Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko mamy trochę zimy, ale twoje róże się nie poddają. Zawsze optymistyczniej ogród wygląda, jak trochę śnieg go przyprószy.
Okres świąteczny zawsze ogranicza nasze pobyty na forum. W nowym roku dzień dłuższy i plany na kolejny rok w ogrodzie już robimy, więc i ruch będzie większy.
Zdrowia dla dziewczynek.
Okres świąteczny zawsze ogranicza nasze pobyty na forum. W nowym roku dzień dłuższy i plany na kolejny rok w ogrodzie już robimy, więc i ruch będzie większy.
Zdrowia dla dziewczynek.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko ogród nabrał nowej barwy i urody! Jeszcze go nie zasypało, a jedynie przyprószyło Zwolniliśmy tempa bo tak jest zawsze w zimie, ale im bliżej wiosny będziemy aktywniejsi siejąc i wypatrując rodzącego się życia w ogródkach. Póki co lecz dziewczynki i trzymaj się zdrowo!
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelka fajne czapy ubrał Twój rozchodnik Jeżówka też wgląda jak jakiś zabawny zimowy krasnoludek Mam nadzieje, że dziewczynkom już lepiej, a Ciebie w ogóle przeziębienie ominęło. Choć pogoda jest okropna, nic tylko chorować Co czytasz ciekawego, może już pisałaś, ale przegapiłam. Kończą mi się jesienne książki i może coś polecisz do umilania zimy
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelino..tego białego to troszkę zazdroszczę, przypudrowany ogród ma swój urok. . Z tym białym od razu jaśniej i przyjemniej. U mnie tylko szarości za oknem i na nic innego póki co się nie zapowiada..no chandra murowana. . Pozdrawiam.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Nawiązując do tego, co napisałaś u mnie na temat stanu swojego ogrodu stwierdzam, ze wcale nie jest ani pusto, ani łyso.
Trawy i hortensje skutecznie zapełniają przestrzeń, a śnieg - pustkę po bylinach.
Trawy i hortensje skutecznie zapełniają przestrzeń, a śnieg - pustkę po bylinach.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie .
Przedwczoraj w nocy miałam niesamowite opady śniegu i w rezultacie odcięło mi internet. Dzisiaj mi go naprawili . U mnie zima na całego chociaż temperatura jest na zerze więc śnieg się topi. Mimo wszystko wczoraj rano miałam prawdziwą ucztę dla oczu. Szary krajobraz zamienił się w prawdziwą krainę baśni . Uwielbiam taki świeży śnieg . Zdjęcia trochę ciemne bo robiłam je z samego rana . Poniższe zdjęcia są z wczorajszego dnia, dzisiaj nie jest już tak pięknie .
Olu myślę, że obecnie jest u mnie tyle samo śniegu co i u Ciebie . U mnie przymrozek był w nocy ale teraz na zerze i śnieg powoli zamienia się w nieznośną chlapę. Po takim opadzie śniegu od razu jakoś tak ładniej . Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, że przed świętami spadnie świeży śnieg . Za trzy tygodnie przekonamy się jak będzie. Matko ale ten czas leci . Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie, dużo zdrówka .
Ewo teraz tego pudru jest dużo więcej. Bardzo lubię taki śnieg i szkoda, że już powoli się topi . Bardzo dziękuję i wzajemnie .
Kasiu dziewczyny już lepiej. Emilka wróciła do przedszkola a Weronice antybiotyk pomaga i już widać sporą poprawę. Ja już zamknęłam sezon można powiedzieć . Zostało mi jeszcze zrobić trochę kopców i osłonić wrażliwsze rośliny ale to dopiero jak będzie mroźniej bo póki co nie ma sensu tego robić. Związane trawy ciekawie wyglądają. Pozdrawiam .
Jagi zależy z której strony na to spojrzeć . Skoro większość osób zrobiła sobie chwilową pauzę to nie będę miała zbyt wiele do nadrabiania a tak na poważnie to myślę, że każdy z nas potrzebuje teraz odrobinę odpoczynku od sezonu ogrodowego. Przed nami święta i na pewno sporo osób już zaczęło przygotowania. Po Nowym Roku na pewno wszystko wróci na normalne tory. Śniegu teraz u mnie sporo więc gdybyś chciała to wyślę Ci odrobinę póki się nie roztopił . Moje dziewczyny coraz lepiej więc jest nadzieja na te czerwone policzki . Pozdrawiam i odrobiny śniegu Ci życzę .
