Od przybytku głowa nie boli część 4
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Czy to brunnera na dwóch zdjęciach? Jestem zachwyconą tą rośliną - kupiłam wiosną maluśkie bulwy (raczej jedną, ale sprzedawca pomylił się i zamiast hosty limon przysłał mi dwie brunnery. Teraz, gdy hosty już nie mają nawet jesiennych liści brunera pyszni się urodą. Cudna dekoracja.
Podziwiam Leszczyna Twoje roślinne kompozycje przy schodach - ile kwiaty i zieleń potrafią zdziałać, wyobraziłam sobie o ile smutniej zabudowania by wyglądały bez tego życia natury. U mnie przy schodach wciąż bałagan i łyse placki - a to remont, a o brak czasu, a to brak pieniążków, a to żeby małe roślinki urosły trzeba poczekać. Na szczęście Wasze zakątki można podziwiać.
Podziwiam Leszczyna Twoje roślinne kompozycje przy schodach - ile kwiaty i zieleń potrafią zdziałać, wyobraziłam sobie o ile smutniej zabudowania by wyglądały bez tego życia natury. U mnie przy schodach wciąż bałagan i łyse placki - a to remont, a o brak czasu, a to brak pieniążków, a to żeby małe roślinki urosły trzeba poczekać. Na szczęście Wasze zakątki można podziwiać.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
FikuMiku dziękuję za miłe słowa
Pytasz o Brunerę....kupiłam jedną roślinę po roku już mogłam podzielić i mam więcej, poza tym nie ścinam przekwitłych kwiatostanów bo ma tendencję do rozsiewania się. Tej wiosny to chyba z 5 siewek miałam czym zrobiłam przyjemność innym.
Ozdoby wokół domu i zagrody można zrobić nawet nie drogim sposobem....ja w tamtym tygodniu zrobiłam sobie już zimową ozdobę tarasu. Wykopałam ciemiernika z rabaty które też się rozsiewają, żurawkę która się bardzo rozrosła i jakiś rozłogowy bluszczyk który też zimą jest zielony.
Zakwitł mi kaktusik...maleństwo a jak zdobi
FikuMiku.....nie przejmuj się brakiem roślin, będąc tutaj na forum jesteś w stanie pomaleńku powiększyć swoją kolekcję ogrodową.
Pozdrawiam
Pytasz o Brunerę....kupiłam jedną roślinę po roku już mogłam podzielić i mam więcej, poza tym nie ścinam przekwitłych kwiatostanów bo ma tendencję do rozsiewania się. Tej wiosny to chyba z 5 siewek miałam czym zrobiłam przyjemność innym.
Ozdoby wokół domu i zagrody można zrobić nawet nie drogim sposobem....ja w tamtym tygodniu zrobiłam sobie już zimową ozdobę tarasu. Wykopałam ciemiernika z rabaty które też się rozsiewają, żurawkę która się bardzo rozrosła i jakiś rozłogowy bluszczyk który też zimą jest zielony.
Zakwitł mi kaktusik...maleństwo a jak zdobi
FikuMiku.....nie przejmuj się brakiem roślin, będąc tutaj na forum jesteś w stanie pomaleńku powiększyć swoją kolekcję ogrodową.
Pozdrawiam
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu, malownicza jesień u Ciebie, pięknie przebarwione drzewka i trawy Brunera cudnie się srebrzy a hosty złocą się w cienistych zakątkach U mnie brunera też się rozsiewa, co mnie bardzo cieszy, bo jest cudna.
Muszę się pochwalić Krysiu, że skusiłam się na Pomponellę, już rośnie. Póki co wsadziłam ją do dużej donicy, którą zadołuję na zimę i zrobię kopczyk, żeby gałązki nie przemarzły. Na miejsce tej róży, którą wykopałam wsadziłam pnącą Lagunę a Pomponelli muszę znaleźć jakieś dobre miejsce wiosną
Bardzo ładną dekorację zrobiłaś na tarasie, taka kolorowa, wesoła
Piesio śliczny
Pozdrawiam i życzę zdrówka
Muszę się pochwalić Krysiu, że skusiłam się na Pomponellę, już rośnie. Póki co wsadziłam ją do dużej donicy, którą zadołuję na zimę i zrobię kopczyk, żeby gałązki nie przemarzły. Na miejsce tej róży, którą wykopałam wsadziłam pnącą Lagunę a Pomponelli muszę znaleźć jakieś dobre miejsce wiosną
Bardzo ładną dekorację zrobiłaś na tarasie, taka kolorowa, wesoła
Piesio śliczny
Pozdrawiam i życzę zdrówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Halszko z Pomponeli na pewno będziesz się cieszyć, jeszcze dzisiaj ma pączki które już zapewne nie dadzą rady zakwitnąć.
Laguny nie mam choć robiłam do niej przymiarki ale nie bardzo widzę dla niej miejscówkę.
Dzisiaj wykopałam sobie resztki dali, poleżą...obeschną i spoczną na sen zimowy.
Jesiennie już w całym ogrodzie, trawy się przebarwiają i tworzą fajny klimat.
Chryzantemy nadają barwy
[/url)
A dynie ocieplają chłodne poranki
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/14bfb50df6ea819e]
Laguny nie mam choć robiłam do niej przymiarki ale nie bardzo widzę dla niej miejscówkę.
Dzisiaj wykopałam sobie resztki dali, poleżą...obeschną i spoczną na sen zimowy.
Jesiennie już w całym ogrodzie, trawy się przebarwiają i tworzą fajny klimat.
Chryzantemy nadają barwy
[/url)
A dynie ocieplają chłodne poranki
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/14bfb50df6ea819e]
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysieńko, uroczo, klimatycznie, jesiennie ,kolorowo....mogę wymieniać dalej..
Trawy masz rewelacyjne, nasze zostały jesienią posadzone, dlatego nie mamy jeszcze takiego efektu.
Ja mam dopiero połowę dalii wykopanych i leżakujących na podłodze w " mojej " piwnicy. Jutro zrobię zdjęcie
Trawy masz rewelacyjne, nasze zostały jesienią posadzone, dlatego nie mamy jeszcze takiego efektu.
Ja mam dopiero połowę dalii wykopanych i leżakujących na podłodze w " mojej " piwnicy. Jutro zrobię zdjęcie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu Twoje trawy w bardzo fajnie organizują przestrzeń w ogrodzie Żałuję, że mam ich tak mało. Zawsze mi się wydawało, że są ekspansywne, że się rozsiewają w sposób niekontrolowany i takie tam.
Powoli zaczynam wprowadzać je do swojego ogrodu, ale kiedy się doczekam efektu Chryzantemy wnoszą dużo koloru w tym szaro burym czasie. Masz fajne rozrośnięte kępy Też je uwielbiam. A dynie siałaś sama? Piękne okazy
Pozdrawiam cieplutko Krysiu i życzę zdrówka
Powoli zaczynam wprowadzać je do swojego ogrodu, ale kiedy się doczekam efektu Chryzantemy wnoszą dużo koloru w tym szaro burym czasie. Masz fajne rozrośnięte kępy Też je uwielbiam. A dynie siałaś sama? Piękne okazy
Pozdrawiam cieplutko Krysiu i życzę zdrówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Lodziu trawy polecam a skoro już je masz w przyszłym sezonie będą cieszyć.
One dość długo się budzą po zimowym odpoczynku ale za to długo cieszą i tworzą fajny klimat jesienią jak i zimą. Teraz przebarwiające się liście traw i zwiewne kłosy na wietrze pozwalają cieszyć się ogrodem.
Pięknotka w tym roku również obrodziła już koraliki nabrały swojego koloru
Miłorząb zaraz będzie w stanie bezlistnym ale dzisiaj przybrał kolor złota
Te dynie ogromne to są dary od mojego brata, pozostałe z mojego chowu. Wysiałam je na zapełnionej części kompostownika i mam swoje zbiory, nie wyrośnięte robią za klimat jesienny na tarasie.....wyrośnięte pójdą do gara.
