Familokowego ciąg dalszy
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Te oszronione zdjęcia też sż super. A glodek jaki elagancki w taki wydaniu
Śliczne te frywolitki
Czy ścinać te chryzantemy od Ciebie jeszcze teraz? Nie wypuściła nowych tylko ta śliczna różowa margaretkowa, a reszta ma już nowe listeczki.
Najważniejsze, że czujesz się już dużo lepiej.
Śliczne te frywolitki
Czy ścinać te chryzantemy od Ciebie jeszcze teraz? Nie wypuściła nowych tylko ta śliczna różowa margaretkowa, a reszta ma już nowe listeczki.
Najważniejsze, że czujesz się już dużo lepiej.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
U nas dalej pogoda barowa,szaro ,buro i ponuro ,ale nich pada to chociaż roślinki na tym skorzystają przed zimą.Sikorki i koty trochę przystopowały z jedzeniem przy takim ociepleniu.Jednak to chyba nie na długo będzie ,zresztą niedługo sie przekonamy .
BEATKO nie ścinam chryzantem zostawiam je tak do wiosny .Jeśli chcesz to zetnij nic się nie stanie .Dobrze ,ze choroba nie zechciała się mną dłużej zajmować szybko się z nią pożegnałam,bo takich gości nie lubię .
IGALA no teraz mogę Ci odpowiedzieć na pytanie .Ta róża to wielkokwiatowa Schwarze Madonna -Kordeska .Nie pachnie ,chimeryczna lubi przemarzać, co drugi rok słabo kwitnie , kwiaty są odporne na deszcze ,ale mam do niej sentyment ,bo jako jedyna z zakupionej partii róż w 2012 zechciała u mnie zostać ,no i kocham czerwone róże. Fotogeniczna jest bardzo w każdej fazie ,a w szczególności po deszczu .Dziękuję za pochwałę frywolitek uwielbiam je robić jednak ręce powoli odmawiają posłuszeństwa
był sobie koper
Miłej niedzieli
BEATKO nie ścinam chryzantem zostawiam je tak do wiosny .Jeśli chcesz to zetnij nic się nie stanie .Dobrze ,ze choroba nie zechciała się mną dłużej zajmować szybko się z nią pożegnałam,bo takich gości nie lubię .
IGALA no teraz mogę Ci odpowiedzieć na pytanie .Ta róża to wielkokwiatowa Schwarze Madonna -Kordeska .Nie pachnie ,chimeryczna lubi przemarzać, co drugi rok słabo kwitnie , kwiaty są odporne na deszcze ,ale mam do niej sentyment ,bo jako jedyna z zakupionej partii róż w 2012 zechciała u mnie zostać ,no i kocham czerwone róże. Fotogeniczna jest bardzo w każdej fazie ,a w szczególności po deszczu .Dziękuję za pochwałę frywolitek uwielbiam je robić jednak ręce powoli odmawiają posłuszeństwa
był sobie koper
Miłej niedzieli
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ok, to też chętnie zostawię te chryzantemy w spokoju, niech sobie lepiej radzą na nowym. A ta biało - różowa nadal jest ładna, nie straszne jej dotychczasowe zimna i deszcze.
Właśnie miałam pytać o Ostrogowca, jaki jest teraz u Ciebie.
Bo super ma teraz listeczki. Mam nadzieję, że nie zagłuszy mi róży Artemis, bo są dość blisko siebie
Ale siewek jeszcze nie wyłapałam, a Tobie się udało.
A koperek - chyba mu smutno, że nie trafił do ogórków, nawet do zamrażalnika go nie chcieli. Więc - ze spuszczoną głową, powoli...
Jeszcze raz gratulacje dla Twoich frywolitkowych paluszków
Miłego tygodnia.
Właśnie miałam pytać o Ostrogowca, jaki jest teraz u Ciebie.
Bo super ma teraz listeczki. Mam nadzieję, że nie zagłuszy mi róży Artemis, bo są dość blisko siebie
Ale siewek jeszcze nie wyłapałam, a Tobie się udało.
A koperek - chyba mu smutno, że nie trafił do ogórków, nawet do zamrażalnika go nie chcieli. Więc - ze spuszczoną głową, powoli...
Jeszcze raz gratulacje dla Twoich frywolitkowych paluszków
Miłego tygodnia.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu widać po zdjęciach,że nadal żyjesz ogrodem ...
