Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo, jak te wszystkie kwiaty, które posiałaś zakwitną to będzie u Ciebie nie dość, że kolorowo, to jeszcze upojnie pachnąco Fajne zakupy zrobiłaś.
Twoje kwitnące irysy i powojnik są niezbitym dowodem, że panuje u Ciebie jakiś mikroklimat, który sprawia, że wszystko tak szybko Ci kwitnie Pigwowiec ślicznie zakwitł, będzie nalewka jesienią
Twoje kwitnące irysy i powojnik są niezbitym dowodem, że panuje u Ciebie jakiś mikroklimat, który sprawia, że wszystko tak szybko Ci kwitnie Pigwowiec ślicznie zakwitł, będzie nalewka jesienią
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo, przecież nie mogłaś wyjechać pustą taczką ze sklepu
Pierwiosnki Siebolda kwitną na północy, to moja bida już się pewnie nie pokaże Przesadziłam go w ubiegłym roku, po kwitnieniu, bo wrósł w irysa, abo irys w niego i chyba się obraził, albo szukam nie w tym miejscu
Zaczyna się festiwal irysowy
Pierwiosnki Siebolda kwitną na północy, to moja bida już się pewnie nie pokaże Przesadziłam go w ubiegłym roku, po kwitnieniu, bo wrósł w irysa, abo irys w niego i chyba się obraził, albo szukam nie w tym miejscu
Zaczyna się festiwal irysowy
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Znów zaserwowałaś kalejdoskop wiosennych kwiatów
Zaskoczyłaś mnie kosaćcami; wydawało mi się, że trochę je znam (i mam) a tu wciąż zaskakują mnie nowe
Mam takie taczko-wiadro jak ja to nazywam. U mnie średnio się sprawdza. Kółka ma słabe, manewrować tym ciężko i dość wywrotne toto jest. Ostatecznie trzymam w tym w sezonie tyczki a zimą dalie więc przynajmniej pojemne naczynie
Zaskoczyłaś mnie kosaćcami; wydawało mi się, że trochę je znam (i mam) a tu wciąż zaskakują mnie nowe
Mam takie taczko-wiadro jak ja to nazywam. U mnie średnio się sprawdza. Kółka ma słabe, manewrować tym ciężko i dość wywrotne toto jest. Ostatecznie trzymam w tym w sezonie tyczki a zimą dalie więc przynajmniej pojemne naczynie
-
- 500p
- Posty: 568
- Od: 19 lut 2011, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SK-Čadca
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo,krásne ti kvitnu tvoje kvetinky
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Witam majowo!
Seba jest całkiem sporo odmian narcyzów o pełnych kwiatach. Jest w czym wybierać. U mnie rosną chyba 3 lub 4. Jednak nie wszystkie pachną intensywnie.
Krysiu dzięki Całkiem przyzwoicie kwitną w tym roku małe iryski. Choć nie w każdym miejscu. Chcę Cię pocieszyć, że nie wszystkie moje hosty mają liście. Niektóre odmiany też mam dopiero w fazie kłów. Taczka może nie jest idealna, ale lekka i poręczna. Poza tym była stosunkowo tania. Sąsiad działkowy ma podobną już 2-3 lata. Miejmy nadzieję, że chociaż jesienne targi się odbędą. Od dzisiaj zimno i mokro. Wyjątkowo zimni ogrodnicy się zapowiadają. Oby tylko strat nie było.
Halszko Ten pigwowiec jest nalewkowy. Chociaż młody to zawsze ma sporo owoców i to stosunkowo dużych. Mam jeszcze jednego. Ładnie kwitnie, ale prawie nie zawiązuje owoców. Co roku obiecuję sobie, że go wywalę i zawsze mi go szkoda Iryski rosną przed altanką. Specjalnie dla nich poszerzyłam rabatę. Muszą się odwdzięczyć
Marto świetnie to ujęłaś - głupio wyjechać z pustą taczka ze sklepu Czuję się rozgrzeszona. Prymule sieboldii chyba nie lubią zbyt sucho. Na rabacie pod dębem prawie je straciłam. Musiałam je przesadzić. Wylądowały pod czereśnią Niskie iryski to moje odkrycie ostatnich lat. Są jak cukiereczki
Florianie dzięki za ostrzeżenie. Też mam wrażenie, że kółka to najsłabszy element takiej taczki. Mąż mnie jednak pocieszył, że w razie czego kółka się wymieni na inne, bardziej solidne. Znam osoby, które od lat korzystają z takiej taczki i są zadowolone. Pewnie sporo zależy od jakości sprzętu i warunków terenowych. Jestem dobrej myśli, że taczka mi posłuży ładnych parę lat
Witaj Anino! Dziękuję U Ciebie też mnóstwo pięknych kwiatów
Działka pięknieje z dnia na dzień. Zieleń coraz bujniejsza, coraz więcej koloru. Trawa już 2 razy koszona. Mąż przycina brzegi rabat i wyręcza mnie z wielu drobnych, ale koniecznych prac typu uciąć, wyciąć, przybić czy wykopać. Jestem Mu za to wdzięczna, bo mogę więcej czasu poświęcić roślinom i zwierzętom Uporałam się sadzeniem daliowych nabytków. Nie było to łatwe, bo nie były w planach a rabaty pełne bylin. Liczę na bujne kwitnienie
Dzisiaj zimno i mokro. Ponoć cały tydzień taki ma być. Oby tylko nie było zapowiadanych przymrozków. Deszcz się przyda w każdej ilości.
