Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Cześć, Wandeczko!
Przebolałam już Twoje bukszpany i w pełni rozumiem Twoją fascynację różanecznikami i azaliami. Też je kocham, może nawet bardziej azalie z ich nieregularnym awangardowym kształtem krzaczków. Posadziłam ich w zielonych pokojach całą masę i z rozpaczą obserwowałam jak w kolejne lata suche i upalne jeden po drugim zaczęły ginąć . Mimo uporczywego zakwaszania, podlewania, ściółkowania i innego cudowania. Gama barw rododendronów i azalii jest oszałamiająca i fantastycznie ubarwia zazwyczaj ubogą w kolory wiosnę. Ale kwitną tak króciutko...
Tylko nadzieją, że masz naturalnie kwaśną glebę, daje szansę Twoim nowym ulubieńcom na długie kwitnące życie. Szczerze Ci tego życzę .
Ale najbardziej u Ciebie zadziwia mnie inna sprawa. Masz w ogrodzie wielkie dęby, oprócz nich całe mnóstwo iglaków. Wszystko to są łapczywe wysysacze wilgoci i "twórcy" gęstej plątaniny korzeni. Ciekawi mnie bardzo jakim cudem tak pięknie rosną i kwitną Ci inne, dużo delikatniejsze rośliny .
Zaś co do komponowania ogrodu i niezwykłych romantycznych kompozycji - to, jak zwykle, chapeau bas .
Buziaki - Jagi
Przebolałam już Twoje bukszpany i w pełni rozumiem Twoją fascynację różanecznikami i azaliami. Też je kocham, może nawet bardziej azalie z ich nieregularnym awangardowym kształtem krzaczków. Posadziłam ich w zielonych pokojach całą masę i z rozpaczą obserwowałam jak w kolejne lata suche i upalne jeden po drugim zaczęły ginąć . Mimo uporczywego zakwaszania, podlewania, ściółkowania i innego cudowania. Gama barw rododendronów i azalii jest oszałamiająca i fantastycznie ubarwia zazwyczaj ubogą w kolory wiosnę. Ale kwitną tak króciutko...
Tylko nadzieją, że masz naturalnie kwaśną glebę, daje szansę Twoim nowym ulubieńcom na długie kwitnące życie. Szczerze Ci tego życzę .
Ale najbardziej u Ciebie zadziwia mnie inna sprawa. Masz w ogrodzie wielkie dęby, oprócz nich całe mnóstwo iglaków. Wszystko to są łapczywe wysysacze wilgoci i "twórcy" gęstej plątaniny korzeni. Ciekawi mnie bardzo jakim cudem tak pięknie rosną i kwitną Ci inne, dużo delikatniejsze rośliny .
Zaś co do komponowania ogrodu i niezwykłych romantycznych kompozycji - to, jak zwykle, chapeau bas .
Buziaki - Jagi
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, postaram się zaglądać częściej, zwyczajny brak czas mnie dopadł i jakieś rozprężenie. W ogrodzie dużo pracowałam, a zwyczajnie nawet aparatu nie chciało mi się brać, ale obiecuję poprawę.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
cyma, nie umiem Ci odpowiedzieć w sprawie przycięcia azalii, ale wydaje mi się, że one nie zachowują się tak jak róże. Ja nigdy przy ziemi nie przycinałam. Przycięłam tylko taki jeden długi i łysy pęd i w tym miejscu odbił młody, ale też jeden. Z tym cięciem to ludzie rożnie mówią. Trzeba samemu eksperymentować.
JagiS. Ja dopiero po wielu, wielu latach uświadomiłam sobie, że mam kwaśną ziemię. Nigdy nie badałam odczynu gleby, ale obserwowałam rośliny. Pewne gatunki po prostu nie chciały rosnąć, a inne czuły się dobrze. Niestety mimo to niepotrzebnie upierałam się, żeby jednak uprawiać to, co mi się podoba, a nie to, co chce rosnąć. Kwasoluby to jest właśnie to, co powinnam sadzić przed laty, teraz miałabym już duże okazy. Rzeczywiście jest u mnie w ogrodzie sporo drzew i krzewów, ale Rh mają płytki system korzeniowy i lubią rosnąć pod drzewami. No ale podlewać faktycznie trzeba dużo, a że mój ogród jest przydomowy, więc leję im wodę w razie potrzeby. To samo z hortensjami. Liliowce nie są wymagające, a róże no cóż - mam takie sobie.
apus, czasem dobrze sobie zrobić przerwę. Człowiek zatęskni i znów ochota na forumowanie wraca.
Japonka Melina
Limetta
Gibraltar
JagiS. Ja dopiero po wielu, wielu latach uświadomiłam sobie, że mam kwaśną ziemię. Nigdy nie badałam odczynu gleby, ale obserwowałam rośliny. Pewne gatunki po prostu nie chciały rosnąć, a inne czuły się dobrze. Niestety mimo to niepotrzebnie upierałam się, żeby jednak uprawiać to, co mi się podoba, a nie to, co chce rosnąć. Kwasoluby to jest właśnie to, co powinnam sadzić przed laty, teraz miałabym już duże okazy. Rzeczywiście jest u mnie w ogrodzie sporo drzew i krzewów, ale Rh mają płytki system korzeniowy i lubią rosnąć pod drzewami. No ale podlewać faktycznie trzeba dużo, a że mój ogród jest przydomowy, więc leję im wodę w razie potrzeby. To samo z hortensjami. Liliowce nie są wymagające, a róże no cóż - mam takie sobie.
apus, czasem dobrze sobie zrobić przerwę. Człowiek zatęskni i znów ochota na forumowanie wraca.
Japonka Melina
Limetta
Gibraltar
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu dziękuję, poeksperymentuję na razie z cieciem japońskiej.
Molinia już tak ładnie pokazała kłosy?
Molinia już tak ładnie pokazała kłosy?
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, ale pięknie.
Przycupnę w kącie i popodziwiam piękności, które nie chcą u mnie rosnąć .
Przycupnę w kącie i popodziwiam piękności, które nie chcą u mnie rosnąć .
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Pani ze szkółki Agaflora radziła, żeby broń Boże nie ciąć azalii, kiedy kupowałam swoją. I że tego nie znoszą.
Wando może tak być, że tu raczej bardziej kwaśno w okolicy. Z kwasolubami rzeczywiście problemów nie ma. I z lawendą.
Może to kwestia tego, że piaski? Ale z dwojga złego wolę te piaski niż glinę, bo przynajmniej sama sobie przekopię.
A z różami zobaczę. Posadziłam wczoraj kolejne będę walczyć.
Uwielbiam patrzeć na Twój ogród. Jest taki skończony, mimo, że dokonujesz w nim zmian. Ale widać, że można po prostu wyjść i podziwiać i nie trzeba nic sadzić, sprzątać.
Wando może tak być, że tu raczej bardziej kwaśno w okolicy. Z kwasolubami rzeczywiście problemów nie ma. I z lawendą.
Może to kwestia tego, że piaski? Ale z dwojga złego wolę te piaski niż glinę, bo przynajmniej sama sobie przekopię.
A z różami zobaczę. Posadziłam wczoraj kolejne będę walczyć.
Uwielbiam patrzeć na Twój ogród. Jest taki skończony, mimo, że dokonujesz w nim zmian. Ale widać, że można po prostu wyjść i podziwiać i nie trzeba nic sadzić, sprzątać.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Masz rację Wandziu, czasami dobrze sobie robić przerwy.
Teraz oglądam Twoje nowe zdjęcia i już sama się z siebie zaczynam śmiać. Wcześniej, jak miałam "parcie" na róże, to w każdym ogrodzie je tylko widziałam, potem miałam tak z hortensjami a w ub. roku z jeżówkami... a teraz mam wrażenie, że wszędzie widzę orliki Ostatnio się nimi tak zachwyciłam, że... no właśnie Wandziu, piękne masz orliki to na pewno jakiś znak, że muszę sobie sprawić kilka...
Teraz oglądam Twoje nowe zdjęcia i już sama się z siebie zaczynam śmiać. Wcześniej, jak miałam "parcie" na róże, to w każdym ogrodzie je tylko widziałam, potem miałam tak z hortensjami a w ub. roku z jeżówkami... a teraz mam wrażenie, że wszędzie widzę orliki Ostatnio się nimi tak zachwyciłam, że... no właśnie Wandziu, piękne masz orliki to na pewno jakiś znak, że muszę sobie sprawić kilka...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, podziwiam Azalie, orliki,żurawki...ogród wygląda bardzo kolorowo Na fotografii z białym Rodkiem lub Azalią ? z boku widać fajne listki...czy to klonik?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
cyma, na zdjęciu to nie jest molinia tylko jakaś inna trawa. Kiedyś znałam nazwę, ale już nie pamiętam. Jakaś kostrzewa. Wczesną wiosną wyglądała bardzo marnie, dopiero niedawno odżyła.
tulipanka, dziękuję i zapraszam do dalszego oglądania. Niedługo azalie przekwitną, zastąpi je coś innego. U mnie będą to głównie róże i liliowce.
wiridiana, oj, wcale nie jest tak dobrze, że można już tylko podziwiać. Pracy jest ogrom. Codziennie jest coś do zrabienia. Dzisiaj przesadziłam hortensję, wsadziłam nowego Rh, przycięłam tawuły, oberwałam przekwitnięte kwiaty połowie azalii, częściowo nawoziłam kwasolubne, no i ciągłe pielenie chwastów, bo po deszczu nagle wyrosło mnóstwo sieweczek nie wiadomo czego. No ale trochę czasu na posiedzenie i poczytanie też się na szczęście znalazlo.
apus, orliki to takie wdzięczne kwiatuszki. Same się wysiewają, co roku w innych kolorach i nie są inwazyjne. Jak już raz sobie posadzisz, będziesz miała na stałe. Ja w tym roku mam głównie granatowe i różowe, biały się nie trafił.