Soniu nie wiem jak u Ciebie ale u mnie śniegu jest już sporo. Niestety jest na zerze i powoli się kurczy . Czas szybko leci a jeszcze niedawno były poprzednie święta . Myślę, że z tą forumową aktywnością masz rację , po Sylwestrze wrócimy ze wspomnieniami minionego sezonu i z planami na kolejny sezon. Dziękuję i wzajemnie .
Marysiu obecnie ogród jest zasypany . Niestety nie potrwa to długo bo już kapie z dachu . W każdym razie miło było nacieszyć oczy takimi widokami. Czas leci bardzo szybko i zanim się obejrzymy będzie wiosna . Posłucham Twojej rady, dziękuję i pozdrawiam .
Agnieszko ze zdrowiem u nas lepiej, dziękujemy . Teraz rośliny założyły na prawdę obszerne czapki . Co niektórej nawet z tego ciężaru poprzewracały się biedne. Nie wiem jakiego typu książki lubisz czytać bo ja zatonęłam w kryminałach i thrillerach . Obecnie czytam książkę Lisy Gardner - Pożegnaj się. Wczoraj wypożyczyłam sobie książkę Tess Gerritsen Autopsja , Sprawa Niny Frank Katarzyny Bondy i dla odmiany jakiś romans Osiemdziesiąt Dni Viny Jackson. Jestem bardzo ciekawa jak po takiej dawce morderstw zniosę coś pełnego pikanterii . No zobaczymy co z tego wyniknie. Jeśli wciągają Ci thrillery to polecam Ci na pewno książki Lisy Jackson, które mają w sobie coś ze zbrodnią ale i z romansem. Poza tym fajnie pisze też Alex Kava i Lisa Gardner. Przeczytałam też jedną książkę Harlana Cobena za namową Małgosi i też mnie wciągnęła. Mam nadzieję, że coś sobie wybierzesz . Pozdrawiam.
Zuza od wczoraj mam tego śniegu sporo więc jak chcesz mogę się podzielić. Myślę, że nie będę się nim zbyt długo cieszyła bo u mnie jest na plusie. Szkoda trochę no ale co zrobić? Mam nadzieję, że żadna chandra Cię nie dopadnie . Pozdrawiam .
Madziu teraz jest całkiem ładnie ale tydzień temu było okropnie, pusto jak nic. Twój ogród jest wspaniały bo ciągle coś w nim przyciąga wzrok . Kiedyś poprawię się w tej kwestii , obiecuję . Pozdrawiam .
Ups, trochę mnie poniosło ale nie umiałam wybrać kilku zdjęć. Pozdrawiam i spokojnego dnia Wam życzę .
Przedwczoraj w nocy miałam niesamowite opady śniegu i w rezultacie odcięło mi internet. Dzisiaj mi go naprawili . U mnie zima na całego chociaż temperatura jest na zerze więc śnieg się topi. Mimo wszystko wczoraj rano miałam prawdziwą ucztę dla oczu. Szary krajobraz zamienił się w prawdziwą krainę baśni . Uwielbiam taki świeży śnieg . Zdjęcia trochę ciemne bo robiłam je z samego rana . Poniższe zdjęcia są z wczorajszego dnia, dzisiaj nie jest już tak pięknie .
Olu myślę, że obecnie jest u mnie tyle samo śniegu co i u Ciebie . U mnie przymrozek był w nocy ale teraz na zerze i śnieg powoli zamienia się w nieznośną chlapę. Po takim opadzie śniegu od razu jakoś tak ładniej . Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, że przed świętami spadnie świeży śnieg . Za trzy tygodnie przekonamy się jak będzie. Matko ale ten czas leci . Bardzo dziękuję za życzenia i wzajemnie, dużo zdrówka .
Ewo teraz tego pudru jest dużo więcej. Bardzo lubię taki śnieg i szkoda, że już powoli się topi . Bardzo dziękuję i wzajemnie .
Kasiu dziewczyny już lepiej. Emilka wróciła do przedszkola a Weronice antybiotyk pomaga i już widać sporą poprawę. Ja już zamknęłam sezon można powiedzieć . Zostało mi jeszcze zrobić trochę kopców i osłonić wrażliwsze rośliny ale to dopiero jak będzie mroźniej bo póki co nie ma sensu tego robić. Związane trawy ciekawie wyglądają. Pozdrawiam .
