Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, ale piękne masz te iryski
Czy one dłużej utrzymują się w ogrodzie, czy tak jak tulipany - ze dwa sezony i po nich .
O śniegu nie chcę już słyszeć, choć i tak natura zrobi co zechce.
Czy one dłużej utrzymują się w ogrodzie, czy tak jak tulipany - ze dwa sezony i po nich .
O śniegu nie chcę już słyszeć, choć i tak natura zrobi co zechce.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu
Już takie iryski masz kwitnące ?Piękne.
I te kępy krokusikowe, ślicznie wyglądają
Już takie iryski masz kwitnące ?Piękne.
I te kępy krokusikowe, ślicznie wyglądają
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu to dobrze że już możesz pracować w ogrodzie miejmy nadzieję że to zapowiadane załamanie pogody nie będzie takie złe, a może prognozy jeszcze się zmienią?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu gdzieś mi Twój wątek zniknął, jak miło Cię odnaleźć na nowo. Zwiastuny wiosny już masz. Szkoda, że pogoda się zmieniła na gorsze, bo na pewno ostro pracowałybyśmy w ogrodach.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, piękne, kolorowe iryski, żółciutkie krokusy...Ach, wiosna pełną gębą już u Ciebie
A u mnie sporo krokusów zeżarł Bravo. Część poobgryzał i rozwlekł po ogrodzie. Podobnie uczynił z tulipanami, które wypuściły liście. Skaranie z tym psem Dobrze, że róże mają kolce, to jakoś się bronią. Chociaż w ubiegłym roku też sporo kwiatów ścinał zębami, tylko płatki fruwały. Mam nadzieję, że kiedyś wreszcie z tego wyrośnie...
A u mnie sporo krokusów zeżarł Bravo. Część poobgryzał i rozwlekł po ogrodzie. Podobnie uczynił z tulipanami, które wypuściły liście. Skaranie z tym psem Dobrze, że róże mają kolce, to jakoś się bronią. Chociaż w ubiegłym roku też sporo kwiatów ścinał zębami, tylko płatki fruwały. Mam nadzieję, że kiedyś wreszcie z tego wyrośnie...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
O, nie, Basieńko, ja nie chcę śniegu!
Ja kcę takich pięknych kolorowych kwiatków, jak w Twoim ogródeczku.
Ja kcę takich pięknych kolorowych kwiatków, jak w Twoim ogródeczku.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Ha Basiu! Dobrze, ze zajrzałem - teraz będę szukał takich 'biskupich' irysków. Mam je od ub.r.
Mam granatowy, fioletowy i błękitny - widziałem też bardzo jasne, takie bardziej żółte.
Mam granatowy, fioletowy i błękitny - widziałem też bardzo jasne, takie bardziej żółte.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Hej Basiu, piękne kolorki już w ogrodzie u mnie iryski tylko ciemnoniebieskie wyszły chociaż sadziłem kilka kolorów Praca widzę wre u Ciebie skoro rączka boli, no ale to taki przyjemny ból chyba
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu u mnie też iryski żyłkowane już się obudziły i krokusy też już nie śpią... będę podglądać Twoją wiosnę
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Jak tam Twoje róże? Zaczynasz już wiosenne cięcie?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Dzisiaj u mnie pięknie i słonecznie, ale znowu wieje... Zrobiłam poranny rekonesans w ogrodzie i widać, że wiosna się zbliża wielkimi krokami, mam nadzieję, że te kolejne zmiany pogody będę, ale już tylko na lepsze.
Wczoraj tylko dwie godzinki popracowałam w ogrodzie, bo strasznie zimno było, ale ogarnęłam jedną rabatę, obcięłam hortensje, nawet zapakowałam patyki do doniczek, może uda się coś ukorzenić? Chociaż cos mi to nie bardzo wychodzi... ale próbować będę, a co!
Popełniłam drobne zamówienie różane... Wzięłam Leonardo da Vici (2 szt.), Baronessę (2 sz.), Baillando (2 szt.). Sporo o nich czytałam, ale chciałabym też znać Wasze zdanie na ich temat?
Grahama Thomasa, bo mam już jednego, ale w miejscu, w którym nie mogę go podziwiać z tarasu, a przesadzać byłoby mi go szkoda, więc kupiłam jeszcze jednego. Abrahama D., też mam, ale sadzonka jest do d.... i w trzy lata ma dwa pędy, a już tyle pochwał czytałam, że aż mi żal, że taki bida z tego mojego.
