Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko zdrowiej szybko. Przecież nikt, tak jak kobieta nie przygotuje świąt. Może powinnaś zmądrzeć, jak ja. Ostatnie mycie okien odbywa się w jeden z cieplejszych dni, przed 1 listopada. Od 12 lat nie myłam okien w zimie i nikt tego nie zauważył. . Dobrych dni.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko , zdrowia!
Ja też się kiedyś wypuściłam w grudniu i umyłam okna,bo stwierdziłam że jak to taki syf na szybach mieć na parterze . Był mrozik, ale zaświeciło słoneczko, myślałam że mi wyjdzie szybko i sprawnie. Wyszło. Leżałam 3 mce z zapaleniem płuc...
Ja też się kiedyś wypuściłam w grudniu i umyłam okna,bo stwierdziłam że jak to taki syf na szybach mieć na parterze . Był mrozik, ale zaświeciło słoneczko, myślałam że mi wyjdzie szybko i sprawnie. Wyszło. Leżałam 3 mce z zapaleniem płuc...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witaj Lucynko . No to się załatwiłaś biedna . Mam nadzieję, że wygrasz szybciutko z chorobą. Wracając do książek to bardzo fajnie jak rodzice wpajają dzieciom do głowy takie rzeczy . Czytanie jest bardzo przyjemne i poszerza horyzonty ! Ja nigdy nie czytałam książek oprócz tych, które musiałam, czyli lektur w szkole. Nie wspominam tego zbyt dobrze bo nie wszystkie czytało się łatwo. Do czytania trochę podkusił mnie Teściu jak byłam w ciąży z Emilką. Przyniósł mi jedną książkę i tak przeczytałam kilka w wolnym czasie i na tym skończyłam. Potem czytywałam jedynie na turnusach bo mając małe dzieci trudno było znaleźć czas albo siły. Dopiero po tegorocznym turnusie doszłam do wniosku, że przecież idzie zima i czasu będzie sporo, chociażby z braku zajęć w ogrodzie. W taki oto sposób zapisałam się do dwóch bibliotek i korzystam ze słowa pisanego . Teraz muszę przyznać, że zdecydowanie wolę poczytać książkę niż oglądać telewizor ! W życiu bym tego nie przewidziała . Ciekawa jestem ile jeszcze rzeczy na swój temat nie wiem . No nic, koniec bo się rozpisałam . Zdrowia Ci życzę . Pozdrawiam .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko kiepsko słyszeć że jesteś chora, obojętnie czy przez mycie okien czy nie Mam nadzieję że jak najszybciej się wykurujesz - zdrowiej i odpoczywaj
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko zdrowiej jak najszybciej . Tez planowałam okna na sobotę ale chyba sobie odpuszczę , jeszcze widać ze za oknem dzień jak mawia moj mąż.Najwyżej przetrę od środka i powieszę świeże firany a dokładnie wiosną
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Ej Lucynko ! jak zdrowie? mam nadzieję że leczysz się intensywnie a nie musisz gdzie biegać.
Dużo zdrowia i posyłam pozytywna energię
Dużo zdrowia i posyłam pozytywna energię
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Choroba przed samymi świętami , to nie jest nic przyjemnego. Tyle roboty a tu nici z tego .
Zdrowiej jak najszybciej , i nie szalej znowu. Okna nie zając , nie uciekną.
Zdrowiej jak najszybciej , i nie szalej znowu. Okna nie zając , nie uciekną.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie, Kochane moje!
Ewuniu, Alicjo, Marysiu, Soniu, Majeczko, Ewelinko, Natalko, Julio, Iwciu, z całego serca dziękuję Wam za troskę i dobre rady.
Powiem krótko. Załatwiłam się i musiałam odleżeć. Już jest dobrze, ale najgorsze jest to, że już nie jestem niezniszczalna, już muszę zacząć bardziej uważać na siebie w trosce o zdrowie. Dla mnie to jest coś absolutnie nowego. Do niedawna nie wiedziałam, co to kaszel, katar czy jakaś gorączka.
Na szczęście do świąt jeszcze jest trochę czasu, więc - jak sądzę - zdążę przygotować wszystko. A jeśli nawet nie, to trudno. Maszyny miewają awarie, to i człowiek ma do tego prawo. Chyba....
Wracam do działania, choć na razie wyłącznie w ciepłym domku, ale pod koniec tygodnia wypuszczę się gdzieś dalej.
Na szczęście infekcja niegroźna, tylko wymagała ciepłego łóżeczka. Mam swoje sposoby na takie dictum (banieczki na plecki).
Pozdrawiam Was bardzo gorąco. Niech Was zdrowie nie opuszcza i dobry humor.
Ewuniu, Alicjo, Marysiu, Soniu, Majeczko, Ewelinko, Natalko, Julio, Iwciu, z całego serca dziękuję Wam za troskę i dobre rady.
Powiem krótko. Załatwiłam się i musiałam odleżeć. Już jest dobrze, ale najgorsze jest to, że już nie jestem niezniszczalna, już muszę zacząć bardziej uważać na siebie w trosce o zdrowie. Dla mnie to jest coś absolutnie nowego. Do niedawna nie wiedziałam, co to kaszel, katar czy jakaś gorączka.
Na szczęście do świąt jeszcze jest trochę czasu, więc - jak sądzę - zdążę przygotować wszystko. A jeśli nawet nie, to trudno. Maszyny miewają awarie, to i człowiek ma do tego prawo. Chyba....
Wracam do działania, choć na razie wyłącznie w ciepłym domku, ale pod koniec tygodnia wypuszczę się gdzieś dalej.
Na szczęście infekcja niegroźna, tylko wymagała ciepłego łóżeczka. Mam swoje sposoby na takie dictum (banieczki na plecki).
Pozdrawiam Was bardzo gorąco. Niech Was zdrowie nie opuszcza i dobry humor.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko to dobrze że nie jest to coś bardzo poważnego i że nie przytrafiło się w święta Jeszcze raz życzę Ci zdrówka
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7671
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko chyba już wstałaś i pewno zaczęłaś działać świątecznie.
Ja działam nastawiłam dzisiaj schab i polędwiczki na długodojrzewającą wędlinkę....dzisiaj otoczone mięsko w cukrze leży w lodówce.
Przywędrowała do m,nie zima, pruszy śnieg i mam -1 na termometrze.
pozdrawiam
Ja działam nastawiłam dzisiaj schab i polędwiczki na długodojrzewającą wędlinkę....dzisiaj otoczone mięsko w cukrze leży w lodówce.
Przywędrowała do m,nie zima, pruszy śnieg i mam -1 na termometrze.
pozdrawiam
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
U mnie Lucynko też co chwile choroba
Zdrówka
Zdrówka
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko cieszę się, że czujesz się lepiej. Dla poprawy humoru przyznam Ci się do mojej porażki ogrodniczej. Usiłowałam posiać na wiosnę nasionka, które od Ciebie dostałam. Naczytałam się jak się to powinno zrobić i .... wyrósł mi tylko jeden kosmos, ale tak późno, że nie zdążył zakwitnąć
Jeszcze mi trochę nasionek zostało i spróbuję w przyszłym roku po raz ostatni. Jak będzie podobny "sukces" to poddaję się w temacie wysiewów.
Jeszcze mi trochę nasionek zostało i spróbuję w przyszłym roku po raz ostatni. Jak będzie podobny "sukces" to poddaję się w temacie wysiewów.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko kochana, coś za często łapiesz te infekcje, widocznie siadł Ci system odpornościowy
Latka lecą, jesteśmy coraz słabsze a obowiązków nie ubywa, wręcz przeciwnie, jeszcze trzeba opiekować się najbliższymi.
Najważniejsze, że dałaś radę i już jest lepiej, ale musisz uważać i nie narażać się na przykre dolegliwości, bo najbliżsi liczą na Twoją pomoc.
Okna umyte, to teraz czas skupić się na czymś przyjemnym, przywołać wenę bo Święta tuż,tuż.
Buziaki zostawiam i pozdrowienia dla rodzinki, trzymajcie się cieplutko.
Latka lecą, jesteśmy coraz słabsze a obowiązków nie ubywa, wręcz przeciwnie, jeszcze trzeba opiekować się najbliższymi.
Najważniejsze, że dałaś radę i już jest lepiej, ale musisz uważać i nie narażać się na przykre dolegliwości, bo najbliżsi liczą na Twoją pomoc.
Okna umyte, to teraz czas skupić się na czymś przyjemnym, przywołać wenę bo Święta tuż,tuż.
Buziaki zostawiam i pozdrowienia dla rodzinki, trzymajcie się cieplutko.