Zakwitł dzisiaj pierwszym kwiatem powojnik Asao, a kilka innych otwiera pąki
- wyjątkowo bujnie zakwitł Cunningham White
, reszta rh daleko w tyle i pąków mają niewiele
- botaniczne liliowce też mają już pąki
Seba jest całkiem sporo odmian narcyzów o pełnych kwiatach. Jest w czym wybierać. U mnie rosną chyba 3 lub 4. Jednak nie wszystkie pachną intensywnie.
Krysiu dzięki Całkiem przyzwoicie kwitną w tym roku małe iryski. Choć nie w każdym miejscu. Chcę Cię pocieszyć, że nie wszystkie moje hosty mają liście. Niektóre odmiany też mam dopiero w fazie kłów. Taczka może nie jest idealna, ale lekka i poręczna. Poza tym była stosunkowo tania. Sąsiad działkowy ma podobną już 2-3 lata. Miejmy nadzieję, że chociaż jesienne targi się odbędą. Od dzisiaj zimno i mokro. Wyjątkowo zimni ogrodnicy się zapowiadają. Oby tylko strat nie było.
Halszko Ten pigwowiec jest nalewkowy. Chociaż młody to zawsze ma sporo owoców i to stosunkowo dużych. Mam jeszcze jednego. Ładnie kwitnie, ale prawie nie zawiązuje owoców. Co roku obiecuję sobie, że go wywalę i zawsze mi go szkoda Iryski rosną przed altanką. Specjalnie dla nich poszerzyłam rabatę. Muszą się odwdzięczyć
Marto świetnie to ujęłaś - głupio wyjechać z pustą taczka ze sklepu Czuję się rozgrzeszona. Prymule sieboldii chyba nie lubią zbyt sucho. Na rabacie pod dębem prawie je straciłam. Musiałam je przesadzić. Wylądowały pod czereśnią Niskie iryski to moje odkrycie ostatnich lat. Są jak cukiereczki
Florianie dzięki za ostrzeżenie. Też mam wrażenie, że kółka to najsłabszy element takiej taczki. Mąż mnie jednak pocieszył, że w razie czego kółka się wymieni na inne, bardziej solidne. Znam osoby, które od lat korzystają z takiej taczki i są zadowolone. Pewnie sporo zależy od jakości sprzętu i warunków terenowych. Jestem dobrej myśli, że taczka mi posłuży ładnych parę lat
Witaj Anino! Dziękuję U Ciebie też mnóstwo pięknych kwiatów
Działka pięknieje z dnia na dzień. Zieleń coraz bujniejsza, coraz więcej koloru. Trawa już 2 razy koszona. Mąż przycina brzegi rabat i wyręcza mnie z wielu drobnych, ale koniecznych prac typu uciąć, wyciąć, przybić czy wykopać. Jestem Mu za to wdzięczna, bo mogę więcej czasu poświęcić roślinom i zwierzętom Uporałam się sadzeniem daliowych nabytków. Nie było to łatwe, bo nie były w planach a rabaty pełne bylin. Liczę na bujne kwitnienie
Dzisiaj zimno i mokro. Ponoć cały tydzień taki ma być. Oby tylko nie było zapowiadanych przymrozków. Deszcz się przyda w każdej ilości.
