Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko świetnie, że wizyta udana. Jeszcze osłabiona jesteś po chorobie, szybciej się męczysz. W tym roku już poprosiłam o pomoc w organizowaniu kolacji wigilijnej synowe. Każda zrobi co umie najlepiej, mnie ubędzie pracy, a one zostaną docenione. Trzeba trochę pozwolić innym się wykazać.
Dobrych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
Dobrych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
Coraz bliżej święta, coraz więcej krzątaniny, ale daję radę, będzie dobrze.
Iwciu kochana - dobrze jest. Nie jest ważne, co będzie, ważne co tu i teraz.
W poniedziałek już przyjedzie najmłodsza latorośl, będzie pomoc.
Marysiu [Maska] - mój różowy grudnik też się spóźnia, ale już zaczyna rozwijać pąki.
Mamie awansem od wszystkich przekazałam pozdrówka i życzonka. Dziękuję.
Najbardziej to ja bym była zadowolona z babcinych genów, ale nie mnie o tym decydować.
Kicia wyczochrana należycie, bo ostatnio strasznie całuśna się zrobiła i gdy tylko sobie przysiądę na kanapie, ona nie wiadomo skąd nagle na moich kolanach się mości.
Trzymaj się cieplutko.
Ewuniu [ewarost] - dokonałam odkrycia: złe myśli nachodzą mnie zwykle wtedy, gdy nie mam absorbującego umysł zajęcia. Na działce wśród kwiecia takich przemyśleń nie miewam.
Współczuję Ci ostatnich przeżyć i oczekiwania na wynik. Znam ten ból aż za dobrze. Wierzę, że będzie dobrze. Tego życzę Twojej córci, a Wam spokoju ducha.
Trzymaj się cieplutko i zdrowiutko.
Soniu - w ubiegłym roku też synowa (wówczas była tylko jedna) dołożyła się do przygotowania części potraw wigilijnych, a w tym roku muszę tak planować, by M mógł pojeść, a jest na specjalnej diecie i wielu potraw mu nie wolno. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo przygotowuję głównie ryby, śledzie i grzyby.
Serdeczne dzięki za życzenia, które z odwzajemniam.
Dobrej nocy wszystkim.
Coraz bliżej święta, coraz więcej krzątaniny, ale daję radę, będzie dobrze.
Iwciu kochana - dobrze jest. Nie jest ważne, co będzie, ważne co tu i teraz.
W poniedziałek już przyjedzie najmłodsza latorośl, będzie pomoc.
Marysiu [Maska] - mój różowy grudnik też się spóźnia, ale już zaczyna rozwijać pąki.
Mamie awansem od wszystkich przekazałam pozdrówka i życzonka. Dziękuję.
Najbardziej to ja bym była zadowolona z babcinych genów, ale nie mnie o tym decydować.
Kicia wyczochrana należycie, bo ostatnio strasznie całuśna się zrobiła i gdy tylko sobie przysiądę na kanapie, ona nie wiadomo skąd nagle na moich kolanach się mości.
Trzymaj się cieplutko.
Ewuniu [ewarost] - dokonałam odkrycia: złe myśli nachodzą mnie zwykle wtedy, gdy nie mam absorbującego umysł zajęcia. Na działce wśród kwiecia takich przemyśleń nie miewam.
Współczuję Ci ostatnich przeżyć i oczekiwania na wynik. Znam ten ból aż za dobrze. Wierzę, że będzie dobrze. Tego życzę Twojej córci, a Wam spokoju ducha.
Trzymaj się cieplutko i zdrowiutko.
Soniu - w ubiegłym roku też synowa (wówczas była tylko jedna) dołożyła się do przygotowania części potraw wigilijnych, a w tym roku muszę tak planować, by M mógł pojeść, a jest na specjalnej diecie i wielu potraw mu nie wolno. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo przygotowuję głównie ryby, śledzie i grzyby.
Serdeczne dzięki za życzenia, które z odwzajemniam.
Dobrej nocy wszystkim.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko piękne krokusy
Jeszcze troszeczkę i już będziemy szukać wiosny i takich kolorków
Dużo zdrówka dla Was a kicię wyczochraj .
Jeszcze troszeczkę i już będziemy szukać wiosny i takich kolorków
Dużo zdrówka dla Was a kicię wyczochraj .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko takie już są te nasze koteczki! lubią siebie i nas grzać. Ja nawet z laptopem mam odpowiednią pozycję i koteczek na łydkach może sobie spać
Za oknem sypie śnieg to przed nami jakieś dwa miesiące odpoczynku od ziemi na rekach i zielonego, ale jak tylko dnia zacznie przybywać to zaczniemy przebierać w torebusiach nasionkowych
Sprawnego uwijania się przedświątecznego
Za oknem sypie śnieg to przed nami jakieś dwa miesiące odpoczynku od ziemi na rekach i zielonego, ale jak tylko dnia zacznie przybywać to zaczniemy przebierać w torebusiach nasionkowych
Sprawnego uwijania się przedświątecznego
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Śliczne krokusy, aż chciałoby się na żywo taki widok ale kwitnący grudnik równie piękny
Dużo zdrówka i sił w przygotowaniach przedświątecznych życzę
Dużo zdrówka i sił w przygotowaniach przedświątecznych życzę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko chciałoby się już takich krokusowych widoków za oknem ... dobrze ze można pomarzyć zawsze jakoś lżej przetrwać ten czas bez kolorowych pachnących widoków ... byle do wiosny
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko, podziękuj Mamie za pozdrowienia Piękny kwiatuszek jeszcze w jej ogrodzie kwitnie.
Miska to kocia arystokratka, bardzo dba o swój wizerunek
Nie dziw się że tak ostatnio lgnie do Ciebie, byłaś przeziębiona i możliwe że jeszcze jakiegoś wirusa wyczuwa, więc własnym futerkiem Cię dogrzewa.
Białego grudnika nigdy nie miałam, śliczny jest. A mój różowy tak ładnie zaczynał i kicha, przestawiłam go to się obraził i zamilkł.
Niech Wam zdrówko dopisuje a Święta radosne będą w tak licznym rodzinnym gronie.
Miska to kocia arystokratka, bardzo dba o swój wizerunek
Nie dziw się że tak ostatnio lgnie do Ciebie, byłaś przeziębiona i możliwe że jeszcze jakiegoś wirusa wyczuwa, więc własnym futerkiem Cię dogrzewa.
Białego grudnika nigdy nie miałam, śliczny jest. A mój różowy tak ładnie zaczynał i kicha, przestawiłam go to się obraził i zamilkł.
Niech Wam zdrówko dopisuje a Święta radosne będą w tak licznym rodzinnym gronie.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Witajcie!
Ostatnia przedświąteczna niedziela i ostatni dzień, w którym mogłam spokojnie i bez wyrzutów sumienia leniuchować.
Od jutra zacznie się już prawdziwy młyn. Jeszcze tylko jeden tydzień, a potem inne planowanie. Działkowe. No i nieodłączna tęsknota za działką. Póki co parapety przyciągają wzrok, ale to niewielkie pocieszenie.
Zakwitł różowy grudnik.
Tereniu [TerDob] - jeśli nadmiar wody nie zniszczył cebulek, to wiosną kępki krokusów powinny być bardziej okazałe.
Kicia głaskana i czochrana do wypęku, bo ciągle się tych pieszczot domaga. Dziękuję.
Za zdrówko również serdeczne dzięki i wzajemnie dla Was tego samego życzę.
Marysiu [Maska] - mój laptop stoi na małym biureczku, więc kota wchodzi pod biurko i kładzie się na moich stopach, ale gdy uzna, że to za mało, pezpardonowo pakuje się na moje kolana i nie ma zmiłuj.
Zazdroszczę Ci tego białego puchu. U mnie szaro i mokro, ponieważ nawet gdy pada śnieg, to natychmiast topnieje.
Z przygotowaniem świąt daję radę i już wiem, że zdążę ze wszystkim, a po..... właśnie tak jak napisałaś: nasionka, nasionka, nasionka... a później: sianie, sianie, sianie...
Natalko - oj, chciałoby się wiosny! Najlepiej zaraz po jesieni.
Dziękuję za dobre życzenia, które z serca odwzajemniam.
Ewuniu [ewarost] - masz rację Chciałoby się, ale od chcenia niewiele zależy, a już na pewno wiosna w grudniu nas nie nawiedzi.
Tak więc nie mamy wyboru i musimy czekać.
Stasiu - dziękuję w imieniu mamy. Ucieszyła się, gdy zadzwoniłam z takimi pozdrowieniami.
Rzeczywiście coś w tym jest, bo istotnie Misia tuli się do mnie jak nigdy dotąd.
Grudniki nie lubią zmian i zwykle po zmianie miejsca gubią pąki zamiast je rozwijać. Ja tak załatwiłam swoje w ubiegłym roku. Wszystkie. Żaden nie rozwinął pąków.
Ślicznie dziękuję za piękne życzenia i wzajemnie wspaniałych świątecznych przeżyć życzę.
W oczekiwaniu na panią wiosenkę maleńkie wspominki.
Ostatnia przedświąteczna niedziela i ostatni dzień, w którym mogłam spokojnie i bez wyrzutów sumienia leniuchować.
Od jutra zacznie się już prawdziwy młyn. Jeszcze tylko jeden tydzień, a potem inne planowanie. Działkowe. No i nieodłączna tęsknota za działką. Póki co parapety przyciągają wzrok, ale to niewielkie pocieszenie.
Zakwitł różowy grudnik.
Tereniu [TerDob] - jeśli nadmiar wody nie zniszczył cebulek, to wiosną kępki krokusów powinny być bardziej okazałe.
Kicia głaskana i czochrana do wypęku, bo ciągle się tych pieszczot domaga. Dziękuję.
Za zdrówko również serdeczne dzięki i wzajemnie dla Was tego samego życzę.
Marysiu [Maska] - mój laptop stoi na małym biureczku, więc kota wchodzi pod biurko i kładzie się na moich stopach, ale gdy uzna, że to za mało, pezpardonowo pakuje się na moje kolana i nie ma zmiłuj.
Zazdroszczę Ci tego białego puchu. U mnie szaro i mokro, ponieważ nawet gdy pada śnieg, to natychmiast topnieje.
Z przygotowaniem świąt daję radę i już wiem, że zdążę ze wszystkim, a po..... właśnie tak jak napisałaś: nasionka, nasionka, nasionka... a później: sianie, sianie, sianie...
Natalko - oj, chciałoby się wiosny! Najlepiej zaraz po jesieni.
Dziękuję za dobre życzenia, które z serca odwzajemniam.
Ewuniu [ewarost] - masz rację Chciałoby się, ale od chcenia niewiele zależy, a już na pewno wiosna w grudniu nas nie nawiedzi.
Tak więc nie mamy wyboru i musimy czekać.
Stasiu - dziękuję w imieniu mamy. Ucieszyła się, gdy zadzwoniłam z takimi pozdrowieniami.
Rzeczywiście coś w tym jest, bo istotnie Misia tuli się do mnie jak nigdy dotąd.
Grudniki nie lubią zmian i zwykle po zmianie miejsca gubią pąki zamiast je rozwijać. Ja tak załatwiłam swoje w ubiegłym roku. Wszystkie. Żaden nie rozwinął pąków.
Ślicznie dziękuję za piękne życzenia i wzajemnie wspaniałych świątecznych przeżyć życzę.
W oczekiwaniu na panią wiosenkę maleńkie wspominki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Ale piękne grudniki. U mnie nie chciały kwitnąć
Zresztą u mnie wszelkie domowe kwiaty marnie sobie radzą.
Pogoda w tym tygodniu nie była najlepsza.
Nawet ja miałam problemy z utrzymaniem otwartych powiek.
Jakoś wczesnie chodziłam spać jak na mnie
Zresztą u mnie wszelkie domowe kwiaty marnie sobie radzą.
Pogoda w tym tygodniu nie była najlepsza.
Nawet ja miałam problemy z utrzymaniem otwartych powiek.
Jakoś wczesnie chodziłam spać jak na mnie
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko przepiękne grudnki ja nie mam ani jednego w ubiegłym roku wywiozłam na wiosnę na działkę i jesienią wczesne mrozy je załatwiły
Dzięki że mogę u Ciebie pocieszyć oczy
Wspominki też śliczne oby jak najszybciej zleciał ten czas do wiosny .
Miłego i pogodnego tygodnia życzę
Dzięki że mogę u Ciebie pocieszyć oczy
Wspominki też śliczne oby jak najszybciej zleciał ten czas do wiosny .
Miłego i pogodnego tygodnia życzę
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Grudników rzeczywiście nie należy przestawiać od momentu, w którym zawiążą pąki.
Ja też kiedyś tak załatwiłam swoje, teraz już od października nie przestawiam doniczki.
Tym bardziej, że mój grudnik to chyba listopadnik, jeszcze nie zdarzyło się, żeby zakwitł w grudniu.
Ja też kiedyś tak załatwiłam swoje, teraz już od października nie przestawiam doniczki.
Tym bardziej, że mój grudnik to chyba listopadnik, jeszcze nie zdarzyło się, żeby zakwitł w grudniu.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Śliczny ten grudnik.U mnie kwitną tylko fiołki.Biały grudnik przekwita.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko jak Ci ślicznie zakwitł grudnik! i jaki ma ładny kolor.
Ja prawdziwy młyn odsuwam, bo w ostatnich dniach piekę i w Wigilię lepię pierogi i uszka. teraz spokojnie porządki, porządki i wyrzucanie przydasiów
Wiosnę pokazałaś radosną, ale tęsknić będę po Nowym Roku
Pozdrawiam i spokojności w przygotowaniach życzę
Ja prawdziwy młyn odsuwam, bo w ostatnich dniach piekę i w Wigilię lepię pierogi i uszka. teraz spokojnie porządki, porządki i wyrzucanie przydasiów
Wiosnę pokazałaś radosną, ale tęsknić będę po Nowym Roku
Pozdrawiam i spokojności w przygotowaniach życzę