Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Co jakiś czas swoje hortensje ogrodowe przykrywałam na zimę i okrycie zdejmowałam dopiero po majowych przymrozkach. I skutek niestety zazwyczaj był taki sam Po 25 latach pożegnałam się z nimi bez żalu. Jeżeli kiedyś upoluję taką kwitnącą na jednorocznych pędach, to spróbuję ją znowu do siebie zaprosić. Ale na razie miejsca brak, to sobie tak gdybam
I u mnie różane listki mają czarne ciapki. Ale jeszcze nie dominują. Nie jesteś Basiu, osamotniona z tym problemem
I u mnie różane listki mają czarne ciapki. Ale jeszcze nie dominują. Nie jesteś Basiu, osamotniona z tym problemem
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Czas ucieka mi bardzo szybko,dzień za dniem i coraz bliżej urlop... co mnie bardzo cieszy, bo jednak już odczuwam zmęczenie.
Ogród zarasta mi chwastami, nie ogarniam już ich. Nie wiem czy w przyszłym roku zwyczajnie zakoruję kilka rabat... Chociaż nie jestem entuzjastom kory, ale z drugiej strony chwastów też nie lubię.
Róże już wszystkie chore... tylko Colette, Lady of Shalott, Pashmina, Chippendale oraz Afrodyta w miarę ładnie wyglądają, reszta łysa, albo z chorymi liśćmi, których nie mam czasu usunąć, ale w końcu muszę to zrobić.
Pomidorki kwitną nawet ładnie, pomimo tego ścisku, są mocno wyciągnięte, pierwsze grona są dosyć wysoko, wszystko wina ścisku? Chyba tak...
Deszcze... pada codziennie, ziemia odetchnęła z ulgą...
Dorotko, ja w przyszłym roku muszę się ogarnąć, bo mam taki buusz pomidorowy, że aż mi ich żal...
Zuziu, moja ma znowu chyba za dużo cienia, przez świerka, jesienią go trochę ogołocę od dołu. Czy Twoja lagun też ma gołe nogi? Bo moja jakoś tak...
Aniu anabuko1, Pashmina u mnie bardzo zdrowa (tfu tfu... przez lewe ramię ), i nic nie kaprysi. Teraz czekam czy zakwitnie drugi raz. Spróbuję jeszcze raz wszystko dobrze opryskać. Szkoda mi tych róż, żal że chorują... bo martwię się o zimowanie. Jednak roślina osłabiona gorzej zimuje.
Lucynko, wg mnie Pashmina, to piękna róża, ale są piękniejsze. Ona niezwykle fotogeniczna Mam wrażenie, że na zdjęciach lepiej wygląda.
Maryniu, wiem o czym mówisz... sarenki urocze, ale niech się trzymają daleko od naszych ogrodów. Już nawet zarzekać mi na ten brak ogrodzenia nie chce, bo robi się to monotonne...
Jadziu, powiem Ci, że jest problem. W sezonie zimowy objadły wszystkie pozostałe liście na pędach (nie żałuję im), ale potem zabrały się za pędy... Dodatkowo objadły zimozieloną trzmielinę.Ech...
Andrzejku, czyli jednak nawet w takich centrach nie potrafią usidlić grzybów. Kapias uroczy... podoba mi się tam!
Marysiu, dziękuję za podpowiedź. Chyba tak zrobię, ale już późną jesienią / zimą. Bo tak naprawdę najwięcej szkody robią zimą.
Beatko, siejesz do donic? Może kupię jakieś nasionka bratków, bo wczesną wiosną one takie urocze, wszystkie bez wyjątku cieszą oczy!
Karolinko, mam nadzieję, że u Ciebie też popadało... w tym tygodniu każdy dzień z deszczem
Mariuszku, dziękuję!
Iwonko, u mojej sąsiadki rosną takie potwory hortensjowe, na 2 m wysokie i drugie tyle szerokie. Ale w tym roku kwitną bardzo słabo. Oni też pakują je całe na zimę, nie wiem co w tym roku zawiodło, że nie kwitną.
Ogrodówki trudne są, no cóż.... Te kwitnące na jednorocznych pędach super!
Na tarasie w tym roku chciałam begonie, kupiłam bulwy, półtora miesiąca wschodziły (posadzone końcem kwietnia), dopiero zaczynają kwitnąć Są ciekawe.
Lilie olbrzymy kwitną... a ten zapach....
Floksiki też kwitną, ten pierwszy z oczkiem pojawił się w innym miejscu niż był dwa czy też trzy lata temu... W ub. roku go nie było
Złocienie
I pomidorowy busz....
W tunelu
I na grządce
Są też już owoce!
No dobra... nie byłabym sobą, gdybym nie pokazała jakiejś róży
Ogród zarasta mi chwastami, nie ogarniam już ich. Nie wiem czy w przyszłym roku zwyczajnie zakoruję kilka rabat... Chociaż nie jestem entuzjastom kory, ale z drugiej strony chwastów też nie lubię.
Róże już wszystkie chore... tylko Colette, Lady of Shalott, Pashmina, Chippendale oraz Afrodyta w miarę ładnie wyglądają, reszta łysa, albo z chorymi liśćmi, których nie mam czasu usunąć, ale w końcu muszę to zrobić.
Pomidorki kwitną nawet ładnie, pomimo tego ścisku, są mocno wyciągnięte, pierwsze grona są dosyć wysoko, wszystko wina ścisku? Chyba tak...
Deszcze... pada codziennie, ziemia odetchnęła z ulgą...
Dorotko, ja w przyszłym roku muszę się ogarnąć, bo mam taki buusz pomidorowy, że aż mi ich żal...
Zuziu, moja ma znowu chyba za dużo cienia, przez świerka, jesienią go trochę ogołocę od dołu. Czy Twoja lagun też ma gołe nogi? Bo moja jakoś tak...
Aniu anabuko1, Pashmina u mnie bardzo zdrowa (tfu tfu... przez lewe ramię ), i nic nie kaprysi. Teraz czekam czy zakwitnie drugi raz. Spróbuję jeszcze raz wszystko dobrze opryskać. Szkoda mi tych róż, żal że chorują... bo martwię się o zimowanie. Jednak roślina osłabiona gorzej zimuje.
Lucynko, wg mnie Pashmina, to piękna róża, ale są piękniejsze. Ona niezwykle fotogeniczna Mam wrażenie, że na zdjęciach lepiej wygląda.
Maryniu, wiem o czym mówisz... sarenki urocze, ale niech się trzymają daleko od naszych ogrodów. Już nawet zarzekać mi na ten brak ogrodzenia nie chce, bo robi się to monotonne...
Jadziu, powiem Ci, że jest problem. W sezonie zimowy objadły wszystkie pozostałe liście na pędach (nie żałuję im), ale potem zabrały się za pędy... Dodatkowo objadły zimozieloną trzmielinę.Ech...
Andrzejku, czyli jednak nawet w takich centrach nie potrafią usidlić grzybów. Kapias uroczy... podoba mi się tam!
Marysiu, dziękuję za podpowiedź. Chyba tak zrobię, ale już późną jesienią / zimą. Bo tak naprawdę najwięcej szkody robią zimą.
Beatko, siejesz do donic? Może kupię jakieś nasionka bratków, bo wczesną wiosną one takie urocze, wszystkie bez wyjątku cieszą oczy!
Karolinko, mam nadzieję, że u Ciebie też popadało... w tym tygodniu każdy dzień z deszczem
Mariuszku, dziękuję!
Iwonko, u mojej sąsiadki rosną takie potwory hortensjowe, na 2 m wysokie i drugie tyle szerokie. Ale w tym roku kwitną bardzo słabo. Oni też pakują je całe na zimę, nie wiem co w tym roku zawiodło, że nie kwitną.
Ogrodówki trudne są, no cóż.... Te kwitnące na jednorocznych pędach super!
Na tarasie w tym roku chciałam begonie, kupiłam bulwy, półtora miesiąca wschodziły (posadzone końcem kwietnia), dopiero zaczynają kwitnąć Są ciekawe.
Lilie olbrzymy kwitną... a ten zapach....
Floksiki też kwitną, ten pierwszy z oczkiem pojawił się w innym miejscu niż był dwa czy też trzy lata temu... W ub. roku go nie było
Złocienie
I pomidorowy busz....
W tunelu
I na grządce
Są też już owoce!
No dobra... nie byłabym sobą, gdybym nie pokazała jakiejś róży
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Witaj Basiu . Przychodzę po długiej przerwie i cieszę się na wieści o Twoim urlopie . Każdemu potrzebny jest odpoczynek. Tegoroczne lato jest bardzo dziwne , jest stosunkowo chłodno i deszczowo . U mnie róże też chorują chociaż nie wszystkie. Zakochałam się w szałwii trójbarwnej . Na stałe zagości już w moim ogrodzie bo to jest właśnie to co mi się podoba . Ostatnio mam smaki na jeżówki i kupiłam kilka odmian. Moje kompaktowe Butterfly Kisses omotały mnie do reszty . Polecam . Róże potrzebują czasu na osiągnięcie właściwych rozmiarów więc musisz być cierpliwa ale to już przecież wiesz . Moje pnące też jeszcze malusie . Pozdrawiam i udanego urlopu Ci życzę .
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Witaj Basiu
Czytam,że u Ciebie podlewało,a u mnie dalej susza.Mimo to rośliny dają radę,bo jeździmy podlewać.
Pomidorów masz sporo i przytulają się do siebie.Też czekam na swoje,na razie wszystkie jeszcze zielone,już nie mogę się doczekać,kiedy spróbuję pierwszego
Pashmina nie zachwyca mnie,kwiaty po deszczu brązowieją,jest wiele piękniejszych róż. Jalitah również chwalę,zdrowa i ciągle ma kwiaty.
Lilie masz przecudne,a ta żółta to pewnie Big Brother?
Przyjemnego i udanego wypoczynku
Czytam,że u Ciebie podlewało,a u mnie dalej susza.Mimo to rośliny dają radę,bo jeździmy podlewać.
Pomidorów masz sporo i przytulają się do siebie.Też czekam na swoje,na razie wszystkie jeszcze zielone,już nie mogę się doczekać,kiedy spróbuję pierwszego
Pashmina nie zachwyca mnie,kwiaty po deszczu brązowieją,jest wiele piękniejszych róż. Jalitah również chwalę,zdrowa i ciągle ma kwiaty.
Lilie masz przecudne,a ta żółta to pewnie Big Brother?
Przyjemnego i udanego wypoczynku
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Lilie przepiękne i za pewne taki sam ccuuudny zapach.
A jaki teraz dajesz oprysk na róże ??
Twoje ładne i zdrowo wyglądają.
Własny tunelik to świąt na sprawa.
A jaki teraz dajesz oprysk na róże ??
Twoje ładne i zdrowo wyglądają.
Własny tunelik to świąt na sprawa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Pomidory zdrowe widzę,a u moich zauważyłam oznaki czegoś niedobrego
Są chyba za mocno ściśnięte, te na grządce
Podziwiam begonie, bo ja wyhodowałam sobie aż trzy sztuki, ale ludziom na oczy nie pokażę, bo mizeroty wyszły jakieś dziwne Twoje są cudne.Przechowujesz cebule?
Są chyba za mocno ściśnięte, te na grządce
Podziwiam begonie, bo ja wyhodowałam sobie aż trzy sztuki, ale ludziom na oczy nie pokażę, bo mizeroty wyszły jakieś dziwne Twoje są cudne.Przechowujesz cebule?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu lilia drzewiasta przepiękna. Begonia różowa wyjątkowa. Po różach nie widać, że chorują, umiejętnie robisz zdjęcia, albo zdrowa. Moje też prawie wszystkie zagrzybione.
Pomidory ładnie rosna i kwitną, tylko te deszcze codzienne martwią.
Pomidory ładnie rosna i kwitną, tylko te deszcze codzienne martwią.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Witaj Basiu . Zacznę od pomidorków , udały ci się . Moje nie mają tylu owoców, czyżby towarzystwo kwiatków im nie odpowiadało bo tam właśnie rosną . Co do różyczek, uważam ten rok za fatalny dla nich..u mnie większość ma plamistość z którą już nawet nie walczę bo nic nie pomaga. Na pocieszenie jest kilka takich w tym Laguna co nie dają się, może dlatego że rosną daleko od pozostałych . Piękne masz begonie, miałam kiedyś sporo , po każdej zimie ubywało aż nie zostało nic . Pozdrawiam
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu - gdyby nie pomidorki, to nasze ogrody pewnie są takie same Jak czytam, że masz busz, zielsko, choróbska i myślisz o zakorowaniu rabatek, to jakbym widziała siebie Napisałaś też, że niekoniecznie lubisz korę i tu chcę Cię uspokoić. Kiedyś na wszystkich rabatach miałam korę i wyglądało to fantastycznie, że o zapachu nie wspomnę. Pozbyłam się jej ze względu na to, że nie mogłam wygrabićz niej liści, które opadały razem z zarodnikami czarnej plamistości. Z chwastami miałam jednak spokój, może nie zupełny, ale jednak. Teraz chwastów jest całe morze i wkrótce zacznęz nimi z góry przegraną walkę. Też więc zastanawiam się, czy do kory nie powrócić, bo plamistość, czy mam korę czy jej nie mam, ciągle się panoszy.
Kwiaty begoni - prześliczne, w przyszłym sezonie na pewno znów u mnie zagoszczą, postaram się tylko, by jak u Ciebie, były rożne odmiany.
Kwiaty begoni - prześliczne, w przyszłym sezonie na pewno znów u mnie zagoszczą, postaram się tylko, by jak u Ciebie, były rożne odmiany.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu moje róże też chore, niektóre pozrzucały liście, dobrze że podczas szczytu kwitnienia super wyglądały.
Pomidory pomimo, że busz obsypane owocami. Moje już dawno ogołowiłam, ciężar okropny maja dużo owoców, to im ulżyłam.
Pomidory pomimo, że busz obsypane owocami. Moje już dawno ogołowiłam, ciężar okropny maja dużo owoców, to im ulżyłam.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu, moje pomidorki też miały za mało światła, wobec tego poodcinałam im ponad połowę liści i od razu owoce podrosły i nawet zaczynają pokazywać pierwsze rumieńce. Owoców mają dużo, podobnie jak u Ciebie.
Zachwyciła mnie Twoja lilia drzewiasta. Jest identyczna jak na zdjęciach reklamowych poszczególnych szkółek.
A begonie prześliczne. W tym roku wszystkie wyhodowane przeze mnie pojechały do stolicy - synowej się podobały, to dostała, bo co mi szkodzi, mam szereg innego kwiecia.
Pozdrawiam i dobrej pogody życzę.
Zachwyciła mnie Twoja lilia drzewiasta. Jest identyczna jak na zdjęciach reklamowych poszczególnych szkółek.
A begonie prześliczne. W tym roku wszystkie wyhodowane przeze mnie pojechały do stolicy - synowej się podobały, to dostała, bo co mi szkodzi, mam szereg innego kwiecia.
Pozdrawiam i dobrej pogody życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu - no mam w planie wysiać tego bratka Rococo, jestem ciekawa czy się uda jakaś siewka. Ale taka próba nic nie boli więc się odważę.
Piękny lasek pomidorowy
Piękny lasek pomidorowy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje roślinki... apus - cz. 3 - mocno różana!
Basiu och masz z tymi sarenkami kłopot.Dzisiaj nadganiam wszelakie zaleglości forumowe bo pogoda nie nastraja do siedzenia w ogródku .U mnie też podlewało teraz przestało, wiec poleciałam policzyć oślizłych przybyszów i sprawdzic w czym zagustowały.Dalie oczywiście nr1 bo jakżeby inaczej .Podparłam jedną dalię i związałam w pasie, bo wyrosła na 2 m to wszystko ,że mam zbyt mało słońca, a dodatkowo kwiaty ma wielgachne .Dobrze ,ze miała oparcie w ogórkach które mają do dyspozycji starą szklarenkę. Możliwe ,ze jeszcze raz zajrzę do ogródka bo do rana zostaną gołe bezlistne badyle .Moje pomidory też od 3 pietra zaczęły kwitnąć nie wiem dlaczego.Oby tylko pogoda dopisała i zdrowie to bedą z nich ludzie Piękne begonie 1 szczególnie cudna