Pierwsze koty za płoty cz.lll
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Po zupełnie bezchmurnej nocy, wstał równie bezchmurny poranek. W nocy znowu troszkę ścisnęło mrozem i rośliny obsypały się klejnotami. W sumie nie powinno mnie to zupełnie dziwić, w końcu mamy czas karnawału Kiedy więc, jak nie teraz miały wyciągnąć brylantowe kolie i diademy? Wczoraj nie udało mi się wyskoczyć z aparatem, bo niestety musiałam zarabiać na życie, za to dzisiaj szykowałam się od rana. Jednak nieźle musiałam się powstrzymywać, bo słońce ciągle nie chciało wyleźć zza domów. A przecież wiadomo, że wszelkie świecidełka dopiero w jego blasku w pełni pokazują swoją urodę. Kaprysa musiałam przekonać, że jeszcze naprawdę nie chce mu się siku, że kilkanaście minut spokojnie wytrzyma I w końcu się pokazało Cały spacer podążaliśmy za jego promieniami , a ono kawałek po kawałku rozświetlało świat
Marysiu, mimo iż zima nie jest moim żywiołem, to jednak przyjmuję, że taki mamy klimat Wolałabym, żeby jednak wszystko szło swoim torem tak jak powinno być. Takie temperatury nie są normalne w grudniu czy styczniu Obawiam się, co zastaniemy w ogrodach, jeśli teraz ściśnie porządnie mrozem. Część roślin na pewno odpoczywa i tym raczej nic nie grozi, ale róże? Z niedowierzaniem patrzyłam na młode listki lub na czerwone, nabrzmiałe nosy na swoich panienkach. One aż rwą się do życia, więc te kwiaty pod chochołami to całkiem możliwy scenariusz
Miło mi, że w końcu wszystko się wyjaśniło i nasionka do Ciebie dotarły
Gosiu, czytałam u Ciebie co się dzieje z Fleszem, ale może jeszcze się to wszystko odwlecze? Piszesz, że jest w dobrej formie, w tym cała nadzieja Nasze psy są w podobnym wieku, więc też już niestety o tym myślę.
Kaprys tak śmiesznie kłapie zębami jak chce upolować komara lub jakąś inną uciążliwą muchę. Oczywiście jeszcze nigdy mu się to nie udało
Elu, co roku mam ten sam dylemat Ale u mnie nie tylko na parapetach brakuje miejsca, ale i na działce robi się już coraz większy tłok. Na razie jednak nie chcę zmniejszać trawnika, najzwyczajniej w świecie nie będę miała kiedy tego obrobić. A ja lubię nie tylko tam pracować, ale i odpoczywać Leżaczek, dobra książka, kawa a czasami piwko Hmmm......rozmarzyłam się
Dorotko, przepowiednie pogody trochę się zmieniły Jednak ciągle ta zima taka byle jaka i bez śniegu. Ostatnio w nocy mrozi, ale za to w ciągu dnia jest tak cudownie słonecznie, że wszystko we mnie się cieszy. Chochoły powychodziły trochę koślawe, ale mam nadzieję, że nie wpłynie to ujemnie na ich funkcję. Pnącym panienkom ma być ciepło i w końcu może będą pnące
A na zdjęciu jest Osteospermum czyli stokrotka afrykańska. Teraz pojawiło się tyle nowych odmian, że jest w czym wybierać. Kupiłam trzy różne i ta kwitła najlepiej
Lucynko, jak miło takich słodkości posłuchać . Aż się zaczerwieniłam z przyjemności Chleb piekę już od ponad dwudziestu lat. Początkowo niewiele, bo nie bardzo było skąd wziąć mąkę żytnią, teraz właściwie już nie jemy kupnego Każdy z nas robi coś wyjątkowego dla innych, a co dla nas jest czymś normalnym. Małe pszczółki mnie urzekły, nie tylko są pożyteczne, ale i do tego śliczne. Pokazują się bardzo wcześnie i od razu robi się gwarno w ogrodzie Ogromną przyjemność daje mi ich obserwowanie.
Za pochwały dziękuję
Miłego wieczoru
Marysiu, mimo iż zima nie jest moim żywiołem, to jednak przyjmuję, że taki mamy klimat Wolałabym, żeby jednak wszystko szło swoim torem tak jak powinno być. Takie temperatury nie są normalne w grudniu czy styczniu Obawiam się, co zastaniemy w ogrodach, jeśli teraz ściśnie porządnie mrozem. Część roślin na pewno odpoczywa i tym raczej nic nie grozi, ale róże? Z niedowierzaniem patrzyłam na młode listki lub na czerwone, nabrzmiałe nosy na swoich panienkach. One aż rwą się do życia, więc te kwiaty pod chochołami to całkiem możliwy scenariusz
Miło mi, że w końcu wszystko się wyjaśniło i nasionka do Ciebie dotarły
Gosiu, czytałam u Ciebie co się dzieje z Fleszem, ale może jeszcze się to wszystko odwlecze? Piszesz, że jest w dobrej formie, w tym cała nadzieja Nasze psy są w podobnym wieku, więc też już niestety o tym myślę.
