Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Kochani, zapadłam w sen zimowy... Przepraszam, ale już powoli budzę się.
Ogród kompletnie nie ogarnięty na zimę... ogrom badylków został w ziemi, ale cóż.
Będę miała co robić wiosną. Może w marcu pogoda będzie łaskawa, to szybko ogarnę pozostałości po jednorocznych i inne bałagany. Teraz kompletnie nie chce mi się wychodzić do ogródka. Na rózach liście wiszą, co mnie trochę martwi, bo sporo chorób było na nich. ogólnie to jestem za tym, żeby spadło trochę śniegu i przykryło te bałagany
Hortensjomanka Jalitah nie wypuszcza batów, jest bardzo zgrabna (3 - 4 pędy), wysoka tak do kolan. Bardzo ją polecam... zdrowa, czasami lubi ją pleśń łapać, (jak jest wilgoci dużo). Trzeba też usuwać przekwitnięte, bo nie zawsze obsypuje się, a przekwitłe lubią się mumifikować.
Kochani wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Zdjęcia będą wiosną... obiecuję
Ogród kompletnie nie ogarnięty na zimę... ogrom badylków został w ziemi, ale cóż.
Będę miała co robić wiosną. Może w marcu pogoda będzie łaskawa, to szybko ogarnę pozostałości po jednorocznych i inne bałagany. Teraz kompletnie nie chce mi się wychodzić do ogródka. Na rózach liście wiszą, co mnie trochę martwi, bo sporo chorób było na nich. ogólnie to jestem za tym, żeby spadło trochę śniegu i przykryło te bałagany
Hortensjomanka Jalitah nie wypuszcza batów, jest bardzo zgrabna (3 - 4 pędy), wysoka tak do kolan. Bardzo ją polecam... zdrowa, czasami lubi ją pleśń łapać, (jak jest wilgoci dużo). Trzeba też usuwać przekwitnięte, bo nie zawsze obsypuje się, a przekwitłe lubią się mumifikować.
Kochani wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Zdjęcia będą wiosną... obiecuję
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu fajnie, że się pokazałaś. Mówisz dosyć świętowania.
Ja niby okopczykowałam rośliny ale nie mam jeszcze pobielonych drzew. Czyli sama widzisz każdy ma jakieś zaległości i bałagany . I nie przejmuj się bo wiosna i tak kiedyś przyjdzie.
Do Siego Roku Basiu.
Ja niby okopczykowałam rośliny ale nie mam jeszcze pobielonych drzew. Czyli sama widzisz każdy ma jakieś zaległości i bałagany . I nie przejmuj się bo wiosna i tak kiedyś przyjdzie.
Do Siego Roku Basiu.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Dziękuję Elu Mam nadzieję, że wraz z wiosną przyjdzie ten więcej energii
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Po Nowym Roku energia sama się wygeneruje Basiu.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Witaj Basiu!
Mój ogród też do sprzątania, ale ja nie ścinam bylin i wielu roślin jak w naturze nie ruszam a liście nagrabiam na grządki. Wiosną i tak się sprząta...i tak! Jedynie róże dostały kopczyki na nóżki i na wrażliwe roślinki rzuciłam gałązki iglaste. Mówią że ocieplenie klimatu to niech spróbuje być inaczej...wytoczę proces i będzie na nowe rośliny
Basiu zdrowia i radości z ogrodu w Nowym Roku...no i żeby nam się udało znowu spotkać w miłym ogrodowym gronie! Do Siego Roku
Mój ogród też do sprzątania, ale ja nie ścinam bylin i wielu roślin jak w naturze nie ruszam a liście nagrabiam na grządki. Wiosną i tak się sprząta...i tak! Jedynie róże dostały kopczyki na nóżki i na wrażliwe roślinki rzuciłam gałązki iglaste. Mówią że ocieplenie klimatu to niech spróbuje być inaczej...wytoczę proces i będzie na nowe rośliny
Basiu zdrowia i radości z ogrodu w Nowym Roku...no i żeby nam się udało znowu spotkać w miłym ogrodowym gronie! Do Siego Roku
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu mnie też energia opuściła. Ale muszę się zmobiliziwac I gdzieś ją złapać no parę rzeczy mam do zrobienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, ależ jaki sen zimowy? Toż zima dopiero nastała, a Ty już śpisz? No, ale korzystaj póki możesz
To ja też z tych, co sprzątają dopiero na wiosnę. W tym roku troszkę mocniej ogarnęłam niż zazwyczaj, ale to tylko dlatego, że sezon był bardzo długi i jeździłam na działkę jeszcze pod koniec października
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
To ja też z tych, co sprzątają dopiero na wiosnę. W tym roku troszkę mocniej ogarnęłam niż zazwyczaj, ale to tylko dlatego, że sezon był bardzo długi i jeździłam na działkę jeszcze pod koniec października
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, jak to dobrze, że się obracałaś z lewej strony na prawą podczas swego zimowego snu, i że zdążyłaś w tym czasie nam coś napisać
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Eluś, liczę na tę energię!
