Od przybytku głowa nie boli część 4
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2573
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu
Te maki faktycznie są śliczne, delikatne. Czy dobrze widzę, że to mak bylinowy?
Rojniki w "kopunce" fajnie wyglądają. Moja babcia też miała taki sprzęt, ale pamiętam, że nazywała to niecką i robiła w niej m. in. zacierki. Chleb zarabiała natomiast w "dzieżce".
Róża już tak obficie ci zakwitła, moje dopiero pierwsze kwiatki pokazują.
Miłego weekendu
Te maki faktycznie są śliczne, delikatne. Czy dobrze widzę, że to mak bylinowy?
Rojniki w "kopunce" fajnie wyglądają. Moja babcia też miała taki sprzęt, ale pamiętam, że nazywała to niecką i robiła w niej m. in. zacierki. Chleb zarabiała natomiast w "dzieżce".
Róża już tak obficie ci zakwitła, moje dopiero pierwsze kwiatki pokazują.
Miłego weekendu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Wandziu na ROD miałam pomarańczowe i chyba tame bardziej mi się podobały. Jak opuszczałam działkę to wydawało mi się że zabieram oba kolory, okazało się że jest żółty....ale też ładny.
Ja chyba bliżej jesieni będę mogła się podzielić, bo musiałam już rozsadzić i teraz mam poupychane nawet w miejscach nie do końca dobra.
Ja chyba bliżej jesieni będę mogła się podzielić, bo musiałam już rozsadzić i teraz mam poupychane nawet w miejscach nie do końca dobra.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu, Twoja róża - całkowicie zawładnęła jabłonią - niesamowity i piękny widok.
Cały ogród pięknie się prezentuje
Drewniana misa do domowego wypieku chleba-znalazła praktyczne, na obecne czasy miejsce.
Czy byłaś w pod poznańskiej Szreniawie w Muzeum Rolnictwa ? Można w nim zobaczyć wszelkie narzędzia rolnicze naszych przodków.
Cały ogród pięknie się prezentuje
Drewniana misa do domowego wypieku chleba-znalazła praktyczne, na obecne czasy miejsce.
Czy byłaś w pod poznańskiej Szreniawie w Muzeum Rolnictwa ? Można w nim zobaczyć wszelkie narzędzia rolnicze naszych przodków.
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Jak nazywa się ta róża, która owinęła się wokół jabłoni? Jest po prostu przepiękna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Alicjo...pogubiłam się w nazwach róż ale jak zajżę do swojej ściągi to dam radę.
Jest piękna teraz kiedy obsypana kwieciem od dołu do góry....i pachnie.
Wydaje mi się, że nie kupowałam jako pn?cą ale puszcza tak ogromne pędy że teraz to jabłoń już z trzech stron ustrojona różą....doszperam nazwy bo sama jestem ciekawa.
O tej też nie powiem jaka....bardzo kiesko rosła i w tym sezonie ma inną miejscówkę
Jest piękna teraz kiedy obsypana kwieciem od dołu do góry....i pachnie.
Wydaje mi się, że nie kupowałam jako pn?cą ale puszcza tak ogromne pędy że teraz to jabłoń już z trzech stron ustrojona różą....doszperam nazwy bo sama jestem ciekawa.
O tej też nie powiem jaka....bardzo kiesko rosła i w tym sezonie ma inną miejscówkę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Lodzia w Szreniawie nie byłam ale ja mnóstwo narzędzi rolniczych znam z dzieciństwa....wychowaĺam się na wsi a mój pesel znasz to wiesz czym się pracowało w tamtym czasie.
Jak wracam do wspomnień to zastanawiam się jak co nasi dziadkowie i rodzice dawali radę....za wszystko dla nich
W ogrodzie bardzo gorąco, wodę lejemy i czekamy z utęsknieniem na niżą temperaturę.
Pełnik się rozwija i rozjaśnia rabatę
Szałwia muszkatałowa też już w pełni rozwinięta
Jak wracam do wspomnień to zastanawiam się jak co nasi dziadkowie i rodzice dawali radę....za wszystko dla nich
W ogrodzie bardzo gorąco, wodę lejemy i czekamy z utęsknieniem na niżą temperaturę.
Pełnik się rozwija i rozjaśnia rabatę
Szałwia muszkatałowa też już w pełni rozwinięta
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Są piękne , Chyba masz dobrą jakościowo ziemię w ogrodzie bo wszystko tak wspaniale i bujnie ci rośnie. Taki ogród to marzenie, też taki chciałabym mieć. U mnie jednak prawie glina, pod każdą roślinę muszę kopać dół i wymieniać. Pomimo moich licznych zabiegów wszystko rośnie o tak sobie. Ale i tak cieszę się z tego co mam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Alicjo u mnie też glina. Jak kopię to tak 1.5 szpadla i dalej już glina, ale ponoć róże lubią takie podłoże. Generalnie nie ma u mnie piachu, ja żeby dla niektórych roślin rozluźnić glebę to mieszam ze żwirem który zawsze mam w ukryciu we wiadrach.
Mamy też swoją studnię to na wodzie nadto nie oszczędzam bo licznik mi się nie kręci.
Mamy też swoją studnię to na wodzie nadto nie oszczędzam bo licznik mi się nie kręci.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu przepiękna róża zawładnęła jabłoń, a i hosta u Ciebie ma różane kwiaty
Śliczne piwonie, a maki w pięknym delikatnym kolorze
Pozdrawiam cieplutko
Śliczne piwonie, a maki w pięknym delikatnym kolorze
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Piękne Pełniki też kiedyś je miałam ,ale nie podobało im się u mnie .Od tego czasu juz ich nie zapraszałam do siebie nic na siłę. Cudnie kwitnąca róża aż dech zapiera patrząc na nią.Też jestem ciekawa co to za cudo. Krysiu pytałaś u mnie jak obcinam Doktorka po kwitnieniu otóż zniszczone pędy wycinam, a te które przekwitły obcinam na jedno lub 2 oczka .Przewieszane w poziomie cudnie zawiązują na calutkiej łodydze kwiatki prawie przy głównej łodydze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Halinko róża rzeczywiście daje z siebie wszystko, kwiat przy kwiecie i jabłoń w pi?knej szacie.
Ale jest też minus tego, bo pod jabłonią mam rondo hostowe i jak przekwita, płatki pokrywają liście host.
Pilnuję, strzepuję ale bałagan się tworzy.
Już ją przycieliśmy i dość ostro bo to były już 3- letnie pędy więc czas na wymianę na młodsze.
A rondo pod jabłonią ma się już dobrze.
Ogród teraz mocno ukwiecony ale u mnie bardzo sucho...nie pada a żar się leje z nieba, mimo to jest kolorowo.
Po raz pierwszy mam tutaj Pysznogłówkę i teraz wiem skąd jej nazwa
A ta jak się pyszni
Jeżówki też już zaczynają wychylać swoje główki
Ale jest też minus tego, bo pod jabłonią mam rondo hostowe i jak przekwita, płatki pokrywają liście host.
Pilnuję, strzepuję ale bałagan się tworzy.
Już ją przycieliśmy i dość ostro bo to były już 3- letnie pędy więc czas na wymianę na młodsze.
A rondo pod jabłonią ma się już dobrze.
Ogród teraz mocno ukwiecony ale u mnie bardzo sucho...nie pada a żar się leje z nieba, mimo to jest kolorowo.
Po raz pierwszy mam tutaj Pysznogłówkę i teraz wiem skąd jej nazwa
A ta jak się pyszni
Jeżówki też już zaczynają wychylać swoje główki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Jadziu u mnie Pełnik jest od ubiegłego roku, ale jest inny jak miałam na ROD....tamten chyba bardziej mi się podobał. Chociaż teraz tych roślin takie mnóstwo że chciało by się dużo a tu trzeba powiedzieć...stop....miejsca brakuje i sił również.
Jeżeli chodzi o nazwę róży to chyba mam problem.
Niby wszystkie zapisane jak były kupowane ale chyba troszkę się pogubiłam....jak mnie olśni to napiszę bo warto ją mieć. Ale kwitnie tylko raz i musi mieć dobrą podporę.
Jadziu....maki dwie kępy już wykopałam bo one swoim ulistnieniem zabierają dużo miejsca a ich kwitnienie jest też stosunkowo krótkie, zostawiłam jedną kępkę na zawiązanie nasion....ktoś się dopytywał.
Doktorka też już przycięłam i zrobiłam z nim porządek.
Wszystko zaczyna kwitnąć na potęgę....jest kolorowo
Na tarasie
Alstromeria od naszego Janusza DROZDA
Jeżeli chodzi o nazwę róży to chyba mam problem.
Niby wszystkie zapisane jak były kupowane ale chyba troszkę się pogubiłam....jak mnie olśni to napiszę bo warto ją mieć. Ale kwitnie tylko raz i musi mieć dobrą podporę.
Jadziu....maki dwie kępy już wykopałam bo one swoim ulistnieniem zabierają dużo miejsca a ich kwitnienie jest też stosunkowo krótkie, zostawiłam jedną kępkę na zawiązanie nasion....ktoś się dopytywał.
Doktorka też już przycięłam i zrobiłam z nim porządek.
Wszystko zaczyna kwitnąć na potęgę....jest kolorowo
Na tarasie
Alstromeria od naszego Janusza DROZDA