Ustronie pod miedzą cz.2
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Moniu kochana no co ja czytam, znowu Cię dopadło choróbsko Współczuję sama też walczę z jakimś paskudnym wirusem, który zafundował mi infekcję dróg oddechowych z kaszlem jak przy tuberze Na szczęście wygląda na to, że idzie ku dobremu. Już dzisiaj nawet odzyskałam jako taki głos, już nie zgrzytam jak stare, zardzewiałe wrota
Śliczna wiosna u Ciebie na ślicznych zdjęciach - uwielbiam je oglądać.
Ja swoje róże też staram się okręcać, zakręcać, przyginać na pergoli przy bramce, a Gizelkę rozpinam na kształt wachlarza. Natomiast moje obie ND samoistnie się pokładają na krzewach klombu. Sama jestem ciekawa jaki to da w tym roku efekt.
Życzę zdrówka, zdrówka, zdrówka i dobrej pogody
Śliczna wiosna u Ciebie na ślicznych zdjęciach - uwielbiam je oglądać.
Ja swoje róże też staram się okręcać, zakręcać, przyginać na pergoli przy bramce, a Gizelkę rozpinam na kształt wachlarza. Natomiast moje obie ND samoistnie się pokładają na krzewach klombu. Sama jestem ciekawa jaki to da w tym roku efekt.
Życzę zdrówka, zdrówka, zdrówka i dobrej pogody
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
No właśnie myślałam, że kulkuje się większe krzaczory, a sekret ponoć tkwi w nawet pelikatnym zagięciu. Ja jestem w różach bardzo początkująca, a jesienią nabyłam Eden Rose, która puściła długi bat ale nie zakwitła. Dlatego też swoją lekko przygnę. czy cuś ....
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Kuruj się Moniś.
Mnie powoli przechodzi ale jeszcze krtań dokucza.
Cudownie wiosennie u Ciebie i tyle kolorów w różnych koszyczkach, doniczkach i czym się da.
Udanego sezonu.
Mnie powoli przechodzi ale jeszcze krtań dokucza.
Cudownie wiosennie u Ciebie i tyle kolorów w różnych koszyczkach, doniczkach i czym się da.
Udanego sezonu.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Witaj Elu i dziękuję za życzenia zdrowia. Te 3 dni w domku dobrze mi zrobiły i już doszłam do siebie.
No i dzisiaj upiekłam chlebki po tygodniowej przerwie, która musiałam sobie zrobić po zeszłosobotnim zakalcu..
Pół żytniego już synek zaniósł do sąsiadki, która z poświęceniem czekała na kuriera i odebrała moje róże.
Jutro sadzę, dwie do gruntu, dwie do donic póki co. Przesadzam też truskawki, tnę róże i sieję marchew, pietruszkę, szpinak, rukolę, sałaty liściowe. Już przebieram nogami na jutrzejszy dzień.
No i dzisiaj upiekłam chlebki po tygodniowej przerwie, która musiałam sobie zrobić po zeszłosobotnim zakalcu..
Pół żytniego już synek zaniósł do sąsiadki, która z poświęceniem czekała na kuriera i odebrała moje róże.
Jutro sadzę, dwie do gruntu, dwie do donic póki co. Przesadzam też truskawki, tnę róże i sieję marchew, pietruszkę, szpinak, rukolę, sałaty liściowe. Już przebieram nogami na jutrzejszy dzień.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Chlebusie wyglądają pięknie to i za pewne tak też wybornie smakują.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Aniu co mam dużo mówić. Pyszne są. I co nieco po nich rośnie...
Taka piękna pogoda dziś była, że i przycięłam róże i skróciłam lawendę, choć obiecywałam sobie, że już nigdy tego nie zrobię w marcu... No a tu od poniedziałku znowu zapowiadają ochłodzenie. Mam nadzieję, że dzień, dwa, zimna nie zrobią szkód...