Zdjęcia ze szronem piękne , zapatrzyłam się na tą roślinkę i nie mogę rozszyfrować co to jest ?
Koroneczki wciągnęły Cię na amen ... Do czego Ci służą ? Jeszcze trochę i wnusię nauczysz.
Przy remoncie kuchni nadwyrężyłam prawą rękę i póki co robótki są ale ... w ramach gimnastyki.
Ozdób świątecznych mam sporo z ub. lat więc mieszkanie na pewno będzie miało świąteczny wystrój ale lubię zawsze mieć coś nowego ...
Zdrówka i czekam na fotkę bałwanka
Zdjęcia ze szronem piękne , zapatrzyłam się na tą roślinkę i nie mogę rozszyfrować co to jest ?
Koroneczki wciągnęły Cię na amen ... Do czego Ci służą ? Jeszcze trochę i wnusię nauczysz.
Przy remoncie kuchni nadwyrężyłam prawą rękę i póki co robótki są ale ... w ramach gimnastyki.
Ozdób świątecznych mam sporo z ub. lat więc mieszkanie na pewno będzie miało świąteczny wystrój ale lubię zawsze mieć coś nowego ...
Zdrówka i czekam na fotkę bałwanka
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
Mnie też do ciebie mocno ciągnie
Dziękuję za miłe słowa.
Ale cudne robótki wykonujesz.
No proszę jaka zdolna dziewczyna
Ciekawa jestem i ja tego balwanka.
Ja dziś wieczorem wstawię u siebie następne zrobione pudełka.
Dobrego dalszego dnia życzę
Mnie też do ciebie mocno ciągnie
Dziękuję za miłe słowa.
Ale cudne robótki wykonujesz.
No proszę jaka zdolna dziewczyna
Ciekawa jestem i ja tego balwanka.
Ja dziś wieczorem wstawię u siebie następne zrobione pudełka.
Dobrego dalszego dnia życzę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Uffff wreszcie cisza w chałupie Amelka poszła do domu, a ja mam blogi spokój Calutki dzień cio to, cio to, a ja siama,ja siama, od samego rana . Chyba sie starzeję
ANUSIU bałwan taki sobie juz powędrował do Amelki pokoju nie pozwoliła go u mnie zostawić.Musiałam mu na szybko zrobić szalik ,żeby sie nie przeziębił ,no obowiązkowo ciapa na głowę zażyczyła sobie Amelka
KRYSIU ta roślinka to skalnica o białych kwiatach ślicznie wygląda taka oszroniona .Gdyby nie moje ręce to calutki sezon bym dziergała te koroneczki .Jednak trzeba je trochę oszczędzać .Ozdoby pójdą na choinkę i nie tylko .mam jeszcze dzwoneczki zrobione tylko muszę im dydndadełka przyprawić
to dalia "kotylionowa" NN tegoroczna z marketu
BEATKO ostrogowiec chyba nie zdominuje Artemisa, bo Artemis potrafi konkretnie zaszaleć .Mój krzew jest jakiiś 1m wysoki a jako ,że ma korzeń palowy to dołem sie nie rozrasta. Te patyczki pod butelką dopiero się ukorzeniają patyczki ostrogowca bo żadnych siewek nie miałam, a obiecałam Grażynce .To moja pierwsza próba z nimi mam nadzieję ze będzie udana. Koperek miałam zebrać do rosołu ,ale tak jakoś wyszło i zostawiłam go dla ślicznych kropelkowych fotek Lubię mieć ręce zajęte teraz nawet szydełko i drutki były w ruchu
ANUSIU bałwan taki sobie juz powędrował do Amelki pokoju nie pozwoliła go u mnie zostawić.Musiałam mu na szybko zrobić szalik ,żeby sie nie przeziębił ,no obowiązkowo ciapa na głowę zażyczyła sobie Amelka
KRYSIU ta roślinka to skalnica o białych kwiatach ślicznie wygląda taka oszroniona .Gdyby nie moje ręce to calutki sezon bym dziergała te koroneczki .Jednak trzeba je trochę oszczędzać .Ozdoby pójdą na choinkę i nie tylko .mam jeszcze dzwoneczki zrobione tylko muszę im dydndadełka przyprawić
to dalia "kotylionowa" NN tegoroczna z marketu
BEATKO ostrogowiec chyba nie zdominuje Artemisa, bo Artemis potrafi konkretnie zaszaleć .Mój krzew jest jakiiś 1m wysoki a jako ,że ma korzeń palowy to dołem sie nie rozrasta. Te patyczki pod butelką dopiero się ukorzeniają patyczki ostrogowca bo żadnych siewek nie miałam, a obiecałam Grażynce .To moja pierwsza próba z nimi mam nadzieję ze będzie udana. Koperek miałam zebrać do rosołu ,ale tak jakoś wyszło i zostawiłam go dla ślicznych kropelkowych fotek Lubię mieć ręce zajęte teraz nawet szydełko i drutki były w ruchu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
U Ciebie czas się zatrzymał Jak miło, chociaż na fotkach zobaczyć jak wygląda słoneczko. Dawno go u mnie nie było, może z raz zaświeciło na krótko, a to stanowczo za mało. Czy to kropelkowe, czy też oszronione, teraz wszystkie zdjęcia wychodzą jak żyleta Szałwia z fruczakiem jest przecudna, kolor ma niesamowity
Na działce już dawno nie byłam, ale wiem doskonale, że po letnim bogactwie barw nie ma już śladu. Jakoś w tym roku nie mam ochoty na wspominki, może odmieni mi się po Nowym Roku i też odgrzeję co nieco.
