Ogród 100 róż cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Aniu, nic nowego, że z zazdrością spoglądam na Twoją strefę USDA :wink: Jak rozumiem Tobie nie wypadają po zimie jeżówki? Żebyś mnie mogła jeszcze bardziej pożałować, to się przyznam do kolejnej porażki na polu bylinowo-trawiastym. Kupiłam sobie za niemałe pieniądze pustynniki i trawę włosowatą różową (Muhlenbergia capillaris). Marzyły mi się takie różowe łany jak oglądałam w necie ;:170 No ba, dalej mogę marzyć... bo na żywo ich nie pooglądam ;:185
Może polecisz jakąś sprawdzoną bylinkę na mój wygwizdów?
Aniu, przepraszam, ale zrozumiałam, że planujesz pozbyć się wszystkich róż :oops: W jakimś miejscu napisałaś, że będą tylko "trawy i łąka" ;:183 Trochę mnie to zdziwiło, bo róże wyjątkowo pasują do Twojego ogrodu ;:215
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Aniu, przeczytałam, że będziesz pozbywać się róż. Ja też do tego dorosłam. Póki co nowego właściciela znajdą róże, których kolor mi nie odpowiada. Dotyczy to również moich ukochanych jeżówek. Po co mam być drażniona kolorami za którymi nie przepadam. Piszecie o bylinach, że są bezproblemowe. Mam byliny i myślę, że też wymagają pracy, no może nie tyle co róże. Pokazuj swój ogród, zwłaszcza perspektywę. Pozdrawiam i ;:196
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Aniu, doskonale rozumiem Twoją decyzję odnośnie róż. Ja czasami też mam ich dość, zwłaszcza po wiosennym i letnim cięciu i wtedy najchętniej większości bym się pozbyła, ale na szczęście szybko mi przechodzi. Są oczywiście róże bardzo chorowite lub słabo kwitnące/rosnące i tych się pozbywam, ale na ich miejsce przeważnie wskakują inne, nowe.
Nie raz nachodzi mnie refleksja, kto to wszystko będzie robił, gdy mi braknie sił :roll:
Cieszę się jednak, że radykalnie nie pozbywasz się róż lecz nieznacznie zmniejszasz ich ilość. Może i ja coś bym sobie wybrała z tych niechcianych przez Ciebie. Purple Lodge już zdaje się zaklepana, ale coś ciekawego jeszcze się znajdzie na Twojej liście.
A wiesz że dzięki Tobie, Twoim zdjęciom i rekomendacji zakupiłam cztery Novalisy :D Różnie z nimi bywało, ale w tym roku dały czadu i bardzo mi się podobały. Masz jej jeszcze ?
A mogła być pokazać różę St. Cecilia, bo chyba też ją masz. Ja mam młodziaka z wiosny i nie wiem do końca czy to ona. Chciała bym porównać.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Miałam ramblery, ale uwielbiała je ogrodnica niszczylistka i nigdy nie mogłam nacieszyć się kwiatami, więc je zlikwidowałam mówiąc delikatnie ;:306
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Aniu , a ja myślę że co byśmy nie posadzili w ogrodzie, to wszystko wymaga pracy . Przy różach jest cięcie , ale praktycznie wszystkie byliny tego wymagają , a takie liliowce to nawet codziennego oczyszczenia .Byliny też wypadają po zimach i często chorują , więc chyba nie ma idealnych i bezobsługowych roślin .Ja też mam sporo róż i widzę które warto zostawić w ogrodzie a których z bólem , ale muszę się pozbyć .Potrzebne mi 2-3 czerwone rabatówki , ale bezproblemowe i zdrowe , może coś możesz mi polecić . Pozdrawiam ;:167
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

:wit

Tereniu, dziękuję :) W sumie to nic dziwnego, że mój ogród kojarzy Ci się z różami, bo one nadal u mnie królują i królować będą ;:196

