Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu byłam w dwóch miejscach, gdzie myślałam ,że dorwę Królową Jadwigę.Niestety tylko cukiereczek był Po królowej ani śladu, chyba w ogóle w tym roku nie zamawiali.Jedna z właścicielek powiedziała mi, że tych królewskich nie zamawia więcej, ponieważ po zimie słabo wyglądały
A mój Władzio całkiem ok na wiosnę się pozbierał i zakwitł pięknymi kwiatami
A mój Władzio całkiem ok na wiosnę się pozbierał i zakwitł pięknymi kwiatami
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Niby tak, ale chyba nie jestem fanką azalii, a ta jest taka akurat jak ognik. Kupiłam raz azalię, bo myślałam, że azalie i rododendrony to w sumie to samo. Jeszcze różaneczniki jako nazwa dochodzą. I np. jak byłam w Powsinie to jakoś nie było widać różnicy. Próbowałam szukać w internecie - też po zdjęciach kwiatów podobne. Kupiłam sobie i okazało się właśnie, że to jednak różne rośliny, mają inny pokrój no i azalie są takie łysawe.wanda7 pisze:wiridiana, ja myślę, że na żywo to prawie każda odmiana azalii jest wyjątkowa i inna od reszty. No ale wiadomo, że każdemu wpada w oko coś innego.
A taką pomarańczową to nawet może bym gdzieś lubiła. Moja była taka jasnoróżowa.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Annes, nie wiem, czy masz daleko do najbliższego LM, ale tam mogłabyś sprawdzić. Wczoraj w W-wie była w LM nowa dostawa królewskich Rh po niezłych cenach. A chyba w całej sieci mają to samo, choć do końca tego pewna nie jestem.
wiridiana, wiesz, mie to w sumie nie przeszkadza, że azalie bywają trochę łysawe u dołu, bo mogę sobie sadzić pod nimi swoje liliowce. A taki rododendron to po kilku latach rozkłada się dość szeroko.
Canon's Double
Jack A Sand
wiridiana, wiesz, mie to w sumie nie przeszkadza, że azalie bywają trochę łysawe u dołu, bo mogę sobie sadzić pod nimi swoje liliowce. A taki rododendron to po kilku latach rozkłada się dość szeroko.
Canon's Double
Jack A Sand
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Bardzo kolorowo, niczym pełnia lata, pięknie.
Wspaniale, Wandziu, że pokazujesz swój ogród także z perspektywy, można się wiele nauczyć jak subtelnie łączyć rośliny w jedną wyjątkową doskonałą całość.
Wspaniale, Wandziu, że pokazujesz swój ogród także z perspektywy, można się wiele nauczyć jak subtelnie łączyć rośliny w jedną wyjątkową doskonałą całość.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu dziękuję za info:) Jutro pojadę sprawdzić Pod azaliami sadzisz liliowce? Dobry pomysł, bo uwielbiam je bardzo. Teraz mają coraz grubsze liście i ładnie przyrastają.Twoje mają już pąki? Canon's Double rośnie u mnie na działce, ale ma złą miejscówkę, kiedy mogę ją przesadzić w inne ,lepsze miejsce?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Pospacerowałam po Twoim cudownym ogrodzie Wandziu i jak zwykle jestem zachwycona... tyle kwiatów, kolorów. Cuuuudownie...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu azalie w przepięknych kolorach , jutro również skorzystam z podpowiedzi w sprawie królowej
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu,
pięknie prezentują się Twoje rabaty ozdobione azaliami . Nie mogę się napatrzeć. Wracam i oglądam je jeszcze raz i jeszcze raz i znowu. Czy te różowe kule to 'Homebush' czy 'Kilian'?
Pozdrawiam , Jola
pięknie prezentują się Twoje rabaty ozdobione azaliami . Nie mogę się napatrzeć. Wracam i oglądam je jeszcze raz i jeszcze raz i znowu. Czy te różowe kule to 'Homebush' czy 'Kilian'?
Pozdrawiam , Jola
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Beaby, ja też wolę zdjęcia z szerszej perspektywy. Wtedy widać jak naprawdę ktoś ma urządzony ogród. Ale zbliżenia też się przydają zwłaszcza wtedy, gdy chcemy dokładniej przyjrzeć się roślinie. Najlepiej gdy są i takie, i takie fotki.
Annes, aż poszłam do liliowców, żeby się bliżej przyjrzeć, czy mają pąki. Ale nie, na razie tylko same liście. Z wyjątkiem małej Stella D'Oro, ale ona zawsze najszybsza.
Co do przesadzania azalii, to ja nie jestem ekspertką, ale powiem Ci, jak ja bym zrobiła. Teraz bym nie ruszała, bo roślina przekwita, odetchnie i za chwilę weźmie się za produkowanie nowych pąków na przyszły rok. Należy ją zostawić w spokoju i nieco podkarmić. A gdy już wytworzy pąki, co będzie widoczne w sierpniu, można ją wtedy przesadzić. A najlepiej pod koniec sierpnia. Z przesadzaniem nie ma problemu, bo mają mały system korzeniowy.
apus, o jak miło, że się znowu pojawiłaś. Zaglądałam kiedyś do Ciebie, ale cisza spowijała Twój wątek, więc sobie poszłam. Będziesz już Basiu częściej?
inka52, dobrze że się przydały moje newsy, oby tylko polowanie Ci się udało.
Yollanda, powolutku trzeba będzie się pożegnać z azaliami. Niektóre już przekwitają, ale inne odmiany dopiero startują. Patrzę na nie tak często, żeby się napatrzyć aż do przyszłego roku. Ta różowa rzeczywiście podobna do Kilian i Homebush, ale to inna panna - to Rosy Lights. A wyróżnia ją przepiękny, intensywny zapach. Wcześnie zaczęła i dziś ma już szczątkowe kwiatuszki, niestety.
Cecile
Rh Francesca
Annes, aż poszłam do liliowców, żeby się bliżej przyjrzeć, czy mają pąki. Ale nie, na razie tylko same liście. Z wyjątkiem małej Stella D'Oro, ale ona zawsze najszybsza.
Co do przesadzania azalii, to ja nie jestem ekspertką, ale powiem Ci, jak ja bym zrobiła. Teraz bym nie ruszała, bo roślina przekwita, odetchnie i za chwilę weźmie się za produkowanie nowych pąków na przyszły rok. Należy ją zostawić w spokoju i nieco podkarmić. A gdy już wytworzy pąki, co będzie widoczne w sierpniu, można ją wtedy przesadzić. A najlepiej pod koniec sierpnia. Z przesadzaniem nie ma problemu, bo mają mały system korzeniowy.
apus, o jak miło, że się znowu pojawiłaś. Zaglądałam kiedyś do Ciebie, ale cisza spowijała Twój wątek, więc sobie poszłam. Będziesz już Basiu częściej?
inka52, dobrze że się przydały moje newsy, oby tylko polowanie Ci się udało.
Yollanda, powolutku trzeba będzie się pożegnać z azaliami. Niektóre już przekwitają, ale inne odmiany dopiero startują. Patrzę na nie tak często, żeby się napatrzyć aż do przyszłego roku. Ta różowa rzeczywiście podobna do Kilian i Homebush, ale to inna panna - to Rosy Lights. A wyróżnia ją przepiękny, intensywny zapach. Wcześnie zaczęła i dziś ma już szczątkowe kwiatuszki, niestety.
Cecile
Rh Francesca
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu festiwal rododendronów i azali wyjątkowy u Ciebie.
Oxydol piękny, odwdzięczył się za troskę i danie szansy.
Piękny ten zakątek z limonowymi żurawkami przy ścieżce.
Przesadzałam azalię japońską we wrześniu i całkiem przyzwoicie zakwitła teraz.
Czy przycięcie krótko jednego pędu spowoduje, że od dołu azalia wypuści młode pędy?
Pozdrawiam życząc słońca.
Oxydol piękny, odwdzięczył się za troskę i danie szansy.
Piękny ten zakątek z limonowymi żurawkami przy ścieżce.
Przesadzałam azalię japońską we wrześniu i całkiem przyzwoicie zakwitła teraz.
Czy przycięcie krótko jednego pędu spowoduje, że od dołu azalia wypuści młode pędy?
Pozdrawiam życząc słońca.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Cześć, Wandeczko!
Przebolałam już Twoje bukszpany i w pełni rozumiem Twoją fascynację różanecznikami i azaliami. Też je kocham, może nawet bardziej azalie z ich nieregularnym awangardowym kształtem krzaczków. Posadziłam ich w zielonych pokojach całą masę i z rozpaczą obserwowałam jak w kolejne lata suche i upalne jeden po drugim zaczęły ginąć . Mimo uporczywego zakwaszania, podlewania, ściółkowania i innego cudowania. Gama barw rododendronów i azalii jest oszałamiająca i fantastycznie ubarwia zazwyczaj ubogą w kolory wiosnę. Ale kwitną tak króciutko...
Tylko nadzieją, że masz naturalnie kwaśną glebę, daje szansę Twoim nowym ulubieńcom na długie kwitnące życie. Szczerze Ci tego życzę .
