Ogródek Gosi 17
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu!
Szkoda, że zimnica przystopowała wiosenne kwitnienia, no i deszczu brak.
Wprawdzie dzisiaj próbowało coś mokrego z nieba lecieć, ale na próbie się skończyło, przynajmniej u mnie. Wprawdzie mieszkamy w jednym mieście, ale często w jednej części miasta pada a nawet leje, podczas gdy w innej ani jedna kropelka nie spadnie.
Na działkach nareszcie włączyli wodę, dzięki czemu dzisiaj zdołałam napoić mocno już spragnione roślinki.
Milej i cieplejszej niedzieli życzę.
Szkoda, że zimnica przystopowała wiosenne kwitnienia, no i deszczu brak.
Wprawdzie dzisiaj próbowało coś mokrego z nieba lecieć, ale na próbie się skończyło, przynajmniej u mnie. Wprawdzie mieszkamy w jednym mieście, ale często w jednej części miasta pada a nawet leje, podczas gdy w innej ani jedna kropelka nie spadnie.
Na działkach nareszcie włączyli wodę, dzięki czemu dzisiaj zdołałam napoić mocno już spragnione roślinki.
Milej i cieplejszej niedzieli życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Aniu, no to mogę Ci wysłać razem z ostnicą
Lucynku, u mnie tez ledwo popadało. Dlatego dzisiaj uruchomiłam podlewanie. Nareszcie poprawiłam węże i mogła je wypróbować. Jeszcze coś nie gra do końca, ale to rozpracuję.
Dobrze, że nareszcie masz wodę. Nie będziesz musiała dźwigać.
Susza straszliwa. I najgorsze, że nie widać, żeby w najbliższym czasie miało padać.
Powoli realizuję kolejne prace ogrodowe. Idzie powoli, ale jednak. Jestem zadowolona, chociaż teraz na plan pierwszy wysuwają się przygotowania do Świąt. Ale ja ich w ogóle nie czuję. Jestem świadoma, że za tydzień już będziemy świętować, ale nie żyję tymi przygotowaniami,.
A święta sa u mnie. Nawet nie mam przygotowanego menu, nie wiem co kupić. Tak jakby te święta były z miesiąc
Czy też tak macie?
Lucynku, u mnie tez ledwo popadało. Dlatego dzisiaj uruchomiłam podlewanie. Nareszcie poprawiłam węże i mogła je wypróbować. Jeszcze coś nie gra do końca, ale to rozpracuję.
Dobrze, że nareszcie masz wodę. Nie będziesz musiała dźwigać.
Susza straszliwa. I najgorsze, że nie widać, żeby w najbliższym czasie miało padać.
Powoli realizuję kolejne prace ogrodowe. Idzie powoli, ale jednak. Jestem zadowolona, chociaż teraz na plan pierwszy wysuwają się przygotowania do Świąt. Ale ja ich w ogóle nie czuję. Jestem świadoma, że za tydzień już będziemy świętować, ale nie żyję tymi przygotowaniami,.
A święta sa u mnie. Nawet nie mam przygotowanego menu, nie wiem co kupić. Tak jakby te święta były z miesiąc
Czy też tak macie?
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu , podziwiam twoje ciemierniki , kiedyś nie dostrzegałam ich urody , teraz doceniam ich kwiatki gdy jeszcze zimno a one właśnie wtedy niezmordowanie kwitną i cieszą nasze oczy .Widzę też u Ciebie wrzośce i ciekawa jestem jak Ci rosną bo u mnie kiepsko , jakoś albo wymarzają , albo wysychają , nie wiem jak to określić bo część krzewinek po prostu jest sucha i martwa .Sucho jest i u mnie , wczoraj pokropiło jak ksiądz kropidłem a potrzebny jest deszcz kilkudniowy .Świąt i ja nie czuję , chociaż jestem na półmetku przygotowań , dobrze , że to tylko 3 dni wszystkiego , wolę jak święta wypadają jak najwcześniej .Spokoju i dobrej pogody na święta .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Elu , u mnie wrzośce rosną doskonale. Lepiej niż wrzosy. Te są chyba bardziej wymagające
Wrzośce sadzę w zwykłej ziemi, z odrobiną kwaśnej.
U mnie też pokropiło. Dzisiaj podlewałam trawnik, bo dosiałam, a tu susza i ziarenka nie wschodzą
A ja lubię tak późne święta, bo jest ładniejsza pogoda.
Goście będą mogli część czasu spędzić na tarasie, a nie kisić się przy stole
Wrzośce sadzę w zwykłej ziemi, z odrobiną kwaśnej.
U mnie też pokropiło. Dzisiaj podlewałam trawnik, bo dosiałam, a tu susza i ziarenka nie wschodzą
A ja lubię tak późne święta, bo jest ładniejsza pogoda.
Goście będą mogli część czasu spędzić na tarasie, a nie kisić się przy stole
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu te Święta w tym roku tak późno, że przez nałożenie się prac ogrodowych chyba jakoś tak nie ma czasu na przygotowania i nie czuje się tak tego No ale na pewno już pichcisz w domku wszystko Wesołych Świąt życzę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Mariusz masz rację.
Już działam w kuchni, ale mimo wszystko nie odpuściłam ogrodu
Udało mi się w końcu dokończyć rozkładanie linii kroplujących.
Nareszcie zrobiłam porządek w warzywniku i posiałam kilka warzywek.
No i posadziłam pierwsze rośliny w skrzyniach. Na razie efektu nie ma, bo rośliny małe.
Na dokładkę muszę jeszcze skrzynie pomalować.
Jutro działam przede wszystkim w kuchni
Święta są u mnie, bedzie koło 15 osób, więc cieszę się, że pogoda taka ładna. Bedzie można nie tylko przy stole posiedzieć.
Wszystkim odwiedzającym mój wątek chciałam złożyć życzenia Wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, szalonego i mokrego Śmigusa Dyngusa, bo susza straszliwa , ale najbardziej samych słonecznych i cudownych dni spędzonych w gronie rodzinnym.
Już działam w kuchni, ale mimo wszystko nie odpuściłam ogrodu
Udało mi się w końcu dokończyć rozkładanie linii kroplujących.
Nareszcie zrobiłam porządek w warzywniku i posiałam kilka warzywek.
No i posadziłam pierwsze rośliny w skrzyniach. Na razie efektu nie ma, bo rośliny małe.
Na dokładkę muszę jeszcze skrzynie pomalować.
Jutro działam przede wszystkim w kuchni
Święta są u mnie, bedzie koło 15 osób, więc cieszę się, że pogoda taka ładna. Bedzie można nie tylko przy stole posiedzieć.
Wszystkim odwiedzającym mój wątek chciałam złożyć życzenia Wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, szalonego i mokrego Śmigusa Dyngusa, bo susza straszliwa , ale najbardziej samych słonecznych i cudownych dni spędzonych w gronie rodzinnym.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Nie mam czasu na nic, nawet na ogród. Nie wiem jak ja to robię. Codziennie wracam koło 19 do domu, bo tyle jest zajęć wszelkiego rodzaju. Najgorsze, że nie mam czasu na podlewanie. Wieczorem podłączam, tylko linie kroplujące, bo nad tym nie muszę stać i tylko podlewam donice.
Ale przed świętami udało mi się rzutem na taśmę zrobić skrzynie.
Trzeba je tylko pomalować
Zakwitł pierwszy rododendron Cheer
A poza tym wiosna
Ale przed świętami udało mi się rzutem na taśmę zrobić skrzynie.
Trzeba je tylko pomalować
Zakwitł pierwszy rododendron Cheer
A poza tym wiosna
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosia ja też nie mam na nic czasu.Książki leżą i się kurzą.
Skrzynie super, to gotowe były?Rh Cher już drugi raz u Cibie widzę, wczoraj wpadł mi w oko w innym wątku.
Różowy, cukierkowy kolor kwiatów
Miłej soboty
Skrzynie super, to gotowe były?Rh Cher już drugi raz u Cibie widzę, wczoraj wpadł mi w oko w innym wątku.
Różowy, cukierkowy kolor kwiatów
Miłej soboty
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi 17
Skrzynie fajne. Impregnowałaś je jakoś specjalnie?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu
Bardzo ładną wiosnę podziwiam u ciebie.
Pierwiosnki, szafirki, tulipany i oczywiście rodek i śliczny klonik
Bardzo ładną wiosnę podziwiam u ciebie.
Pierwiosnki, szafirki, tulipany i oczywiście rodek i śliczny klonik
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 17
Gosiu co roku podziwiam Twoje zmagania z Brabantami, w tym roku szczególnie się zawzięłaś.
Ułudka pięknie Ci rośnie. Moja wegetowała na słońcu, teraz już wsadzona pod hibiskusy, może wreszcie będzie cieszyć kwiatami.
Skrzynie świetne, warzywa i kwiaty lepiej rosną niż w gruncie. Będziesz mieć z pewnością w nich ładne plony, skoro już w ubiegłym roku się sprawdziły.
Irysek od Ciebie, pokazał pierwszy kwiat.
Pozdrawiam
Ułudka pięknie Ci rośnie. Moja wegetowała na słońcu, teraz już wsadzona pod hibiskusy, może wreszcie będzie cieszyć kwiatami.
Skrzynie świetne, warzywa i kwiaty lepiej rosną niż w gruncie. Będziesz mieć z pewnością w nich ładne plony, skoro już w ubiegłym roku się sprawdziły.
Irysek od Ciebie, pokazał pierwszy kwiat.
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 17
Aniu, faktycznie kwiaty Cheer ma cukierkowy kolor. Na razie mało widoczny, bo to malusieńki rodek. Kwiaty pokazał po raz pierwszy. Liczę, że za kilka lat dopiero da czadu.
Skrzynie sa zrobione z nadstawek paletowych.
Moni, nie impregnowałam jeszcze. Dopiero będę.
Od środka są wyłożone folią.
Mam skrzynie w innym miejscu już 15 lat i jak na razie nic z nimi się nie dzieje, i to bez folii, więc mam nadzieję, że z tymi też nic nie będzie
Aniu, rodki się rozkręcają, ale mam maluszki kupowane w marketach. Dopiero za kilka lat mam nadzieję, że się rozrosną i pokażą co potrafią.
Soniu, jak miło, że wpadłaś
Kiedy otwierasz wątek?
Moja ułudka rośnie w cieniu czereśni. Chociaz ostatnio mają więcej światła, bo sąsiadka zlikwidowała płot. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi.
Cieszę się, że irysek zakwitł. Niech się rozrasta
Czy u Was padało? U mnie ledwo mżawka przeszła. Tragedia. Jeszcze nigdy tak wcześnie nie uruchamiałam podlewania.
Najgorsze, że nie widać poprawy w najbliższym czasie.
Biedne roślinki.
Zdjęcia już nieaktualne. Wszystko zmienia się w zawrotnym tempie
Skrzynie sa zrobione z nadstawek paletowych.
Moni, nie impregnowałam jeszcze. Dopiero będę.
Od środka są wyłożone folią.
Mam skrzynie w innym miejscu już 15 lat i jak na razie nic z nimi się nie dzieje, i to bez folii, więc mam nadzieję, że z tymi też nic nie będzie
Aniu, rodki się rozkręcają, ale mam maluszki kupowane w marketach. Dopiero za kilka lat mam nadzieję, że się rozrosną i pokażą co potrafią.
Soniu, jak miło, że wpadłaś
Kiedy otwierasz wątek?
Moja ułudka rośnie w cieniu czereśni. Chociaz ostatnio mają więcej światła, bo sąsiadka zlikwidowała płot. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi.
Cieszę się, że irysek zakwitł. Niech się rozrasta
Czy u Was padało? U mnie ledwo mżawka przeszła. Tragedia. Jeszcze nigdy tak wcześnie nie uruchamiałam podlewania.
Najgorsze, że nie widać poprawy w najbliższym czasie.
Biedne roślinki.
Zdjęcia już nieaktualne. Wszystko zmienia się w zawrotnym tempie