Od przybytku głowa nie boli część 4
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Witaj Krysiu Wiosna już mocno puka do Twojego ogrodu, by zasiąść z Tobą przy prześlicznym stoliku z nogami od maszyny. Chyba muszę podkraść pomysł, bo też mam w piwnicy taką maszynę po mamie. Ciekawi mnie z czego zrobiony jest blat, że nie straszny mu śnieg i pewnie też deszcz
Moje krokusy też nie rosną w zwartych kępkach tylko wędrują po rabacie, zwłaszcza te dawniej wsadzone. Teraz staram sie je sadzić w koszyczkach, żeby mieć nad nimi kontrolę
Pozdrawiam i życzę dużo słońca
Moje krokusy też nie rosną w zwartych kępkach tylko wędrują po rabacie, zwłaszcza te dawniej wsadzone. Teraz staram sie je sadzić w koszyczkach, żeby mieć nad nimi kontrolę
Pozdrawiam i życzę dużo słońca
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Halszko o maszynie...stole i blacie.
Na prawdziwy blat maszyny przytwiedzona jest sosnowa boazeria która stanowi teraz większy blat i służy jak stół.
Kiedyś w blokowej kuchni była bardzo modna boazeria i ja takową miałam na jednej ścianie w kuchni. Szybko mi się znudziła, zlikwidowaliśmy ale klepek nie wyrzucaliśmy...co jakiś czas do czegoś wykorzystaliśmy.
Stół stoi na tarasie, jest narażony na działanie słóńca deszczu ale co jakiś czas zeszlifujemy...pomalujemy i ucztujemy.
U mnie dzisiaj zimno, wietrznie i ponuro....czekam na wiosnę
Pozdrawiam
Na prawdziwy blat maszyny przytwiedzona jest sosnowa boazeria która stanowi teraz większy blat i służy jak stół.
Kiedyś w blokowej kuchni była bardzo modna boazeria i ja takową miałam na jednej ścianie w kuchni. Szybko mi się znudziła, zlikwidowaliśmy ale klepek nie wyrzucaliśmy...co jakiś czas do czegoś wykorzystaliśmy.
Stół stoi na tarasie, jest narażony na działanie słóńca deszczu ale co jakiś czas zeszlifujemy...pomalujemy i ucztujemy.
U mnie dzisiaj zimno, wietrznie i ponuro....czekam na wiosnę
Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu sporo tegorocznych kwiatków masz już na ogrodzie.U mnie jeszcze takiego bogactwa nie uświadczę,ale wszystko przede mną.Ogród juz fajnie wysprzątany
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Jadziu u mnie pewno położenie ogrodu ma znaczenie, że niektóre cebulowe wcześniej się pokazują, poza tym Wielkopolska chyba troszku cieplejsza.
Ale ja wczoraj jak tylko usłyszałam że się otworzyli to zaraz pognałam.........do mojej ulubionej szkółki .
Ciemierniki na wejściu robią wrażenie i łechcą niesamowicie.
Tym razem nie kupiłam ani jednego bo moje w ogrodzie też już kwitną a miejsca robi się coraz mniej.....moje teraz
Hiacynty też po kolei zaczynają wychodzić, ale takie jakieś wychudzone, jakby niedożywione...ale one u mnie zawsze tak wyglądają.
Ale ze szkółki pusto nie wróciłam....moje antydepresanty
Teraz przerwa poobiednia i już wiem gdzie każda z nich ma swoje lokum.
Pogoda taka troszkę z mżawką ale da się działać w ogrodzie.
Ale ja wczoraj jak tylko usłyszałam że się otworzyli to zaraz pognałam.........do mojej ulubionej szkółki .
Ciemierniki na wejściu robią wrażenie i łechcą niesamowicie.
Tym razem nie kupiłam ani jednego bo moje w ogrodzie też już kwitną a miejsca robi się coraz mniej.....moje teraz
Hiacynty też po kolei zaczynają wychodzić, ale takie jakieś wychudzone, jakby niedożywione...ale one u mnie zawsze tak wyglądają.
Ale ze szkółki pusto nie wróciłam....moje antydepresanty
Teraz przerwa poobiednia i już wiem gdzie każda z nich ma swoje lokum.
Pogoda taka troszkę z mżawką ale da się działać w ogrodzie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu wołami by mnie nie odciągnęli od tego ciemiernika https://www.fotosik.pl/zdjecie/13a116b66d755693 w życiu takiego nie widziałam
Twoje zakupy też interesujące, ten dziurawiec mnie zaciekawił
A wykopujesz po zaschnięciu liści hiacynty bo jak wykopałam i przesuszyłam to wyglądały całkiem ładnie następnej wiosny Pozdrawiam wiosennie
Twoje zakupy też interesujące, ten dziurawiec mnie zaciekawił
A wykopujesz po zaschnięciu liści hiacynty bo jak wykopałam i przesuszyłam to wyglądały całkiem ładnie następnej wiosny Pozdrawiam wiosennie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Marysiu ile ich tam było i jakie, ale ja już naprawdę się rozpędziłam z nasadzeniami i muszę iść po rozum do głowy
Muszę wszystkie swoje obfocić i się okaże że troszkę ich jest.
Dziurawiec to bylinka dorastająca do 30 cm. tworzy ładny żółty kobierzec długo kwitnący z długimi pręcikami....na skalniaczku już mi się przerzedziło, kupiłam też Piaskowiec górski. Byliny mają to do siebie , że trzeba je co jakiś czas odmładzać a nie zawsze się zdąży albo chce.
Marysiu....w tym jest szkopuł, że nie wykopuję hiacyntów i pewno stąd taka bida, ale jak mi nie umknie w tym sezonie to postaram się zastosować do Twoich rad.
Tak wyglądają obecnie moje czosnki które miałam wysadzić w ubiegłym roku po przekwitnięciu. W tym sezonie muszę zrobić to bezwzgl?dnie bo kwitnienie w stosunku do tego co było będzie lichutkie.
A tak wyglądał dwa sezony temu
Muszę wszystkie swoje obfocić i się okaże że troszkę ich jest.
Dziurawiec to bylinka dorastająca do 30 cm. tworzy ładny żółty kobierzec długo kwitnący z długimi pręcikami....na skalniaczku już mi się przerzedziło, kupiłam też Piaskowiec górski. Byliny mają to do siebie , że trzeba je co jakiś czas odmładzać a nie zawsze się zdąży albo chce.
Marysiu....w tym jest szkopuł, że nie wykopuję hiacyntów i pewno stąd taka bida, ale jak mi nie umknie w tym sezonie to postaram się zastosować do Twoich rad.
Tak wyglądają obecnie moje czosnki które miałam wysadzić w ubiegłym roku po przekwitnięciu. W tym sezonie muszę zrobić to bezwzgl?dnie bo kwitnienie w stosunku do tego co było będzie lichutkie.
A tak wyglądał dwa sezony temu
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Witaj Krysiu
Ciemierniki uwielbiam bo pięknie kwitną na wiosnę jak jeszcze nic nie ma w ogrodzie. te w sklepie śliczne, ale ten Twój bardzo ładny, a z miejscem do sadzenia mam to samo dlatego omijam miejsca z kwiatami bo nie mam gdzie już za bardzo sadzić. Pozdrawiam Miłego dnia.
Ciemierniki uwielbiam bo pięknie kwitną na wiosnę jak jeszcze nic nie ma w ogrodzie. te w sklepie śliczne, ale ten Twój bardzo ładny, a z miejscem do sadzenia mam to samo dlatego omijam miejsca z kwiatami bo nie mam gdzie już za bardzo sadzić. Pozdrawiam Miłego dnia.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Przepiękne ciemierniki. Mam tylko białego, ale to zdecydowanie za mało. Widzę, że kupiłaś hortensję Polestar. Bardzo ładna odmiana. Ja ją uprawiam w donicy już od kilku lat. Wygląda jak wielki bukiet.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Wandziu ciemierników mam kilka, choć ten w różu do tej pory mi chodzi po głowie, ale one mimo wszystko pitrzebują sporo miejsca a z tym z tygodnia na tydzień coraz gorzej. W tamtym roku wydałam olbrzyma bo posadzony był dość niefortunnie i musiał odejść. Siewk też sporo bo one dość chętnie się rozsiewają. Ale na tego białego aby się ładnie rozrósł musiałam trochę poczekać.
Pocieszyłaś mnie hortensją bo kupowałam bez szczególnego przekonania....Wandziu a co robisz z hortensją w donicy na zimę ?
Ja mam miejsce dla niej przy tarasie bo ona nie osiąga chyba dużych rozmiarów ale jak by miała mi stroić taras to pomyślę.
Dzisiaj dojrzałam swoją Sangwinarię, w ubiegłym roku o tej porze już kwitła.
Pocieszyłaś mnie hortensją bo kupowałam bez szczególnego przekonania....Wandziu a co robisz z hortensją w donicy na zimę ?
Ja mam miejsce dla niej przy tarasie bo ona nie osiąga chyba dużych rozmiarów ale jak by miała mi stroić taras to pomyślę.
Dzisiaj dojrzałam swoją Sangwinarię, w ubiegłym roku o tej porze już kwitła.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu, horetnsja moja stoi w donicy na tarasie przez okrągły rok, w zimie też. Już tak kilka lat. Ale donica jest spora. Im większa, tym lepsza, bo mniejsze ryzyko przemarznięcia korzeni. Ta hortensja zakwita dość wcześnie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu to jeszcze poradzę Ci coś a propos hiacyntów czy innych cebulowych, które po przekwitnięciu szpecą grządkę. Sadzę je w dużych doniczkach (tych czarnych produkcyjnych) i po przekwitnięciu wykopuję dając w cień pod krzewy. Jak cebulom uschną liście wyrzucam z doniczek i suszę w przewiewnym miejscu do września kiedy to sadzę znowu w zakopane donice z nową ziemią czy kompostem. To samo robię w tulipanami.
Na białego ciemiernika też musiałam parę lat poczekać, już nawet myślałam że przepadł.
Miłego tygodnia!
Na białego ciemiernika też musiałam parę lat poczekać, już nawet myślałam że przepadł.
Miłego tygodnia!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
To teraz Wandziu mam zagwozdkę co z nią zrobić. Boję się tych donic bo ja i tak mam ich w swzonie letnim sporo, jak przygrzewa słońce to mam co dygać te konewki. Jak posadzę przy tarasie to też będę miała ją na oku a będzie bezpieczniejsza kiedy mnie na kilka dni braknie.
Marysiu nie próbowałam z tymi donicami, może po przekwitnięciu zrobię jakiś eksperyment z pojedyńczymi sztukami....ale tak narawdę to nie bardzo mi się chce z tymi donicami działać.
Marysiu nie próbowałam z tymi donicami, może po przekwitnięciu zrobię jakiś eksperyment z pojedyńczymi sztukami....ale tak narawdę to nie bardzo mi się chce z tymi donicami działać.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Witaj Krysiu
Przepiękne ciemierniki, które chyba najdłużej zdobią ogród , ale sasanka też cudowna
Ja miałam tylko jedne sezon ładne, teraz same niedobitki i nie wiem co im nie służy
Pozdrawiam cieplutko
Przepiękne ciemierniki, które chyba najdłużej zdobią ogród , ale sasanka też cudowna
Ja miałam tylko jedne sezon ładne, teraz same niedobitki i nie wiem co im nie służy
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki