Ogródek Gosi 17
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu, no i doczekałałyśmy się; wreszcie mamy wiosnę. Piękne wiosenne roślinki pokazujesz, ale ja się rozmarzyłam oglądając Twoje irysy... Cudo
Czytam, że zamierzasz się dokształcać. Świetny pomysł. Powodzenia!
Czytam, że zamierzasz się dokształcać. Świetny pomysł. Powodzenia!
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu i u ciebie wiosna na całego , zieleń , ale te fotki gdzie jesień i wiosna splata się w jedną kompozycję są rewelacyjne Podziwiam przebiśniegi bo sam nie mam ani jednego
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Aniu, ten pomysł urodził się w mojej głowie jak zaczęły się problemy w pracy. Ciągle nie wiadomo co z nami bedzie, jest fatalna atmosfera, powoli ludzie zaczynają szukać sobie czegoś innego
Czyli może zakład sam się zamknie, bo ludzi zabraknie
Trzeba było coś wymyślić
A że postanowiłam że już nie pójdę do korpo, więc padło na projektowanie
Chociaz liczę po cichu, że na razie pracę będę miała nadal, bo to jednak stałe źródło dochodu.
Ewo, ale dlaczego nie masz przebiśniegów?
Nie chcą Ci rosnąć?
Powoli krokusy to wspomnienie
Czyli może zakład sam się zamknie, bo ludzi zabraknie
Trzeba było coś wymyślić
A że postanowiłam że już nie pójdę do korpo, więc padło na projektowanie
Chociaz liczę po cichu, że na razie pracę będę miała nadal, bo to jednak stałe źródło dochodu.
Ewo, ale dlaczego nie masz przebiśniegów?
Nie chcą Ci rosnąć?
Powoli krokusy to wspomnienie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu cieszymy się maluchami cebulowymi, choć kwitną krótko, ale właśnie iglaki cieszą cały rok.
Sąsiadki mają dobrze z taką dobrą duszą, wesprze w smutku i ogrodowe rozterki rozwieje.
Teraz wszystkim nam brakuje czasu, wiosna tak wysokimi temperaturami zaszalała, że wszystkie rośliny ruszają wyjątkowo szybko.
Spokojnego czasu na ogródkowanie, niech zawodowe problemy się rozwiążą po Twojej myśli.
Sąsiadki mają dobrze z taką dobrą duszą, wesprze w smutku i ogrodowe rozterki rozwieje.
Teraz wszystkim nam brakuje czasu, wiosna tak wysokimi temperaturami zaszalała, że wszystkie rośliny ruszają wyjątkowo szybko.
Spokojnego czasu na ogródkowanie, niech zawodowe problemy się rozwiążą po Twojej myśli.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj . Z tymi chorobami masz rację , od tego nie ucieknę i przekonałaś mnie do tych bukszpanów. U siebie mam tylko jeden ale kupię jeszcze kilka i będę ukorzeniała . Może akurat u mnie nie trafi go żadna choroba ani szkodnik, kto wie . Inne iglaki też warte uwagi, dzięki za zdjęcia i przykłady . Wiosna coraz piękniejsza u Ciebie . Pozdrawiam i słoneczka życzę
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu z moimi przebiśniegami to tak jak z ostróżkami jak posadzę to są , ale potem już się nie pojawiają Teraz mam trzecie podejście do ostróżki... jestem cierpliwa ...
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi 17
Cześć Goś
Ten weekend w ogrodzie pracujesz? Dasz radę zakończyć sprzątanie? Ja chyba wreszcie ogarnę te igły, choć z pewną paniką w oczach zauważyłam że forsycje już kwitną i trzeba ciąć róże... A tu M. z delegacji przywlókł jakiegoś wirusa i od dwóch dni jestem chora i ledwo zwlekam się do pracy, na ogród już braknie sił.
Pomidorki sama wysiewałaś czy kupujesz gotowe sadzonki?
Ten weekend w ogrodzie pracujesz? Dasz radę zakończyć sprzątanie? Ja chyba wreszcie ogarnę te igły, choć z pewną paniką w oczach zauważyłam że forsycje już kwitną i trzeba ciąć róże... A tu M. z delegacji przywlókł jakiegoś wirusa i od dwóch dni jestem chora i ledwo zwlekam się do pracy, na ogród już braknie sił.
Pomidorki sama wysiewałaś czy kupujesz gotowe sadzonki?
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Gosiu
wiosna u Ciebie już całą gębą - nawet ułudka pięknie zakwitła, widać ma dobrą miejscówkę. Moją nieustannie niszczą kociska, bo leżakują w samym środku kępy!
Pomimo ich krótkotrwałego kwitnienia, wiosenne roślinki cieszą ogromnie i są niezbędne w każdym, nawet najmniejszym, ogródku.
Masz już ślicznie kolorowo
wiosna u Ciebie już całą gębą - nawet ułudka pięknie zakwitła, widać ma dobrą miejscówkę. Moją nieustannie niszczą kociska, bo leżakują w samym środku kępy!
Pomimo ich krótkotrwałego kwitnienia, wiosenne roślinki cieszą ogromnie i są niezbędne w każdym, nawet najmniejszym, ogródku.
Masz już ślicznie kolorowo
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Gosiu
w końcu doczekaliśmy się tej wiosny! Mam nadzieję, że zima nie postanowi nas jeszcze postraszyć, ale póki co, przyjemnie poczuć ciepłe słońce na twarzy
Ogród budzi się do życia, moje przebiśniegi sadzone jesienią nie raczyły wyleźć z ziemi, albo okazały się być czymś innym, bo ta zima tak się wlokła, że zapomniałam już co gdzie posadziłam
Sporo tych drobnych maleństw już Ci kwitnie. Podziwiałam również zdjęcia wspominkowe, przepiękny okaz tamaryszka, irysy, powojniki, a przede wszystkim szersze ujęcia ukazujące pięknie skomponowane rabaty. Ja właśnie lubię dokładnie tak: urozmaicone, kolorowe, ciągle coś kwitnie, z każdego zakątka mruga jakiś kwiatuszek. Nie dla mnie smutne ogrody projektantów, cóż mi po wielkich plamach jednorodnych nasadzeń. Czym będę cieszyć oko, gdy te kilka gatunków przekwitnie? A przecież kwiaty i ich kolor to to, co kochamy najbardziej Gosiu, takie ogrody jak Twój są dla mnie najpiękniejsze - choć chyba najbardziej pracochłonne. Mało który klient zdecydowałby się na taką ilość bylin - to spory koszt i sporo pracy włożonej w ich pielęgnację.
w końcu doczekaliśmy się tej wiosny! Mam nadzieję, że zima nie postanowi nas jeszcze postraszyć, ale póki co, przyjemnie poczuć ciepłe słońce na twarzy
Ogród budzi się do życia, moje przebiśniegi sadzone jesienią nie raczyły wyleźć z ziemi, albo okazały się być czymś innym, bo ta zima tak się wlokła, że zapomniałam już co gdzie posadziłam
Sporo tych drobnych maleństw już Ci kwitnie. Podziwiałam również zdjęcia wspominkowe, przepiękny okaz tamaryszka, irysy, powojniki, a przede wszystkim szersze ujęcia ukazujące pięknie skomponowane rabaty. Ja właśnie lubię dokładnie tak: urozmaicone, kolorowe, ciągle coś kwitnie, z każdego zakątka mruga jakiś kwiatuszek. Nie dla mnie smutne ogrody projektantów, cóż mi po wielkich plamach jednorodnych nasadzeń. Czym będę cieszyć oko, gdy te kilka gatunków przekwitnie? A przecież kwiaty i ich kolor to to, co kochamy najbardziej Gosiu, takie ogrody jak Twój są dla mnie najpiękniejsze - choć chyba najbardziej pracochłonne. Mało który klient zdecydowałby się na taką ilość bylin - to spory koszt i sporo pracy włożonej w ich pielęgnację.
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Soniu, niestety moje miniaturowe iglaczki pochorowały się, albo przymarzły.
Mają brązowe igły . Żyją, ale nie wiem, czy uda się je uratować.
Sąsiadka, która straciła m. wczoraj po moich namowach zaprosiła gości. Jestem bardzo ciekawa jak to wypadło i czy czuję się lepiej.
Na pewno pierwsze takie spotkanie po stracie bliskiej osoby było trudne, mam nadzieje, że nie zmieni zdania i bedzie to kontynuowała
Faktycznie temperatury spowodowały, że nie mieliśmy wiosny, a zaczęło się od razu lato. Rośliny szaleją. Miałam zrobić po kilku latach oprysk promanalem i miedzianem, ale już jest za późno. Wszystko wystartowało za szybko.
Ewelinko, pochwaliłaś iglaczki, a je cos własnie trapi. I niby są bardziej odporne na choroby niż bukszpany. Wszystko ma swoje za i przeciw
Oprócz bukszpanów możesz tez szukać cisów do formowania. Też rewelacyjnie wyglądają z innymi roślinami.
Ewo, to co piszesz jest dziwne, bo ja swego czasu też miałam problemy z zaproszeniem przebiśniegów
Nie ma pojęcia co się zmieniło, ale od jakiegoś czasu je mam. Wydaje mi sie, że warto próbowac
Ja swoje kupowałam w Auchanie. Na 100% jak widać się przyjęły
Jolu, to nie dobrze, że chorujesz i to w czasie najintensywniejszego okresu dla ogrodnika. Ja mam juz prawie ogarnięte. Jeszcze 2 dni i będe mogła odtrąbić zwycięstwo. Tylko brakuje mi własnie tych 2 dni. Na weekend musze zrobić projekt. Czyli w tygoniu na pewno nic nie zrobię.
Dobrze, że przynajmniej masz igły ogarnięte.
Ja już swoje róże przycięłam. Chociaż moje prace okupiam chyba zdrowiem, bo czasem robię mimo, że już padam na nos. Nigdy nie witałam wiosny z takim stresem jak w tym roku.
Pomidorki sieję. Przynajmniej wiem co mam.
Marysiu, a kiedy będzie można zobaczyć Twoje włości? Tak mi brakuje stepów. Czy coś się zmieniło?
U mnie kot upodobał sobie zimą kępę dzwonka poszarskiego, ale jakoś teraz już się tam nie wyleguje
Może za często chodzę do ogrodu? Bo to nie mój kot.
Witam Cie Ed.
Liczę, żę będzie jeszcze lepiej
Aniu, no własnie z tym projektowaniem dla kogoś to tak jest. Wcale się nie dziwię, że projektanci robią takie własnie uładzone projekty. Najczęściej robią je dla prawdziwych dyletantów, którzy w życiu szpadla w ręku nie mieli, a co dopiero mieliby ogarnąć cały ogród. Muszą wymyślać projekt mało wymagający.
Takie ogrody jak nasze, to robi się tylko dla prawdziwych pasjonatów roślin.
Tylko raczej w takim wypadku pasjonaci sami sobie go robią
Całe 2 dni w ogrodzie
Jestem padnięta, ale zadowolona z wykonanej pracy, mimo, że nie lubię pracować pod presją. Rabaty wysprzątane, nawiezione, róże przycięte, trawnik zwertykulowany i nawieziony. Wczoraj i dzisiaj sadziłam lilie, azalie, przesadzałam rośliny.
Super
Mój ogród wzbogacił się w tym roku o 5 nowych azalii japońskich. Zachęcona sukcesem przezimowania 2 azalii i kilku rodków skusiłam się na nowe.
Wszystko już rośnie i jestem ciekawa jak to wszystko wypadnie
Odniosłam także sukces w zimowaniu hortensji ogrodowej.
Jestem bardzo ciekawa czy to prawda, że kwitnie też na tegorocznych pędach. Na razie na jedynym patyczku jest zawiązek kwiatka A z ziemi wyrasta kilka nowych gałązek
Przez mój pęd do pracy nie miałam nawet czasu pomyśleć o aparacie
Zdjecia sprzed kilku dni
Mają brązowe igły . Żyją, ale nie wiem, czy uda się je uratować.
Sąsiadka, która straciła m. wczoraj po moich namowach zaprosiła gości. Jestem bardzo ciekawa jak to wypadło i czy czuję się lepiej.
Na pewno pierwsze takie spotkanie po stracie bliskiej osoby było trudne, mam nadzieje, że nie zmieni zdania i bedzie to kontynuowała
Faktycznie temperatury spowodowały, że nie mieliśmy wiosny, a zaczęło się od razu lato. Rośliny szaleją. Miałam zrobić po kilku latach oprysk promanalem i miedzianem, ale już jest za późno. Wszystko wystartowało za szybko.
