Ogród 100 róż cz. IV

[AnaAn]

Witajcie
Coraz więcej cebulowych wychodzi na powierznię, więc chyba czas odkurzyć swój wątek

Gosia, klimat mamy coraz łagodniejszy, więc pewnie masz większe szanse na powodzenie w uprawie hortensji
Wandziu, to bardzo miłe, dziękuję


Też nie możecie doczekać się wiosny? Ja, jak pewnie większość z Was przeglądam oferty szkółek. W tym roku nie szaleję. Moje zamówienia są nader skromne, ale pojawią się dalie To u mnie zupełna nowość. Właściwie to ich nigdy nie lubiłam. Stopniowo jednak zaczęłam je akceptować, aż w końcu skusiłam się na zakup paru sztuk do donic - na próbę.
Wśród nowych roślin znajdzie się również kilka irysów TB (pisałam, że to moja ostatnia miłość? ) i astrów.
Zamówiłam też 3 róże historyczne: Sissinghurst Castle, The Bishop i Tuscany Superb. Nie wytrzymałam
Powiem Wam też w sekrecie, że róże kocham jednak najbardziej

Tymczasem zostawiam kilka czerwcowych fotek.

















Mój ulubiony zestaw kolorystyczny (i gatunkowy chyba też);

[inka52]

Aniu ich się nie przestaje kochać z dnia na dzień , śliczne jak zawsze Twoje rabatki różane , powiem Ci ze u mnie dalie to M. zawsze mu coś zamówię , ale to jego kwiaty.Też przeglądam oferty szkółek , ale tak jak TY nie jestem powściągliwa w zakupach , mam zamówione , na rząd samych rabatówek , oraz parę dodatkowych . pozdrawiam

[AnaAn]

Dzięki Tereniu Rzeczywiście, spotkałam się z paroma przypadkami szczególnego umiłowania dalii przez panów. Co one takiego w sobie mają? Może te intensywne kolory?
Na rząd rabatówek? Jednej odmiany? Ciekawe

[Pashmina]

Aniu, jeszcze troszeczkę musimy wytrzymać. Ja mam kilka róż do przesadzenia i już mnie troszkę wcześniej rączki świerzbiły, żeby to zrobić. Koleżanki mnie powstrzymały i chyba dobrze. Zawsze chętnie podziwiam Twoje okazy a tu jeszcze szykują się nowości. Super

[Margo2]

Czyli Ty też skusiłaś się na dalie
Ja w zeszłym roku stwierdziłam, że warto je mieć. Także w tym roku dokupuję kolejne. Ale normalnie na rabaty.
Twoje zdjęcia jak wiesz, działają na mnie bardzo pozytywnie
Możesz więcej dawać takich wspomnień.

[tulipanka]

Witaj Aniu. Super że odkurzyłaś wątek Bardzo się cieszę bo uwielbiam oglądać Twój ogród.
Dalie powiadasz .... No to dołączam do klubu. Pierwszy raz zamówiłam 11 sztuk, bo jak się naoglądałam na forum, to w końcu mnie wzięło. A taka zawzięta byłam do tej pory
Może kilka mniejszych posadzę w donice, ale większość pójdzie na rabaty.

[Alania]

Aniu, jakie irysy zamówiłaś?
Róże piękne, ale trzeba mieć dobrą ziemię - u mnie słabo rosną i choć ja tez je bardzo lubię, to nie mają się jak odwdzięczyć.

[AnaAn]

Ewa, żeby zmieścić te nówki, muszę się pozbyć paru starych. No, ale też mnie rączki świerzbią do robienia zmian
Dobrze, że poczekałaś z przesadzaniem. Jeszcze miesiąc z okładem i już będzie można grzebać w ziemi

Gosia, ja poprzyglądam się daliom, zanim wkopię je na rabaty Z drugiej strony w ziemi mam mnóstwo cebulowych, więc sadzenie dali musiałoby się odbywać kosztem cebul.
Z tymi zdjęciami to nie chcę przesadzać; wszystko już było praktycznie pokazane... nudy...

Wiola, no to mamy wspólną daliową historię
Ja wybrałam wszystkie w jednej tonacji kolorystycznej (biało-fioletowe) i posadzę je do donic na patio.

Monia, w marcu dotrą do mnie: Indigo Princess, Miah Jane, Suspition, Sea Power, Air of Mystery i Lip Service (większość odmian już mam). Na wiosnę chcę jeszcze domówć kilka nowych, ale te dostanę dopiero latem.
Moniś, Twój angielski ogród byłby idealny dla róż hisorycznych! Część z nich zupełnie nie wymaga dobrej ziemi; taka informacja często występuje przy opisach odmian starych róż.


Zostawiam kilka fotek z lipca, chociaż nie będą już raczej interesujące... jak to odgrzewane kotlety...
A w lipcu w moim ogrodzie królują hortensje i jeżówki;

[Alania]

Swoją przygodę z różami zaczynałam właśnie od historycznych i niestety - katastrofa Bardzo łapały plamistość, cofały się wręcz w rozwoju i ogólnie padły

[AnaAn]

Oj, Monia, jaka szkoda U mnie to terminatorki. I nawet te najodporniejsze z odpornych nie dają rady?

[alexia]

Cześć Aniu, dzięki Tobie wybudziłam się z letargu różanego
Nawet nie tylko śliniłam się do monitora, oglądając co się dzieje w różanym świecie, ale w marcu dostanę 2 różyczki. To po abstynencji zeszłorocznej prawie hurtowe zakupy .
Bardzo ciekawa jestem zmian w Twoim ogrodzie, a zwłaszcza na przedpłociu...

[AnaAn]

Ojejku, jaki fajny avatarek Bardzo się cieszę, że się wybudziłaś Najmocniejszym dowodowem na to są oczywiście różane zamówienia
Moich zmian pewnie nie zauważysz; różyczki zamienię na różyczki Na przedpłociu np. w miejsce Constance Spry pojawią się La Ville de Bruxelles i Sissinghurst Castle (albo Charles de Mills, którego mi przywieziesz )

[Margo2]

Jaka nuda?
Ja je mogę oglądać na okrągło.
Ja też zamieniam róże na róże. Dojrzałam do tego, żeby wywalić te, które nie chcą współpracować.
Twoje rabaty bylinowe są cudowne.