Elwi, mam to szczęście mieszkać w najcieplejszym zimowym regionie kraju, więc z wypadaniem roślin nie mam kłopotu. A jeżówki - to już w ogóle abstrakcja! Elwi, a ta zwykła Magnus też Ci wypada? Czy próbowałaś sadzić tylko te delikatniejsze odmiany? Ta zwykła też fantastycznie się wysiewa. Ja mam jej najwięcej i ją kocham najbardziej :D Szałwie, kocimiętki, floksy, przegorzany, pysznogłówki, bodziszki, przywrotniki, krwawniki, złocienie czy rozchodniki - to byliny bardzo odporne. Rosną jak szalone. Często trzeba je mocno stopować. Najbardziej odporne są oczywiście te podstawowe odmiany, a nie wydelikacone nowości (choć to oczywiście nie reguła). W przypadku jeżówek - jeśli masz problem ze ślimakami - nie kupuj tych z wąskimi liśćmi. Z pewnością nie zaniknie Ci po 2 latach dzwonek kropkowany czy skupiony; wręcz przeciwnie - trzeba go mocno ograniczać.
O tych trawach i łąkach napisałam z takim lekkim przekąsem :wink:

Ewa, taki nasz los zielonozakręconych - cały czas coś zmieniamy i udoskonalamy, próbujemy, oddajemy, kupujemy, wyrzucamy i znowu zmieniamy :D
Pewnie, że byliny też wymagają pracy. Co byśmy zresztą bez tej pracy robiły w naszych ogrodach? Może nauczyłybyśmy się odpoczywać? :;230

Wiolu, mi największą trudność sprawia codzienna pielęgnacja tylu róż. Nie jestem w stanie każdego dnia doglądać ponad 200 krzewów. Szkoda, że wcześniej o tym nie pomyślałam :(
Mam 2 Purple Lodge. Napiszę później na pw. Jeśli będziesz zainteresowana - nie ma sprawy. Muszę przygotować listę róż do usunięcia wraz z fotkami :)
Novalisy mam i nie zamierzam się ich pozbywać :D
St. Cecilia ma zmienny kolorek; czasami jest prawie biała (str. 4, drugie zdjęcie od dołu poprzedniego postu), czasami różowa i podobna do Geoff?a Hamilton?a, ale najczęściej - jak na zdjęciu poniżej - lekko brzoskwiniowa :) W tym roku odchorowuje jeszcze ubiegłoroczną przeprowadzkę.

Obrazek

Monia, no szkoda; Jest tyle cudnych odmian... ;:167

Elu, no pewnie! My ogrodnicy wiemy o tym najlepiej, ile pracy i kosztów wymaga pielęgnacja naszych ogrodów; samo nie urośnie :D Bezobsługowe albo prawie bezobsługowe to mogą być jedynie iglaki, ale przecież to nie dla nas :;230
Czerwonych rabatówek nie mam, ale zdecydowanie szukałabym pośród odmian niemieckich hodowców, a szczególnie Kordesa :)


Dzisiaj u mnie jeżówkowo :) To moja bylina nr 1!
Doczekałam się nawet własnej krzyżówki, którą zaprezentuję, jak tylko rozwiną się jej kwiaty.


Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

;:100
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Przepięknie pokazałaś jeżówki :-)
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Śliczne jeżówki! Ja też sadzę, gdzie tylko się da. Świetna bylina. Masz piękne odmiany!
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Aniu, to rzeczywiście wielkie szczęście mieszkać w takim ciepłym rejonie ;:108
Z bylin, które wymieniłaś mam floksy (sporo), szałwie (notorycznie zżerane), bodziszki, krwawniki. W ubiegłym roku sadziłam jeżówki: Southern Belle, Secret Joy (moja ulubiona ;:167 ), Strawberry Shortcake i Milkshake - każdej po kilka szt. Straciłam wszystkie ;:145 Wiosną okazało się, że po prostu ich nie ma ;:185 Bezproblemowo zimują takie zwykłe białe jeżówki, ale te akurat najmniej lubię :(
Dzwonki skupione kupowałam 3 razy, za każdym razem nim się ukorzeniły i zadomowiły, zostały zeżarte do zera. Przestałam je już kupować, to nie ma sensu - fundować obiad dla ślimaków :evil: Podobnie rzecz się miała ze złocieniami ;:145
Zastanawiam się nad przegorzanami - może ich ślimaki nie żrą?