Zakwitł dzisiaj pierwszym kwiatem powojnik Asao, a kilka innych otwiera pąki
- wyjątkowo bujnie zakwitł Cunningham White
, reszta rh daleko w tyle i pąków mają niewiele
- botaniczne liliowce też mają już pąki
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
A ja pozbyłem się trochę małych irysów.Posadzone były na jednej rabatce i było fajnie dopóki nie przekwitły.Póżniej wyglądały żle.Wybrałem najsilniejsze i posadziłem
oddzielnie.Murek to dekoracja czy ma czemuś służyć ? Drzewo uschło czy tylko żle widzę ? Jeżeli uschło to będzie wycięte czy też jakoś zagospodarowane ? Mam
takie samo i brak pomysłu co z nim zrobić.
oddzielnie.Murek to dekoracja czy ma czemuś służyć ? Drzewo uschło czy tylko żle widzę ? Jeżeli uschło to będzie wycięte czy też jakoś zagospodarowane ? Mam
takie samo i brak pomysłu co z nim zrobić.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izuś
Też mialam kiedyś pigwowca ,ale zrezygnowalam, bo owoców miał bardzo mało a do tego rozłaził się po trawniku, zarastał chwastami, które trudno było z krzewu usunąć i poza wiosennym kwitnieniem szpecił cały rok.
Moje irysy ciągle się ociągają, niektóre nawet jeszcze pąków nie mają Mam nadzieję, że się namyślą i zakwitną. A Twoje bardzo ładne, szczególnie ładnie się komponują bordo z jaśniutko różowymi
Biały rododendron zaszalał
Co to za słodki skalniaczek z różowymi kwiatuszkami?
Życzę Ci słońca i ciepłego deszczyku a ogrodnicy i Zosia niech się obejdą łaskawie z Twoim ogrodem
Też mialam kiedyś pigwowca ,ale zrezygnowalam, bo owoców miał bardzo mało a do tego rozłaził się po trawniku, zarastał chwastami, które trudno było z krzewu usunąć i poza wiosennym kwitnieniem szpecił cały rok.
Moje irysy ciągle się ociągają, niektóre nawet jeszcze pąków nie mają Mam nadzieję, że się namyślą i zakwitną. A Twoje bardzo ładne, szczególnie ładnie się komponują bordo z jaśniutko różowymi
Biały rododendron zaszalał
Co to za słodki skalniaczek z różowymi kwiatuszkami?
Życzę Ci słońca i ciepłego deszczyku a ogrodnicy i Zosia niech się obejdą łaskawie z Twoim ogrodem
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Wow, ale szybko te liliowce u Ciebie wypuściły pąki ! Nie boisz się że przymrozek je zetnie?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Czy dzisiaj w Elblągu padał deszcz? Widziałam chmury deszczowe i typowałam Elbląg. U mnie troszkę wieczorem padało, niebo było piękne, na Twojej ostatniej fotce również jest piękne Różanecznik pięknie zdobi działkę Kwitnące iryski mnie zaskoczyły
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Kosaćce niskie piękne! Jak miałem ich niewiele - narzekałem, na krótki okres ich kwitnienia. Teraz kwitną od miesiąca i to jeszcze nie koniec!
Masz szczególny dar fotografowania! Te pastorały paproci, za nimi pas funkii, jeszcze dalej niebo.... Różnica kształtów, kolorów i głębia planów - nie mogę się napatrzeć
Dalie kupiłaś chyba mix? Ciekawe, jakie wyjdą?
Masz szczególny dar fotografowania! Te pastorały paproci, za nimi pas funkii, jeszcze dalej niebo.... Różnica kształtów, kolorów i głębia planów - nie mogę się napatrzeć
Dalie kupiłaś chyba mix? Ciekawe, jakie wyjdą?
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2880
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo, takie połacie trawnika i Ty się zastanawiałaś gdzie posadzić dalie Już dwa razy kosiłaś trawę? U mnie chyba dopiero teraz, po deszczu, urośnie.
Śliczniusie iryski Fioletowo-biały, na tle pięknie kwitnącej wisienki, to też niski czy średni?
Taką taczkę też sobie kupiłam, ale za chwastami ciągle biegam z wiaderkiem Nie ma miejsca na nią pomiędzy roślinami, ale świetnie mi służy do wożenia ziemi i drewna do kominka
Śliczniusie iryski Fioletowo-biały, na tle pięknie kwitnącej wisienki, to też niski czy średni?