Ale frywolitkowe cudeńka biją wszystko na głowę
Na działce już dawno nie byłam, ale wiem doskonale, że po letnim bogactwie barw nie ma już śladu. Jakoś w tym roku nie mam ochoty na wspominki, może odmieni mi się po Nowym Roku i też odgrzeję co nieco.
Ale frywolitkowe cudeńka biją wszystko na głowę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ach te twoje piękne robótki .to przecież tak dokładna precyzyjna praca.
I bałwanek świetnie wyszedł. Wcale się nie dziwię ,że Amelka zawinela to siebie.
Te twoje róże są wyjątkowo dorodne piękne.
Ciekawa jestem czy moje w tym roku ( co będzie ) się poprawią
I takie dalie. piękne . Pamiętam, że Masz ich sporo. Na wiosnę i ja kilka jeszcze dokupie.
I bałwanek świetnie wyszedł. Wcale się nie dziwię ,że Amelka zawinela to siebie.
Te twoje róże są wyjątkowo dorodne piękne.
Ciekawa jestem czy moje w tym roku ( co będzie ) się poprawią
I takie dalie. piękne . Pamiętam, że Masz ich sporo. Na wiosnę i ja kilka jeszcze dokupie.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7958
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
Jakże cudne i kunsztowne frywolitki
Czy jakieś urządzenie masz do tego ,czy samo szydełko
Ja bym okulary musiała mocniejsze mieć
Dalia z fioletem rewelacyjna
Jakże cudne i kunsztowne frywolitki
Czy jakieś urządzenie masz do tego ,czy samo szydełko
Ja bym okulary musiała mocniejsze mieć
Dalia z fioletem rewelacyjna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu wcale się nie dziwię, że po wyjściu Amelki ogarnia Cię "błogostan" ... Dlatego dzieci mamy w młodym wieku, a teraz to tylko gościnnie bo na więcej sił i cierpliwości czasami brakuje.
Mam znajomą panią, która też szydełkiem potrafi różne rzeczy wyczarować i mam już od niej kilka aniołków. Zaczynam je rozdawać po rodzinie bo ten typ ozdób nijak nie pasuje do moich
Bałwanek ładny ale w naszych stronach to zawsze ma miotłę w jednej ręce a wiaderko w drugiej i od razu wiadomo jakie ma zadanie
To mój pierwszy bałwanek z papierowej wikliny (Kółeczkiem myszki można powiększyć zdjęcie)
Wtedy stawiałam pierwsze kroki w temacie wikliny.
Gdy padał deszcz musiał być zabierany do mieszkania. Śnieg mu nie przeszkadzał bo dałam kilka warstw lakieru.
Te dolne kule okleiłaś watą ?
A ... dalii kotylionowej chyba wcześniej nie pokazywałaś albo ja gapa ...
Jaki kolor dominuje w Twojej świątecznej dekoracji ?