Marysiu, ja nawet kopców różom nie zrobiłam
Jak coś wypadnie, to cóż... zresztą i tak na pewno kilka wywalę. Mam już dosyć kilka takich kłopotliwych i z fochami. Ciągle chorują, obrażają się... albo sadzonki były kiepskie i teraz tego pokłosie.
Tym razem miarka się przebrała... wywalam i już! A na ich miejsce kupię takie, co fochów nie mają Jak mi przyjdzie energia, to otworzę jakiś koszyk
Aniu, w nowym roku i nowa energia będzie
Iwonko, w sumie, to mało śpię, ale ciągle ziewam i mam wrażenie, że usnęłabym nawet na stojąco Jakiś koszmar przez tę burość...
Beatko, wygrzebałam się z tych pościeli i napisałam
Marysiu, ja nawet kopców różom nie zrobiłam
Jak coś wypadnie, to cóż... zresztą i tak na pewno kilka wywalę. Mam już dosyć kilka takich kłopotliwych i z fochami. Ciągle chorują, obrażają się... albo sadzonki były kiepskie i teraz tego pokłosie.
Tym razem miarka się przebrała... wywalam i już! A na ich miejsce kupię takie, co fochów nie mają Jak mi przyjdzie energia, to otworzę jakiś koszyk
Aniu, w nowym roku i nowa energia będzie
Iwonko, w sumie, to mało śpię, ale ciągle ziewam i mam wrażenie, że usnęłabym nawet na stojąco Jakiś koszmar przez tę burość...
Beatko, wygrzebałam się z tych pościeli i napisałam
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu! Nie jest tak źle, skoro zrezygnowałaś ze snu zimowego.
Ja też chętnie bym w taki zapadła, ale nie mogę i zmuszona jestem znosić te szarobure zaokienne widoki. Jedyne pocieszenie jest takie, że już za niewiele dni zacznę pierwsze zasiewy. Będzie zajęcie.
Wszystkiego najlepszego na nowy rok i nowy sezon. Niech Twoje różyczki pokażą pazur i niech zaskoczą Cię zdrowym i pięknym kwitnieniem. No i samych zdrowych dni i nocy dla Ciebie i Twoich najbliższych.
Ja też chętnie bym w taki zapadła, ale nie mogę i zmuszona jestem znosić te szarobure zaokienne widoki. Jedyne pocieszenie jest takie, że już za niewiele dni zacznę pierwsze zasiewy. Będzie zajęcie.
Wszystkiego najlepszego na nowy rok i nowy sezon. Niech Twoje różyczki pokażą pazur i niech zaskoczą Cię zdrowym i pięknym kwitnieniem. No i samych zdrowych dni i nocy dla Ciebie i Twoich najbliższych.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu fajnie ,ze się pokazałaś No nie wiem czy nasze misie śpią w taką pogodę ale też chyba tylko na półśnie Spoko wiosną zdążysz wszystko ogarnąć, oby tylko zdróweczko dopisało w Nowym 2019 roku, wtedy wszystko pójdzie migusiem
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Witaj Basiu . Sama nie jesteś bo ja też przez ostatnie miesiące nie mam energii na forum i ogród . Nawet o wiośnie poważniej jeszcze nie myślałam . Za oknem paskudna zima i czekam na śnieg. Nic mnie tak nie denerwuje jak deszcz w styczniu . Przyjdzie marzec i od razu dostaniemy kopa, sama zobaczysz . Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Ci życzę .
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu widzę, że już jakieś wstępne plany noworoczne odnośnie ogródka poczynione i bardzo dobrze! Oby tak dalej a energia na pewno się pojawi jak słonko zacznie przygrzewać wiosennie