Anna11, na tym zdjęciu widać listki klonika Dissectum. Ale jesteś spostrzegawcza Aniu
Golden Eagle maluszek, ale już dwa kwiatki wydała.
Oxydol ma nieskazitelnie białe płatki
Resztki dawnych irysów - nie rozrastają się u mnie dobrze, a jeśli już to nie kwitną.
Sarina
Jeszcze raz Królowa Jadwiga w morzu trawy hakonechloa.
Klondyke - cudnie pachnąca pomarańczka
tulipanka, dziękuję i zapraszam do dalszego oglądania. Niedługo azalie przekwitną, zastąpi je coś innego. U mnie będą to głównie róże i liliowce.
wiridiana, oj, wcale nie jest tak dobrze, że można już tylko podziwiać. Pracy jest ogrom. Codziennie jest coś do zrabienia. Dzisiaj przesadziłam hortensję, wsadziłam nowego Rh, przycięłam tawuły, oberwałam przekwitnięte kwiaty połowie azalii, częściowo nawoziłam kwasolubne, no i ciągłe pielenie chwastów, bo po deszczu nagle wyrosło mnóstwo sieweczek nie wiadomo czego. No ale trochę czasu na posiedzenie i poczytanie też się na szczęście znalazlo.
apus, orliki to takie wdzięczne kwiatuszki. Same się wysiewają, co roku w innych kolorach i nie są inwazyjne. Jak już raz sobie posadzisz, będziesz miała na stałe. Ja w tym roku mam głównie granatowe i różowe, biały się nie trafił.
Anna11, na tym zdjęciu widać listki klonika Dissectum. Ale jesteś spostrzegawcza Aniu
Golden Eagle maluszek, ale już dwa kwiatki wydała.
Oxydol ma nieskazitelnie białe płatki
Resztki dawnych irysów - nie rozrastają się u mnie dobrze, a jeśli już to nie kwitną.
Sarina
Jeszcze raz Królowa Jadwiga w morzu trawy hakonechloa.
Klondyke - cudnie pachnąca pomarańczka
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
U Ciebie Wandziu cudowne kolory tych azalii, wspaniale... Ja z orlików dzisiaj dokupiłam żółty, biały i lekko różowy. Nie mogłam się oprzeć, 3 zł za całkiem dużą i kwitnącą sadzonkę, to jak nie wziąć?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, masz tak piękne azalie, że pozwolę sobie nazwać Cię Królową azalii.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Ja też zachwycam się Twoimi azaliami
U mnie tylko jedna rośnie tak jak powinna. Reszta wegetuje. Moja działka nie jest dla kwasolubów
Ale się uparłam i próbuję je ożywić
U mnie tylko jedna rośnie tak jak powinna. Reszta wegetuje. Moja działka nie jest dla kwasolubów
Ale się uparłam i próbuję je ożywić
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
apus. to kupiłaś akurat orliki w moich ulubionych kolorach. Ale cena rzeczywiście śmiesznie niska, prawie jak za darmo. Tylko teraz pamiętaj, żeby nie ściąć przekwitniętcy kwiatostanow, żeby mogły się rozsiać na przyszły rok.
płocczanka, to zaszczytne miano jest chyba na wyrost. Moje azalie to na razie młodziaki, nie wiadomo które dożyją dorosłości. Chciałabym , żeby wszystkie, wtedy dopiero byłoby na co popatrzeć. Wszystko zależy od tego, jakie będą przyszłe zimy.
Cudna azalia Cecile.
Fabiola bardzo nietypowy malinowy kolor
Parkfeuer, ognista strażacka czerwień
Margo, podsyp im kwaśnego torfu, nawet teraz powinno pomóc w tworzeniu pąków na przyszły rok.
Golden Sunset
Władysław Jagiełło
płocczanka, to zaszczytne miano jest chyba na wyrost. Moje azalie to na razie młodziaki, nie wiadomo które dożyją dorosłości. Chciałabym , żeby wszystkie, wtedy dopiero byłoby na co popatrzeć. Wszystko zależy od tego, jakie będą przyszłe zimy.
Cudna azalia Cecile.
Fabiola bardzo nietypowy malinowy kolor
Parkfeuer, ognista strażacka czerwień
Margo, podsyp im kwaśnego torfu, nawet teraz powinno pomóc w tworzeniu pąków na przyszły rok.
Golden Sunset
Władysław Jagiełło