Mam znajomą panią, która też szydełkiem potrafi różne rzeczy wyczarować i mam już od niej kilka aniołków. Zaczynam je rozdawać po rodzinie bo ten typ ozdób nijak nie pasuje do moich
Bałwanek ładny ale w naszych stronach to zawsze ma miotłę w jednej ręce a wiaderko w drugiej i od razu wiadomo jakie ma zadanie
To mój pierwszy bałwanek z papierowej wikliny (Kółeczkiem myszki można powiększyć zdjęcie)
Wtedy stawiałam pierwsze kroki w temacie wikliny.
Gdy padał deszcz musiał być zabierany do mieszkania. Śnieg mu nie przeszkadzał bo dałam kilka warstw lakieru.
Te dolne kule okleiłaś watą ?
A ... dalii kotylionowej chyba wcześniej nie pokazywałaś albo ja gapa ...
Jaki kolor dominuje w Twojej świątecznej dekoracji ?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Cudowny widok miałam dzisiaj za oknem zasypało wszystko na biało.Oszronione drzewa wyglądały bajecznie .Kurcze ,żeby takie widoki były tez na Święta jednak znając życie z pewnością tak nie będzie. Zrobiłam Amelce małego bałwana dałam go na spodeczek ,ale sporo czasu trwało zanim zamienił sie w wodę .Oczywiście kazała mu zrobić oczy i nos i usta, ale szkoda było fatygi, bo to mokry śnieg
KRYSIU nie mam sprecyzowanego koloru wystroju tak jak i w ogródku lubię mieć kolorowo .Jednak zieleń choinki, złoto i czerwień to dominujące kolory .Mało pokazywałam te kotylionową, ale też to mizerna jak na razie bulwka .Mam nadzieję ,ze jakoś w przyszłym sezonie się poprawi .Miałam ją najpierw posadzoną w ziemi ,ale ślimory totalnie mi ją pożarły i myślałam ,ze już nic z niej nie będzie.Dlatego posadziłam ja do doniczki przy altance i trochę sie opamiętała i nawet zakwitła. To dalia kupiona pod nazwą Mick's pepermint. Gdzie jej do tej dalii jednak bardzo mi sie podoba Cudny ten Twój wiklinowy bałwanek ja temu mojemu nie dawałam miotły ,chociaż miałam naszykowaną, a do wikliny jakoś nie mam drygu .W ubiegłym roku robiłam z niej choinki i wianki ,ale mnie nie satysfakcjonowały . Uwielbiam takie frywolitkowe cudeńka synowa ma na całą wielka choinkę dzwonki i różnego rodzaju gwiazdy oczywiście robione przeze mnie .Ja też mam takie same ozdoby frywolne Te kule są oblepione rozwarstwionymi płatkami kosmetycznymi .Amelce podobała się ta praca ja siama, siama
AGNIESZKO frywolitki robione są czółenkiem nie szydełkiem to bardziej misterna praca niż szydełkiem .Ferncliff illusion to cudowna dalia uwielbiam jej kolor i potencjał .W tym roku wyrosła na blisko 3m wys. zaszalała na całego i jej kwiaty są śliczne w każdej fazie
ANIU teraz dalii mam jeszcze więcej, jednak nie wiem czy nie pożegnam się z Black Jackiem jak ona taki maruder i zakwita dopiero w październiku .No chyba dam mu ostatnią szansę wykazania sie, a potem bez żalu sie pożegnamy. Z pewnością w przyszłym roku róże odwdzięczą sie za troskliwą opiekę Anuś Twoje robótki są prześliczne sama wiesz o tym ciekawe jak jeszcze znajdujesz na to czas
IWONKO nawet w ostatnich dniach słonko często gościło na naszym niebie jednak pamiętam takie lata ,że było tylko szaro buro .No cóż Ty czas spędzasz na pichceniu, pieczeniu, a ja w inny sposób zajmuje ręce