Ewelinko, pochwaliłaś iglaczki, a je cos własnie trapi. I niby są bardziej odporne na choroby niż bukszpany. Wszystko ma swoje za i przeciw
Oprócz bukszpanów możesz tez szukać cisów do formowania. Też rewelacyjnie wyglądają z innymi roślinami.
Ewo, to co piszesz jest dziwne, bo ja swego czasu też miałam problemy z zaproszeniem przebiśniegów
Nie ma pojęcia co się zmieniło, ale od jakiegoś czasu je mam. Wydaje mi sie, że warto próbowac
Ja swoje kupowałam w Auchanie. Na 100% jak widać się przyjęły
Jolu, to nie dobrze, że chorujesz i to w czasie najintensywniejszego okresu dla ogrodnika. Ja mam juz prawie ogarnięte. Jeszcze 2 dni i będe mogła odtrąbić zwycięstwo. Tylko brakuje mi własnie tych 2 dni. Na weekend musze zrobić projekt. Czyli w tygoniu na pewno nic nie zrobię.
Dobrze, że przynajmniej masz igły ogarnięte.
Ja już swoje róże przycięłam. Chociaż moje prace okupiam chyba zdrowiem, bo czasem robię mimo, że już padam na nos. Nigdy nie witałam wiosny z takim stresem jak w tym roku.
Pomidorki sieję. Przynajmniej wiem co mam.
Marysiu, a kiedy będzie można zobaczyć Twoje włości? Tak mi brakuje stepów. Czy coś się zmieniło?
U mnie kot upodobał sobie zimą kępę dzwonka poszarskiego, ale jakoś teraz już się tam nie wyleguje
Może za często chodzę do ogrodu? Bo to nie mój kot.
Witam Cie Ed.
Liczę, żę będzie jeszcze lepiej
Aniu, no własnie z tym projektowaniem dla kogoś to tak jest. Wcale się nie dziwię, że projektanci robią takie własnie uładzone projekty. Najczęściej robią je dla prawdziwych dyletantów, którzy w życiu szpadla w ręku nie mieli, a co dopiero mieliby ogarnąć cały ogród. Muszą wymyślać projekt mało wymagający.
Takie ogrody jak nasze, to robi się tylko dla prawdziwych pasjonatów roślin.
Tylko raczej w takim wypadku pasjonaci sami sobie go robią
Całe 2 dni w ogrodzie
Jestem padnięta, ale zadowolona z wykonanej pracy, mimo, że nie lubię pracować pod presją. Rabaty wysprzątane, nawiezione, róże przycięte, trawnik zwertykulowany i nawieziony. Wczoraj i dzisiaj sadziłam lilie, azalie, przesadzałam rośliny.
Super
Mój ogród wzbogacił się w tym roku o 5 nowych azalii japońskich. Zachęcona sukcesem przezimowania 2 azalii i kilku rodków skusiłam się na nowe.
Wszystko już rośnie i jestem ciekawa jak to wszystko wypadnie
Odniosłam także sukces w zimowaniu hortensji ogrodowej.
Jestem bardzo ciekawa czy to prawda, że kwitnie też na tegorocznych pędach. Na razie na jedynym patyczku jest zawiązek kwiatka A z ziemi wyrasta kilka nowych gałązek
Przez mój pęd do pracy nie miałam nawet czasu pomyśleć o aparacie
Zdjecia sprzed kilku dni
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu przykro, że iglaki chorują. Też wykopałam świerka Karel i kilka dużych bukszpanów. Niestety przez rok tylko pogorszył się ich stan, więc nie ma sensu trzymać na rabacie. Masz rację, że nikt tak nie zaprojektuje rabaty jak my sami, znamy swoje upodobania. Dostałam niedawno propozycję, żeby pomóc założyć bezobsługowy ogród.
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogródek Gosi 17
Witaj Gosiu. Teraz wszyscy chyba tyrają w ogrodzie aby nadążyć za pogodą. Nikt się chyba nie spodziewał ze w kwietniu trzeba będzie podlewac ogród a będzie to konieczne. Pięknie wiosennie a w zasadzie letnio cię pozdrawiam.