Od przybytku głowa nie boli część 4
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu przepiękna róża zawładnęła jabłoń, a i hosta u Ciebie ma różane kwiaty
Śliczne piwonie, a maki w pięknym delikatnym kolorze
Pozdrawiam cieplutko
Śliczne piwonie, a maki w pięknym delikatnym kolorze
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Piękne Pełniki też kiedyś je miałam ,ale nie podobało im się u mnie .Od tego czasu juz ich nie zapraszałam do siebie nic na siłę. Cudnie kwitnąca róża aż dech zapiera patrząc na nią.Też jestem ciekawa co to za cudo. Krysiu pytałaś u mnie jak obcinam Doktorka po kwitnieniu otóż zniszczone pędy wycinam, a te które przekwitły obcinam na jedno lub 2 oczka .Przewieszane w poziomie cudnie zawiązują na calutkiej łodydze kwiatki prawie przy głównej łodydze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Halinko róża rzeczywiście daje z siebie wszystko, kwiat przy kwiecie i jabłoń w pi?knej szacie.
Ale jest też minus tego, bo pod jabłonią mam rondo hostowe i jak przekwita, płatki pokrywają liście host.
Pilnuję, strzepuję ale bałagan się tworzy.
Już ją przycieliśmy i dość ostro bo to były już 3- letnie pędy więc czas na wymianę na młodsze.
A rondo pod jabłonią ma się już dobrze.
Ogród teraz mocno ukwiecony ale u mnie bardzo sucho...nie pada a żar się leje z nieba, mimo to jest kolorowo.
Po raz pierwszy mam tutaj Pysznogłówkę i teraz wiem skąd jej nazwa
A ta jak się pyszni
Jeżówki też już zaczynają wychylać swoje główki
Ale jest też minus tego, bo pod jabłonią mam rondo hostowe i jak przekwita, płatki pokrywają liście host.
Pilnuję, strzepuję ale bałagan się tworzy.
Już ją przycieliśmy i dość ostro bo to były już 3- letnie pędy więc czas na wymianę na młodsze.
A rondo pod jabłonią ma się już dobrze.
Ogród teraz mocno ukwiecony ale u mnie bardzo sucho...nie pada a żar się leje z nieba, mimo to jest kolorowo.
Po raz pierwszy mam tutaj Pysznogłówkę i teraz wiem skąd jej nazwa
A ta jak się pyszni
Jeżówki też już zaczynają wychylać swoje główki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Jadziu u mnie Pełnik jest od ubiegłego roku, ale jest inny jak miałam na ROD....tamten chyba bardziej mi się podobał. Chociaż teraz tych roślin takie mnóstwo że chciało by się dużo a tu trzeba powiedzieć...stop....miejsca brakuje i sił również.
Jeżeli chodzi o nazwę róży to chyba mam problem.
Niby wszystkie zapisane jak były kupowane ale chyba troszkę się pogubiłam....jak mnie olśni to napiszę bo warto ją mieć. Ale kwitnie tylko raz i musi mieć dobrą podporę.
Jadziu....maki dwie kępy już wykopałam bo one swoim ulistnieniem zabierają dużo miejsca a ich kwitnienie jest też stosunkowo krótkie, zostawiłam jedną kępkę na zawiązanie nasion....ktoś się dopytywał.
Doktorka też już przycięłam i zrobiłam z nim porządek.
Wszystko zaczyna kwitnąć na potęgę....jest kolorowo
Na tarasie
Alstromeria od naszego Janusza DROZDA
Jeżeli chodzi o nazwę róży to chyba mam problem.
Niby wszystkie zapisane jak były kupowane ale chyba troszkę się pogubiłam....jak mnie olśni to napiszę bo warto ją mieć. Ale kwitnie tylko raz i musi mieć dobrą podporę.
Jadziu....maki dwie kępy już wykopałam bo one swoim ulistnieniem zabierają dużo miejsca a ich kwitnienie jest też stosunkowo krótkie, zostawiłam jedną kępkę na zawiązanie nasion....ktoś się dopytywał.
Doktorka też już przycięłam i zrobiłam z nim porządek.
Wszystko zaczyna kwitnąć na potęgę....jest kolorowo
Na tarasie
Alstromeria od naszego Janusza DROZDA
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu, widzę bogactwo gatunków, odmian i kolorów.
Narzekamy na trudne warunki pogodowe, a rośliny - nic sobie z tego nie robią-oczywiście
przy naszym zaangażowaniu w ich uprawę i pielęgnację
Narzekamy na trudne warunki pogodowe, a rośliny - nic sobie z tego nie robią-oczywiście
przy naszym zaangażowaniu w ich uprawę i pielęgnację
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Pięknie masz Krysiu Oleander ma cudny kolor, śliczna bielutka kalla żywotnik przycięty pięknie, nie zabiera przestrzeni i światła innym roślinom. Bardzo mi się podoba u Ciebie
Miłej niedzieli Krysiu
Miłej niedzieli Krysiu
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu
Cudownie obsadzony taras Pomponella zjawiskowa, też ją mam i zaczyna troszkę później niż inne królewny i dobrze bo zawsze coś kwitnie. Oleandra jeszcze nie mam, powiedz Krysiu jak go zimujesz, kiedy wystawiasz na zewnątrz i ogólnie jak z nim postępujesz może się kiedyś skuszę żeby go kupić...
Astromeria ma śliczne kwiatuszki czy to jednoroczna roślinka? Bardzo fajny pomysł z nasadzeniem rojników
Pozdrawiam
Cudownie obsadzony taras Pomponella zjawiskowa, też ją mam i zaczyna troszkę później niż inne królewny i dobrze bo zawsze coś kwitnie. Oleandra jeszcze nie mam, powiedz Krysiu jak go zimujesz, kiedy wystawiasz na zewnątrz i ogólnie jak z nim postępujesz może się kiedyś skuszę żeby go kupić...
Astromeria ma śliczne kwiatuszki czy to jednoroczna roślinka? Bardzo fajny pomysł z nasadzeniem rojników
Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Super widoki nam zaserwowałaś Krysiu ale podlewania doniczek nie zazdraszczam jednak widok śliczny Cudna Alstromeria czy zimujesz ja w domu czy każdego roku sadzisz .Szkoda ,ze u mnie nie chcą rosnąć jeżówki coż nic na siłę . Miłego tygodnia
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Pięknie, pięknie!
A taras jak cudnie ukwiecony.
I ja zapytam Cię, Krysiu, o zimowanie Alstromerii. Kupiłam ją wiosną. Jestem nią zachwycona, ale myślałam by na zimę wziąć ją jednak na ganek. Mało która bylina tak długo, tak pięknie i tak obficie kwitnie.
Twoja jedna z host kwitnie delikatną pastelową różą a moja czosnkiem Krzysztofa - oba super widoczki.
Na mało którym wątku ostatnio mogę podziwiać fotki, a Twoje zdjęcia otworzyły mi się teraz bez problemu.
Mak przepiękny!
Pozdrawiam serdecznie.
A taras jak cudnie ukwiecony.
I ja zapytam Cię, Krysiu, o zimowanie Alstromerii. Kupiłam ją wiosną. Jestem nią zachwycona, ale myślałam by na zimę wziąć ją jednak na ganek. Mało która bylina tak długo, tak pięknie i tak obficie kwitnie.
Twoja jedna z host kwitnie delikatną pastelową różą a moja czosnkiem Krzysztofa - oba super widoczki.
Na mało którym wątku ostatnio mogę podziwiać fotki, a Twoje zdjęcia otworzyły mi się teraz bez problemu.
Mak przepiękny!
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Bea jak miło, że zawitałaś do mnie....dawno się nie widziałyśmy na forum.
Pytasz o Alstromerię....zimę spędza w chłodnym Domu Ogrodnika...włączamy tam ogrzewanie jak już jest duży mróz.
W momencie nadejścia przymrozków wszystkie kwiaty tarasowe tam trafiają, podleję ze 3 razy w trakcie zimy ale bardzo skąpo. Tej wiosny wystawiłam ją w tej samej donicy co rosła, podlewam nawozem do kwitnących.
Na tą chwilę mam taki plan aby na przyszły sezon ją podzielić i przesadzić do nowej ziemi i większych donic. W tej chwili to zaczyna mi wychodzić z donicy tak się rozrosła. O Alstromerię zadbaj bo naprawdę warto.
Bea...taras mam ukwiecony ale konewek też się nanoszę...ale dopóki mogę będę nosić.
A to moje ustronne miejsce gdzie mogę spokojnie z dala od ostrego słońca pomedytować i pokimać.
Pytasz o Alstromerię....zimę spędza w chłodnym Domu Ogrodnika...włączamy tam ogrzewanie jak już jest duży mróz.
W momencie nadejścia przymrozków wszystkie kwiaty tarasowe tam trafiają, podleję ze 3 razy w trakcie zimy ale bardzo skąpo. Tej wiosny wystawiłam ją w tej samej donicy co rosła, podlewam nawozem do kwitnących.
Na tą chwilę mam taki plan aby na przyszły sezon ją podzielić i przesadzić do nowej ziemi i większych donic. W tej chwili to zaczyna mi wychodzić z donicy tak się rozrosła. O Alstromerię zadbaj bo naprawdę warto.
Bea...taras mam ukwiecony ale konewek też się nanoszę...ale dopóki mogę będę nosić.
A to moje ustronne miejsce gdzie mogę spokojnie z dala od ostrego słońca pomedytować i pokimać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Lodzia nadmieniasz że u mnie dużo roślin i masz rację. Mój ogród to nie taki uporządkowany, jednoimienny....to taki ogród babciny...po prostu taki lubię. Zdaję sobie sprawę że niekiedy tworzy się nieład i bałagan, ale jak wchodzę do szkółki i widzę pi?kne rośliny nie zawsze potrafię sobie powiedzieć...dość...nie ma miejsca
Po ostatniej wizycie przybyło mi Jeżówek
A tu zakwitła dalia posadzona do gruntu i do końca nie jestem pewna czy to moja.....nie było to czasem od Ciebie....
Żeby nie było, że tylko u mnie kwiaty....warzywniak za parkanem gryczpanowym gdzie pi?knie rosną pomidorki, pierwsze ogórki już zebrane, jutro porzeczka czerwona trafi do balonu na %%%%
Po ostatniej wizycie przybyło mi Jeżówek
A tu zakwitła dalia posadzona do gruntu i do końca nie jestem pewna czy to moja.....nie było to czasem od Ciebie....
Żeby nie było, że tylko u mnie kwiaty....warzywniak za parkanem gryczpanowym gdzie pi?knie rosną pomidorki, pierwsze ogórki już zebrane, jutro porzeczka czerwona trafi do balonu na %%%%
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Halszko miło mi że ogródek się podoba, ale tak już mamy że zielone napędza nas do życia....ja tak mam.
Oleandry mam już od dawna, koryguję je co jakiś czas i robię ostre cięcie. Po takim przycięciu w następnym sezonie gorzej kwitną ale za to tworzą ładny zwarty krzew. Stoją w skrzyniach na balkonie do przymrozków a niekiedu i śnieg je popruszy, wystawiam na zewn?tez też dość wcześnie, na koniec marca już je zaczynam wietrzyć. W tym roku zasiliłam je gnojówką z pokrzyw i chyba ma to znaczenie.
Halszko...a kalla posadzona w małej donicy ale dostała granulki krowięce i widzę że bardzo jej dogodziłam.
Oleandry mam już od dawna, koryguję je co jakiś czas i robię ostre cięcie. Po takim przycięciu w następnym sezonie gorzej kwitną ale za to tworzą ładny zwarty krzew. Stoją w skrzyniach na balkonie do przymrozków a niekiedu i śnieg je popruszy, wystawiam na zewn?tez też dość wcześnie, na koniec marca już je zaczynam wietrzyć. W tym roku zasiliłam je gnojówką z pokrzyw i chyba ma to znaczenie.
Halszko...a kalla posadzona w małej donicy ale dostała granulki krowięce i widzę że bardzo jej dogodziłam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krychna o Alstromerii i Oleandrach napisałam ciut wyżej....ale powiem, jak masz szanse na przechowanie w okresie zimy to warto.
Jedna i druga roślina od wczesnej wiosny do póżnej jesieni zdobi ogród.
Krysiu..taras mimo jego uroku potrzebuje małych przeróbek ale nie wiem czy się odważę. Nasyp jest umocowany kamieniami i jakie kolwiek przeróbki to demolka i nie wiem czy się odważę bliżej jesieni.
Od strony ogrodu widać będzie co muszę zburzyć
Zakwitła Ostróźka ale duży kwiatostan i się pokłada
A to Rutewka Davleia wyrosła na 2 metry albo wyżej
Jedna i druga roślina od wczesnej wiosny do póżnej jesieni zdobi ogród.
Krysiu..taras mimo jego uroku potrzebuje małych przeróbek ale nie wiem czy się odważę. Nasyp jest umocowany kamieniami i jakie kolwiek przeróbki to demolka i nie wiem czy się odważę bliżej jesieni.
Od strony ogrodu widać będzie co muszę zburzyć
Zakwitła Ostróźka ale duży kwiatostan i się pokłada
A to Rutewka Davleia wyrosła na 2 metry albo wyżej