Nowe życie w starej chatce cz.III
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu, fantastyczny pomysł na ekologiczną ścieżkę.
Zioła też zbieram i suszę. Na razie lubczyk i koperek.
Zioła też zbieram i suszę. Na razie lubczyk i koperek.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Podoba mi się pomysł z ścieżką z takich pociętych pniaczków U mnie z ziół pierwszy jest lubczyk, a zaraz zbiorę pietruszkę zeszłoroczną, którą trzymam na natkę nim rozrośnie się naciowa. Tylko ja wolę mrożone zioła
Szkoda tej ogromnej kępy parzydła, bo takie mi się podoba, ale wiadomo, ja się koło niego nie muszę przeciskać, tylko sobie zdjęcia oglądam
Szkoda tej ogromnej kępy parzydła, bo takie mi się podoba, ale wiadomo, ja się koło niego nie muszę przeciskać, tylko sobie zdjęcia oglądam
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Olu dziękuję
Monia dziękuję Cieszę się, że eM lubi ogrodowe prace i moje dzikie pomysły, mój były uznawał tylko trawę i tuje
Ewelinko dziękuję Domyślam się, że nie możesz się doczekać kolejnych prac na nowym obszarze. Masz pole do popisu, możesz robić co tylko chcesz
Aga dziękuję Kurdybanek jest bardzo zdrowy. Pozwolę sobie zacytować z neta:
DZIAŁANIE I ZASTOSOWANIE LECZNICZE
Działanie: w chorobach układu oddechowego (nieżyty, chrypka, kaszel, zapalenie oskrzeli, astma). W kamicy nerkowej, bólach żołądka. W zatruciu ołowiem. Zawarte w zielu gorycze powodują zwiększenie wydzielania soków żołądkowych. Tym samym poprawia trawienie. Zewnętrznie do przemywania ran. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, ściągająco. W trądziku, owrzodzeniach i oparzeniach, hemoroidach. Poprawia przemianę materii. Oczyszcza nas z toksyn. Bluszczyk to prawdziwy skarb, jeśli chodzi o naszą odporność. Tymi właściwościami przebija nawet popularną jeżówkę. Ma działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze. Stosowanie bluszczyka powoduje zwiększenie liczby leukocytów, które są odpowiedzialne za naszą walkę z najeźdźcami. Poprawia akcję pracy serca. Wycisza i tonizuje układ nerwowy. Uspokaja skołatane nerwy. Idealnie jest wypić szklankę naparu po ciężkim dniu.
Stosowany w formie naparów (herbatki). Łyżeczkę ziela zalać wrzątkiem i odstawić na 15 minut pod przykryciem. Uwielbiam jego smak i zapach. Zawsze podkręcam go sokiem z malin lub cytryny. Można wyciskać z niego świeży sok i mieszać z dowolnym syropem (z agawy, daktylowym lub klonowym). Przelać do buteleczki i serwować do herbaty, gdy dopadnie nas przeziębienie. Inna forma to odwary. Wrzucamy łyżkę ziela na szklankę wrzątku. Gotować pod przykryciem 5 minut. Odstawić na 15 minut. Do picia dla poprawy trawienia lub zewnętrznie do przemywania.
KUCHENNE CZAROWANIE
Ten smak ma swoje uzasadnienie w kuchni. Bluszczyk od dawna był wykorzystywany, jako przyprawa. Często zastępował natkę pietruszki. Do gotowanych i pieczonych ziemniaków, wszelkich zup z dodatkiem kartofli, rosołów. Jak stosować? Dodać 10-12 świeżych lub 1 łyżeczkę suszonych listków. Idealny dodatek do roślinnych twarożków z tofu, nerkowców, migdałów czy wiórków kokosowych. Jako dodatek do pesto i past do pieczywa. Można z niego robić ocet ziołowy. Wystarczy 15 ? 20 listków świeżych lub 2 łyżeczki suszonych zalać w butelce octem jabłkowym. Inna propozycja to pocięte ziele i wymieszane z ciekłym olejem kokosowym. Wstawiamy do lodówki i mamy przyjemne w smaku i zdrowe smarowidło do pieczywa.
Małgosiu dziękuję Cieszyłam się, bo nie trzeba było podlewać, ale wiesz... człowiek wyrwie się z domu, to by chciał jak najwięcej zrobić
Aguś ja i mrożę i suszę Parzydło uszczknę tylko trochę, żeby mieć też w innym miejscu, też lubię duże okazy
Lucynko dziękuję Mam kilka książek zielarskich, tak czytam sobie o tych ziołach i zbieram...
Dzisiaj był pracowity dzień, coś co lubię
Dokończyliśmy ścieżkę, wypieliłam trochę, skosiłam sad i przed domem, przesadziłam kilka kwiatów, podlałam potrzebujące roślinki
Powojniki zakwitły
Kaiser:
Barbara Dibley:
Bałtyk:
Iryski:
Powoli robi się busz:
A jeszcze rok temu było tak:
Monia dziękuję Cieszę się, że eM lubi ogrodowe prace i moje dzikie pomysły, mój były uznawał tylko trawę i tuje
Ewelinko dziękuję Domyślam się, że nie możesz się doczekać kolejnych prac na nowym obszarze. Masz pole do popisu, możesz robić co tylko chcesz
Aga dziękuję Kurdybanek jest bardzo zdrowy. Pozwolę sobie zacytować z neta:
DZIAŁANIE I ZASTOSOWANIE LECZNICZE
Działanie: w chorobach układu oddechowego (nieżyty, chrypka, kaszel, zapalenie oskrzeli, astma). W kamicy nerkowej, bólach żołądka. W zatruciu ołowiem. Zawarte w zielu gorycze powodują zwiększenie wydzielania soków żołądkowych. Tym samym poprawia trawienie. Zewnętrznie do przemywania ran. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, ściągająco. W trądziku, owrzodzeniach i oparzeniach, hemoroidach. Poprawia przemianę materii. Oczyszcza nas z toksyn. Bluszczyk to prawdziwy skarb, jeśli chodzi o naszą odporność. Tymi właściwościami przebija nawet popularną jeżówkę. Ma działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze. Stosowanie bluszczyka powoduje zwiększenie liczby leukocytów, które są odpowiedzialne za naszą walkę z najeźdźcami. Poprawia akcję pracy serca. Wycisza i tonizuje układ nerwowy. Uspokaja skołatane nerwy. Idealnie jest wypić szklankę naparu po ciężkim dniu.
Stosowany w formie naparów (herbatki). Łyżeczkę ziela zalać wrzątkiem i odstawić na 15 minut pod przykryciem. Uwielbiam jego smak i zapach. Zawsze podkręcam go sokiem z malin lub cytryny. Można wyciskać z niego świeży sok i mieszać z dowolnym syropem (z agawy, daktylowym lub klonowym). Przelać do buteleczki i serwować do herbaty, gdy dopadnie nas przeziębienie. Inna forma to odwary. Wrzucamy łyżkę ziela na szklankę wrzątku. Gotować pod przykryciem 5 minut. Odstawić na 15 minut. Do picia dla poprawy trawienia lub zewnętrznie do przemywania.
KUCHENNE CZAROWANIE
Ten smak ma swoje uzasadnienie w kuchni. Bluszczyk od dawna był wykorzystywany, jako przyprawa. Często zastępował natkę pietruszki. Do gotowanych i pieczonych ziemniaków, wszelkich zup z dodatkiem kartofli, rosołów. Jak stosować? Dodać 10-12 świeżych lub 1 łyżeczkę suszonych listków. Idealny dodatek do roślinnych twarożków z tofu, nerkowców, migdałów czy wiórków kokosowych. Jako dodatek do pesto i past do pieczywa. Można z niego robić ocet ziołowy. Wystarczy 15 ? 20 listków świeżych lub 2 łyżeczki suszonych zalać w butelce octem jabłkowym. Inna propozycja to pocięte ziele i wymieszane z ciekłym olejem kokosowym. Wstawiamy do lodówki i mamy przyjemne w smaku i zdrowe smarowidło do pieczywa.
Małgosiu dziękuję Cieszyłam się, bo nie trzeba było podlewać, ale wiesz... człowiek wyrwie się z domu, to by chciał jak najwięcej zrobić
Aguś ja i mrożę i suszę Parzydło uszczknę tylko trochę, żeby mieć też w innym miejscu, też lubię duże okazy
Lucynko dziękuję Mam kilka książek zielarskich, tak czytam sobie o tych ziołach i zbieram...
Dzisiaj był pracowity dzień, coś co lubię
Dokończyliśmy ścieżkę, wypieliłam trochę, skosiłam sad i przed domem, przesadziłam kilka kwiatów, podlałam potrzebujące roślinki
Powojniki zakwitły
Kaiser:
Barbara Dibley:
Bałtyk:
Iryski:
Powoli robi się busz:
A jeszcze rok temu było tak:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu, zacznę od ścieżki, bo piękna Wam wyszła I, może to co prawda zależy od drewna, ale moja po deszczu wcale nie robi się śliska. Początkowo z obawą na nią wchodziłam jak była mokra, ale te opinie na szczęście się nie sprawdziły. Białe kamienie dodają jej uroku.
Na sosnę nie miałam w tym roku zupełnie czasu. Jutro jadąc na działkę zajrzę do lasu, może jerszcze nie jest zbyt późno?
Już możesz się cieszyć pięknymi kwiatami powojników, ja jeszcze czekam. Ale z przyjemnością pozerkam sobie na Twoje.
Pozdrawiam
Na sosnę nie miałam w tym roku zupełnie czasu. Jutro jadąc na działkę zajrzę do lasu, może jerszcze nie jest zbyt późno?
Już możesz się cieszyć pięknymi kwiatami powojników, ja jeszcze czekam. Ale z przyjemnością pozerkam sobie na Twoje.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Kasiu,ja też codziennie dodaję bluszczyku do każdej zupy i do rosołku,na zimę suszę i dodajemy do talerza przed zalaniem wrzątkiem ,codziennie go zajadamy ,w tym roku muszę więcej ususzyć ,bo w tamtym roku nam brakło,kupiłam w zielarskiej aptece ,ale takie siano było w paczce ,ze mnie to denerwowało,nie ma jak zrobić sobie samemu ,ścieżka super ,ja takie krążki miałam pod katalpami ,ale maż sie w końcu zbuntował jak miała być wymiana ,że to nie ma sensu i zrobiliśmy płytkowy tarasik,ale pod stołki to nie było praktyczne ,bo nogi stołków wpadały między krążki i można się było przewrócić ,pozdrawiam
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Iwonka dziękuję
Mam nadzieję, że nie będzie śliska, a nawet jeśli, to nikt po deszczu nie będzie chodził.
Clematisy pięknie kwitną, dzisiaj rozkwitł kolejny
Będzie w tym roku pokaz
Martuś ja też kiedyś kupiłam mięte w aptece, toż to koło mięty nawet nie stało, sam pył. Swoje bez porównania lepsze. Ciekawe ile lat ścieżka wytrzyma? Ja mam z modrzewia, podobno dobry
Żurawki zaczynają kwitnąć, najbardziej lubię tą zieloną z różowymi kwiatkami, szybko robi się duża kępa, nie przemarza, nie wysycha:
Najwięcej u mnie chyba fioletów
Bodziszek żałobny pięknie się rozrósł w rok
Spokojnej nocy
Mam nadzieję, że nie będzie śliska, a nawet jeśli, to nikt po deszczu nie będzie chodził.
Clematisy pięknie kwitną, dzisiaj rozkwitł kolejny
Będzie w tym roku pokaz
Martuś ja też kiedyś kupiłam mięte w aptece, toż to koło mięty nawet nie stało, sam pył. Swoje bez porównania lepsze. Ciekawe ile lat ścieżka wytrzyma? Ja mam z modrzewia, podobno dobry
Żurawki zaczynają kwitnąć, najbardziej lubię tą zieloną z różowymi kwiatkami, szybko robi się duża kępa, nie przemarza, nie wysycha:
Najwięcej u mnie chyba fioletów
Bodziszek żałobny pięknie się rozrósł w rok
Spokojnej nocy
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Ależ u Ciebie pięknie tyle kwiatów tak kolorowo u mnie tylko zielono a jak coś wyjdzie to jeden czy dwa kwiatki. Oczy nacieszyłam i znikam bo późno. Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu u mnie w ogrodzie zamieszkał kurdybanek i staram się codziennie parę listeczków wrzucić do zielonej herbaty. Skoro zdrowie rośnie w ogrodzie to trudno go nie wykorzystać. Ścieżka bardzo ładna, takich wykończeń bardzo u mnie brakuje ale niestety czasu brakuje, a może pomocnika
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj . Ścieżka świetnie się prezentuje zwłaszcza taka świeżo zrobiona;:215 . Szkoda, że z czasem kamyki stracą swój kolor . No ale tak to jest z upływem czasu. Masz piękne powojniki a różnica między tamtym a tym rokiem jest widoczna gołym okiem . Muszę pokusić się o takie zdjęcia porównawcze u siebie . Pozdrawiam .
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Alu dziękuję , głównie to jest fioletowo , ale fakt jest już w miarę kolorowo, jeszcze róże i będzie pięknie
Marysiu trzeba korzystać z darów natury, po co kupować...
Ze ścieżką lepiej wygląda obejście tarasu, jeszcze tylko podłoga z desek, ale nie wiem czy w tym roku damy radę... EM zdarł mi darń, a resztę czyli kładzenie krążków, podsypanie piaskiem i wysypanie kamieni, robiłam sama
Czasu też mamy jak na lekarstwo, ale pomału do przodu
Ewelinko dziękuję, ale ja chyba wolę takie już postarzone rzeczy, te bielutkie kamienie trochę mnie rażą, aż świeciły jak je rozsypywałam
Lubię zdjęcia porównawcze, więc wstawiaj śmiało
Dzisiaj od rana padało, więc nie wiele zrobiliśmy. Trochę poskubałam chwastów, przykręciliśmy łaty na tarasie, żeby go zamknąć z jednej strony (i tam będą zasłony chroniące przed słońcem) i posadziłam parę rojniczków na rozmnożenie.
W ogrodzie:
Spokojnej nocy
Marysiu trzeba korzystać z darów natury, po co kupować...
Ze ścieżką lepiej wygląda obejście tarasu, jeszcze tylko podłoga z desek, ale nie wiem czy w tym roku damy radę... EM zdarł mi darń, a resztę czyli kładzenie krążków, podsypanie piaskiem i wysypanie kamieni, robiłam sama
Czasu też mamy jak na lekarstwo, ale pomału do przodu
Ewelinko dziękuję, ale ja chyba wolę takie już postarzone rzeczy, te bielutkie kamienie trochę mnie rażą, aż świeciły jak je rozsypywałam
Lubię zdjęcia porównawcze, więc wstawiaj śmiało
Dzisiaj od rana padało, więc nie wiele zrobiliśmy. Trochę poskubałam chwastów, przykręciliśmy łaty na tarasie, żeby go zamknąć z jednej strony (i tam będą zasłony chroniące przed słońcem) i posadziłam parę rojniczków na rozmnożenie.
W ogrodzie:
Spokojnej nocy
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Piękne clematisy Cud miód i malina pozdrawiam.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Ścieżka wyszła przepięknie
Powojniki cudne, o matko jak ja je lubię Jak ci się sprawuje Keiser? A ten biały to Jan Paweł II?
Nie do uwierzenia jak twój ogród szybko się rozrasta...
Powojniki cudne, o matko jak ja je lubię Jak ci się sprawuje Keiser? A ten biały to Jan Paweł II?
Nie do uwierzenia jak twój ogród szybko się rozrasta...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Pięknie wszystko wychuchane Kasiu, przy maluszku. Wielki szacunek
Rośnie mały ogrodnik.
Rośnie mały ogrodnik.