Od przybytku głowa nie boli część 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu, dobrze - poszperam znowu w Twoich roślinach i dam znać co by którąś Ci jeszcze uszczknąć. Ale najlepiej taką co by się chwastami żywiła, czyli chwastożerną ;:306
Jestem z siebie dumna, bo nie wiedząć, że szalwia muszkatołowa musi być siana to przez przypadek mam ją na przyszły rok! Wsadziłam przed zeszłorocznymi przymrozkami ostatnią kwitnącą gałązeczkę tej szałwii do donicy bo szkoda mi było takie cudeńko wyrzucić i stąd mam jej siewki :tan Ależ się cieszę, bo myślałam, że miałam ja tylko jeden raz, a taka śliczna jest. ;:196
Ja mam chryzantemy zimujące w gruncie. Warto je ściąć przed przymrozkami (ja przycinam na ok 5 cm). Obkładam tylko igliwiem lub nawet zwykłymi tujami. Odsłaniam wtedy kiedy róże.
Miłej niedzieli :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu mam tego białego drobniutkiego asterka, ale niebieskiego to pierwszy raz widzę! ładny!
Muszę zainteresować się Zibim :wink:
Miłej niedzieli! ;:168
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16016
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Nazachwycałam się przy niedzieli widokiem Twoich jesiennych dalii. Ja na razie wykopuję tylko te, które już nie kwitną albo nie zdążą zakwitnąć. Innych mi strasznie szkoda, bo niektóre dopiero zaczęły kwitnienie. W innych latach było już po pierwszych przymrozkach, więc nie istniał problem, czy wykopywać czy nie. Ale w tym roku naprawdę żal pozbywać się cudownych żywych kwiatów.
Chociaż prawdę mówiąc, nie mam jak ich podziwiać w ogrodzie, bo dzień w dzień pada deszcz. Jeszcze chyba nigdy nie spadło tyle wody na mój ogród. U was też tak nieustannie pada?
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

OJJJJJJ co to mnie nikt nie odwiedza ;:223 ale ja też wpadłam w jakiś stan osłupienia, wchodzę na Fo poszperam, poczytam, pogapię się i na tym koniec.......ale jutro robię ostatnie podrygi w ogrodzie i postaram się być aktywniejsza.
U mnie w ogrodzie jeszcze nie najgorzej kwitną chryzantemy, przebarwiają się liście i powiewają trawy.

Obrazek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16553
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu, ależ te chryzantemy mają energetyczny kolorek! ;:333
Nie smutaj się, jest nas więcej takich, którym jakoś mniej się chce. ;:108 Podejrzewam, że to żal z powodu zakończenia sezonu, a i do nowej pory roku jeszcze nie przywykliśmy. ;:7 Z czasem się to zmieni. ;:108
Tymczasem życzę Ci ;:3 i zdrówka. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Lucynko miło, że zastukałaś zdrówko jako takie jest nie ma co nie narzekać, gorzej ze słoneczkiem ale też pora taka że nie będzie go za wiele.
Powiem, że ja jesienne długie wieczory też lubię...nadrabiam zaległości szafowo - szydełkowo -strychowo - piwniczne bo wiosną, latem nie mam na to czasu a poza tym szkoda mi czasu na takie porządkowe działania.
Teraz szydełkuję bo jak każdego roku wnusiowi na kiermasz świąteczny do szkoły, już mi tyłek truje od miesiąca, że niedługo święta....ale też bardzo lubię to robić więc działam.

pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6296
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu, jak masz jeszcze ładne chryzantemy to znaczy, że pogoda u Ciebie dopisuje. ;:215 Bo moje są już ścięte przez przymrzoki, ale i tak są nadal na rabacie bo jeszcze mają swój jako taki wygląd i nie trzeba ich jeszcze okrywać.
A pochwalisz się nam tymi swoimi robótkami kiermaszowymi? Bo na pewno robisz tego sporo. A ten czerwony świeczniczek jest po prostu rewelacyjny! Jeszcze takiego nie widziałam, ;:303 .
Miłego weekendu ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16553
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

No widzisz, Krysiu, a ja nie lubię tych jesienno-zimowych długaśnych wieczorów. ;:222 Strasznie mi się czas dłuży, a ponieważ oczy mi się szybko męczą, okulary mnie denerwują, ;:145 to oprócz czytania nic więcej nie jestem w stanie robić. ;:223 A jeszcze tak niedawno bawiłam się haftowaniem dużych i małych serwet oraz serwetek. ;:108
Dzisiaj nawiedziłam działkę po pierwszym przymrozku i muszę przyznać, że jej obraz zmienił się całkowicie, ;:219 niestety na gorsze.
Dobrej ;:3 niedzieli, Krysiu. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu fantastycznie z tymi chryzantemami, to jedne z piękniejszych, jesiennych kwiatów! ;:333
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu gdzieś zgubiłam cię po drodze :oops: Powiadomienia nie przychodziły, masz piękne dalie, ja podziwiam u innych bo nie mam gdzie przechować, a chryzantemy też dają dużo koloru jesiennym rabatkom, ta na ostatniej fotce jest niesamowita ...taka płonąca . Życzę ;:3
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu, wpadłam w odrętwienie przedzimowe.....jestem też ostatnio mało aktywna na FO...
Krysiu,zdobędź te cudne Marcinki, jeśli możesz ,daj namiary na nie- są cudne.Tak samo,jak odmiana Twojej rozplenicy,o chryzantemach - nie wspomnę :;230
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Krysiu moje do wczoraj jeszcze jako takie chryzantemy dzisiaj szorują noskami pod mokrym śniegiem. Idzie zima tak jak napisałam u siebie ;:145
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Od przybytku głowa nie boli część 4

Post »

Bea u mnie jeszcze chryzantemy w kolorach, jednej nocy był przymrozek ale krzywdy im nie zrobił i nadal kwitną, nie są urocze bo zniszczone przez deszcze ale jeszcze kwitną. Kupowałam jako jednoroczne ale dziewczyny z fo miały z tego samego żródła i im przezimowały...też je liśćmi okryję i zobaczymy czy dadzą radę.
Jeszcze robótkuję jak je wycackam to pokażę.

Lucynko przy tych moich dzierganiach ja odpoczywam więc wieczory długie mi się podobają, choć one za długo nie trwają bo zaraz święta więc też się przydają a po świetach już bedziemy myślami na grządkach.
Ja u Ciebie bywam choć nie piszę i widzę, że Twoja aktywność działkowa to do śniegów pewno będzie trwała.

Basiu też lubię chryzantemy ale te niskie, bo te wysokie jakoś mnie nie zachwycają....miałam i się pozbyłam, może za mało kącików mam gdzie mogła bym je umieścić.

Ewuniu był czas kiedy mopcna zachorowałam na dalie ale już pomaleńku się z nich leczę, zbyt dużo miejsca zajmują, rujnują rabaty i chyba w przyszłym sezonie bedę mniej z nimi szaleć.

Lodziu byłam w poniedziałek w szkółce którą bardzo lubię i Pani Marcinki będzie miała alew ilościach mini...mni...bo oni sami ukorzeniają i rozmnażają. W jeżówkach też mają fajne odmiany i doświadczenia...gro z nich sami zapylają i stąd niespotykane kolorki.
Podam namiary na pw. a rozplenicę mogę kawałek ukopać i podarować ale to na wiosnę...też ta informacja od nich bo kopane trawy o tej porze z gruntu wymarzają.

Marysiu u Ciebie jednak znacznie zimniej jak u mnie....byłam u Ciebie i śnieg widziałam, u mnie jeszcze porządnego szronu nie było.

pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”