Familokowego ciąg dalszy
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu - ja się jeszczenie odważyłam na potarcie starych pędów, ale skoro piszesz, że jeden puścił, to w bardzo skuteczny sposób mnie zachęciłaś. Powiedz tylko, jak mocno / słabo pocierałaś i czy robiłaś to śrupaczkiem do mycia garnków ( tym delikatnym).
Na Twoich zdjęciach wiosna w pełni U mnie z wiosennych tylko żonkile ( jeszcze nie kwitną), hiacynty ( bardzo powoli się pokazują), szafirki ( dopiero zaczynają), krokusy ( zanim na dobre zakwitły, zdążyły przekwitnąć) i liliputowe jak dotąd tulipany ( nie myl z botanicznymi )
Na Twoich zdjęciach wiosna w pełni U mnie z wiosennych tylko żonkile ( jeszcze nie kwitną), hiacynty ( bardzo powoli się pokazują), szafirki ( dopiero zaczynają), krokusy ( zanim na dobre zakwitły, zdążyły przekwitnąć) i liliputowe jak dotąd tulipany ( nie myl z botanicznymi )
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, na pewno nie mam Sangwinariii od Ciebie i ta chyba nie miała być dla mnie... Przynajmniej w głośnych planach i zapewnieniach nie była, no chyba, że myslałas o tym.
Ale wczoraj zauważyłam, ze ostała mi się kokorycz także różowa - ależ sie cieszę, bo tak szybko ta ubiegłoroczna przekwitła, że myślałam, że się już nie pojawi. Śliczna jest
Brawa dla Miłka
Ale wczoraj zauważyłam, ze ostała mi się kokorycz także różowa - ależ sie cieszę, bo tak szybko ta ubiegłoroczna przekwitła, że myślałam, że się już nie pojawi. Śliczna jest
Brawa dla Miłka
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu i do mnie też już wiosna zawitała tnę róże ,różnie i do ziemi niektóre , zobaczymy co z nich będzie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
TERENIU swoje róże mam już ścięte, jednak wciąż chodzę i docinam lub całkowicie wycinam pędy .Jednak gdzie mnie do Ciebie z ilością krzewów masz chyba 3 razy tyle co ja
BEATKO jeśli nie masz to już będziesz mieć bo zrobiłam sadzonkę, a druga jest dla Basi . Z Miłka bardzo się cieszę i chociaż to nie to co myślałam to kwiatki są cudne słoneczka W przyszłym roku kokoryczy będziesz mieć jeszcze więcej ja ją mam wszędzie tak jak lakolistną .Jednak od przybytku głowa nie boli ważne że róże dobrze przezimowały i nawet Westerland przeżył tę śmieszna zimę .Jednak padła mi czerwona porzeczka i jedna borówka amerykańska
EWCIA delikatnie podrapałam tylko jakbym go po pleckach drapała .Widocznie potrzebują te krzewy trochę ostrzejszej szorstkiej czułości Tak to wygląda inne też podrapałam po pleckach i w większości pomogło i wszystkie tak wypuszczają noski .Tulipany, narcyzy większość poszła na śmieci, bo zgniły wyrzuciłam chyba z 5 większych koszyczków z cebulami .
tak zakulkowałam Twiggy's Rose ciekawe co z tego wyniknie
ELUSIA swoje dalie juz posadziłam, nawet jedną ślicznotkę [szałwie Amistad] też posadziłam w donicy w ogródku jednak w razie czego druga jest w domu .Dzisiaj wyniosłam datury i posadziłam mieczyki. Dobra Elusia będziemy sobie jesienią wzajemnie przypominać o tulipkach ,ale mnie już mięknie serce a co dopiero jesienią .Kurcze zal mi Angelique, Gavota lubię bardzo te tulipany .Jednak pod sąsiada płotem koszyczki z tulipanami przetrwały
nowa moda na ukorzenianie hortensji
a to cudnie ukorzeniona sadzonka Novalisa od Daysy idzie jak szalony
Słonecznej niedzieli życzę wszystkim
BEATKO jeśli nie masz to już będziesz mieć bo zrobiłam sadzonkę, a druga jest dla Basi . Z Miłka bardzo się cieszę i chociaż to nie to co myślałam to kwiatki są cudne słoneczka W przyszłym roku kokoryczy będziesz mieć jeszcze więcej ja ją mam wszędzie tak jak lakolistną .Jednak od przybytku głowa nie boli ważne że róże dobrze przezimowały i nawet Westerland przeżył tę śmieszna zimę .Jednak padła mi czerwona porzeczka i jedna borówka amerykańska
EWCIA delikatnie podrapałam tylko jakbym go po pleckach drapała .Widocznie potrzebują te krzewy trochę ostrzejszej szorstkiej czułości Tak to wygląda inne też podrapałam po pleckach i w większości pomogło i wszystkie tak wypuszczają noski .Tulipany, narcyzy większość poszła na śmieci, bo zgniły wyrzuciłam chyba z 5 większych koszyczków z cebulami .
tak zakulkowałam Twiggy's Rose ciekawe co z tego wyniknie
ELUSIA swoje dalie juz posadziłam, nawet jedną ślicznotkę [szałwie Amistad] też posadziłam w donicy w ogródku jednak w razie czego druga jest w domu .Dzisiaj wyniosłam datury i posadziłam mieczyki. Dobra Elusia będziemy sobie jesienią wzajemnie przypominać o tulipkach ,ale mnie już mięknie serce a co dopiero jesienią .Kurcze zal mi Angelique, Gavota lubię bardzo te tulipany .Jednak pod sąsiada płotem koszyczki z tulipanami przetrwały
nowa moda na ukorzenianie hortensji
a to cudnie ukorzeniona sadzonka Novalisa od Daysy idzie jak szalony
Słonecznej niedzieli życzę wszystkim
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Gratuluję pierwszych kwiatków miłka I Nie dość, że zakwitł pierwszy raz, to jeszcze w takiej ilości Mój taki jest po kilku latach. ale dobrze, że jest. W tym roku długo go wypatrywałam, ale nareszcie się pokazał
Cieszę się, że naparstnica rośnie Ciekawa jestem, czy powtórzy cechę mamusi. Ale nawet jeśli nie, to będę miała kolejny kolor, bo mam tylko różową. A Twoja, z tego co pamiętam to biała?
Bujanka śliczna U siebie jeszcze nie nie widziałam. W tamtym roku się pokazała, to może i w tym ją wypatrzę?
Ależ u Ciebie wszystko wyrywne. Róże mają już prawie listki
Tak podrapać muszę chyba swoją Anne de Kiev, bo coś marnie wygląda. Jeszcze jej sie przyjrzę, czy to konieczne.
Cieszę się, że naparstnica rośnie Ciekawa jestem, czy powtórzy cechę mamusi. Ale nawet jeśli nie, to będę miała kolejny kolor, bo mam tylko różową. A Twoja, z tego co pamiętam to biała?
Bujanka śliczna U siebie jeszcze nie nie widziałam. W tamtym roku się pokazała, to może i w tym ją wypatrzę?
Ależ u Ciebie wszystko wyrywne. Róże mają już prawie listki
Tak podrapać muszę chyba swoją Anne de Kiev, bo coś marnie wygląda. Jeszcze jej sie przyjrzę, czy to konieczne.
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ja też po zimie wyrzuciłam 4 koszyczki tulipanów. Cebule jakby zgnite, to chyba od mrozu, nie było tam za dużo wilgoci.
Jadziu a to nowe ukorzenianie hortensji to na krzewie?
Pięknie zakulkowałaś tą różę. Ja to zrobiłam z Louis Odier. Miała 3 cienkie pędy, bo to roczniak młody. M?łej słonecznej niedzieli.
Jadziu a to nowe ukorzenianie hortensji to na krzewie?
Pięknie zakulkowałaś tą różę. Ja to zrobiłam z Louis Odier. Miała 3 cienkie pędy, bo to roczniak młody. M?łej słonecznej niedzieli.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, zainspirowałaś mnie tym.... drapaniem róż! Właśnie muszę różę Fantin Latour pomiziać metalową szczotką, bo mało ma nowych pędów Troszkę przydałoby mi się odmłodzić, a nic dołem nie wypuszcza.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu jestem kochana...Staram się być na bieżąco z najbardziej zaprzyjaźnionymi wątkami ale nie zawsze mam chwilę żeby coś skrobnąć... Dziś wolna niedziela, pogoda troszkę jakby się zepsuła, rano mocno świeciło a teraz jakoś tak nijako. Wczoraj za to było przecudnie. Wyciągnęłam część gratów z domku gospodarczego, wystawiłam stół i krzesełka pod altanę. Jutro czekają mnie pozimowe porządki w domku... Miłej niedzieli ci życzę. Jesteś na działeczce?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu u mnie Jacuś Mróz też zakwitł, a ja nie mogłam go poznać! teraz ma całkiem inne listki, niż miał jesienią, ale widzę, ze u Ciebie wygląda tak samo, rozetka jeszcze mała, pewnie podrośnie później i znów jesienią będzie taki ładny foremny A już się zastanawiałam, czy mi coś innego nie kwitnie W końcu pada i zamiast latać z wężem, mogę sobie pozaglądać do ogrodów
Jadziu ja Ci chętnie oddam część moich Gavota, miałam ich bardzo dużo, jeszcze się zagęściły po roku i zrobił się tłumek tulipanów, wykopię i jak chcesz, to cześć Ci wyślę A Angelique- to i u mnie chorowały, też je wyrzuciłam...nie chcą rosnąć to nie!
Jadziu ja Ci chętnie oddam część moich Gavota, miałam ich bardzo dużo, jeszcze się zagęściły po roku i zrobił się tłumek tulipanów, wykopię i jak chcesz, to cześć Ci wyślę A Angelique- to i u mnie chorowały, też je wyrzuciłam...nie chcą rosnąć to nie!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
AGUSIU kochana jesteś, jednak już nie będę kupować tulipanów zostaną te które chcą u mnie rosnąć i kwitnąć, a ich nie wykopuję wcale więc siedzą z pewnością bardzo głęboko . Nie będę sie każdego roku stresować . Moje ubiegłoroczne cebulki też ładnie narosły, a widzisz wszystko mi pomarzło, a tak się cieszyłam .Moja kępka Jacka też na razie niziutka, a już kwitnie jednak w sezonie liście będą śliczne .bardzo lubię takie srebrzyste liściory, podobne ma też Miodunka jednak nie znam nazwy.U mnie też podlało jednak to nic w porównaniu do potrzeb ,jednak lepsze to niż kranówa
OLUSIU jak to człek potrzebuje trochę wolnego ,żeby móc odetchnąć i oddać się "beztrosce " Dobrze ,ze nie muszę już chodzić do pracy. Niedzielę oczywiście spędziłam w ogródku bo gdzież jest piękniej niż na łonie natury .dla Ciebie pachnący bukiecik
BASIU ja nie drapałam szczotka tylko takim druciakiem do naczyń tym lżejszym .Nie chciałam zbytnio ingerować ,żeby nie zrobić zadziorów.Dzisiaj znów poszedł w ruch sekator i parę pędów poszło do kosza .W jednym miejscu gdzie podrapałam na razie czekam na efekt
IRENKO w ten sposób podpatrzony u Iwonki chcę ukorzenić hortensję na nóżce . Nie wiem jaki będzie efekt tego kulkowania, bo jeśli wyrosną długaśne krótkopędy pędy to mnie nie będzie satysfakcjonować i mam nadzieje ,że jesienią wyciągnę ukorzeniony ten pęd .Rh powoli otwierają swoje kwiaty, a będzie ich mnóstwo
IWONKO dziękuję wiesz z jak wyczekiwałam na te malutkie słoneczka .Ta sadzonka naparstnicy pobrana od matczynej ,więc powinna mieć takie same kwiaty .Weszła nowa moda na drapanie różyczek w pięty,żeby się uśmiechnęły do nas pełną gębą Bujanki są w kwietniu potem następne przyfruwają chyba lipiec sierpień wiec spoko spotkasz je
OLUSIU jak to człek potrzebuje trochę wolnego ,żeby móc odetchnąć i oddać się "beztrosce " Dobrze ,ze nie muszę już chodzić do pracy. Niedzielę oczywiście spędziłam w ogródku bo gdzież jest piękniej niż na łonie natury .dla Ciebie pachnący bukiecik
BASIU ja nie drapałam szczotka tylko takim druciakiem do naczyń tym lżejszym .Nie chciałam zbytnio ingerować ,żeby nie zrobić zadziorów.Dzisiaj znów poszedł w ruch sekator i parę pędów poszło do kosza .W jednym miejscu gdzie podrapałam na razie czekam na efekt
IRENKO w ten sposób podpatrzony u Iwonki chcę ukorzenić hortensję na nóżce . Nie wiem jaki będzie efekt tego kulkowania, bo jeśli wyrosną długaśne krótkopędy pędy to mnie nie będzie satysfakcjonować i mam nadzieje ,że jesienią wyciągnę ukorzeniony ten pęd .Rh powoli otwierają swoje kwiaty, a będzie ich mnóstwo
IWONKO dziękuję wiesz z jak wyczekiwałam na te malutkie słoneczka .Ta sadzonka naparstnicy pobrana od matczynej ,więc powinna mieć takie same kwiaty .Weszła nowa moda na drapanie różyczek w pięty,żeby się uśmiechnęły do nas pełną gębą Bujanki są w kwietniu potem następne przyfruwają chyba lipiec sierpień wiec spoko spotkasz je
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu - sporo poczytałam o sangwinarii i bardzo chętnie ją przygarnę
I wcale by nie głupio u mnie wyglądała obwódka z tej żółtej kokoryczy lakolistnej, niech się więc rozsiewa
Tez jestem ciekawa co na takie traktowanie Grandiflora - może zrozumie po co to wszystko.
Oczy puściły już listeczki, to jest moja najmniejsza różyczka w ogrodzie, ale wigorna jest chyba najbardziej.
I wcale by nie głupio u mnie wyglądała obwódka z tej żółtej kokoryczy lakolistnej, niech się więc rozsiewa
Tez jestem ciekawa co na takie traktowanie Grandiflora - może zrozumie po co to wszystko.
Oczy puściły już listeczki, to jest moja najmniejsza różyczka w ogrodzie, ale wigorna jest chyba najbardziej.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego ciąg dalszy
Czego to ja się dowiaduję - róże nie dość że mnie podrapały paskudnie podczas przycinania, to jeszcze ..... proszą się by je drapać
Spróbuję - może za to one przestaną mnie drapać
Spróbuję - może za to one przestaną mnie drapać
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6344
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego ciąg dalszy
Idę, idę i nareszcie doszłam ale nogi bolą niesamowicie czy musisz tak daleko mieszkać
Jadziu wiosna pięknie zawitała do Twoich włości a i ciepełko też skoro już wieczorne biesiady w ogrodzie
Teraz mogę się delektować wiosennymi pięknościami nie tylko u siebie ale i w innych ogrodach i powiększać swoje chciejstwa
Pozdrawiam i zapraszam
Jadziu wiosna pięknie zawitała do Twoich włości a i ciepełko też skoro już wieczorne biesiady w ogrodzie
Teraz mogę się delektować wiosennymi pięknościami nie tylko u siebie ale i w innych ogrodach i powiększać swoje chciejstwa
Pozdrawiam i zapraszam
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny