidorki obłędne, widać siostra wyhodowała świetny materiał do sadzenia
Pomidorki obłędne, widać siostra wyhodowała świetny materiał do sadzenia
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu
Powojnik bajeczny i taki delikatny...
Super przetwory ,muszę iść na działkę zobaczyć agrest i jagody kamcz.
Twoje borówki to z lasu Ranyy już są jagody
Ten dżem musi być super ,taki kwaskowy
Pomidory rewelacyjne ,u nas kwiatki mają dopiero.
Powojnik bajeczny i taki delikatny...
Super przetwory ,muszę iść na działkę zobaczyć agrest i jagody kamcz.
Twoje borówki to z lasu Ranyy już są jagody
Ten dżem musi być super ,taki kwaskowy
Pomidory rewelacyjne ,u nas kwiatki mają dopiero.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
nowapasja pyszne będą jak dojrzeją
Marysiu u nas w tym roku dużo jagód. na pewno jeszcze pójdę. Zima długa
Sadzonki jak sadzonki, nawet najmarniejsze urosną. Oby tylko zaraza ziemniaczana nie weszła
Pelagia własne przetwory pyszotka, bez chemii i niewiadomo czego W tym roku wszystko ładnie obrodziło.
Pracy na działeczce wciąż dużo. Dojrzały czereśnie, trzeba oberwać, tylko pomysłów na nie nie mam. Kompoty i dżemy takie sobie, szkoda miejsca w spiżarni, w occie nikt nie jadł... Będziemy jeść na bieżąco.. Jutro muszę przerzedzić pomidory z liści, trochę to potrwa, zerwać ogóreczki do słoików (codzień po kilka robię), sad znowu jest do koszenia, no i mam pomysł na nowy kącik w ogrodzie - lawendowy
Dobranoc
Marysiu u nas w tym roku dużo jagód. na pewno jeszcze pójdę. Zima długa
Sadzonki jak sadzonki, nawet najmarniejsze urosną. Oby tylko zaraza ziemniaczana nie weszła
Pelagia własne przetwory pyszotka, bez chemii i niewiadomo czego W tym roku wszystko ładnie obrodziło.
Pracy na działeczce wciąż dużo. Dojrzały czereśnie, trzeba oberwać, tylko pomysłów na nie nie mam. Kompoty i dżemy takie sobie, szkoda miejsca w spiżarni, w occie nikt nie jadł... Będziemy jeść na bieżąco.. Jutro muszę przerzedzić pomidory z liści, trochę to potrwa, zerwać ogóreczki do słoików (codzień po kilka robię), sad znowu jest do koszenia, no i mam pomysł na nowy kącik w ogrodzie - lawendowy
Dobranoc
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 931
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Kasiu widać,że u Ciebie już pełnia lata bo tyle już przetworów zrobiłaś U mnie dopiero agrest zaczyna dojrzewać. Lubczyk też mi wyrósł ogromny i też część pomroziłam.Dużo masz ładnych roślinek które pięknie kwitną.Piękne kolory Róż. Moje w tym roku są skromne bo mocno przemarzły i słabo odbiły.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu
Cudna lawenda na zdjęciu z filiżanką ,napatrzeć się nie można.
Świetnym ziołem uspokajającym jest.
Dla mnie dżem z czereśni jest pyszny
Całe wrzucam a potem pestki wyciągam łyżką.
Kasiu mi się zdaje ,że całkiem nie daleko od siebie jesteśmy
Ja za Bytowem ,na kierunek Słupsk ,gmina Kołczygłowy.
Cudna lawenda na zdjęciu z filiżanką ,napatrzeć się nie można.
Świetnym ziołem uspokajającym jest.
Dla mnie dżem z czereśni jest pyszny
Całe wrzucam a potem pestki wyciągam łyżką.
Kasiu mi się zdaje ,że całkiem nie daleko od siebie jesteśmy
Ja za Bytowem ,na kierunek Słupsk ,gmina Kołczygłowy.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu
Różyczki ładniutkie.
Zdjęcie lawendy z filiżanką wygląda jakby to była serwetka z nadrukiem , która mogła by służyć do decoupagu.
Pomidorki i przetwory mniam, mniam.
U mnie przez ostatnie dni przerabiałam czereśnie na kompoty bo fajnie drzewka obrodziły, część zamrożę jutrzejszy zbiór jak przyjdę z dyżuru.
Różyczki ładniutkie.
Zdjęcie lawendy z filiżanką wygląda jakby to była serwetka z nadrukiem , która mogła by służyć do decoupagu.
Pomidorki i przetwory mniam, mniam.
U mnie przez ostatnie dni przerabiałam czereśnie na kompoty bo fajnie drzewka obrodziły, część zamrożę jutrzejszy zbiór jak przyjdę z dyżuru.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Kasiu pięknie u Ciebie i smakowicie tyle już masz zaprawione super, pychotka. Ja dopiero z agrestem mam zamiar robić jak zdążę to dziś obiorę i porzeczki też czekają na obranie, ale dzięki Tobie jak tak patrze muszę wziąć się do zaprawiania. Pozdrawiam miłego popołudnia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Jak zwykle zapracowana Warzywnik wzorcowy Ja dopiero wczoraj pomroziłam trochę zieleniny na zimę. Deszczu możesz trochę podesłać do mnie
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe