Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witajcie w kolejnej części mojego wątku działkowego.
Poprzednią część znajdziecie tutaj:viewtopic.php?f=2&t=116727
Furteczka otwarta, zapraszam.
Bardzo szybko mijają kolejne dni, tygodnie, miesiące, a im więcej się w tym zassie dzieje, tym szybciej czas umyka, niemal w błyskawicznym tempie przelewając się przez palce.
A w minionym sezonie dużo się u mnie zadziało. Przede wszystkim nowy domek działkowy został umeblowany i przystosowany do możliwości pomieszkiwania w nim, co zostało w okresie letnim skrupulatnie wykorzystane.
Stanął też nowy inspekt i tunel oraz huśtawka ogrodowa, która jednak nie wytrzymała nadmiernego obciążenia i musiała zostać poddana leczeniu.
Były chwile radosne dzięki kolorowym kwiatom oraz smacznym warzywom i owocom.
Towarzyszyły nam nasze kochane zwierzaczki: piesek Mikrus pieszczotliwie zwany Mikusiem, kotka Misia i niewielkie stadko gołąbków.
Niestety, Mikuś już w maju odszedł za tęczowy most do psiego raju.
Cały sezon był suchy, lato upalne, jesień ciepła, a zima... Cóż jak dotąd zimynima.
Ponieważ kocham białe zimowe widoczki, ciągle mam nadzieję nacieszyć nimi oczy i czekam na biały puch, który przykryje ziemię.
Zresztą coraz bliżej wiosna, więc o przygotowaniach do niej też trzeba już myśleć.
Wkrótce zaczną się pierwsze wysiewy, a potem to już z górki...
Poprzednią część znajdziecie tutaj:viewtopic.php?f=2&t=116727
Furteczka otwarta, zapraszam.
Bardzo szybko mijają kolejne dni, tygodnie, miesiące, a im więcej się w tym zassie dzieje, tym szybciej czas umyka, niemal w błyskawicznym tempie przelewając się przez palce.
A w minionym sezonie dużo się u mnie zadziało. Przede wszystkim nowy domek działkowy został umeblowany i przystosowany do możliwości pomieszkiwania w nim, co zostało w okresie letnim skrupulatnie wykorzystane.
Stanął też nowy inspekt i tunel oraz huśtawka ogrodowa, która jednak nie wytrzymała nadmiernego obciążenia i musiała zostać poddana leczeniu.
Były chwile radosne dzięki kolorowym kwiatom oraz smacznym warzywom i owocom.
Towarzyszyły nam nasze kochane zwierzaczki: piesek Mikrus pieszczotliwie zwany Mikusiem, kotka Misia i niewielkie stadko gołąbków.
Niestety, Mikuś już w maju odszedł za tęczowy most do psiego raju.
Cały sezon był suchy, lato upalne, jesień ciepła, a zima... Cóż jak dotąd zimynima.
Ponieważ kocham białe zimowe widoczki, ciągle mam nadzieję nacieszyć nimi oczy i czekam na biały puch, który przykryje ziemię.
Zresztą coraz bliżej wiosna, więc o przygotowaniach do niej też trzeba już myśleć.
Wkrótce zaczną się pierwsze wysiewy, a potem to już z górki...
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko melduję się w nowym wątku
U mnie też zimy nima - chciałam zebrać nasiona lwic paszczy na AWN i się nie udało, bo okazało się, ze one całe w pąkach i dopiero zaczynają kwitnąć
Dużo zdrówka w nowym roku
U mnie też zimy nima - chciałam zebrać nasiona lwic paszczy na AWN i się nie udało, bo okazało się, ze one całe w pąkach i dopiero zaczynają kwitnąć
Dużo zdrówka w nowym roku
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko ślicznie pokazałaś miejsce, w którym upływa Ci jesień życia! Niech upływa ona z zdrowiu i radości pośród cudownie kwitnących kwiatów oraz owocujących drzew i warzywek!
Ściskam Cię serdecznie i proszę nie szalej, uważaj na siebie i do pełnego zdrowia dochodź powoli
Ściskam Cię serdecznie i proszę nie szalej, uważaj na siebie i do pełnego zdrowia dochodź powoli
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Wpisuję się i ja żeby podczytywać co dzieje się u Lucynki Bardzo kolorowo , jest na czym oko zawiesić, ale i też co zjeść
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Zdążyłam na pierwsza stronę
Lucynko, domek wygląda rewelacyjnie chyba się w końcu do niego przekonałaś. Tego sezonu na pewno nam pokażesz jak pięknie wokół roślinki rosną. Gołąbki to duma Twojego M, a gdzie jego dzieło nowy apartament- gołębnik, czyżbyś zapomniałaś pokazać.
Życzę aby ten sezon był bardzo udany. Z miłą chęcią zaglądam do Ciebie.
Lucynko, domek wygląda rewelacyjnie chyba się w końcu do niego przekonałaś. Tego sezonu na pewno nam pokażesz jak pięknie wokół roślinki rosną. Gołąbki to duma Twojego M, a gdzie jego dzieło nowy apartament- gołębnik, czyżbyś zapomniałaś pokazać.
Życzę aby ten sezon był bardzo udany. Z miłą chęcią zaglądam do Ciebie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko stale podglądam, więc tu też mnie nie może zabraknąć. Zdrowia i wielu kolorowych obrazków z Twojej działki.
-
- 200p
- Posty: 409
- Od: 6 cze 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy x Lublin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witam i ja z życzeniami zdrówka i dużej radości z poczynań ogrodowych.
Będę oczywiście podczytywać i podziwiać. Zawsze zastanawiam się jak to zrobić, żeby zmieścić wszystko tak jak Ty to robisz. . Mnie zawsze brakuje miejsca.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko dużo zdrówka i pomyślności w nowym roku. Domek bardzo ładnie wkomponował się w otoczenie i dodał działeczce elegancji. Brak zimy niestety dobrze nie wróży bo nawet jeśli wszystko nie umarznie w wyniku wiosennych przymrozków to zje nas robactwo.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko, korzystam z zaproszenia do kolejnego Twojego wątku.
Wstęp bardzo zachęcający na kolejny bardzo miły sezon.
Wstęp bardzo zachęcający na kolejny bardzo miły sezon.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Fajnie zaczęłaś wątek.Ja jednak się pochwalę zimą.Sypało gęsto dużymi płatkami i jak na razie leży.
Ładny domek i koło domku.Nawet beczka zielona.
Lilie i róże miałaś bardzo ładne.
Miłego dnia życzę.
Ładny domek i koło domku.Nawet beczka zielona.
Lilie i róże miałaś bardzo ładne.
Miłego dnia życzę.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko melduję się i ja w nowym wątku to prawda, im więcej zajęć, tym szybciej czas mija z drugiej strony zimą to może i lepiej...
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witajcie!
Cieszę się z tak licznych odwiedzin i ogromnie Wam za to dziękuję.
Co to ja wczoraj napisałam? Że zimy nie mam? No to proszę: dzisiaj już ją mam! Wprawdzie nie jestem pewna, czy do południa ze mną zostanie, ale i tak oko się cieszy, duszę raduje.
Kasiu vimen - cieszę się, że jesteś.
Lwie paszcze u Ciebie kwitnąć już chcą?! Niesamowite! Moje pościnałam, rozsypując uprzednio nasiona, mam więc nadzieję, że zakwitną dopiero te młodziutkie, które dopiero wykiełkują. Oby nie za wcześnie.
Zdrowko przygarniam i z całego serca odwzajemniam. Dziękuję.
Marysiu - dziękuję za słowa uznania , na które tak po prawdzie sobie nie zasłużyłam. Mogłam się bardziej postarać.
Powoli wracam do formy, nie szarżuję, bo zdaję sobie sprawę z dźwiganego garbu wiosen i - choć to bardzo trudne - zwalniam tempo życia, korzystając jednakowoż na razie tylko z ręcznego hamulca.
Nie mniej serdeczne dzięki za dobre rady. Tych nigdy dość.
Seba - miło mi, że mnie jeszcze pamiętasz, cieszy mnie Twoja obecność.
Dorotko - powiem, że nawet polubiłam ten domeczek, a to za sprawą możliwości pomieszkiwania w nim bez uszczerbku na komforcie, do którego przywykłam w blokowym mieszkanku.
O gołębniku pamiętam, ale pokażę go dopiero, gdy cały otaczający go bałagan zostanie uprzątnięty, a obok powstanie woliera.
A to już jest zadanie na ten rok.
Życzenie przyjmuję z wdzięcznością i zapraszam nieustająco.
Soniu - jak miło Cię widzieć! Cieszę się bardzo, dziękuję za wszystko i Tobie wzajemnie zdrówka życzę.
Aniu aniap56 - ogromnie mi miło gościć Cię również w nowym wątku.
Pięknie dziękuję za przemiłe słowa i dobre życzenia oraz nieustająco zapraszam.
Powiadasz, że miejsca Ci brakuje... Cóż, ja też odczuwam jego niedostatek, zwłaszcza na rabatach, wciskam więc, dociskam kolanami i jakoś mieszczę.
Jagusiu - dziękuję, kochana za dobre słowa i życzenia. Tobie również samego dobra w 2020 roku życzę.
Co do zimy, to może ona jeszcze coś tam w zanadrzu dla nas chowa....
Beatko - miło mi Ciebie spotkać w moim skromnym ogródeczku i naturalnie zapraszam do częstych odwiedzin.
Danusiu - jak widać na załączonych obrazkach, u mnie też poprószyło białym puchem, ale zostawiło jedynie taką serwetkową biel, bez rewelacji. No to co... Dobre i to.
Za wszystkie miłe słowa ślicznie dziękuję i Tobie również miłego dnia życzę.
Natalko - cieszy mnie ogromnie Twoja obecność, za co Ci z całego serca dziękuję i mówię: do miłego kolejnego spotkania. Że wirtualnego... Nic to.
Kochani, wszystkim Wam życzę radosnego świętowania. Dobrego dnia.
Cieszę się z tak licznych odwiedzin i ogromnie Wam za to dziękuję.
Co to ja wczoraj napisałam? Że zimy nie mam? No to proszę: dzisiaj już ją mam! Wprawdzie nie jestem pewna, czy do południa ze mną zostanie, ale i tak oko się cieszy, duszę raduje.
Kasiu vimen - cieszę się, że jesteś.
Lwie paszcze u Ciebie kwitnąć już chcą?! Niesamowite! Moje pościnałam, rozsypując uprzednio nasiona, mam więc nadzieję, że zakwitną dopiero te młodziutkie, które dopiero wykiełkują. Oby nie za wcześnie.
Zdrowko przygarniam i z całego serca odwzajemniam. Dziękuję.
Marysiu - dziękuję za słowa uznania , na które tak po prawdzie sobie nie zasłużyłam. Mogłam się bardziej postarać.
Powoli wracam do formy, nie szarżuję, bo zdaję sobie sprawę z dźwiganego garbu wiosen i - choć to bardzo trudne - zwalniam tempo życia, korzystając jednakowoż na razie tylko z ręcznego hamulca.
Nie mniej serdeczne dzięki za dobre rady. Tych nigdy dość.
Seba - miło mi, że mnie jeszcze pamiętasz, cieszy mnie Twoja obecność.
Dorotko - powiem, że nawet polubiłam ten domeczek, a to za sprawą możliwości pomieszkiwania w nim bez uszczerbku na komforcie, do którego przywykłam w blokowym mieszkanku.
O gołębniku pamiętam, ale pokażę go dopiero, gdy cały otaczający go bałagan zostanie uprzątnięty, a obok powstanie woliera.
A to już jest zadanie na ten rok.
Życzenie przyjmuję z wdzięcznością i zapraszam nieustająco.
Soniu - jak miło Cię widzieć! Cieszę się bardzo, dziękuję za wszystko i Tobie wzajemnie zdrówka życzę.
Aniu aniap56 - ogromnie mi miło gościć Cię również w nowym wątku.
Pięknie dziękuję za przemiłe słowa i dobre życzenia oraz nieustająco zapraszam.
Powiadasz, że miejsca Ci brakuje... Cóż, ja też odczuwam jego niedostatek, zwłaszcza na rabatach, wciskam więc, dociskam kolanami i jakoś mieszczę.
Jagusiu - dziękuję, kochana za dobre słowa i życzenia. Tobie również samego dobra w 2020 roku życzę.
Co do zimy, to może ona jeszcze coś tam w zanadrzu dla nas chowa....
Beatko - miło mi Ciebie spotkać w moim skromnym ogródeczku i naturalnie zapraszam do częstych odwiedzin.
Danusiu - jak widać na załączonych obrazkach, u mnie też poprószyło białym puchem, ale zostawiło jedynie taką serwetkową biel, bez rewelacji. No to co... Dobre i to.
Za wszystkie miłe słowa ślicznie dziękuję i Tobie również miłego dnia życzę.
Natalko - cieszy mnie ogromnie Twoja obecność, za co Ci z całego serca dziękuję i mówię: do miłego kolejnego spotkania. Że wirtualnego... Nic to.
Kochani, wszystkim Wam życzę radosnego świętowania. Dobrego dnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko to i ja się melduję
Pięknie streściłaś poprzedni rok ...zabrakło mi tylko tego pięknego gołębnika... gratulacje dla M. Zimę masz piękną zwłaszcza z wysokości u mnie nawet na białe się nie zanosi... pozdrawiam cieplutko.
Pięknie streściłaś poprzedni rok ...zabrakło mi tylko tego pięknego gołębnika... gratulacje dla M. Zimę masz piękną zwłaszcza z wysokości u mnie nawet na białe się nie zanosi... pozdrawiam cieplutko.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa