Idzie zima ...cz.37
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu, pozdrawiam miejmy nadzieje , że zapowiadane mrozy do nas nie dotrą, niech zostaną w Moskwie oni do mrozów
są przyzwyczajeni my i nasze roślinki nie. Kwiaty w ogrodzie jak zawsze cudowne, piękne przytul i wygłaskaj kotka.
Zdjęcia z zachodami słońca Marysiu, jak pozwolisz to zrobię ukłon w stronę Doroty,roztworem z drożdży ja podlewam
i nie tylko kwiaty w doniczkach, latem robię opryski różom , pomidorom,ogórkom . Pomaga w walce z chorobami grzybowymi ale i wzmacnia
rośliny , znajomi maja duże gospodarstwo ekologiczne i nie mogą stosować chemii wiec uciekają sie do środków naturalnych.
Marysiu, dziękuje o wzmiance o cynamonie, znałam cynamon ,ale w walce z mrówkami , dzięki.
są przyzwyczajeni my i nasze roślinki nie. Kwiaty w ogrodzie jak zawsze cudowne, piękne przytul i wygłaskaj kotka.
Zdjęcia z zachodami słońca Marysiu, jak pozwolisz to zrobię ukłon w stronę Doroty,roztworem z drożdży ja podlewam
i nie tylko kwiaty w doniczkach, latem robię opryski różom , pomidorom,ogórkom . Pomaga w walce z chorobami grzybowymi ale i wzmacnia
rośliny , znajomi maja duże gospodarstwo ekologiczne i nie mogą stosować chemii wiec uciekają sie do środków naturalnych.
Marysiu, dziękuje o wzmiance o cynamonie, znałam cynamon ,ale w walce z mrówkami , dzięki.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu ile lat ma Twoja funkia że tak pięknie kwitnie... A malwę budyniową tak deszcz i wiatr potargał czy miała jakiegoś żywego wielbiciela Ciekawe jak maki zareagują na mojej ziemi ... Twoje są wyjątkowo piękne
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Ale te maki piękne masz ich cały łan Muszę też kupić paczuszkę nasionek
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu, jakież cudeńka w ogrodzie pokazujesz!
No i te kolory lata!
No i te kolory lata!
-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 10 kwie 2016, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów - małopolska
Re: Idzie zima ...cz.37
Witaj Marysiu!cudna ta róża na czwartym zdjęciu!:) Ładne te zdjęcia robisz, roślnkom jak i krajobrazom:) maki jak z obrazu:) rób zdjęcia bo aż miło popatrzeć!
Ryzykowna inwestycja- kupno starego domu na wsi - zapraszam Asia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Idzie zima ...cz.37
Ach te Twoje różyczki, Marysiu! Pięknotki prawdziwne!
Nic mnie dołowało, poza niedoświetleniem i pewnie ciśnienie atmosferyczne ostro szybowało w górę, bo nazajutrz cudnie świeciło słoneczko. Mnie nie rusza spadek ciśnienia, tylko jego wzrost.
Dzisiaj też było ładnie, choć już nie tak pięknie jak wczoraj.
Pozdrawiam cieplutko.
Nic mnie dołowało, poza niedoświetleniem i pewnie ciśnienie atmosferyczne ostro szybowało w górę, bo nazajutrz cudnie świeciło słoneczko. Mnie nie rusza spadek ciśnienia, tylko jego wzrost.
Dzisiaj też było ładnie, choć już nie tak pięknie jak wczoraj.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu zima może nie tyle nastała , co wzmacnia swój atak. A u Ciebie, na przekór jej - cudowne letnie wspomnienia Kolorowe maczki, róże, liliowce, malwy i przepiękne zachody słońca. No i przystojniacha Maciek, taki bardzo podobny do mojej Gabrysi. Parapety u Ciebie też zielone - nic tylko czekać na wiosnę. Życzę Ci zdrowia i udanej końcówki tygodnia <3
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7825
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu piękne róze
Przykro ,że padły Ci arbuzy .
My jeszcze nic nie sialiśmy może po niedzieli coś ruszymy .
Pozdrawiam
Przykro ,że padły Ci arbuzy .
My jeszcze nic nie sialiśmy może po niedzieli coś ruszymy .
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Witaj Marysiu,też się boję tych mrozów ,może u nas nie będa takie straszne ,udało mi się dotrzeć na działkę i okryć róże ,pogoda jest słoneczna i humor lepszy mimo bólu kręgosłup a jeszcze te Twoje kolorowe zdjęcia kwiatków i jestem w niebie .Po wizycie na działce tak mi się zachciało pogrzebać w ziemi,ale trzeba jeszcze poczekać,w domu wysiałam na razie żeniszka i heliotropa ,którego zniszczyła mi kotka córki ale żeniszek ocalał.Pozdrawiam serdecznie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Idzie zima ...cz.37
Jak tam? Co tam u Ciebie, Maryś? Mam nadzieję, że do Ciebie wreszcie trafiło.
Ja dzisiaj też miałam ładny dzień, choć dość mroźny i niestety bezśnieżny. Aktualnie temperatura wynosi -6*, a do rana daleko.
Nie spodziewam się już opadów, a bez śniegu ciężko będzie roślinkom przeżyć zimę. Przynajmniej niektórym.
Tym bardziej muszę dopilnować parapetowych wysiewów, by mieć czym dziury zatkać.
Zdrówka życzę i
Ja dzisiaj też miałam ładny dzień, choć dość mroźny i niestety bezśnieżny. Aktualnie temperatura wynosi -6*, a do rana daleko.
Nie spodziewam się już opadów, a bez śniegu ciężko będzie roślinkom przeżyć zimę. Przynajmniej niektórym.
Tym bardziej muszę dopilnować parapetowych wysiewów, by mieć czym dziury zatkać.
Zdrówka życzę i
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Witajcie Moi Mili!
Dzisiaj się wypuściliśmy do znajomych, temperatura odczuwalna chyba bardzo niska, ale ogólnie chyba nie ma wielkiego mrozu, bo woda zamarzła tylko na wierzchu.
Wandziu mróz przynajmniej u mnie nie jest zbyt wielki ale odczuwalna potrafi też dać w kość roślinom. U mnie tak rok temu róże zmasakrowała. No ale co my możemy ...jedynie przeczekać
Napisz proszę czy te drożdże to tylko rozpuszczasz czy trzymasz jakiś czas. Ja dwa lata temu pryskałam w ogrodzie rozcieńczonym zakwasem żytnim i też na grzybowe pomagał, ale w połączeniu z nalewką tymiankową i mszyce zwalczał. Cynamon uważaj żeby na listeczki te młode nie padł bo jest ostry i chyba mi siewki arbuza zniszczył, chyba on?
Kotek wygłaskany i zadowolony
Trzymaj się cieplutko
Ewciu akurat ta funkia nie jest długo u mnie i jest niewielka ale pięknie kwitnie, bo to chyba nie od wieku tylko od odmiany zależy Malwy rosną w polu i chyba je coś dziureczkuje, ale to ma dla tez urok
Julianie podaj mi adres na pw to postaram się podesłać trochę nasion maków.
Bea wypadło mi ze zdjęć trzy tygodnie wiosny więc ratuję się latem
Asiu róża to Remy Martin jest urodziwa, nieskazitelna. Bardzo ją lubię. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa
Lucynko to pogoda tak na Ciebie wpłynęła, mój M tez narzekał na samopoczucie, więc pewnie coś było. Niestety u mnie szaro od paru dni i nie wpływa to na mnie optymistycznie. Nawet jakiś śnieg próbował sypać ale nie powiem żeby go przybyło, więc rośliny mają ekstremalne warunki.
Ściskam serdecznie
Oleńko ja już się przekonałam, że tylko stare odmiany tulipanów sa niezawodne, wszystkie nowe odmiany trwają krótko i nie wiem czy to wina ich rozmnażania i są takie smaczne dla nornic Żonkile są też niezawodne i cieszą mnie co wiosnę, uwielbiam hiacynty ale je trzeba specjalnie traktować bo powiedziałabym że zostawione same sobie dziczeją. Okrycie roślin na czas mrozów na pewno nie zaszkodzi, tylko jak zrobi się cieplej to trzeba je odkryć żeby im za ciepło nie było
Masz rację to są ostatnie podrygi zimy, widać chce zostawić po sobie wspomnienie dziękuję pięknie i Tobie życzę miłego weekendu i takiegoż piątku
Alu dziękuję! to posiejemy razem! w sobotę jest dobry czas do siania to chyba wtedy już na pewno pójdą w doniczki, a te mam jeszcze nasionka to posieję drugi raz...to była próba. Pozdrawiam cieplutko
Tereniu nie bój się, bywały większe mrozy. Ważne żeby nie było wilgoci i wiatru to cichy mróz jest nawet potrzebny, przeżyjemy i nasze rośliny też! Widzisz takie kocurki są groźniejsze dla naszych roślinek, a to paskuda heliotropów mu się zachciało Pozdrawiam cieplutko
Lucynko u mnie szaro i zimno! Jedynie co mnie spotkało miłego to w makro zobaczyłam regał z pierwiosnkami i od razu wybrałam dwa, niestety gdzieś je wymęczyli i ciężko było wybrać coś ciekawego i zdrowego.
Nie ma na szczęście zbyt wielkich mrozów, chociaż odczuwalna nie przyjemna. Byle do wiosny Kochana i Tobie zdrówka, słoneczka i trzymaj się cieplutko
Dziękuję za odwiedziny i życzę dobrej nocy!
Dzisiaj się wypuściliśmy do znajomych, temperatura odczuwalna chyba bardzo niska, ale ogólnie chyba nie ma wielkiego mrozu, bo woda zamarzła tylko na wierzchu.
Wandziu mróz przynajmniej u mnie nie jest zbyt wielki ale odczuwalna potrafi też dać w kość roślinom. U mnie tak rok temu róże zmasakrowała. No ale co my możemy ...jedynie przeczekać
Napisz proszę czy te drożdże to tylko rozpuszczasz czy trzymasz jakiś czas. Ja dwa lata temu pryskałam w ogrodzie rozcieńczonym zakwasem żytnim i też na grzybowe pomagał, ale w połączeniu z nalewką tymiankową i mszyce zwalczał. Cynamon uważaj żeby na listeczki te młode nie padł bo jest ostry i chyba mi siewki arbuza zniszczył, chyba on?
Kotek wygłaskany i zadowolony
Trzymaj się cieplutko
Ewciu akurat ta funkia nie jest długo u mnie i jest niewielka ale pięknie kwitnie, bo to chyba nie od wieku tylko od odmiany zależy Malwy rosną w polu i chyba je coś dziureczkuje, ale to ma dla tez urok
Julianie podaj mi adres na pw to postaram się podesłać trochę nasion maków.
Bea wypadło mi ze zdjęć trzy tygodnie wiosny więc ratuję się latem
Asiu róża to Remy Martin jest urodziwa, nieskazitelna. Bardzo ją lubię. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa
Lucynko to pogoda tak na Ciebie wpłynęła, mój M tez narzekał na samopoczucie, więc pewnie coś było. Niestety u mnie szaro od paru dni i nie wpływa to na mnie optymistycznie. Nawet jakiś śnieg próbował sypać ale nie powiem żeby go przybyło, więc rośliny mają ekstremalne warunki.
Ściskam serdecznie
Oleńko ja już się przekonałam, że tylko stare odmiany tulipanów sa niezawodne, wszystkie nowe odmiany trwają krótko i nie wiem czy to wina ich rozmnażania i są takie smaczne dla nornic Żonkile są też niezawodne i cieszą mnie co wiosnę, uwielbiam hiacynty ale je trzeba specjalnie traktować bo powiedziałabym że zostawione same sobie dziczeją. Okrycie roślin na czas mrozów na pewno nie zaszkodzi, tylko jak zrobi się cieplej to trzeba je odkryć żeby im za ciepło nie było
Masz rację to są ostatnie podrygi zimy, widać chce zostawić po sobie wspomnienie dziękuję pięknie i Tobie życzę miłego weekendu i takiegoż piątku
Alu dziękuję! to posiejemy razem! w sobotę jest dobry czas do siania to chyba wtedy już na pewno pójdą w doniczki, a te mam jeszcze nasionka to posieję drugi raz...to była próba. Pozdrawiam cieplutko
Tereniu nie bój się, bywały większe mrozy. Ważne żeby nie było wilgoci i wiatru to cichy mróz jest nawet potrzebny, przeżyjemy i nasze rośliny też! Widzisz takie kocurki są groźniejsze dla naszych roślinek, a to paskuda heliotropów mu się zachciało Pozdrawiam cieplutko
Lucynko u mnie szaro i zimno! Jedynie co mnie spotkało miłego to w makro zobaczyłam regał z pierwiosnkami i od razu wybrałam dwa, niestety gdzieś je wymęczyli i ciężko było wybrać coś ciekawego i zdrowego.
Nie ma na szczęście zbyt wielkich mrozów, chociaż odczuwalna nie przyjemna. Byle do wiosny Kochana i Tobie zdrówka, słoneczka i trzymaj się cieplutko
Dziękuję za odwiedziny i życzę dobrej nocy!
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu,I sposób, roztwór z drożdży / 5 dkg drożdży rozcieram 1 łyżką cukru następnie zalewam 3 -4 litrami ciepłej wody/letniej/
miksturkę odstawiam na tydzień . Po tygodniu mikstura gotowa , do podlewania biorę 1 szklankę mikstury naokoło 10L wody
Latem na opryski stosuję niemal takie same proporcje . II sposób latem do oprysków lub podlewania 10 dkg drożdży rozpuszczam w 10L wody
rano a wieczorem już opryskuje , ponoć taka mikstura już jest gotowa po 2 godz mikstury tej nie rozcieńczam , bo proces fermentacji
jest krótki.
miksturkę odstawiam na tydzień . Po tygodniu mikstura gotowa , do podlewania biorę 1 szklankę mikstury naokoło 10L wody
Latem na opryski stosuję niemal takie same proporcje . II sposób latem do oprysków lub podlewania 10 dkg drożdży rozpuszczam w 10L wody
rano a wieczorem już opryskuje , ponoć taka mikstura już jest gotowa po 2 godz mikstury tej nie rozcieńczam , bo proces fermentacji
jest krótki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu dziękuję za wspaniałą ofertę , ale nie ma co się fatygować Na stronie internetowej sklepu ogrodniczego, do którego wybiorę się w najbliższym czasie, bo muszę zrobić zakupy nasiona maków pełnych mix są po 0,99zł , więc tanio W każdym razie jeszcze raz bardzo dziękuję
Piękne floksy Jak zawsze czarujesz zdjęciami A ten milin amerykański, pnie się tylko po ogrodzeniu czy ma jeszcze jakąś podporę Kupiłem go wiosną zeszłego roku, ale liście go wcale nie przypominają Na szczęście wsadziłem go do donicy na "okres próbny" Po ilu latach zaczął Tobie kwitnąć?
Pozdrawiam
Piękne floksy Jak zawsze czarujesz zdjęciami A ten milin amerykański, pnie się tylko po ogrodzeniu czy ma jeszcze jakąś podporę Kupiłem go wiosną zeszłego roku, ale liście go wcale nie przypominają Na szczęście wsadziłem go do donicy na "okres próbny" Po ilu latach zaczął Tobie kwitnąć?
Pozdrawiam