Ogród zielonej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu Uściski dla Karolka ;:167 Niech szybko wraca do zdrowia i babcinego ogrodu, bo roślinki pięknie rosną i czekają na dzielnego ogrodnika, Babci też ;:168 w ten pierwszy dzień astronomicznej wiosny... choć za oknem nic na to nie wskazuje ... Niech zaświeci Wam ;:3
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Sonia, świetnie prezentują się twoje parapetowe wysiewy. Chociaż trochę odczarowują rzeczywistość.. serio, jak patrzę za okno to najzwyczajniej ręce opadają. Końcówka marca, a tu śnieg i mróz ;:222 A było już tak pięknie. Ciekawa jestem czy cokolwiek przetrwało po tych zawirowaniach pogodowych :?
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu,czytam,że wróciłaś,ale na antybiotykach jedziesz.Współczuję ;:168
Piękną już miałaś wiosnę ;:oj .U mnie zaledwie przebiśniegi się wychyliły i to ,jak je widziałam kilka dni temu-to tylko pączki miały :roll: .
Czosnek taki duży,wysoki to i u mnie już wypuścił liście.Ale nic z nim nie robiłam.Zwykle ma brzydkie te liście(może to od wiosennych mrozów :shock: ?).W zeszłym roku go przesadziłam pod ścianę domu w myśl,że głębiej będzie,to liści nie będzie widać,tylko fioletowe kule na tle zielonej ściany.Może będzie ładniej?prosił się już o rozsadzenie,bo bardzo się zagęścił.
Karol po zabiegu.Dzieci szybko wracają do siebie po takich przejściach.Wiem co mówię.Moje chłopaki ,obaj mieli zabieg usunięcia przepukliny.W szpitalu nie mogli ustać na nogach.A gdy wrócili do domu,to nie można ich było na miejscu utrzymać.Szczególnie martwiłam się o młodszego,bo zaczął biegać i skakać :shock:.Będzie dobrze :wink:

Piękne masz siewki ;:303 .U mnie na razie trochę papryk i pomidorów-więcej niż trochę :roll: :;230 .Choć pomidorów tylko część już jest zielona,reszta jeszcze w ziemi.

Piękny bażant.Szkoda,że u nas takich nie widuję.
Zima u Ciebie wróciła.U nas dziś trochę śniegiem poprószyło.Właściwie,to już się z zimą pożegnałam,tylko ta wiosna coś nie przychodzi...spore mrozy w nocy.Po 10 stopni i do tego zimny wiatr.Cieszę się,że jednak moje cebulowe mało wyrywne.Kupiłam białe szafirki i prymulki,to się z nimi noszę na taras i do sieni-na noc :roll: .Dobrze,że w ogródku nic nie muszę nakrywać.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród zielonej

Post »

Ja również dołączam do troski o Karolka, mam nadzieję, że to nic poważnego...
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu dużo zdrówka dla Karola. Uściskaj go od wirtualnej ciotki.
Ogród opatulony śniegiem, to i Ty teraz nie musisz przynajmniej i nim się martwić. ;:168
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Mireczko, Lucynko, Małgosiu PEPSI , Marlenko,Mariuszu, Olu, Beatko, Aniu, Kasiu, Małgosiu clem3, dziękuję za odwiedziny i dobre fluidy, które wysyłaliście. ;:196

Mrozy trochę krokusom i irysom żyłkowanym zaszkodziły, ale większość powinna za kilka dni zakwitnąć. Na szczęście prognozy się zmieniły i słońce zaczyna mocniej świecić, więc zdecydowanie cieplej, choć noce jeszcze z mrozem. Ostatni antybiotyk chyba wreszcie przegonił infekcję. :tan

Wnusio po zabiegu w obrębie jamy brzusznej. Jak wszystkie dzieci, szybko zdrowieje. Już po trzech dniach szalał, trudno go było utemperować.

Wysiałam pomidory. Oczywiście trzy razy więcej niż potrzebuję. ;:306 Może niektóre nie wzejdą. Znowu będę nagabywać znajomych, żeby posadzili u siebie. ;:224

Agnieszko wysiałam orliki z nasion podarowanych i własnych. Nie stratyfikowałam, a wzeszły w 100%. Większość wyrzuciłam, przepikowałam kilka, na więcej nie mam miejsca na parapetach. Liczyłam, że powędrują szybciej do garażu, ale pewnie dopiero na święta je tam wyekspediuję.

Iwonko zabieg Karola był zaplanowany, ale to zawsze stres dla nas. Cieszyłam się, że zasypało ogród śniegiem. Kwitnące krokusy i irysy zmarniały, ale większość dopiero zaczyna kwitnienie, więc przed świętami będzie kolorowo.

Martuś maluchy cebulowe dopiero zaczynają kwitnąć, będą cieszyć, jak tylko słońce je przygrzeje. Dziękuję, ;:196 wnusio prawie nie zauważył zabiegu, nie miał żadnych większych dolegliwości.