Wykopałam też wszystkie truskawki i wybrałam co lepsze 4 rządki (1 poziomek), przesadziłam na inne miejsce, a tamto skopałam całe i posiałam facelię. Tam będą ogórki i cukinie.
Moje różyczki nowe też wsadzone- do gruntu i dwie do dużych donic. To donic wsadziłam Geoffa Hamiltona i Dolce Vitae, do gruntu, koło huśtawki- tam będzie rabata w kształcie podkowy, otaczająca huśtawko- leżankę- Gemmę i Hot Chockolate. . Dosadziłam bratków i stokrotek przed tarasem. Uporządkowałam największa rabatę dając jej świeżą kołderkę z kory. Ufff, w plecach strzyka i łupie.
Teraz już prawie same przyjemności zostały- wertykulacja trawnika, sianie warzyw na gotowych już grządkach i w przygotowanych skrzyniach
No, jeszcze poszerzanie rabaty pod lilie.. Czeka na wsadzenie 18 sztuk nowości.
A potem, po włączeniu wody- nawozy- muszę namoczyć ptasi obornik. Żeby już w kwietniu była wiosna, bo tak się już tęskni za zielonym...
W przeważającej większości ogrodu jeszcze buro..
Od pojutrza chwilowy powrót zimy na dwa dni... Zwariować można..
Taka piękna pogoda dziś była, że i przycięłam róże i skróciłam lawendę, choć obiecywałam sobie, że już nigdy tego nie zrobię w marcu... No a tu od poniedziałku znowu zapowiadają ochłodzenie. Mam nadzieję, że dzień, dwa, zimna nie zrobią szkód...
Wykopałam też wszystkie truskawki i wybrałam co lepsze 4 rządki (1 poziomek), przesadziłam na inne miejsce, a tamto skopałam całe i posiałam facelię. Tam będą ogórki i cukinie.
Moje różyczki nowe też wsadzone- do gruntu i dwie do dużych donic. To donic wsadziłam Geoffa Hamiltona i Dolce Vitae, do gruntu, koło huśtawki- tam będzie rabata w kształcie podkowy, otaczająca huśtawko- leżankę- Gemmę i Hot Chockolate. . Dosadziłam bratków i stokrotek przed tarasem. Uporządkowałam największa rabatę dając jej świeżą kołderkę z kory. Ufff, w plecach strzyka i łupie.
Teraz już prawie same przyjemności zostały- wertykulacja trawnika, sianie warzyw na gotowych już grządkach i w przygotowanych skrzyniach
No, jeszcze poszerzanie rabaty pod lilie.. Czeka na wsadzenie 18 sztuk nowości.
A potem, po włączeniu wody- nawozy- muszę namoczyć ptasi obornik. Żeby już w kwietniu była wiosna, bo tak się już tęskni za zielonym...
W przeważającej większości ogrodu jeszcze buro..
Od pojutrza chwilowy powrót zimy na dwa dni... Zwariować można..
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
O matko jedyna takiego porządku to ja jeszcze nigdy nie miałam.
Moniś gratulacje.
Szkoda, że tak daleko mieszkasz bo bym chętnie czekała na tego kuriera z różami. Dla takich chlebków byłoby warto.
Moniś gratulacje.
Szkoda, że tak daleko mieszkasz bo bym chętnie czekała na tego kuriera z różami. Dla takich chlebków byłoby warto.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Jest pięknie. Ja najbardziej czekam na sasankę, uwielbiam jej puchate listki i kwiaty w fazie pąka, jak jakieś malutkie stworki. Moja dopiero daje oznaki życia.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Moniko, czytam, że posadziłaś nowe różyczki A Geoff Hamilton dostał dużą donicę? Bo wiesz...Z niego to niezły potworek potrafi wyrosnąć . Chyba, że ta donica to tylko tymczasowo.
Swoje dwa krzaki w tym roku dość radykalnie przycięłam. Ten większy miał już dobrze ponad 2m wysokości i ok 1m szerokości i czas było go nieco okiełznać
Swoje dwa krzaki w tym roku dość radykalnie przycięłam. Ten większy miał już dobrze ponad 2m wysokości i ok 1m szerokości i czas było go nieco okiełznać
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Dobry wieczór!
Uwielbiam ten stan poogrodowy, gdy policzki aż pałają od słońca. Dziś też był cudowny dzień.
Elu udało się ogarnąć jeszcze w marcu, to dzięki łagodnej zimie. Chlebusie możesz mieć już za tydzień- kup mąkę żytnią typ 720 i zacznij dokarmianie zakwasu. Potem już z górki.
Anido, też ją taką lubię. Wykukuje w kilku miejscach działki.
Niebieska przylaszczka jakoś dziwnie opóźniona w tym roku, dopiero w pączkach. Biała znowu nie kwitnie, ale wypuszcza kilka nowych listków. Może za rok..
Dorotko, Geoff Dostał wielką donicę, ale na jesieni pójdzie do gruntu. Też juz przycięłam swoje róże- pięknie przezimowały w tym roku. Dziś sypnęłam im nawozu z lidla do róż, bo kupiłam jesienią w promocji. Potem dostaną rozcieńczoną gołębią gnojówkę.
Dziś był czas na relaks, ale i posiałam warzywa- rzodkiewkę, 2 rodzaje pietruszki naciowej, korzeniową, szpinak, rukolę, mizunę, sałaty liściowe, 2 rodzaje marchewki, ogórecznik, aksamitkę; wsadziłam 6 azjatyckich lilii i 2 storczyki ogrodowe. Mąż sprzątał w altanie i narzędziowniku. Nieźle nam idzie póki co, plan wykonany. Następna wertykulacja trawnika i kolejne lilie, tyle, że muszę powiększyć rabatkę. Może za tydzień dwa wysieję w domu cynie i bazylie, rumianek i 2 aksamitki.
Czas na ulubiony serial.
Dobrego tygodnia wszystkim życzę.
Uwielbiam ten stan poogrodowy, gdy policzki aż pałają od słońca. Dziś też był cudowny dzień.
Elu udało się ogarnąć jeszcze w marcu, to dzięki łagodnej zimie. Chlebusie możesz mieć już za tydzień- kup mąkę żytnią typ 720 i zacznij dokarmianie zakwasu. Potem już z górki.
Anido, też ją taką lubię. Wykukuje w kilku miejscach działki.
Niebieska przylaszczka jakoś dziwnie opóźniona w tym roku, dopiero w pączkach. Biała znowu nie kwitnie, ale wypuszcza kilka nowych listków. Może za rok..
Dorotko, Geoff Dostał wielką donicę, ale na jesieni pójdzie do gruntu. Też juz przycięłam swoje róże- pięknie przezimowały w tym roku. Dziś sypnęłam im nawozu z lidla do róż, bo kupiłam jesienią w promocji. Potem dostaną rozcieńczoną gołębią gnojówkę.
Dziś był czas na relaks, ale i posiałam warzywa- rzodkiewkę, 2 rodzaje pietruszki naciowej, korzeniową, szpinak, rukolę, mizunę, sałaty liściowe, 2 rodzaje marchewki, ogórecznik, aksamitkę; wsadziłam 6 azjatyckich lilii i 2 storczyki ogrodowe. Mąż sprzątał w altanie i narzędziowniku. Nieźle nam idzie póki co, plan wykonany. Następna wertykulacja trawnika i kolejne lilie, tyle, że muszę powiększyć rabatkę. Może za tydzień dwa wysieję w domu cynie i bazylie, rumianek i 2 aksamitki.
Czas na ulubiony serial.
Dobrego tygodnia wszystkim życzę.
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Oj, niesamowita wiosenka. Masz rację że weekend sprzyjał wszystkim ogrodowym pracom. Ja tylko zdjęłam okrycie z piennych różyczek i zdjęłam stroisz ale byłam tylko 20 minut na działce. Walczyłam 2 dni w maminym ogrodzie. Było też ognisko.
Czyli czas na pierwsze nawozy. Zanotowałam Moniczko.
Szkoda że nie zrobiłam zdjęcia ale też zrobiłyśmy chlebek i bułeczki w termomiksie. Na maślance. Pyszota.
Czyli czas na pierwsze nawozy. Zanotowałam Moniczko.
Szkoda że nie zrobiłam zdjęcia ale też zrobiłyśmy chlebek i bułeczki w termomiksie. Na maślance. Pyszota.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Moniś jak się cieszę, że zdrówko wróciło. Widzę tyle już pracy zrobione ale i w planach sporo.
Ale bratkami to mnie rozłożyłaś - są przepiękne, a na Twoich zdjęciach to już w ogóle cudne
A do tego te moje ulubione kolory. Oczywiście pozostałe roślinki też mi się podobają.
Życzę zdrówka, udanego weekendu i słonecznej pogody
Ale bratkami to mnie rozłożyłaś - są przepiękne, a na Twoich zdjęciach to już w ogóle cudne
A do tego te moje ulubione kolory. Oczywiście pozostałe roślinki też mi się podobają.
Życzę zdrówka, udanego weekendu i słonecznej pogody
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod miedzą cz.2
Aniu, u nas pod działkami w zeszłą sobotę i w tę pan sprzedawał obornik w workach- polecam, warto kupić. Chlebki też pieczesz, super. Ja staram się choć na weekend, bo w tygodniu nie mam czasu, ale ja pszennych nie jem wcale, a żytnich mało, to nie potrzeba tak dużo dla dwóch osób.
Beatko i dla Ciebie słońca, zdrowia i uśmiechu. Choroby mi przeszły, ale ten tydzień tak strasznie dał mi w kość, że działka naprawdę musi leczyć bóle ciała i duszy. Na szczęście pięknie to potrafi.
Wczoraj jeszcze trochę pracy było- poszerzyłam rabatkę i wsadziłam 13 lilii, uzupełniłam korę na rabatach, zadołowałam 5 róż w ogromniej donicy (dla mojej mamy, zawożę jej przed Wielkanocą, ale w postaci gołych korzeni, a jakoś musiały przetrwać jeszcze te 3 tygodnie).
Przybyło mi bratków w donicach. Kocham te pierwsze oznaki wiosny, pełne kolorów i zapachu.
puszkinia
narcyzki
nowinki
Hiacynty już zaczynają- wczoraj dosadziłam 6 purpurowych.
Mąż wczoraj sprzątał altanę, dziś będzie wertykulował trawnik. Ja mam tylko cebulkę do wsadzenia. Trochę odpocznę.
Udanego tygodnia!
Beatko i dla Ciebie słońca, zdrowia i uśmiechu. Choroby mi przeszły, ale ten tydzień tak strasznie dał mi w kość, że działka naprawdę musi leczyć bóle ciała i duszy. Na szczęście pięknie to potrafi.
Wczoraj jeszcze trochę pracy było- poszerzyłam rabatkę i wsadziłam 13 lilii, uzupełniłam korę na rabatach, zadołowałam 5 róż w ogromniej donicy (dla mojej mamy, zawożę jej przed Wielkanocą, ale w postaci gołych korzeni, a jakoś musiały przetrwać jeszcze te 3 tygodnie).
Przybyło mi bratków w donicach. Kocham te pierwsze oznaki wiosny, pełne kolorów i zapachu.
puszkinia
narcyzki
nowinki
Hiacynty już zaczynają- wczoraj dosadziłam 6 purpurowych.
Mąż wczoraj sprzątał altanę, dziś będzie wertykulował trawnik. Ja mam tylko cebulkę do wsadzenia. Trochę odpocznę.
Udanego tygodnia!