Ale najbardziej u Ciebie zadziwia mnie inna sprawa. Masz w ogrodzie wielkie dęby, oprócz nich całe mnóstwo iglaków. Wszystko to są łapczywe wysysacze wilgoci i "twórcy" gęstej plątaniny korzeni. Ciekawi mnie bardzo jakim cudem tak pięknie rosną i kwitną Ci inne, dużo delikatniejsze rośliny .
Zaś co do komponowania ogrodu i niezwykłych romantycznych kompozycji - to, jak zwykle, chapeau bas .
Buziaki - Jagi
Przebolałam już Twoje bukszpany i w pełni rozumiem Twoją fascynację różanecznikami i azaliami. Też je kocham, może nawet bardziej azalie z ich nieregularnym awangardowym kształtem krzaczków. Posadziłam ich w zielonych pokojach całą masę i z rozpaczą obserwowałam jak w kolejne lata suche i upalne jeden po drugim zaczęły ginąć . Mimo uporczywego zakwaszania, podlewania, ściółkowania i innego cudowania. Gama barw rododendronów i azalii jest oszałamiająca i fantastycznie ubarwia zazwyczaj ubogą w kolory wiosnę. Ale kwitną tak króciutko...
Tylko nadzieją, że masz naturalnie kwaśną glebę, daje szansę Twoim nowym ulubieńcom na długie kwitnące życie. Szczerze Ci tego życzę .
Ale najbardziej u Ciebie zadziwia mnie inna sprawa. Masz w ogrodzie wielkie dęby, oprócz nich całe mnóstwo iglaków. Wszystko to są łapczywe wysysacze wilgoci i "twórcy" gęstej plątaniny korzeni. Ciekawi mnie bardzo jakim cudem tak pięknie rosną i kwitną Ci inne, dużo delikatniejsze rośliny .
Zaś co do komponowania ogrodu i niezwykłych romantycznych kompozycji - to, jak zwykle, chapeau bas .
Buziaki - Jagi
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, postaram się zaglądać częściej, zwyczajny brak czas mnie dopadł i jakieś rozprężenie. W ogrodzie dużo pracowałam, a zwyczajnie nawet aparatu nie chciało mi się brać, ale obiecuję poprawę.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
cyma, nie umiem Ci odpowiedzieć w sprawie przycięcia azalii, ale wydaje mi się, że one nie zachowują się tak jak róże. Ja nigdy przy ziemi nie przycinałam. Przycięłam tylko taki jeden długi i łysy pęd i w tym miejscu odbił młody, ale też jeden. Z tym cięciem to ludzie rożnie mówią. Trzeba samemu eksperymentować.
JagiS. Ja dopiero po wielu, wielu latach uświadomiłam sobie, że mam kwaśną ziemię. Nigdy nie badałam odczynu gleby, ale obserwowałam rośliny. Pewne gatunki po prostu nie chciały rosnąć, a inne czuły się dobrze. Niestety mimo to niepotrzebnie upierałam się, żeby jednak uprawiać to, co mi się podoba, a nie to, co chce rosnąć. Kwasoluby to jest właśnie to, co powinnam sadzić przed laty, teraz miałabym już duże okazy. Rzeczywiście jest u mnie w ogrodzie sporo drzew i krzewów, ale Rh mają płytki system korzeniowy i lubią rosnąć pod drzewami. No ale podlewać faktycznie trzeba dużo, a że mój ogród jest przydomowy, więc leję im wodę w razie potrzeby. To samo z hortensjami. Liliowce nie są wymagające, a róże no cóż - mam takie sobie.
apus, czasem dobrze sobie zrobić przerwę. Człowiek zatęskni i znów ochota na forumowanie wraca.
Japonka Melina
Limetta
Gibraltar
JagiS. Ja dopiero po wielu, wielu latach uświadomiłam sobie, że mam kwaśną ziemię. Nigdy nie badałam odczynu gleby, ale obserwowałam rośliny. Pewne gatunki po prostu nie chciały rosnąć, a inne czuły się dobrze. Niestety mimo to niepotrzebnie upierałam się, żeby jednak uprawiać to, co mi się podoba, a nie to, co chce rosnąć. Kwasoluby to jest właśnie to, co powinnam sadzić przed laty, teraz miałabym już duże okazy. Rzeczywiście jest u mnie w ogrodzie sporo drzew i krzewów, ale Rh mają płytki system korzeniowy i lubią rosnąć pod drzewami. No ale podlewać faktycznie trzeba dużo, a że mój ogród jest przydomowy, więc leję im wodę w razie potrzeby. To samo z hortensjami. Liliowce nie są wymagające, a róże no cóż - mam takie sobie.
apus, czasem dobrze sobie zrobić przerwę. Człowiek zatęskni i znów ochota na forumowanie wraca.
Japonka Melina
Limetta
Gibraltar