Ogród zielonej
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Soniu masz bardzo dobrze nagrzewającą się glebę Jej, u mnie to jeszcze zima w ogrodzie
Ziemia może rozmarzła, ale cebulowe dopiero wschodzą i to nie wszystkie do tej pory.
Te irysy są piękne, po tym jak zobaczyłem je u Ciebie w zeszłym roku też sobie kupiłem
Czyli mam rozumieć, że mogę ścinać już ostnice ?
Ziemia może rozmarzła, ale cebulowe dopiero wschodzą i to nie wszystkie do tej pory.
Te irysy są piękne, po tym jak zobaczyłem je u Ciebie w zeszłym roku też sobie kupiłem
Czyli mam rozumieć, że mogę ścinać już ostnice ?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Seba nie ścinaj teraz przed mrozami. Ścięłam kilka, bo nie miałam czym okryć młodych pędów bylin. Mam kilkadziesiąt ostnic i większość zielona, więc jak obcięte zmarzną nie będę płakać.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11289
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Zaglądam i podglądam Twoją wiosnę Soniu ...
Jeszcze dzisiaj pewnie dane nam będzie coś zrobić w ogrodzie...
Jeszcze dzisiaj pewnie dane nam będzie coś zrobić w ogrodzie...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu
U ciebie i tak widzę vwuecej rozwinietej wiosny nuż u mnie.
A jak czytam dużo też startuje.
Ja też bardzo obawiam się tej zapowiadanej powrotnej zimy. A może nie będzie tak źle ??
U ciebie i tak widzę vwuecej rozwinietej wiosny nuż u mnie.
A jak czytam dużo też startuje.
Ja też bardzo obawiam się tej zapowiadanej powrotnej zimy. A może nie będzie tak źle ??
- silversnow
- 500p
- Posty: 602
- Od: 30 maja 2016, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu Bardzo się cieszę ze powolutku wracasz do zdrowia.. Nie forsuj się za bardzo tylko.. A w ogródku u Ciebie cudowna wiosna. Przepiękne irysy i krokusy. Tyle roślin już ruszyło. Dlaczego ta zima nie może po prostu sobie odejść Soniu będę bardzo mocno trzymać kciuki aby mróz nie wyrządził zbyt wielkich szkód w Twoim ogrodzie .A Tobie życzę dużo, , dużo zdrówka i sił .
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu u Ciebie widzę już kolorowo Pięknie.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu no to rób fotki twoich zwiastunów wiosny ,będę nimi cieszyć oczy nim moje się uaktywnią Twoje iryski takie delikatnie żółte a mój ten pierwszy taki żarówiasty
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wyjątkowo przygnębiająca pogoda. Od wczoraj szaro i zimno, a dziś jeszcze do tego pada. Niestety prognozy się sprawdzają, na jutrzejszą noc już ponad 10 stopni mrozu.
Dzisiaj wypatrzyłam pod oknem kuchennym 4 cm czosnki wysokie. Pobiegłam po włókninę, bo z pewnością nie przetrwają bez okrycia. Jakoś czarno widzę kwitnienie cebulowych tej wiosny.
Badania przeszłam dość dokładne, ale nie nastrajają mnie optymistycznie, znowu skończyło się antybiotykiem. Tylko ciepła wiosna może mi poprawić humor.
Wczoraj podglądałam "moje" bażanty, ale były daleko, więc zdjęcia mało ostre.
Maryniu nie popracowałam w ogrodzie, musiałam się badać. Dziś przyjechałam po 10, więc pobiegłam okryć młodziutką, zapączkowaną Amanogawę i czosnki, które tak się pospieszyły. Jakoś ta wiosna, mało wiosenna, choć rośliny rwą się do życia.
Aniu jakoś już mniej optymistycznie patrzę na kolejne dni, mrozy dla naszego rejonu kilkunastostopniowe. Trochę mi żal kwitnących irysów i krokusów. Obawiam się też o tulipany, bo już duże. Nie przykryję, mam je rozrzucone po całym ogrodzie i jest tego 38 kępek.
Olu dziękuję. Nie poszaleję, znowu kurację antybiotykową zaczęłam. Niestety na aurę wpływu nie mamy, być może cebulowe przetrwają. Parę bylin przykryłam suchymi trawami, może nic im nie będzie.
Kasiu cieszę się, że tyle cebulowych już kwitnie, ale nocne mrozy mnie martwią. Może jednak okaże się, że to odporne bestie.
Ewuś Twój irysek jest cudny, taki energetyczny. Moje trochę bledsze, ale pomieszane z fioletowymi, już lepiej się prezentują. Niestety jest tak szaro i pada, że wszystkie krokusy zamknięte, a zrobienie przyzwoitego zdjęcia prawie niemożliwe.
Dzisiaj wypatrzyłam pod oknem kuchennym 4 cm czosnki wysokie. Pobiegłam po włókninę, bo z pewnością nie przetrwają bez okrycia. Jakoś czarno widzę kwitnienie cebulowych tej wiosny.
Badania przeszłam dość dokładne, ale nie nastrajają mnie optymistycznie, znowu skończyło się antybiotykiem. Tylko ciepła wiosna może mi poprawić humor.
Wczoraj podglądałam "moje" bażanty, ale były daleko, więc zdjęcia mało ostre.
Maryniu nie popracowałam w ogrodzie, musiałam się badać. Dziś przyjechałam po 10, więc pobiegłam okryć młodziutką, zapączkowaną Amanogawę i czosnki, które tak się pospieszyły. Jakoś ta wiosna, mało wiosenna, choć rośliny rwą się do życia.
Aniu jakoś już mniej optymistycznie patrzę na kolejne dni, mrozy dla naszego rejonu kilkunastostopniowe. Trochę mi żal kwitnących irysów i krokusów. Obawiam się też o tulipany, bo już duże. Nie przykryję, mam je rozrzucone po całym ogrodzie i jest tego 38 kępek.
Olu dziękuję. Nie poszaleję, znowu kurację antybiotykową zaczęłam. Niestety na aurę wpływu nie mamy, być może cebulowe przetrwają. Parę bylin przykryłam suchymi trawami, może nic im nie będzie.
Kasiu cieszę się, że tyle cebulowych już kwitnie, ale nocne mrozy mnie martwią. Może jednak okaże się, że to odporne bestie.
Ewuś Twój irysek jest cudny, taki energetyczny. Moje trochę bledsze, ale pomieszane z fioletowymi, już lepiej się prezentują. Niestety jest tak szaro i pada, że wszystkie krokusy zamknięte, a zrobienie przyzwoitego zdjęcia prawie niemożliwe.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu u mnie też pada. Szaro i buro. Jak pada to może nie przymrozi .Jak w taką pogodę iść i cokolwiek nakrywać.
Patrzyłam na mój zawciąg i jest w podobnym stanie. Wiele roślin zimozielnych maja brązowe liście. Myśle,że nic mu nie będzie i się zazieleni.
U mnie cebulice też z pączkami ale jeszcze nie rozkwitły. Zyczę jak najmniejszego mrozu a najlepiej wcale.
Patrzyłam na mój zawciąg i jest w podobnym stanie. Wiele roślin zimozielnych maja brązowe liście. Myśle,że nic mu nie będzie i się zazieleni.
U mnie cebulice też z pączkami ale jeszcze nie rozkwitły. Zyczę jak najmniejszego mrozu a najlepiej wcale.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród zielonej
Przepiękny ten Twój bażant.
Kiedyś łowczy z okolicznego koła łowieckiego zakupił kilkadziesiąt sztuk tych ptaków i wypuścił na moich łąkach.
Niestety, nic z tego nie wyszło.
Większość ptaków została w szybkim tempie wyniszczona przez lisy, jenoty, kuny i wałęsające się psy.
Jeden kogut pokazywał się jeszcze w kolejnym roku, ale w końcu i on przepadł.
Kwiatków rzeczywiście szkoda
Niestety, nic się nie da na zimę poradzić.
Kiedyś łowczy z okolicznego koła łowieckiego zakupił kilkadziesiąt sztuk tych ptaków i wypuścił na moich łąkach.
Niestety, nic z tego nie wyszło.
Większość ptaków została w szybkim tempie wyniszczona przez lisy, jenoty, kuny i wałęsające się psy.
Jeden kogut pokazywał się jeszcze w kolejnym roku, ale w końcu i on przepadł.
Kwiatków rzeczywiście szkoda
Niestety, nic się nie da na zimę poradzić.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Alu dziękuję, jak się ociepli poskubię szare liście zawciągu. Jakoś nie wierzę że nie przymrozi. Wiatr zimny paskudnie.
Madziu koło mnie żyje dwie rodziny bażancie. Są jednak bardzo płochliwe. Nawet z odległości 150 m słyszą otwieranie okna i szybko znikają. Szkoda, że u was tak się drapieżniki rozmnożyły, równowaga została zakłocona, dlatego domowe ptactwo też musisz chronić. Takie mrozy będą testem dla naszych cebulowych. U nas ma spaść jutro śnieg, może trochę złagodzi skutki mrozu.
Madziu koło mnie żyje dwie rodziny bażancie. Są jednak bardzo płochliwe. Nawet z odległości 150 m słyszą otwieranie okna i szybko znikają. Szkoda, że u was tak się drapieżniki rozmnożyły, równowaga została zakłocona, dlatego domowe ptactwo też musisz chronić. Takie mrozy będą testem dla naszych cebulowych. U nas ma spaść jutro śnieg, może trochę złagodzi skutki mrozu.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Zarówno u mnie jak i u Ciebie zapowiadają śnieżyce, a to dobra wiadomość w takiej sytuacji .
U mnie aktualnie sypie, ale wszystko na razie topnieje .
Mi też brakuje słońca, szczególnie teraz
U mnie aktualnie sypie, ale wszystko na razie topnieje .
Mi też brakuje słońca, szczególnie teraz
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Seba leje okropnie, ale temperatura zbliża się już do zera, więc wieczór pewnie śnieg już posypie. Dziwne, jak człowiek w śroku marca cieszy się ze śniegu. Zawsze byłam ciepłolubna, a słońce napędza mnie do życia. Nie znoszę takiej pogody. Jak się cieszę, że poddałeś mi myśl o sianiu cebuli, ładnie już się zieleni. Szkoda tylko, że nie może powędrować do chłodniejszego miejsca, pewnie się powyciąga.