Kaprys tak śmiesznie kłapie zębami jak chce upolować komara lub jakąś inną uciążliwą muchę. Oczywiście jeszcze nigdy mu się to nie udało
Elu, co roku mam ten sam dylemat Ale u mnie nie tylko na parapetach brakuje miejsca, ale i na działce robi się już coraz większy tłok. Na razie jednak nie chcę zmniejszać trawnika, najzwyczajniej w świecie nie będę miała kiedy tego obrobić. A ja lubię nie tylko tam pracować, ale i odpoczywać Leżaczek, dobra książka, kawa a czasami piwko Hmmm......rozmarzyłam się
Dorotko, przepowiednie pogody trochę się zmieniły Jednak ciągle ta zima taka byle jaka i bez śniegu. Ostatnio w nocy mrozi, ale za to w ciągu dnia jest tak cudownie słonecznie, że wszystko we mnie się cieszy. Chochoły powychodziły trochę koślawe, ale mam nadzieję, że nie wpłynie to ujemnie na ich funkcję. Pnącym panienkom ma być ciepło i w końcu może będą pnące
A na zdjęciu jest Osteospermum czyli stokrotka afrykańska. Teraz pojawiło się tyle nowych odmian, że jest w czym wybierać. Kupiłam trzy różne i ta kwitła najlepiej
Lucynko, jak miło takich słodkości posłuchać . Aż się zaczerwieniłam z przyjemności Chleb piekę już od ponad dwudziestu lat. Początkowo niewiele, bo nie bardzo było skąd wziąć mąkę żytnią, teraz właściwie już nie jemy kupnego Każdy z nas robi coś wyjątkowego dla innych, a co dla nas jest czymś normalnym. Małe pszczółki mnie urzekły, nie tylko są pożyteczne, ale i do tego śliczne. Pokazują się bardzo wcześnie i od razu robi się gwarno w ogrodzie Ogromną przyjemność daje mi ich obserwowanie.
Za pochwały dziękuję
Miłego wieczoru
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12458
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Dla mnie zima jest ładna tylko na zdjęciach ,jestem zdecydowanie słoneczno-ciepłolubna,mówię oczywiście o normalnym rodzimym cieple ,nie o tropikach upałów nie znoszę ,a jak już są szukam cienia,u mnie też przymrozek,niewielki bo rano było -2,ale jednak....
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11281
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
I u mnie dzisiaj przyszroniło ,o 7 rano było na I p.-5st. Niestety dzień dla foto dla mnie stracony był bo inne plany na dzisiaj miałam choć ze , które raźnie przyświecało skorzystałam spacerując w mieście... To był bardzo przyjemny dzień... Tobie się udało Iwonko dzisiejsze fotografowanie! Ja z aparatem wyszłam wczoraj mimo padającego delikatnie śniegu..i też kilka fotek strzeliłam...no czymś trzeba się zająć zanim Pani Wiosna nas nawiedzi...
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Jak pięknie wszystko oszronione, może w końcu zima nadejdzie.
Chleba nie piekę, dwa razy mi super wyszedł, a później nigdy mi się nie udał zawsze w środku miałam zakalec Nieraz mam ochotę spróbować jeszcze raz, ale nie mam odwagi kolejny raz ponosić porażki.
Chleba nie piekę, dwa razy mi super wyszedł, a później nigdy mi się nie udał zawsze w środku miałam zakalec Nieraz mam ochotę spróbować jeszcze raz, ale nie mam odwagi kolejny raz ponosić porażki.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Jakie piękne zimowe zdjęcia, Iwonko!
Kocham takie klimaty , a u mnie wprawdzie lekusieńki mrozek trzyma, ale takich widoków niet.
Słonko też już się na nas pogniewało i schowało się za chmury, a choć nic z tych chmur nie spadło, to nie było miło.
Dobrej nocki, Iwonko.
Kocham takie klimaty , a u mnie wprawdzie lekusieńki mrozek trzyma, ale takich widoków niet.
Słonko też już się na nas pogniewało i schowało się za chmury, a choć nic z tych chmur nie spadło, to nie było miło.
Dobrej nocki, Iwonko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Ładne zdjęcia Iwonko, wydobyłaś urodę z resztek ogrodowych
Coś czuję, że całą zimę zabrali Amerykanie, bo dzisiaj kopałam trawkę moim pierzastym i po cieniutką deseczką znalazłam nie tylko nagusa ślimaka ale i jego jajka, które na ogół wykopywałam z głębszych warstw.
Nie wiem czy się cieszyć czy nie? Pozdrawiam serdecznie
Coś czuję, że całą zimę zabrali Amerykanie, bo dzisiaj kopałam trawkę moim pierzastym i po cieniutką deseczką znalazłam nie tylko nagusa ślimaka ale i jego jajka, które na ogół wykopywałam z głębszych warstw.
Nie wiem czy się cieszyć czy nie? Pozdrawiam serdecznie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Witaj . Ależ ładną wiosnę przywołałaś . Ja nawet tego roku żadnej rośliny włókniną nie okryłam bo póki co jest za ciepło . Trochę się martwię tym ciepłem bo rośliny mogą szybko ruszyć i będzie problem. Oby jednak nic takiego nie miało miejsca . Jeszcze nie robiłam obchodu ale z tego co widzę z okna to niektóre rośliny jakby poczuły wiosnę . mrożone zdjęcia też bardzo ładnie pokazałaś . U mnie na razie łagodnie, bez większego mrozu . Pozdrawiam .
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Witam się miło
A propos stokrotki afrykańskiej, to mi sklepowe w tym roku w ogóle nie chciały kwitnąć! Kupiłam śliczne dwie, jedna różowa, druga żółtobrązowa, krępe i pełne kwiatów, a po posadzeniu pokwitły jeszcze tydzień i do widzenia Moje z siewu za to są nie do zdarcia i kwitły jeszcze w grudniu.
Takie letnie fotki cieszą bardzo A zimowe też mi się bardzo podobają, przypomniało mi się takie ćwiczenia w podstawówce z fizyki, ze sznureczkiem w szklance solanki, jak się kryształki na włoskach wytrącały, to na tym zdjęciu identycznie to wygląda ;)
Klejnociki!
A propos stokrotki afrykańskiej, to mi sklepowe w tym roku w ogóle nie chciały kwitnąć! Kupiłam śliczne dwie, jedna różowa, druga żółtobrązowa, krępe i pełne kwiatów, a po posadzeniu pokwitły jeszcze tydzień i do widzenia Moje z siewu za to są nie do zdarcia i kwitły jeszcze w grudniu.
Takie letnie fotki cieszą bardzo A zimowe też mi się bardzo podobają, przypomniało mi się takie ćwiczenia w podstawówce z fizyki, ze sznureczkiem w szklance solanki, jak się kryształki na włoskach wytrącały, to na tym zdjęciu identycznie to wygląda ;)
Klejnociki!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Pięknie lodowe diamencik skrzą się w słonku . Spacer po lesie i łąkach, słoneczny mroźny dzień, czy to nie jest cudowne,to uwielbiam zimą.
Mam nadzieje,że doczekam się jeszcze takich dni tej zimy.Iwonko, dziękuje za zdjęcia.
Mam nadzieje,że doczekam się jeszcze takich dni tej zimy.Iwonko, dziękuje za zdjęcia.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Iwonko, dawno nie zaglądałam, ale powoli się budzę i nadrabiam zaległości w zaprzyjaźnionych wątkach
Masz oko do zdjęć Wydawałoby się, że takie 'zwykłe' zasuszone trawki, a na twoich fotkach wyglądają bajecznie Umiesz wspaniale pokazać urodę nawet najmniejszego ździebełka.To wielki dar! Powinnaś wystartować w jakimś konkursie fotograficznym.
PS. A rowerowa torba od Mikołaja - pierwsza klasa Sama marzę o czymś podobnym
Masz oko do zdjęć Wydawałoby się, że takie 'zwykłe' zasuszone trawki, a na twoich fotkach wyglądają bajecznie Umiesz wspaniale pokazać urodę nawet najmniejszego ździebełka.To wielki dar! Powinnaś wystartować w jakimś konkursie fotograficznym.
PS. A rowerowa torba od Mikołaja - pierwsza klasa Sama marzę o czymś podobnym
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
To się Mikołaj nadźwigał biedny tylu prezentów Piękny ten twój Kaprys
Widzę, że i u ciebie kwiatom pomyliły się pory roku
Super wyglądają te gałązki "maczane w cukrze" choć zdecydowanie wolę kolorową wiosnę
Widzę, że i u ciebie kwiatom pomyliły się pory roku
Super wyglądają te gałązki "maczane w cukrze" choć zdecydowanie wolę kolorową wiosnę
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Iwonko
Z wielką przyjemnością obejrzałam twoją wiosnę wspominkową.
\
Ach cudne kolokri i roślinki.
Ale i te śnieżne, oszronione wyglądają całkiem uroczo.
Teraz pomroziło.Ale u mnie śniegu zero.Pomału mróz lżeje.I może dobrz, może żle.Wszak to zima jeszcze.
Do marca i do wiony daleko.
To niech teraz będzie ona, a potem prawdziwa piękna wiosna.
Z wielką przyjemnością obejrzałam twoją wiosnę wspominkową.
\
Ach cudne kolokri i roślinki.
Ale i te śnieżne, oszronione wyglądają całkiem uroczo.
Teraz pomroziło.Ale u mnie śniegu zero.Pomału mróz lżeje.I może dobrz, może żle.Wszak to zima jeszcze.
Do marca i do wiony daleko.
To niech teraz będzie ona, a potem prawdziwa piękna wiosna.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll
Iwonko ,przepięknie pokazałaś rośliny w diamentowej szacie . Natura ciągle nas zaskakuje tym , że po prostu jest piękna a my za każdym razem nadziwić się nie możemy .Zima troszeczkę przypomniała sobie o nas , ale chyba na krótko . trudno , oby nie dokuczyła nam jednak w maju .Pozdrawiam U mnie dzisiaj śnieżna zawieja .