Piękne jeżówki ;:180 Co to za odmiana taka kulista na 3 zdjęciu (pierwszym dużym)? Tam w tle, taka ciemna, jak pomponik, cudna ;:167
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Wcześniej zaglądając do Twojego ogrodu chorowałam na róże, teraz będę na jeżówki - do których mam słabość. W tym roku kupiłam kilka odmianowych i mam tylko nadzieję, że w przyszłym roku też będą mnie zachwycać. Magnus w każdym razie sieje mi się jak głupi.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Przepiekne rabaty
I Ty piszesz, że nic nie kwitnie?
Muszę koniecznie z Ciebie wziąć przykłąd i ograniczyć gatunki
Tylko z czego tu zrezygnować?
Na kłosowce uważaj. Wiosną będziesz miała ich setki A nie wyrastają w drugim sezonie na maluchy, raczej trzeba im coraz więcej miejsca
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

:wit
Zapowiada się piękny dzień ;:3 Zaplanowałam na dzisiaj c.d. wyrównywania obrzeży trawnika. O tej porze roku wychodzę do ogrodu na większym luzie; nie muszę naraz przyciąć 200 różanych krzewów :;230

Ewa, dziękuję. Fajnie, że moje foteczki Ci się spodobały ;:196

Monia, tak - jeżówki są super. Mając je na rabatach nie odczuwa się przerwy w kwitnieniu róż :) W dodatku dłuugo kwitną i nie chorują. Same zalety!

Elwi, strasznie Ci współczuję ;:168 A, czy Ty nie stosujesz niebieskich granulek ? Czy one są mało skuteczne u Ciebie?
Wymieniasz byliny, które - oprócz nowych odmian jeżówek z wąskimi liśćmi - wydawałyby się odporne na ślimaki... Oj, coś mi się zdaje, że powinnaś pokochać te zwykłe jeżówki; w dużej masie są cudniaste :)
Ślimaki na przegorzan raczej nie wejdą, bo jest kłujący. To fantastyczna bylina, ale lubi się rozsiewać. W tym roku planuję ją ściąć przed zimą; trochę będzie szkoda tych fajnych kulek.
Ta jeżówka na zdjęciu to Southern Belle, tylko akurat tej w tle zabrakło dolnych płatków :)

Joasiu, Magnus rzeczywiście wysiewa się na potęgę. Z jednej strony to fajnie, bo można szybko rozmnożyć, ale z drugiej strony to jednak utrapienie przy plewieniu :) Te odmianowe jeżówki są często bardzo wydelikacone. Ja nie mogę utrzymać u siebie np. Strawberry Shortcake, która bardzo mi się podoba; z 4 sztuk została mi jedna i to nie kwitnąca. Przesadziłam ją na bardziej słoneczne stanowisko - może wydoli i zacznie na nowo kwitnąć w przyszłym roku.

Gosia, nie, no coś tam kwitnie - głównie jeżówki właśnie :D
Dzięki za ostrzeżenie przed kłosowcem. Nie wiedziałam, że on też taki ekspansywny. Mam go dopiero drugi rok, ale fajny jest. Trochę go wprowadziłam na rabaty :)


W ogrodzie różanym kwitną głównie... jeżówki :) Powoli jednak zaczyna rozkwitać coraz więcej różyczek.
W przedogródku natomiast królują hortensje. Po kwietniowych przymrozkach, obawiałam się, że w tym sezonie będę oglądała tylko liście ogrodówek. Nie jest jednak tak źle; szału nie ma (bywało lepiej), ale i tak jest na czym oko zawiesić :D
Dzisiaj więc hortensjowo...


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Z widokiem na hortensje :) Pozdrawiam darczyńcę tego praktycznego i uroczego prezentu ;:196

Obrazek Obrazek


Hortensje ogrodowe rosną też (i zimują) u mnie w donicach. Na zdjęciu poniżej fragment ogromnego krzewu Red Baron - jednego z dwóch, które też dostałam w prezencie (ja to mam szczęście :D ) ;:196
Obok - towarzyszące im fuksje (uwielbiam);

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


I sąsiedztwo... Trochę jakby jesiennie... ;:219

Obrazek Obrazek

;:100
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród 100 róż cz. IV

Post »

Hortensje ogrodowe piękne! U mnie nie mają szans na kwiaty, bo jeszcze się nie zdarzyło, żeby przetrwał jakiś pęd z wcześniejszego roku. Muszę się pocieszyć Anabelle :wink: Twoje hortensje cudne!
Dziękuję za dedykowane foto ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”