Jadziu - JAKUCH u mnie iryski wyszły, fajnie kwitną. I coraz to nowe krokusy wychodzą z zimie (chyba część posadziłam głębiej i mają opóźnienie ze wschodzeniem... Jesienią też przycinasz?
Zuziu brakuje tego ciepła nam i słońca, bo nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dzisiaj jest pierwszy słoneczny dzień od ponad tygodnia. Ja w ub. tygodniu, w sobotę trochę powalczyłam w ogrodzie, ale potem wiatr mnie wygonił. Marzec jeszcze zdradliwy bardzo.
Marysiu oj wszystko pcha się... Ja też bym już najchętniej w ogrodzie siedziała, ale łeb chce urwać przy kolanach, nie wiem co z tymi wiatrami się porobiło. Dobrze, ze mam odpowiednią wagę, to mnie nie zwieje W tygodniu nawet nie wchodziłam do ogrodu, bo pogoda słaba była, ale może już idzie jednak ku lepszemu?
Tulipanko, przyznam Ci się szczerze, że mam te iryski od ub. roku i póki co są ok. Kiedyś je miałam, ale miejsce mi było potrzebne i je wykopałam, potem chyba cebulki gdzieś "skitrałam" w piwnicy Zobaczymy jak w kolejnych sezonach będą się zachowywać.
Oj też już nie chcę zimy i śniegu...
anabuko1 Aniu iryski już ponad tydzień się takie utrzymują, chyba im służy chłodek A krokusików coraz więcej!
Blueberry mogłoby być cieplej, robię powoli i jak tylko pogoda pozwala, ale wiesz jak z nią jest... Wczoraj poszłam naubierana w dwie kurtki i czapkę Te prognozy bardzo dynamiczne są
Dorotko na pewno wyrośnie z tego, jeszcze dzieciak i psoty mu w głowie. U mnie zwierzyniec nie zainteresowany jest kwiatami, a kotek był nawet bardzo zadowolony że uprzątnęłam rabaty z liści i badylów, urządził sobie tam toaletę
Lucynko, już coraz blizej rabaty w kwiatach!
Andrzejku miałam te bardzo jasne, i chyba kupię je jeszcze jesienią, super są, chociaż mało je widać z daleka... ten kolorek taki rozmyty
Maniolek rękę chyba przeforsowałam, ale na szczęście maść i coś przeciwzapalnego doprowadziło ją do stanu używalności
korzo_m Dorotko mam nadzieję, że każdy dzień zbliża nas do ciepłych dni, staram się już nie wierzyć w te dlugoterminowe prognozy, bo to na zasadzie "na dwoje babka wróżyła" i bedzie zimno, albo będzie ciepło
Ewuniu i oby dalej nam ta wiosna się budziła.
Wandziu, róże nawet nieźle przezimowały, mają trochę uszkodzeń mrozowych, ale na szczęście strat nie ma.
Jeszcze nie tnę, chociaż ręka już swędzi, a noski coraz większe, jednak pogody nie ma odpowiedniej... Poczekam jeszcze tydzień, może dwa.
Zastanawiam się nad niektórymi różami, jak je ciąć... np. jak dobrać się do Pashminy, do Wedding Piano, jak przyciąć Bouquet Parfait? Wyglądają zdrowo, ale jak je potraktować sekatorem?
Pozdrawiam Was Kochani i ciut kotletów
Wczoraj tylko dwie godzinki popracowałam w ogrodzie, bo strasznie zimno było, ale ogarnęłam jedną rabatę, obcięłam hortensje, nawet zapakowałam patyki do doniczek, może uda się coś ukorzenić? Chociaż cos mi to nie bardzo wychodzi... ale próbować będę, a co!
Popełniłam drobne zamówienie różane... Wzięłam Leonardo da Vici (2 szt.), Baronessę (2 sz.), Baillando (2 szt.). Sporo o nich czytałam, ale chciałabym też znać Wasze zdanie na ich temat?
Grahama Thomasa, bo mam już jednego, ale w miejscu, w którym nie mogę go podziwiać z tarasu, a przesadzać byłoby mi go szkoda, więc kupiłam jeszcze jednego. Abrahama D., też mam, ale sadzonka jest do d.... i w trzy lata ma dwa pędy, a już tyle pochwał czytałam, że aż mi żal, że taki bida z tego mojego.
Jadziu - JAKUCH u mnie iryski wyszły, fajnie kwitną. I coraz to nowe krokusy wychodzą z zimie (chyba część posadziłam głębiej i mają opóźnienie ze wschodzeniem... Jesienią też przycinasz?
Zuziu brakuje tego ciepła nam i słońca, bo nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dzisiaj jest pierwszy słoneczny dzień od ponad tygodnia. Ja w ub. tygodniu, w sobotę trochę powalczyłam w ogrodzie, ale potem wiatr mnie wygonił. Marzec jeszcze zdradliwy bardzo.
Marysiu oj wszystko pcha się... Ja też bym już najchętniej w ogrodzie siedziała, ale łeb chce urwać przy kolanach, nie wiem co z tymi wiatrami się porobiło. Dobrze, ze mam odpowiednią wagę, to mnie nie zwieje W tygodniu nawet nie wchodziłam do ogrodu, bo pogoda słaba była, ale może już idzie jednak ku lepszemu?
Tulipanko, przyznam Ci się szczerze, że mam te iryski od ub. roku i póki co są ok. Kiedyś je miałam, ale miejsce mi było potrzebne i je wykopałam, potem chyba cebulki gdzieś "skitrałam" w piwnicy Zobaczymy jak w kolejnych sezonach będą się zachowywać.
Oj też już nie chcę zimy i śniegu...
anabuko1 Aniu iryski już ponad tydzień się takie utrzymują, chyba im służy chłodek A krokusików coraz więcej!
Blueberry mogłoby być cieplej, robię powoli i jak tylko pogoda pozwala, ale wiesz jak z nią jest... Wczoraj poszłam naubierana w dwie kurtki i czapkę Te prognozy bardzo dynamiczne są
Dorotko na pewno wyrośnie z tego, jeszcze dzieciak i psoty mu w głowie. U mnie zwierzyniec nie zainteresowany jest kwiatami, a kotek był nawet bardzo zadowolony że uprzątnęłam rabaty z liści i badylów, urządził sobie tam toaletę
Lucynko, już coraz blizej rabaty w kwiatach!
Andrzejku miałam te bardzo jasne, i chyba kupię je jeszcze jesienią, super są, chociaż mało je widać z daleka... ten kolorek taki rozmyty
Maniolek rękę chyba przeforsowałam, ale na szczęście maść i coś przeciwzapalnego doprowadziło ją do stanu używalności
korzo_m Dorotko mam nadzieję, że każdy dzień zbliża nas do ciepłych dni, staram się już nie wierzyć w te dlugoterminowe prognozy, bo to na zasadzie "na dwoje babka wróżyła" i bedzie zimno, albo będzie ciepło
Ewuniu i oby dalej nam ta wiosna się budziła.
Wandziu, róże nawet nieźle przezimowały, mają trochę uszkodzeń mrozowych, ale na szczęście strat nie ma.
Jeszcze nie tnę, chociaż ręka już swędzi, a noski coraz większe, jednak pogody nie ma odpowiedniej... Poczekam jeszcze tydzień, może dwa.
Zastanawiam się nad niektórymi różami, jak je ciąć... np. jak dobrać się do Pashminy, do Wedding Piano, jak przyciąć Bouquet Parfait? Wyglądają zdrowo, ale jak je potraktować sekatorem?
Pozdrawiam Was Kochani i ciut kotletów
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7671
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu....ładne te kotleciki, musimy trochę poczekać na nie, ale czujemy już wiosnę.
Już obcinałaś róże ? nawoziłaś ? ...moje róże powiem że się obudziły i zaczęłam pomaleńku cięcie mimo że forsycja jeszcze uśpione.
Już obcinałaś róże ? nawoziłaś ? ...moje róże powiem że się obudziły i zaczęłam pomaleńku cięcie mimo że forsycja jeszcze uśpione.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu ta różyczka różowa jest prześliczna , na lepszą pogodę to i ja czekam, już czasem myślę, że luty był cieplejszy i ładniejszy u nas jak teraz marzec