KRYSIU nie mam sprecyzowanego koloru wystroju tak jak i w ogródku lubię mieć kolorowo .Jednak zieleń choinki, złoto i czerwień to dominujące kolory .Mało pokazywałam te kotylionową, ale też to mizerna jak na razie bulwka .Mam nadzieję ,ze jakoś w przyszłym sezonie się poprawi .Miałam ją najpierw posadzoną w ziemi ,ale ślimory totalnie mi ją pożarły i myślałam ,ze już nic z niej nie będzie.Dlatego posadziłam ja do doniczki przy altance i trochę sie opamiętała i nawet zakwitła. To dalia kupiona pod nazwą Mick's pepermint. Gdzie jej do tej dalii jednak bardzo mi sie podoba Cudny ten Twój wiklinowy bałwanek ja temu mojemu nie dawałam miotły ,chociaż miałam naszykowaną, a do wikliny jakoś nie mam drygu .W ubiegłym roku robiłam z niej choinki i wianki ,ale mnie nie satysfakcjonowały . Uwielbiam takie frywolitkowe cudeńka synowa ma na całą wielka choinkę dzwonki i różnego rodzaju gwiazdy oczywiście robione przeze mnie .Ja też mam takie same ozdoby frywolne Te kule są oblepione rozwarstwionymi płatkami kosmetycznymi .Amelce podobała się ta praca ja siama, siama
AGNIESZKO frywolitki robione są czółenkiem nie szydełkiem to bardziej misterna praca niż szydełkiem .Ferncliff illusion to cudowna dalia uwielbiam jej kolor i potencjał .W tym roku wyrosła na blisko 3m wys. zaszalała na całego i jej kwiaty są śliczne w każdej fazie
ANIU teraz dalii mam jeszcze więcej, jednak nie wiem czy nie pożegnam się z Black Jackiem jak ona taki maruder i zakwita dopiero w październiku .No chyba dam mu ostatnią szansę wykazania sie, a potem bez żalu sie pożegnamy. Z pewnością w przyszłym roku róże odwdzięczą sie za troskliwą opiekę Anuś Twoje robótki są prześliczne sama wiesz o tym ciekawe jak jeszcze znajdujesz na to czas
IWONKO nawet w ostatnich dniach słonko często gościło na naszym niebie jednak pamiętam takie lata ,że było tylko szaro buro .No cóż Ty czas spędzasz na pichceniu, pieczeniu, a ja w inny sposób zajmuje ręce
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu z kolorem dekoracji to tak jak i u mnie ... Moda na kolory w ubraniach i mieszkaniach jakoś mnie nie pociągają bo mam swoje wzorce , które pasuję do nas, naszych wnętrz i atmosfery.
Poza tym od czasu do czasu odrobinę zmian też potrzeba ...
Mojej starszej córce wyplatanie bardzo się spodobało ale jak wianki w trakcie dekoracji rozlatywały się lub kształtu nie trzymały to stwierdziła,że nie ma drygu do wyplatania i te wyroby nie satysfakcjonują jej ...
W kolejnym roku zamówiła wielkość i kolory wianków u mnie ,a dekorację już robiła sama wtedy była 100% satysfakcja jej ... i obdarowywanych klientów bo taki ma zwyczaj przy każdych świętach.
Z tego prosty wniosek - niech każdy robi to co lubi i co mu najlepiej wychodzi .
Zimowej aury i śniegu zazdraszczam .
Pozdrawiam i
Poza tym od czasu do czasu odrobinę zmian też potrzeba ...
Jesteś szczera az do bóluJAKUCH pisze:W ubiegłym roku robiłam z niej choinki i wianki ,ale mnie nie satysfakcjonowały
Mojej starszej córce wyplatanie bardzo się spodobało ale jak wianki w trakcie dekoracji rozlatywały się lub kształtu nie trzymały to stwierdziła,że nie ma drygu do wyplatania i te wyroby nie satysfakcjonują jej ...
W kolejnym roku zamówiła wielkość i kolory wianków u mnie ,a dekorację już robiła sama wtedy była 100% satysfakcja jej ... i obdarowywanych klientów bo taki ma zwyczaj przy każdych świętach.
Z tego prosty wniosek - niech każdy robi to co lubi i co mu najlepiej wychodzi .
Zimowej aury i śniegu zazdraszczam .
Pozdrawiam i
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
KRYSIU no to u mnie jest to samo co u Twojej córci Jednak pierwszy koszyczek, który zrobiłam parę lat temu do dzisiaj trzyma fason jest nie do zdarcia mam go jako osłonkę na doniczkę. Najbardziej mnie denerwuje jak mi sie rozjeżdżają te rurki już po upleceniu dlatego wolę moje czółenko .U nas dalej pogoda prawie zimowa bez przymrozku jak na razie .Dzisiaj też lekko sypnęło śniegiem jednak nawet tego nie poznać
Parę słoneczek Wam przesyłam zamiast tego na niebie
Parę słoneczek Wam przesyłam zamiast tego na niebie