Ewelinko dzięki za dobre słowo. ;:168 Nie widziałaś co się dzieje w ogrodzie, więc łatwiej Ci było. Na szczęście strat niewiele u mnie. Twoje siewki z pewnością nie będą słabsze, niż moje wysiane tak wcześnie, ale jednak rosnące prawie bez słońca. Co roku sobie obiecuję, że zacznę wysiewy w kwietniu, a jak to bywa z postanowieniami, wszyscy wiemy. :;230

Ewuniu dziękuję, ;:196 wnusio już biega, szybko się pozbierał. U mnie jeszcze sporo śniegu, ale już słońce mocno świeci, więc ziemia szybko odmarznie i będę powoli po świętach porządkować rabatki.

Sabinko dzisiaj przeszłam po ogrodzie i na razie strat nie widać. Róże mają zdrowe pędy, a byliny ocenimy za kilka tygodni. Ziemia głębiej jeszcze zamarznięta, choć po wierzchu błoto.

Jolu chyba czwarty antybiotyk podziałał, bo nareszcie czuję się dobrze. ;:215 Karol, tak jak piszesz, w domu ożył natychmiast i mieliśmy kłopot, żeby choć trochę ograniczyć jego aktywność. ;:173 Czosnki wysokie tak mają, że zanim rozwiną kwiaty, już mają brzydkie, podsychające liście. Ja podcinam systematycznie uschnięte fragmenty, trochę mniej szpecą. Swoje dziś odkryłam, nic im się nie stało pod włókniną i śniegiem. Wysiewy to choroba, zamiast je ograniczać, stale zwiększam ich liczbę, choć mam tylko dwa południowe parapety. :roll:
Bażanty co rano widzę i słyszę, ale chyba gody trochę ograniczyły ich aktywność.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Dobrze, że Karolek wrócił szybko do zdrowia :) Też bym się stresowała...
Iryski ładne, na moich kret zrobił wielkie kretowisko i nie wzeszły, chyba że są tam gdzieś pod tą ziemią ;:223
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogród zielonej

Post »

Mimo, że jeszcze w zimowym kołnierzu, to wiosenka piękna u Ciebie ;:63 Nie oszczędza na kolorach, tylko szczodrą ręką rozsypuje je po rabatkach ;:oj
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu te irysy są śliczne i w takiej ilości ... mam tylko kilka, ale i tak zakwitły jako pierwsze i cieszą kolorem ... Karolek szybko wyzdrowieje ... dzieci w tym wieku szybko się regenerują (mój syn w podobnym wieku miał operację, wiec wiem jak trudno okiełznać i przystopować takiego malucha ) Tobie zdrówka i ;:3
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11681
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród zielonej

Post »

Soniu dobrze,że nareszcie lekarz utrafił z antybiotykiem.Zostałaś skierowana na badanie CRP,żeby potwierdzić stan zapalny w organizmie?
Dobrze,że wnusio już się lepiej czuje,dzieci szybko nadrabiają:) Ja ostatnio chyba coś złapałam,bo kichałam i drogi oddechowe lekko zaatakowane.W przychodni musiałam coś załapać,z tatą biegam po lekarzach...
Ja też chyba za dużo pomidorków wysiałam ;:224 Brakuje mi miejsca na parapetach.A jeszcze floksy do pikowania na mnie czekają ;:65
Iryski błękitne są cudne,mam nadzieję,że dziś uda mi się je popodziwiać u siebie ;:333
Podcięłaś już jakieś hortensje?

Miłej niedzieli ;:3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród zielonej

Post »

:wit Soniu! Nareszcie dobre wiadomości. ;:215 Cieszy mnie Twój powrót do zdrowia i zdróweczko Karolka. ;:138 ;:138
A w ogrodzie to Ty masz już prawdziwe wiosenne kwitnienia! ;:333 Tyle kolorów! ;:63 Nawet spod śniegu wyglądają barwne kwiatuszki! :roll: ;:138
Niech im ;:3 dogadza, by coraz bardziej cieszyły Twoje oczęta. ;:303 ;:303
Dobrego tygodnia. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej

Post »

Sonia, ty siejesz pomidory w wersji hurtowe, mój mąż wysiewa paprykę chyba dla połowy osiedla ;:306 ;:306 a gdyby to była jeszcze jakaś słodka.. same pikantne chilli, jalapeno, habanero i inne tego typu. Nie mam pojęcia kto to będzie jadł, ale nic się nie odzywam. Podziwiam i przytakuję. Dzięki tej papryczce będzie w tym roku szklarnia.. taka z prawdziwego zdarzenia ;:183 ;:183
Podziwiam twoje iryski ;:167 Śliczności ;:333
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród zielonej

Post »

U mnie te iryski dopiero wychylają noski, więc dalej twierdzę, że masz podgrzewany ogród ;:196
Buziaki dla Karola ;:196 Nasz Kubuś trzyma się zdrowo, od września idzie do przedszkola, a moja mama już płacze po kątach, bo to jego niania :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”