Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko tego teraz nam potrzeba takich energetycznych kolorów... witaminy D3 i byle do grudniowego przesilenia, a potem już z górki ;:196 Od środy podobno cieplej ... ;:3 i zdrówka życzę.
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko zapisuję sobie te ogórki meksykańskie. A próbowałaś je kisić ciekawe jakie są kiszone.
Bardzo ciekawie wyglądają i jeszcze jak dobrze smakują to trzeba spróbować.
Dziś śniegiem sypnęło ale ma byc parę dni cieplejszych...i tyle dobrze. ;:196 :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

No moja Kochana Lucynko i Ty chciałabyś przyjemności pod koniec listopada? Poczekaj na grudzień, oczywiście jak śnieg spadnie i poleży będą przyjemności!
U mnie dzisiaj spadł mokry i ciężki, a rośliny wyszły na drogę poskarżyć się na niego, kaczki wpadały w zaspy i nie bardzo wiedziały co się dzieje, ale do popołudnia wydeptały ścieżkę. Niestety biało jest dalej :wink:
Trzymaj się cieplutko i byle do ....no lutego! ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Wczoraj nic nie pisałam, ponieważ wpadłam w jakiś głęboki dół i nic mi się nie chciało.
Wprawdzie dzisiaj jeszcze całkowicie z tego doła się nie wykaraskałam, ale niegrzecznie byłoby z mojej strony nie dać znaku życia.
Pogoda listopadowa, więc domowe pielesze. Trochę porządku w szafach zrobiłam, tzn. pozbyłam się kilkunastu szatek, którymi podzieliłam się z potrzebującymi. Przejrzałam też buciarnię, gdzie także znalazłam kilka par do wyrzucenia i do tej chwili zastanawiam się, w jakim celu one tam siedziały do dziś.
Na koniec pobawiłam się w wyciskanie soku z owoców i warzyw dla M, no i tak mi dzień minął. Oczywiście na baaardzo zwolnionych obrotach.
Na parapecie zaczyna kwitnąć grudnik. Na razie tylko dwoma kwiatuszkami. To tak na pocieszenie.

Obrazek


Ewuniu [ewarost] - właśnie na to grudniowe przesilenie czekam, ponieważ aktualnie znowu cały miesiąc życia w zawieszeniu nas czeka. ;:131 Bardzo nie lubię takich sytuacji, ale też nie mam na to wpływu. ;:223
Dla uodpornienia posiłkuję się Omega3 i zestawem witaminek. ;:108 Póki co ma mi to wystarczyć. ;:303
Dziękuję za dobre życzenia i odwzajemniam z całego ;:167 ;:196

Elżuniu [Elizabetka] - ogórków meksykańskich nie kisiłam, ;:185 zrobiłam je tylko w marynacie z ostrą papryką i chrzanem. ;:108 Te są smaczne, a przy tym ciekawie prezentują się jako dodatek do mięska. ;:333
Muszę dodać, że one są tylko nieco większe niż oliwek.
Śniegu jeszcze nie widziałam, ale mam nadzieję, że tej zimy przykryje roślinki swoją bielutką kołderką. ;:303

Marysiu [Maska] - ja chcem przyjemności nieustannie, tylko one mnie jakoś ostatnio szerokim łukiem omijają, niedobre. ;:oj
Trochę Ci tego bielutkiego śniegu zazdroszczę, ;:7 no ale ja nie muszę ani do kurek, ani do kaczuszek skoro świt wychodzić. :)
Dziękuję, kochana ;:180 i wzajemnie ciepełka listopadowego i samego zdrówka życzę. ;:167 ;:167 ;:196


Nerina ładnie zakwitła w domu, ale jej kwiatki są dużo mniejsze, niż byłyby na działkowej rabacie.
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

To u mnie jeszcze zupełnie nie widać przemrożonych roślin, chociaż w sobotę jakiś minimalny mrozik był ;:108
U Ciebie już rośliny przysypane pudrem, ale jeszcze zdążyłaś chwilę wcześniej, cyknąć kilka fotek ostatnim kwiatom.
Zgromadziłaś imponujący zbiór nasion, jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości w ich segregowaniu i opisywaniu ;:63 Ciągle nie mogę się za to zabrać, chociaż pomaleńku popycham segregację do przodu, ale w tym tempie chyba mi zejdzie do wiosny ;:306
Dlaczego jeszcze teraz wylęgają się młode gołąbki? Dla nich pora roku nie ma znaczenia? Myślałam, że przychodzą na świat tylko wiosną.
Jeszcze na chwilę wrócę do tematu keczupu. Papryki do tego specjału opiekam w piekarniku nagrzanym do 180- 200 stopni, przez ok. 40 minut. Potem skórka schodzi bardzo łatwo.
Oby najdłuższe zimowe miesiące minęły jak najszybciej ;:108 Trzymajcie się cieplutko i zdrowo ;:196
Awatar użytkownika
coco12
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1244
Od: 4 sie 2008, o 12:32
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko, dobrze że już ci dołek się kończy ale przy takiej pogodzie to noc dziwnego. Przynajmniej masz jakieś kolorki w domu , zawsze to przyjemniej popatrzeć na parapet . ;:304
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Nagietki ładne. U mnie do wczoraj były widoczne w ogrodzie.
A dziś już je śnieg zasypal.Po raz pierwszy.
Nerina i tak ładna. To nic ,że mniejsza. Ładna i ciekawa .Ja miałam tylko białą.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko miechunka i miłek, choć on w pąku, wspaniale się prezentują na tle ogólnej szarzyzny. Miśka jakąś melancholijną minę pokazała na fotografii. :wink: Czas szybko zleci i humory nam się poprawią. :) Ja już myślę o piernikach. ;:306
Pozdrawiam ciepło. ;:168
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25116
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Chyba wczoraj coś faktycznie wisiało w powietrzu, bo u mnie w pracy połowa ludzi ledwo chodziła, a ja połozyłam się wczoraj o bardzo wczesnej jak na mnie godzinie, czyli o 22.
Dzisiaj też jakoś słabo się czuję, więc pewnie za chwilę też opuszczę forum
To chyba przez te zbyt szybkie zmiany pogody. Trzeba sie dostosować nie ma innego wyjścia
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3369
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Lucynko fajnie, że ci kwitną w domu kwiatuszki... to taka namiastka działki . U mnie niestety nie mam (przez moje niesforne koty) jak trzymać doniczkowych kwitów :oops: Musiałam wybrać, albo koty, albo kwiaty ;:306 Moja kotka, mimo że domowa, uwielbia kopać w ziemi jak pies myśliwski ;:306 Nawet dzisiaj w sklepie widziałam kolorowe grudniki... ale jednak rozsądek wziął górę i wróciłam do domu bez...
Zdrówka i ;:3 dla Was ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

:wit Witajcie!
Doczekałam się pierwszego śniegu :tan Co prawda bardzo jeszcze nieśmiało padającego wśród deszczowych strużek, ale bielił się i był widoczny.
Dzień od rana do wieczora taki, że mrugać ciemno, a co dopiero coś zobaczyć....
Nie mniej coś nie coś zrobić w domu trzeba, a ponadto przepikowałam obie komarzyce, które wszystkie bez wyjątku zapuściły piękne korzenie. Miały ciasno, teraz dostały więcej miejsca, niech rosną. Gdy urosną zbyt duże, uszczknę i ukorzenię z nich nowe roślinki.

Obrazek

Obrazek


Iwonko1 - u mnie czasami zdarza się nadmiar wolnego czasu, więc spokojnie nasionka mogłam uporządkować i opisać. Emerytkom się to zdarza. ;:306
Gołębie lęgną się przez cały rok, tylko te urodzone na zimę mają trudniejsze do życia warunki i zwykle nie wszystkie przeżywają. Mężowskie na razie żyją i już się ładnie wypierzyły, jest im więc ciepło, czyli najgorsze za nimi. ;:333
Masz rację w sprawie papryk. Jakoś nie pomyślałam o takim sposobie.
Aby do świąt, Iwonko, później już pójdzie z górki.
Dziękuję za dobre życzenia, które z całego ;:167 odwzajemniam. ;:196

Iwciu - mało mam tych kolorków z powodu koty, ;:131 ale dobre i to.
A dołek trochę płytszy, jednak na powierzchnię nie jest łatwo wypłynąć. Gdyby ;:3 zaświeciło...

Aniu [anabuko] - niestety, nagietki też już zmarniały, a mnie nawet nie ciągnie na działkę. Nie lubię późnojesiennego jej widoku. ;:222
Nerina też przekwitła. Czekam jeszcze na kwiatki fiołków afrykańskich, które jakoś lenią się jak dotąd. ;:222

Soniu - mimo wszystko nie ma to jak lato. W tym czasie moja działka najpiękniej kwitnie. ;:333
Miśka nie lubi marznąć. ;:7
Też już czekam świąt, a właściwie przedświątecznej krzątaniny, :tan którą bardzo lubię, bo wypełnia czas.

Gosiu [Margo] - takich dni pewnie jeszcze trochę nas czeka. Nie ma nic gorszego dla mnie niż te krótkie szare, ponure dni. :(

Ewuniu [ewarost] - ja szczęśliwie mam jedną kotę i zawsze coś przed nią mogę uchronić poprzez zamknięcie drzwi. ;:303
Mam jeszcze jedną doniczkę, myślałam, że grudników, ale M mi uświadomił, że one kwitły przed Wielkanocą, więc to raczej wielkanocniki. ;:108
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11252
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Czytam Lucynko, że lubisz przedświąteczną krzątaninę....podziwiam! ;:oj Ja tam wolę już ten czas poświąteczny... ;:306 Z pełną lodówą z poświątecznymi smakołykami i pełny luzik...No ale na taki błogostan muszę niestety wcześniej popracować... ;:131 Zawsze mówię,że pod względem przygotowań wolę Święta Wielkanocne..odpadają przygotowania do Wigilii... ;:7
Ja też nie lubię działki późnojesiennej... :roll: wole jak jest ciepełko! Ale muszę się wybrać pozabierać takie różne na przechowanie do piwnicy..na razie w domku działkowym zadekowane...Ma być dość ciepło więc chyba z przyjemnością to zaliczę..

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Post »

Hej Lucynko!
U Ciebie komarzyce jak na wiosnę, a z moim przechowywaniem różnie, Klip Dagga padła, ostatni koleus ukorzeniany padł, ale urwane kawałki pelargonii nie dość że się przyjęły to jeszcze kwitną...to samo jak do tej pory helioptropy ;:oj Fajnie byłoby jakby przetrwały!
U Ciebie biało, a u mnie grząsko ;:222 Gdzie ta woda u mnie jeszcze się mieści ;:oj
Miłego wieczoru i ściskam mocno ;:4 ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”