Jagi zależy z której strony na to spojrzeć . Skoro większość osób zrobiła sobie chwilową pauzę to nie będę miała zbyt wiele do nadrabiania a tak na poważnie to myślę, że każdy z nas potrzebuje teraz odrobinę odpoczynku od sezonu ogrodowego. Przed nami święta i na pewno sporo osób już zaczęło przygotowania. Po Nowym Roku na pewno wszystko wróci na normalne tory. Śniegu teraz u mnie sporo więc gdybyś chciała to wyślę Ci odrobinę póki się nie roztopił . Moje dziewczyny coraz lepiej więc jest nadzieja na te czerwone policzki . Pozdrawiam i odrobiny śniegu Ci życzę .
Soniu nie wiem jak u Ciebie ale u mnie śniegu jest już sporo. Niestety jest na zerze i powoli się kurczy . Czas szybko leci a jeszcze niedawno były poprzednie święta . Myślę, że z tą forumową aktywnością masz rację , po Sylwestrze wrócimy ze wspomnieniami minionego sezonu i z planami na kolejny sezon. Dziękuję i wzajemnie .
Marysiu obecnie ogród jest zasypany . Niestety nie potrwa to długo bo już kapie z dachu . W każdym razie miło było nacieszyć oczy takimi widokami. Czas leci bardzo szybko i zanim się obejrzymy będzie wiosna . Posłucham Twojej rady, dziękuję i pozdrawiam .
Agnieszko ze zdrowiem u nas lepiej, dziękujemy . Teraz rośliny założyły na prawdę obszerne czapki . Co niektórej nawet z tego ciężaru poprzewracały się biedne. Nie wiem jakiego typu książki lubisz czytać bo ja zatonęłam w kryminałach i thrillerach . Obecnie czytam książkę Lisy Gardner - Pożegnaj się. Wczoraj wypożyczyłam sobie książkę Tess Gerritsen Autopsja , Sprawa Niny Frank Katarzyny Bondy i dla odmiany jakiś romans Osiemdziesiąt Dni Viny Jackson. Jestem bardzo ciekawa jak po takiej dawce morderstw zniosę coś pełnego pikanterii . No zobaczymy co z tego wyniknie. Jeśli wciągają Ci thrillery to polecam Ci na pewno książki Lisy Jackson, które mają w sobie coś ze zbrodnią ale i z romansem. Poza tym fajnie pisze też Alex Kava i Lisa Gardner. Przeczytałam też jedną książkę Harlana Cobena za namową Małgosi i też mnie wciągnęła. Mam nadzieję, że coś sobie wybierzesz . Pozdrawiam.
Zuza od wczoraj mam tego śniegu sporo więc jak chcesz mogę się podzielić. Myślę, że nie będę się nim zbyt długo cieszyła bo u mnie jest na plusie. Szkoda trochę no ale co zrobić? Mam nadzieję, że żadna chandra Cię nie dopadnie . Pozdrawiam .
Madziu teraz jest całkiem ładnie ale tydzień temu było okropnie, pusto jak nic. Twój ogród jest wspaniały bo ciągle coś w nim przyciąga wzrok . Kiedyś poprawię się w tej kwestii , obiecuję . Pozdrawiam .
Ups, trochę mnie poniosło ale nie umiałam wybrać kilku zdjęć. Pozdrawiam i spokojnego dnia Wam życzę .
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko to już nie cukier puder a bita smietana lubię takie śnieznae zimy... Niestety u mnie już kapie z dachu i lada chwila po śniegu zostanie tylko błoto Fajna taka biała sesja zwłaszcza róże pod śniegiem mi się podobają ... moje już nie mają kwiatów
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelino
Cudnie śnieg ubrał Twój ogród
Oby tylko roślinek nie połamał - dobrze postrząsać z zimozielonych.
Cieszę się ,że dziewczyny zdrowsze Dla matki to absorbujące, zwłaszcza ,że sama jesteś często.
Czekamy teraz na setki kwiatów ukryte pod ziemią w cebulkach, ciekawa jestem efektu na wiosnę
Cudnie śnieg ubrał Twój ogród
Oby tylko roślinek nie połamał - dobrze postrząsać z zimozielonych.
Cieszę się ,że dziewczyny zdrowsze Dla matki to absorbujące, zwłaszcza ,że sama jesteś często.
Czekamy teraz na setki kwiatów ukryte pod ziemią w cebulkach, ciekawa jestem efektu na wiosnę
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewo bita śmietana teraz rozjeżdża się i już nie wygląda tak apetycznie jak wczoraj . Śniegu jest jeszcze sporo więc pewnie wszystko dzisiaj nie stopnieje ale na pewno na dniach znowu będzie szaro i buro . Róże udało mi się znaleźć bo jeszcze kilka twardzielek kwitnie .
Agnieszko wczoraj chodziłam i strząsałam śnieg głównie z tuj . Szkoda żeby pod ciężarem śniegu coś się połamało. Kwiaty hortensji bukietowych też były ciężkie i przygięło mi krzewy. Chyba będę musiała jednak wyciąć te kwiaty dla bezpieczeństwa . Szkoda mi trochę bo ładnie wyglądają ale z drugiej strony jak mi połamie główne pędy to będzie lipa. Ooo tak, czekamy na wiosnę, tym bardziej, że tego roku zaszalałam i posadziłam sporo cebulek . Ciekawe ile z tego zakwitnie . Pozdrawiam .
Agnieszko wczoraj chodziłam i strząsałam śnieg głównie z tuj . Szkoda żeby pod ciężarem śniegu coś się połamało. Kwiaty hortensji bukietowych też były ciężkie i przygięło mi krzewy. Chyba będę musiała jednak wyciąć te kwiaty dla bezpieczeństwa . Szkoda mi trochę bo ładnie wyglądają ale z drugiej strony jak mi połamie główne pędy to będzie lipa. Ooo tak, czekamy na wiosnę, tym bardziej, że tego roku zaszalałam i posadziłam sporo cebulek . Ciekawe ile z tego zakwitnie . Pozdrawiam .
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko
Prawdziwa kraina królowej zimy.
Takie widoki zachwycają ale jak sobie pomyślę, ile tego trzeba odwalić, by wyjechać do pracy z garażu,
to już mój zachwyt stygnie.
Szkoda, że u nas taki śnieg często od razu się roztapia i robi się brzydko.
Jakby tak nasypało i poleżało do wiosny to byłoby ładnie.
Raz by się odgarnęło co trzeba i wtedy można cieszyć się zimowymi widoczkami.
Miłego dnia
Prawdziwa kraina królowej zimy.
Takie widoki zachwycają ale jak sobie pomyślę, ile tego trzeba odwalić, by wyjechać do pracy z garażu,
to już mój zachwyt stygnie.
Szkoda, że u nas taki śnieg często od razu się roztapia i robi się brzydko.
Jakby tak nasypało i poleżało do wiosny to byłoby ładnie.
Raz by się odgarnęło co trzeba i wtedy można cieszyć się zimowymi widoczkami.
Miłego dnia
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
O matko ależ u Ciebie pięknie, już widzę oczyma wyobraźni jak na ogromnych saniach, zajeżdża do Was królowa śniegu.
Kocham taką zimę a roślinki ubrane w śnieżne szaty, wyglądają jak tajemnicze stworki.
Róże tętnią życiem w tym bezkresie anielskiej bieli. Oby policzki zdrowych już córeczek przybrały właśnie taki pąsowy kolor.
Trzymacie się cieplutko, bo te 100 dni do wiosny, zleci nam szybciutko.
Kocham taką zimę a roślinki ubrane w śnieżne szaty, wyglądają jak tajemnicze stworki.
Róże tętnią życiem w tym bezkresie anielskiej bieli. Oby policzki zdrowych już córeczek przybrały właśnie taki pąsowy kolor.
Trzymacie się cieplutko, bo te 100 dni do wiosny, zleci nam szybciutko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Jak w bajce. Uwielbiam śnieg. U mnie jak napada śnieg to nie pozwalam nikomu chodzić po ogrodzie, oprócz wyznaczonych szlaków, bo mi szkoda tych puchowych przestrzeni. No, ale jak wypuszczę psy.....to już po robocie
U mnie tylko raz śnieżek poprószył kilka dni temu i dalej mam burowatość grudniową. Zazdroszczę, więc podeślij troszkę
U mnie tylko raz śnieżek poprószył kilka dni temu i dalej mam burowatość grudniową. Zazdroszczę, więc podeślij troszkę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko witaj w klubie! dzisiaj szłam przez ogród po świeżo nasypanym śniegu i pomyślałam...a u niektórych jeszcze w ogrodzie zielono No i chyba coraz mniej tych szczęśliwców! Dobrze byłoby jakby śnieg został do końca choroby dziewczynek...dzieci tak lubią śnieg! Pozdrawiam cieplutko!