Pierwsze koty za płoty cz.lll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2320
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Muscari azureum! - moje ulubione, bo najwcześniejsze ;:215
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Gratuluje pracowitości w taka zimnicę. Ja co nieco popracowałam ale szybko mnie ziąb wygonił do domu.
Zapisałam sobie odmianę szafirków i się za nimi jesienią rozejrzę a może ktoś z forumowiczów będzie sprzedawał.
Iwonko moje Twoje kobee śmigają aż miło...nie ma to jak swojskie nasionka. ;:138 ;:196
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko pierwsze szafirki ,pierwszy tulipanek oj szaleje ta Twoja wiosna ;:215 Teraz trzymam kciuki za patyczkowo, bo mam 4 wielkie donice patyczków, bo i moje Grandiflory i Pinky też zadołowałam .Możliwe ,ze komuś się tez przydadzą ukorzenione patyczki hortensji
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11531
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko szafirkowe poletko ślicznie wygląda, takie zapączkowane. ;:oj Zazdroszę, że posprzątałaś na rabatach. Kondycji zima nie buduje, ale parę dni przysiadów i rozkroków na rabatkach i już wszystko wróci do normy. :)
Nowe lilie będziemy podziwiać. ;:215 Też posadziłam trzy do dużej donicy.
Dobrych, spokojnych ciepłych świąt Wielkiej Nocy. ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

I WIOSNA jest posprzatane masz.Super.
ja w tym roku chyba w jakimś innym kraju mieszkam. :evil:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25128
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko, podziwiam Cię za tę pracę zmianową i za to, że masz 2 prace i jeszcze czas na działkę i to nie przy domu
A ja narzekam na swój los. :roll:
Co prawda ostatnio czas pracy wydłużył mi sie prawie do 12 godzin, ale to i tak nic w porównaniu do Twoich obowiązków.
Ja dopiero zaczynam sprzatanie.
Dzięki za Kaprysa ;:196
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

U mnie ani szafirki, ani tulipany nie mają jeszcze pąków . Ale to nic, zaraz po świętach będzie wiosna wszędzie , przyjdzie ciepełko i zaczniemy na poważnie prace w ogrodzie , czego Ci życzę i ;:3
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko dzisiaj zrobiłam 3 sadzonki z tej fikuśnej naparstnicy .Niech no tylko trochę się podkurują to zaraz wyślę ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Nie wytrzymałam i zamówiłam dzisiaj na Allegro dwie rutewki po 10 zł +oczywiście inne , skoro płacę za przesyłkę :wink:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Małgosiu, pewnie butla czasami by się przydała, ale tak rzadko, że nie warto jej przywozić. Mamy taką w piwnicy, z powodu częstych wyjazdów pod namiot. Prąd już zresztą jest, ale wody jeszcze nie puścili. Ma być za tydzień ;:108
Tylko te szafirki są takie wyrywne, wszystkie inne jeszcze grzecznie śpią.
Ponieważ pracuję na zmiany, to wolny termin na targi, zarezerwowałam sobie już dawno :tan
Aniu, dziękuję za miłe słowa dotyczące moich zdjęć ;:196 Też je lubię.
Ja jestem ptasia( i nie tylkoObrazek) wariatka i lubię wszelkie pierzaste, chociaż też nie wszystkie dokarmiam. Karmnik mam taki dla małych ptaszków, bo te duże strasznie brudzą. Tym większym sypię ziarno pod balkon. Ale w tym roku się ugięłam i sypałam synogarlicom. Przylatywała do mnie taka ładna parka, że nie miałam serca im odmówić.
Florek twierdzi, że te szafirki to Muscari azureum i tego będę się trzymać. I mieć nadzieję, że zachowaja się lepiej niż Twoje Lactifolium ;:108
Maryniu, dzisiaj na pewno i u Ciebie nie ma już śniegu i już razem z duszą wyrwałyście się na działeczkę? Będę nadrabiać zaległości, to i do Ciebie zajrzę i zobaczę co ślicznego piszczy na Twojej działeczce. Bo jak nikt potrafisz wyczarować cudo z niczegoObrazek
Ewuś-ewka36jj, z cięciem to ja Ci nie pomogę ;:185 U mnie nie ma problemu, bo zawsze muszę ciąć poniżej kopczyka i sprawa rozwiązuje się sama. W tym roku co prawda pnące różyczki dostały słomianego chochoła, to może i ja będę miała zagwozdkęObrazek A Bajazzo mnie zachwyciła bez dwóch zdań, cudna jest.
Marto, nie sposób mieć wszystkiego, nawet w tak wielkim ogrodzie, jak Twój. W Twoim przypadku, nie jest to już kwestia miejsca, ale czasu i sił, które trzeba mu poświęcić. Nawet pracusiom doba nie chce się rozciągnąć ;:185 Jak na razie wychodzą tylko tylko te szafirki, które posadziłam na jesieni. Dotyczy to zresztą wszystkich innych cebulowych też.No, może kilka hiacyntów i tulipanów "starych" widziałam, a tak tylko nówki krokusy, czosnki i iryski. Inne staruszki ani jeszcze myślą wyściubiać noskiObrazek
Bajazzo u kogoś właśnie widziałam, może u Ciebie i Ewy? Mimo niewątpliwej urody, nie jest niestety popularna. A szkoda, bo to prawdziwe cacuszko.
Ewo-ewarost, ta druga praca, to taki dodatek na jedną którąś etatu. To tylko kilka, czasami kilkanaście godzin w tygodniu. Ale płacą mi za to, to korzystamObrazek Taką skarbonkę na dwuzłotówki mam i ja, ale dorzucam tam jeszcze piątki. Co jakiś czas można z niej wyjąć całkiem ładną sumkę na przyjemności, albo na niespodziewane wydatki, jak chociażby na Baja. Jak pomogły, to nawet nie żal, że znowu trzeba zacząć zbieranie od nowa. Mizianko dla Baja ;:108
na te zwykłe szafirki jeszcze jest czas, poczekaj cierpliwie, a na pewno znajdą się i u Ciebie ;:196
Agnieszko, to chyba rzeczywiście jest pierwiosnek, ale mam jeszcze coś troszkę podobnego, ale zapomniałam cyknąć fotkę. To drugie, to może być właśnie dziewanna, chociaż tez nie na pewnoObrazek
Po długiej zimie jakoś wszyscy nie znamy umiaru i dajemy czadu. A potem zakwasy, bóle kręgosłupa i inne takie ;:131 Na szczęście wraz z postępem wiosny, rozum nam wraca.
Małgosiu, tylko te szafirki jakoś wyjątkowo wyrywne, pozostałe ledwo noski pokazują z ziemi.
No właśnie, dopiero co pisałam o umiarzeObrazek Jakoś damy radę. W końcu jak sił zabraknie, to i rozum się znajdzie. Szczególnie, że robota nie jakoś jeszcze nigdy nie uciekła. Ciekawe dlaczego?
Florek, dzięki za nazwę ;:63 Zachowałam się jak typowa blondynka (którą niewątpliwie jestemObrazek) i nie oznaczyłam żadnych cebulowych. Albo będę zgadywać, albo pozostaną bezimienne, jak większość moich roślin.
Elżuniu, tamtego dnia naprawdę nie było zimno. Dzisiaj to dopiero był ziąb, chociaż na termometrze na pewno było więcej stopni, ale wiało lodowatym wiatrem. Nie dałam rady wysiedzieć na działce i zwiałam ;:219
Cieszę się, że tyle nasionek kobei u mnie dojrzało i mogłam się nimi z Wami podzielić ;:196 Niech śmigają jak najwyżej, może sięgną chmur?
Jadziu, dopiero dzisiaj wiosna się rozbuchała, co oczywiście spowodowało mój cielęcy zachwytObrazek Patyczki hortensji jakoś słabo mi się ukorzeniały, udało mi się raptem tylko z kilkoma. Może Twoje podpatrzą inne patyczki, które u Ciebie ukorzeniają się masowo i wezmą z nich przykład? ;:196 za dziewannę. Aż jestem ciekawa, czy i u mnie trafi się tak ślicznotka? A nawet jak nie, to będę miała kolejny kolorObrazek
Soniu, "poletko", to stanowczo zbyt dużo powiedzianeObrazek To raptem kilka sztuk, 10 albo może 15, gdzie im do poletka? Wczoraj właśnie posadziłam lilie do doniczek, ale to tylko tymczasowo. Później pójdą na działkę, ale muszę jeszcze poczekać, aż wszystko wylezie z ziemi, bo inaczej to mogę coś uszkodzić. A byłoby szkoda, bo ja lubię swoje roślinki. Za życzenia bardzo dziękuję ;:196 Mam nadzieję, że i Twoje upłynęły spokojnie?
Aniu-anabuko1 , absolutnie ;:185 Nawet przez moment nie pomyślałam, że mam już posprzątane na działce. Ruszyłam ledwo czubek góry lodowej, przede mną jeszcze moc pracy. Ale pomaleńku jej ubywa i do lata na pewno się wyrobię.
Dobra pogoda trafiła mi się, jak ślepej kurze ziarnoObrazek
Gosiu, bez przesadyObrazek, to nie jest jakiś szczególny wyczyn, zdecydowałam się na dodatkową pracę tylko dlatego, że pracuję na zmiany i przynajmniej teoretycznie, mam więcej czasu. To maksymalnie kilkanaście godzin w tygodniu i na dodatek mi płacą. To jak nie brać?Obrazek
Kapryskiem służę w każdej chwili, uwielbiam go.
Karolinko, lada chwila i u Ciebie wiosna buchnie koloramiObrazek I tak nie możesz narzekać, bo u Ciebie, to nawet zima nie jest tylko biało-czarna. Byłam, widziałamObrazek
Gratuluję rutewek, też je sobie sprawię. W ubiegłym roku dostałam orlikolistną od Iwonki i chyba mi kiełkuje po zimie ;:oj Chyba, że to jakiś chwaścior wpuszcza mnie w maliny?

Kochani, pora kończyćObrazek Na kolejne moje zmagania zapraszamTUTAJ
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”