U mnie dzisiaj cudna jesień, słońce spogląda od samego ranka...nawet Covid dzisiaj nie jest straszny
-
One dość długo się budzą po zimowym odpoczynku ale za to długo cieszą i tworzą fajny klimat jesienią jak i zimą. Teraz przebarwiające się liście traw i zwiewne kłosy na wietrze pozwalają cieszyć się ogrodem.
Pięknotka w tym roku również obrodziła już koraliki nabrały swojego koloru
Miłorząb zaraz będzie w stanie bezlistnym ale dzisiaj przybrał kolor złota
Te dynie ogromne to są dary od mojego brata, pozostałe z mojego chowu. Wysiałam je na zapełnionej części kompostownika i mam swoje zbiory, nie wyrośnięte robią za klimat jesienny na tarasie.....wyrośnięte pójdą do gara.
U mnie dzisiaj cudna jesień, słońce spogląda od samego ranka...nawet Covid dzisiaj nie jest straszny
-
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Leszczyna,
kompozycje jesienne z żurawkami w donicach i białym lampionem stojącym obok - baja!
U mnie na ganku (ganek ma notabene 1,5 metra mieszczą się raptem 3 szare donice, w których 3-4 razy w roku zmieniam kompozycję w zależności od pory roku - teraz mam od 4 tygodni białe chryzantemy średniokwiatowe, wrzosy i jakiegoś mini cyprysika. Obok leżą 3 małe dyńki, w tym dwa grzybki z własnego ogrodu - jedna z nich pójdzie potem na nasiona. Nie powiem, nawet lubię tę skromną kompozycję, tylko... wczoraj ją właśnie rusztowanie zasłoniło, rozstawione celem wymiany dziurawych rynien
Muszę się w końcu ruszyć, żeby Wam jakieś zdjęcia pokazać, ale wszystko jeszcze u mnie takie brzydkie, że to trochę wstyd i lepiej u innych oglądać.
kompozycje jesienne z żurawkami w donicach i białym lampionem stojącym obok - baja!
U mnie na ganku (ganek ma notabene 1,5 metra mieszczą się raptem 3 szare donice, w których 3-4 razy w roku zmieniam kompozycję w zależności od pory roku - teraz mam od 4 tygodni białe chryzantemy średniokwiatowe, wrzosy i jakiegoś mini cyprysika. Obok leżą 3 małe dyńki, w tym dwa grzybki z własnego ogrodu - jedna z nich pójdzie potem na nasiona. Nie powiem, nawet lubię tę skromną kompozycję, tylko... wczoraj ją właśnie rusztowanie zasłoniło, rozstawione celem wymiany dziurawych rynien
Muszę się w końcu ruszyć, żeby Wam jakieś zdjęcia pokazać, ale wszystko jeszcze u mnie takie brzydkie, że to trochę wstyd i lepiej u innych oglądać.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Halszko ekspansywnością traw nie przejmuj się...one aż tak szybko nie rosną a poza tym nie rozłażą się po ogrodzie. Rosną jak wszystko powiększając swoją objętość i nic poza tym, jak masz miejsce to zapraszaj. Ja swoimi już się podzieliłam z córką, z nasion nigdzie nie spotkałam siewe.
Halszko dynie.... różnie jedne moje d?że okazy od brata.
Dzisiejszy poranek cudny...słoneczko, ciepło jak na jesień, chcę mi się do ogrodu bo jeszcze tulipanów nie wsadziłam.
Halszko dynie.... różnie jedne moje d?że okazy od brata.
Dzisiejszy poranek cudny...słoneczko, ciepło jak na jesień, chcę mi się do ogrodu bo jeszcze tulipanów nie wsadziłam.
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Piękna jesień w Twoim ogrodzie - taką lubię
Niedziela nam dopisała, oby następne dni były dla nas łaskawe ,pozdrawiam
Niedziela nam dopisała, oby następne dni były dla nas łaskawe ,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
FikuMiku miło że do mnie zajrzałaś....pokazuj swój ogród bez względu na to jaki jest.
My też zaczynaliśmy więc wiemy jak to jest.
Pokaż nam to co Tobie się podoba a potem już poleci. Nie myśl, że my pokazujemy wszystko aparat może wiele więc startuj i pokazuj.
Wczoraj resztki wkopałam do gruntu i dzisiaj spokojnie powitałam oszroniony ogród za to w południe piękne słoneczko
Lodziu u mnie dzisiejszy poranek powitał nas szronem i przymrozkiem. Wykopałam wczoraj ostatnią dalie i za kilka dni zapakuję i ułożę je do zimowego snu.
Wczorajszy dzień wykorzystałam bardzo rozsądnie w ogrodzie. Otuliłam klona, pochowałam doniczkowe , kompostem podsypałam kilka róż, zostały mi tylko Oleandry do schowania...ale one minusy znoszą dobrze więc na pewno zdążę.
Po mroźnej nocy dzisiejsze południe w ogrodzie
My też zaczynaliśmy więc wiemy jak to jest.
Pokaż nam to co Tobie się podoba a potem już poleci. Nie myśl, że my pokazujemy wszystko aparat może wiele więc startuj i pokazuj.
Wczoraj resztki wkopałam do gruntu i dzisiaj spokojnie powitałam oszroniony ogród za to w południe piękne słoneczko
Lodziu u mnie dzisiejszy poranek powitał nas szronem i przymrozkiem. Wykopałam wczoraj ostatnią dalie i za kilka dni zapakuję i ułożę je do zimowego snu.
Wczorajszy dzień wykorzystałam bardzo rozsądnie w ogrodzie. Otuliłam klona, pochowałam doniczkowe , kompostem podsypałam kilka róż, zostały mi tylko Oleandry do schowania...ale one minusy znoszą dobrze więc na pewno zdążę.
Po mroźnej nocy dzisiejsze południe w ogrodzie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Witaj Krysiu U mnie też był dziś mroźny poranek, potem jednak wypogodziło się i zaświeciło słońce. U Ciebie ślicznie prezentują się trawy i będą zdobić ogród całą zimę. Jakaś późnojesienna róża wesoło czerwieni się na rabacie Kolorowe liście na krzewach zmrożone pewnie wkrótce opadną Cóż, musimy jakoś przetrwać ten smutny jesienny czas. Byle do wiosny
Miłego wieczoru Krysiu
Miłego wieczoru Krysiu
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Witaj Krysiu,
widzę, że ogród poszedł w odstawkę - robótki wzięły górę
Ja jeszcze ogarniam ogród. Dokupiłam kolejne cebulowe i zamierzam je jutro wysadzić.Jest pewne ryzyko, ale warto spróbować.
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj, 16.01.2021 r. - mogłam edytować post.
Krysiu, wyczytałam,że prosisz o informację nt. zimozielonych paproci.Polecam Ci dwie sprawdzone u mnie odmiany :
Rośliny rosną u nas już kilka lat , a tak wyglądają aktualnie :
Języcznik zwyczajny.
Paprotnik szczecinkozębny.
Widok ogólny-zdjęcie poglądowe.
widzę, że ogród poszedł w odstawkę - robótki wzięły górę
Ja jeszcze ogarniam ogród. Dokupiłam kolejne cebulowe i zamierzam je jutro wysadzić.Jest pewne ryzyko, ale warto spróbować.
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj, 16.01.2021 r. - mogłam edytować post.
Krysiu, wyczytałam,że prosisz o informację nt. zimozielonych paproci.Polecam Ci dwie sprawdzone u mnie odmiany :
Rośliny rosną u nas już kilka lat , a tak wyglądają aktualnie :
Języcznik zwyczajny.
Paprotnik szczecinkozębny.
Widok ogólny-zdjęcie poglądowe.