Ogródek Gosi 17
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 17
Ciekawe co Ci posadziła na środku trawnika.
Pewnie dąb
Pewnie dąb
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu sójki i u mnie się mocno rozgościły, piękne ptaki, ale przestałam je lubić jak pewnego ranka na naszych oczach rozszarpała młodą sikorkę. Nie pomogła bezgraniczna próba pomocy rodziców. Do tej pory nie wiedziałam, że sójka to drapieżnik. Bardziej obawiałam się srok, które w okresie lęgowym często przeganiały mojego Gaspara, kiedy czuły się zagrożone jego obecnością.
Wiewiórka zaradna gospodyni, szkoda, że zapominalska i często "sadzi" roślinki w najmniej oczekiwanych miejscach. Może faktycznie wiosną przybędzie Ci jeszcze jedno drzewko w ogrodzie.
Gosiu czerwieni się nie boję, mam kilka róż czerwonych, ale jakoś zawsze serce mocniej bije na widok białego,delikatnego różu i wszystkich odcieni niebieskości. Róże najbardziej podobają mi się tzw.herbaciane, których jakoś mało mam w ogrodzie , ale też i wybór jest mały.
Mam jedną, której ze względu na kolor na pewno się nie pozbędę z ogrodu tj prawdopodobnie Sutter's Gold, może nie należy do najpiękniejszych róż, ale kolor ma zabójczy .
Wiewiórka zaradna gospodyni, szkoda, że zapominalska i często "sadzi" roślinki w najmniej oczekiwanych miejscach. Może faktycznie wiosną przybędzie Ci jeszcze jedno drzewko w ogrodzie.
Gosiu czerwieni się nie boję, mam kilka róż czerwonych, ale jakoś zawsze serce mocniej bije na widok białego,delikatnego różu i wszystkich odcieni niebieskości. Róże najbardziej podobają mi się tzw.herbaciane, których jakoś mało mam w ogrodzie , ale też i wybór jest mały.
Mam jedną, której ze względu na kolor na pewno się nie pozbędę z ogrodu tj prawdopodobnie Sutter's Gold, może nie należy do najpiękniejszych róż, ale kolor ma zabójczy .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu, oby było tak, jak piszesz. Niech ten nowy sezon, który jeszcze daleko przed nami, okaże się dla nas bardziej łaskawy.
Sójka za morze się wybiera, a że wybrać się nie może, to przyfrunęła do Twojego ogrodu na harce z wiewióreczką.
Zawsze to jakaś rozrywka dla obserwatorów.
Pogoda fatalna, ale dzięki ogrodowi przed domem masz jeszcze całkiem miłe dla oka widoczki. I niech takie będą jak najdłużej.
Sójka za morze się wybiera, a że wybrać się nie może, to przyfrunęła do Twojego ogrodu na harce z wiewióreczką.
Zawsze to jakaś rozrywka dla obserwatorów.
Pogoda fatalna, ale dzięki ogrodowi przed domem masz jeszcze całkiem miłe dla oka widoczki. I niech takie będą jak najdłużej.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 17
Bardzo łądna ta biskupia chryzantemka
Jeszcze masz kwitnące dale
Fajnie.Ja codziennie idąć do pracy mijam jeden ogród i tam jeszcze 5 dali sobie kwitnie w najlepsze i to całkiem ładnie.
A oje już w piwnicy.
Fajiusi gość tak wiewióreczka.Teraz jestem już więcej w mieście, to brakuje mi takich widoków zwierzyny , ptaków,itp.
Jeszcze masz kwitnące dale
Fajnie.Ja codziennie idąć do pracy mijam jeden ogród i tam jeszcze 5 dali sobie kwitnie w najlepsze i to całkiem ładnie.
A oje już w piwnicy.
Fajiusi gość tak wiewióreczka.Teraz jestem już więcej w mieście, to brakuje mi takich widoków zwierzyny , ptaków,itp.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Aniu, raczej tutaj nic nie zdążyła posadzić, bo sójka ją chyba przepłoszyła, albo Flesz
Daysy, sroki i sójki to niezbyt sympatyczne ptaki. Wiem, że są drapieżnikami. Tez widziałam jak sójka dobrała się do gniazda z pisklakami. Niestety nie uratowałam malucha
Mam masę siewek różnych drzew. Może to i wiewiórka je zakopuje? Do tej pory nawet nie wiedziałam, że w ogóle one mieszkają w pobliżu
Co prawda mam niedaleko resztki lasu, ale myślałam, że ich tam nie ma. A mieszkam tutaj już 18 lat.
No to tym się tylko różnimy, bo ja kolor czerwony toleruję tylko wiosną i jesienią. Zdecydowanie wolę pastelowe kolory.
Najwięcej mam rózowych róż. Ale trafiają się też żółte tj Candelight, Gizelka, która przechodzi od pięknego pastelowego żółtego po biel, a także Jazz. Ten z kolei ma kolor od pomarańczu do różu. No i mam bordo Tradescanta i Falstafa
Lucynko, od kiedy skończyły się orzechy sójki już nie widzę. To taki interesowny gość
Teraz będe obserwowała jak kosy i inne mniejsze ptaszki wyjadają owoce berberysa. Lubię zimą obserwować toczące się życie za oknem..
Aniu, dali już nie mam. Własnie wykopałam wszystkie. Może to trochę za wczesnie, ale bałam się, że przyjdzie mróz, a ja nie będę miała czasu tego zrobić. Ale jeszcze kwitną chryzantemy. Muszę koniecznie ich dokupić.
Do tej pory nie wiedziałam, że w pobliżu mieszkają wiewiórki.
Dzisiaj definitywnie zakończyłam sezon. Wykopałam dalie, powiązałam ostnice i posadziłam ostatnią roślinkę, astra, którego dostałam od Kasi Agatry. Zostało mi tylko jeszcze zgrabienie liści na rabaty, zabezpieczenie hortensji ogrodowych. Mam je pierwszy raz i nie mam pojęcia kiedy to zrobić. Czy teraz to nie za wcześnie?
Zaznaczam, że zdjęcia sprzed 2 tygodni. Hosty już niestety straciły liście
Daysy, sroki i sójki to niezbyt sympatyczne ptaki. Wiem, że są drapieżnikami. Tez widziałam jak sójka dobrała się do gniazda z pisklakami. Niestety nie uratowałam malucha
Mam masę siewek różnych drzew. Może to i wiewiórka je zakopuje? Do tej pory nawet nie wiedziałam, że w ogóle one mieszkają w pobliżu
Co prawda mam niedaleko resztki lasu, ale myślałam, że ich tam nie ma. A mieszkam tutaj już 18 lat.
No to tym się tylko różnimy, bo ja kolor czerwony toleruję tylko wiosną i jesienią. Zdecydowanie wolę pastelowe kolory.
Najwięcej mam rózowych róż. Ale trafiają się też żółte tj Candelight, Gizelka, która przechodzi od pięknego pastelowego żółtego po biel, a także Jazz. Ten z kolei ma kolor od pomarańczu do różu. No i mam bordo Tradescanta i Falstafa
Lucynko, od kiedy skończyły się orzechy sójki już nie widzę. To taki interesowny gość
Teraz będe obserwowała jak kosy i inne mniejsze ptaszki wyjadają owoce berberysa. Lubię zimą obserwować toczące się życie za oknem..
Aniu, dali już nie mam. Własnie wykopałam wszystkie. Może to trochę za wczesnie, ale bałam się, że przyjdzie mróz, a ja nie będę miała czasu tego zrobić. Ale jeszcze kwitną chryzantemy. Muszę koniecznie ich dokupić.
Do tej pory nie wiedziałam, że w pobliżu mieszkają wiewiórki.
Dzisiaj definitywnie zakończyłam sezon. Wykopałam dalie, powiązałam ostnice i posadziłam ostatnią roślinkę, astra, którego dostałam od Kasi Agatry. Zostało mi tylko jeszcze zgrabienie liści na rabaty, zabezpieczenie hortensji ogrodowych. Mam je pierwszy raz i nie mam pojęcia kiedy to zrobić. Czy teraz to nie za wcześnie?
Zaznaczam, że zdjęcia sprzed 2 tygodni. Hosty już niestety straciły liście
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 17
Widzę, że u Ciebie jeszcze spóźniony liliowiec w ogrodzie szaleje, U mnie jeden tegoroczny młodziak /wiosenny zakup/ma malutkie pączki ale już nie rozkwitnie.
Jesień w ogrodach ma różną barwę, ale teraz w większości królują odcienie żółtego a u Ciebie widzę także róż. Piękne chryzantemy .
Jesień w ogrodach ma różną barwę, ale teraz w większości królują odcienie żółtego a u Ciebie widzę także róż. Piękne chryzantemy .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu tamaryszek jesienny piękny. Brachytricha śliczna, mam nasiona, pewnie znowu będą wysiewy, a miało być mało. U mnie było zagłębie sójkowe, jednego dnia było siedem na drzewie przy karmniku. Przepędzałam stale, teraz tylko pojedyncze się pojawiają. Choć drapieżniki, to jednak piękne ptaki. Już mnie ciekawość zżera, jakie to rewolucje na wiosnę zaplanowałaś. Słonecznych dni na grabienie liści.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu, mam trzy hortensje ogrodowe, w tym jedną taką, która nie wymaga okrywania, ponieważ kwitnie na tegorocznych odrostach. Okrywam dopiero po przymrozkach, ale nie tyle zima dla nich groźna, co wiosenne mrozy, kiedy już okrycia są zdjęte, ciepło, a tu nagle ni z gruszki, ni z pietruszki chwyci mróz.
W ogrodzie przydomowym łatwiej je przed tymi mrozami uchronić, bo na dzień można odkryć rośliny, a na noc opatulić. Na działce trudniej, jako że wieczorem ciemno i raczej na działkę się wtedy nie chodzi.
Też jeszcze liści na rabaty nie rozsypywałam, róż nie okopczykowałam, żadnej rośliny nie opatuliłam. Czekam na pierwsze oznaki zimy.
Jasnoróżowe chryzantemy bardzo ładne i bogate w kwiaty.
Dzisiaj mieliśmy niezły dzień, ale już jutro pewnie popada. Cóż...Dawno nie było deszczu.
W ogrodzie przydomowym łatwiej je przed tymi mrozami uchronić, bo na dzień można odkryć rośliny, a na noc opatulić. Na działce trudniej, jako że wieczorem ciemno i raczej na działkę się wtedy nie chodzi.
Też jeszcze liści na rabaty nie rozsypywałam, róż nie okopczykowałam, żadnej rośliny nie opatuliłam. Czekam na pierwsze oznaki zimy.
Jasnoróżowe chryzantemy bardzo ładne i bogate w kwiaty.
Dzisiaj mieliśmy niezły dzień, ale już jutro pewnie popada. Cóż...Dawno nie było deszczu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi 17
Zastanawiasz się czy nie za wcześnie wykopałaś dalie. Ja swoje wykopałam zbyt późno i to nie z powodu mrozów, a raczej z nadmiaru wody. Niektóre już zaczęły gnić. Mam nadzieję, że je uratuję, ale kilka pojedynczych bulw już usunęłam
Wiewiórki są nawet w mieście, to musiały być i u Ciebie Fajnie tak przez okno zobaczyć takiego gościa
Nie ma co się boczyć na sójkę, że zabija pisklaki. Zabija, żeby przeżyć, nie dla zabawy. My przecież też jemy mięso, może nie wszyscy, ale większość. Pozdrawiam
Wiewiórki są nawet w mieście, to musiały być i u Ciebie Fajnie tak przez okno zobaczyć takiego gościa
Nie ma co się boczyć na sójkę, że zabija pisklaki. Zabija, żeby przeżyć, nie dla zabawy. My przecież też jemy mięso, może nie wszyscy, ale większość. Pozdrawiam
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi 17
Sójki i u mnie często się pojawiają ale wiewiórki to prawdziwy rarytas. Gratuluje refleksu i że w ogóle udało Ci się ją sfotografować.
Mówisz Gosiu, że już zakończyłaś prace na działce a co z różami będziesz je kopczykować. Ja bym musiała przesadzone zakopczykować jak najwcześniej a te stare może pod koniec listopada albo i później. Wszystko zależy od pogody i chęci...a tej coraz mniej przy tej zimnicy.
Mówisz Gosiu, że już zakończyłaś prace na działce a co z różami będziesz je kopczykować. Ja bym musiała przesadzone zakopczykować jak najwcześniej a te stare może pod koniec listopada albo i później. Wszystko zależy od pogody i chęci...a tej coraz mniej przy tej zimnicy.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu, jesień ma swoje uroki , jak sie nie mylę, to jest zawilec japoński, pięknie kwitnie. Wiewióreczka szuka orzeszków, na działce mam
leszczyny i orzechy włoskie to tam zaglądają . Sójek i Srok , Kosów i dzikich Gołębi cukrówek jest dużo, rywalizują o miejsce na świerku
a pod świerkiem robi się już biało od ptasich odchodów , czymś muszą zapłacić za darmowe lokum
leszczyny i orzechy włoskie to tam zaglądają . Sójek i Srok , Kosów i dzikich Gołębi cukrówek jest dużo, rywalizują o miejsce na świerku
a pod świerkiem robi się już biało od ptasich odchodów , czymś muszą zapłacić za darmowe lokum
Re: Ogródek Gosi 17
Też lubię obserwować zwierzęta w swoim ogrodzie. Wizyty wiewiórki - zazdroszczę
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Ogródek Gosi 17
U Ciebie Margo jak zawsze kolorowo i widać jesienny klimat i wiewiórka Cię odwiedziła ja je widywałam tylko w parku i u sąsiada na orzechu śliczne są tylko szybko uciekają i chowają się
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki