Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witam Panią ;:7 uroczyście oświadczam, że będę częstym gościem Pani wątku :;230 piękne krokusy...to znak, że pani wiosna już blisko. ;:3
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinka dużo odpoczynku Ci życzę! Nabieraj sił, bo po powrocie grzebanie w ziemi będzie czekać. ;:215
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witajcie :wit .


Wczoraj po południu wróciłam z turnusu a właściwie ze szpitala . Niestety Weronika na samym początku złapała katar a potem miała gorączkę i we wtorek 13 marca dostała jakiegoś ataku i wylądowałyśmy na neurologii w szpitalu :( . Badania nie wykazały padaczki ale z taką wadą neurologiczną jaką ma Weronika to może być różnie. Ech , niestety tylko trochę skorzystałyśmy z tego turnusu rehabilitacyjnego i jest mi z tego powodu przykro :( . W dodatku pogoda jest fatalna. U nas okropnie wieje i pada śnieg ;:222 . Miejscami są spore zaspy. Wczoraj zauważyłam, że kwitną mi krokusy i irysy żyłkowane, które niestety w tej chwili leżą pod śniegiem ;:222 . Marzę już o prawdziwej wiośnie bo ten stres jaki przeżyłam w ostatnim tygodniu o mało mnie nie wykończył psychicznie . Szczęśliwi Ci ,którzy mają zdrowe dzieci ... a czasami nie potrafią tego nawet docenić.


Agnieszko, Natalio bardzo dziękuję za te życzenia ;:196 . Niestety turnus okazał się delikatną klapą. Wprawdzie córka skorzystała z kilku dni ćwiczeń i zajęć ale ta neurologia była niepotrzebna . Mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie bo póki co to szału nie ma :roll: .


Wandziu tak, krokusy z ostatniej fotki są zeszłoroczne ale pojawiły się też tegoroczne tylko, że im fotki nie zrobiłam . Teraz są pod śniegiem i nie wiem czy po roztopach jeszcze coś z nich zostanie. Ach, turnus nie przebiegł tak jak powinien no ale tak to już czasem bywa. Pozdrawiam :wit .


Kasiu, Mariuszu spóźnione podziękowania przesyłam ;:196 .


Leno jakoś tak nastrój mam nie teges i myślę czy by jeszcze kilku lilii nie kupić ;:173 . Koleusów w gruncie nigdy nie widziałam i byłam ciekawa jak sobie radzą. Fajne są bo zdobią cały rok więc na pewno warto je sadzić w puste miejsca. Pozdrawiam .


Lucynko oj miałam wrażenia na turnusie :shock: , niestety nie do końca takie jakie bym chciała. Pierwszy tydzień turnusu był ok mimo małego kataru, dopiero potem zrobiło się nieciekawie ;:222 . Miejmy nadzieję, że już więcej takich rozrywek mieć nie będę . Pozdrawiam ;:196 .


Krysiu wygląda na to, że pogoda ne pozwoli na prace w marcu . Siłą rzeczy trzeba będzie zacząć dopiero w kwietniu . Spóźnione podziękowania Ci wysyłam i pozdrawiam :wit .


Basiu przeczytałam na turnusie kilka książek i na tym na razie zakończę. Niestety śniegi zawitały i to jakie ;:oj . Prace w ogrodzie muszą poczekać na pewno dobry tydzień albo i dłużej. Pozdrawiam :wit .


Ewo zgadza się :heja . Wybrałam róże z dwóch sklepów internetowych i do koszyka wleciały : Laguna, 2x Stephanie Baronin zu Guttenberg, Rose de Tolbiac, Pastella, 2x Princess of Wales, 3x Bailando, 2x Baronesse, Lavender Ice i 2x Knirps. W markecie kupiłam dwie byliny zimujące ale na ten moment na razie już nic więcej nie kupię . Czekam na wiosnę i na sadzenie bratków co by ładniej było.


Małgosiu czy mówisz o takim aviomarinie jak dla ludzi ?? Czy o jakimś specjalnym dla zwierząt ?? Nie sprawdzałam jak Cola reagowałaby na podróż gdyby była na czczo ale za tydzień znów jadę do weta więc może sprawdzę . Lilie są piękne i nie sposób im się oprzeć , na pewno będą u mnie kolejne . Wyjazd nie był do końca udany ale i tak dziękuję za życzenia .


Kasiu fakt, na kępki lilii trzeba trochę poczekać ale warto. Mam jeszcze sporo takich młodych niepozornych i mam nadzieję, że przezimują i wiosną wypuszczą więcej pędów.


Maćku witam i zapraszam :wit . Krokusy z ostatniej fotki są zeszłoroczne ale tegoroczne też w pąku. Niestety teraz pod śniegiem . Pozdrawiam .


Aniu miło Cię "widzieć . Fajnie, że jesteś z nami ;:196 . Już jestem w domu ale niestety w ziemi szybko nie pogrzebię :;230 . Za oknem zima i to nie byle jaka. Pozdrawiam i byle do wiosny.



Pozdrawiam i spokojnego popołudnia życzę .
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko trzymaj się ;:168 Dzieci mojej siostry też bardzo chorują , jak nie zapalenie dziąseł w wieku do trzech lat, to teraz zapalenie ucha jest czymś normalnym .
Biedne dzieci tylko się męczą niepotrzebnie.

Jak patrzę za okno to pogoda jest bardziej styczniowa niż marcowa. Ten wiatr jest strasznie nieprzyjemny.

Zdrówka dla Was :wit
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witaj Ewelinko.
Przykro mi bardzo z powodu zdrowia córci i tego że turnus się nie udał. Życzę z całego serca abyś już nigdy nie musiała przez takie rzeczy przechodzić ;:196
Dodatkowo jeszcze ta pogoda działa przygnębiająco. Zamiast robić porządki w ogrodzie to trzeba łapać szuflę i odśnierzać :evil:
Nie dziwię się że masz ochotę jeszcze coś kupić. Też snuję się po różnych sklepach, wrzucam do koszyka, po czym wychodzę bez kupowania.Mam nadzieję że przetrwam to jakoś do poprawy pogody bez nadwerężenia budżetu domowego :lol:
Mi na zły nastrój pomaga też dobra książka :wink:
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewcia szkoda że turnus nie wypalił tak jak miało być....To już taka złośliwość losu, że wszystko nam wychodzi odwrotnie niż ma być....I ze zdrowymi dziećmi nigdy nic nie wiadomo...Nigdy nie można być za spokojnym... ;:108 Za to Cola się cieszy że już ma swoją rodzinkę w komplecie. ;:306
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko jesteśmy z Tobą ;:4 widzisz tak to jest jak by można było wypocząć, to zawsze coś do człowieka przypełznie, trzymamy kciuki żeby z córcią wszystko było ok. Fakt nic nie straciłaś, bo pogoda nie dopisała i w dalszym ciągu nie dopisuje, czekamy na wiosnę :wit
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Trzymam kciuki, żeby już było lepiej i bez takich niespodzianek.
Masz rację, že ludzie czasem nie doceniają, że mają zdrowe dzieci.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Seba pisząc to : "Szczęśliwi Ci ,którzy mają zdrowe dzieci ... a czasami nie potrafią tego nawet docenić." miałam na myśli dzieci chore tak rozwojowo - naurologicznie, kardiologicznie lub inaczej . Oczywiście infekcje też nie są przyjemne ale jednak kiedyś się kończą. Z dzieckiem, które ma wadę wrodzoną niestety zawsze coś trzeba robić, jak nie rehabilitacja to częstsze wizyty u lekarzy z różnych dziedzin . Nie narzekam, Weronika mimo swojej niepełnosprawności daje nam radość i wiem, że są bardziej chore dzieci ale chwilami po prostu człowiek ma już dosyć i pyta - "dlaczego ?" . Fakt - pogoda zdecydowanie jak styczniowa i zdaje się, że te dwa miesiące zamieściły się miejscami :;230 . Pozdrawiam :wit .


Wiolu otóż to ! Pogoda nie działa kojąco. Gdyby tak było słoneczko i 10 stopni ;:224 to na pewno byłoby łatwiej znieść pewne rzeczy. Miejmy nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie i będziemy mogli rozładować napięcie w ogrodzie. Mi bardzo brakuje już ogrodu i ruchu a jeszcze te ostatnie problemy ze zdrowiem Weroniki po prostu mnie dobiły. Nie byłam gotowa na takie coś ale kto jest ??


Olu czasem tak bywa, gdybyśmy wiedzieli co przyniesie nam przyszłość to na pewne rzeczy bylibyśmy przygotowani. Fakt, ze zdrowymi dziećmi też różnie bywa. Jak byłam na neurologii to trafiło dziecko, które spadło ze schodów i niestety coś tam w mózgu się porobiło niedobrego ;:185 . Eh ;:222 . Cola jest szczęśliwa bardzo bardzo i jak urosła ! Pozdrawiam :wit .


Mariuszu nie chciałam się żalić bo wiem, że niektórzy ludzie mają dużo gorzej ale czasem każdy ma gorsze dni. Turnus na początku był ok bo Weronika miała tylko katar więc w sumie uczestniczyła w zajęciach a ja mogłam poczytać trochę i odpocząć. Dopiero druga połowa turnusu mocno się zepsuła i nas przenieśli do szpitala . Z niecierpliwością czekam na poprawę pogody ale prognozy dla mojego regionu nie są optymistyczne ;:222 .


Anido dziękuję ;:196 . Wiesz , chore dziecko uczy człowieka pokory i wtedy docenia się sporo rzeczy , których inni nawet nie dostrzegają . Jako młoda dziewczyna nigdy nie myślałam o tym, że będę miała niepełnosprawną córkę. Jednak stało się i musimy z tym żyć. Z reguły nie użalam się nad sobą ale bywają gorsze dni. Z Weroniką nie jest najgorzej ale wiadomo wolałabym żeby była zdrowa. Oddałabym za to bardzo dużo , oj bardzo ...


A tymczasem oczekuję na takie klimaty :


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelina racja, zdrowie najważniejsze, ale zawsze trzeba mieć nadzieję ,że będzie lepiej :wink:
Oby wiosna już przyszła u nas też wieje okropnie, -7 na termometrze było :? ja sobie na poprawę nastroju kupiłam 7 cebul lilii :D roz 20, pełne orientalne :D
A koleusy polecam , super wdzięczne roślinki, ja sadziłam kilka do donic reszta do gruntu i rosły znakomicie , a jaki kolor wprowadzają ;:oj
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42118
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko przykro, że turnus krótszy ale najważniejsze zdrowie dziecka, a z dziećmi różnie bywa. Czasem jakiś jednorazowy atak się zdarza, ale lepiej uważać. Pogoda w sam raz na rehabilitowanie ,bo z ogrodu nici. Pogoda wstrętna i zobaczymy jak ją zniosą nasze rośliny. Zdrowia dla Weroniki i wiosny dla Ciebie. Pozdrawiam ;:4
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelina dobrze Cię rozumiem, mój syn też jest niepełnosprawny. Taka sytuacja wyzwala w rodzicu niespożyte siły i góry można przenosić. Wtedy błahe problemy nic nie znaczą i wszystko się ustawia do właściwych priorytetów. Choć tak naprawdę nikt nie wie ile to kosztuje sił.
Zdrowia dla Was. My też czekamy na wiosnę i ciepełko.
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko, szkoda turnusu, ale najważniejsze że Weronice się poprawiło, oby zdróweczko jak najdłużej dopisywało. ;:167 ;:196
U mnie przez noc sporo śniegu dosypało, oby po świętach pogoda pozwoliła na rozpoczęcie prac polowych. ;:215
Twoje foteczki podniosły mnie na duchu, buchnęło prawdziwą wiosną od wygrzanych ;:3 roślinek. ;:63 ;:63
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”