Taką taczkę też sobie kupiłam, ale za chwastami ciągle biegam z wiaderkiem Nie ma miejsca na nią pomiędzy roślinami, ale świetnie mi służy do wożenia ziemi i drewna do kominka
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Witam miłych Gości! Cieszę się, że zaglądacie i piszecie czasem
Chciałam deszczu i mam deszcz. Prognozy o których pisałam w poprzednim poście o dziwo sprawdziły się. Początkowo opady były symboliczne, ale od kilku dni pada codziennie i niestety zrobiło się zimno. Większości roślin ta pogoda wcale nie przeszkadza. Są też takie, które właśnie teraz rosną jak na drożdżach. Na przykład zawilce mieszańcowe. Jeszcze 2-3 dni temu ledwo było widać omszone pędy i szarawe liście. A dzisiaj zielone liściory sięgają kolan. Aż sama byłam zaskoczona tym widokiem. Niestety deszczowa pogoda sprzyja inwazji ślimaków wszelkiej maści. Wyłażą ze wszystkich zakamarków. Dobrze, że przed tymi opadami po raz kolejny sypnęłam szczodrze niebieskimi granulkami. I dodatkowo rozdrobnionymi skorupkami. Mam nadzieję, że większych strat nie będzie. Jako, że pogoda nie sprzyja większości prac działkowych to gdy jestem na działce ( codziennie, bo kota czeka ) ograniczam się do zbierania ślimaków, ścinania przekwitniętych tulipanów i irysków oraz karmienia działkowej zwierzyny Mam sporo roślin do posadzenia. Targi odwołane więc kupuję na miejscu, wymieniam z koleżanką, dostaję prezenty itp. Mimo "korony" dzieję się. W piątek byłam na rynku po kwiaty na balkon, ale kupiłam też sadzonki pomidorów i małe co nieco na działkę - niskiego iryska i prymulkę sieboldii Aoyagi Zome. Nie jestem pewna odmiany, bo musiałam sama ją zidentyfikować. Pani powiedziała że na japońskim można sobie język połamać i nazwa wyszła w typie "Kioto co to hashimoto" A dzisiaj byłam w szkółce i kupiłam oczar, o którym marzyłam od lat. Szczególnie wiosną gdy podziwiałam go u Janka Miejsce już mam wybrane. Wiąże się to jednak z małą rewolucją na przedzie działki. Będą zmiany, oj będą
Powojniki mają mnóstwo wielkich pąków, ale jakoś się nie śpieszą z otwieraniem ich. Wyjątkiem jest Asao. Tydzień temu rozwinął pierwszy kwiat, a teraz ma ich z 10 Reszta stoi jak zaklęta. Jedynie jeszcze Innocent Blush próbuje walczyć z zimnem i w ślimaczym tempie rozwija pierwszy kwiat.
- Asao
- troszkę dziwnie kwitnie, bo ma kwiaty u góry i na dole, a środek goły
- 13.05.20r
- 16.05.20r
- 18.05.20r
- i dzisiaj czyli 19.05.20r
Janku u mnie większość irysów rośnie przed altanką, ale poza nimi sporo innych roślin m.in. róża, powojnik, lilie martagony i niskie goździki. Przekwitnięte irysy u mnie nie wyglądają tak źle, bo nie rzucają się w oczy. Na kilku innych rabatach też mam posadzone, ale raczej bez pomysłu Ja raczej będę miała więcej irysów niż mniej. Wysokich się pozbyłam wiele lat temu. Niskie jak dla mnie są OK. Pytasz o murek. Jest już u mnie od dawna. Oddziela róg działki, na którym jest wrzosowisko. To "uschnięte" drzewo to jabłonka. Wciąż żyje. Ma niewiele gałęzi i liści. Trochę się przyczyniłam do tego wyglądu. Od kilku lat w zasadzie nie owocuje. Postanowiłam wykorzystać ją jako podpórkę i posadziłam przy niej różę Alchymist. Róża potrzebuje nie tylko wsparcia, ale i światła więc część gałęzi wycięłam. Rosnącą obok wielką thuję podkasałam i powiększyłam tam rabatę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Halszko chyba mnie zmotywowałaś i mój pigwowiec też wyleci Postanowiłam też usunąć winobluszcz. U mnie kilka odmian na pewno nie zakwitnie. Powinnam zmienić im miejsce. Myślę, że niektóre odmiany będę mogła podzielić jeśli reflektujesz. Różowe maleństwo to chyba jakiś przetacznik. Nie znam nazwy. Chyba, że Janek wie. On jest miłośnikiem i znawcą skalniakowych drobiazgów. Mogę Ci dorzucić kawałek przy kolejnej wymianie Dzięki za życzenia! Mimo przymrozków większych strat nie zauważyłam.
Sebastian to są botaniczne liliowce. Zawsze tak wcześniej mają pąki, bo w maju kwitną. Przymrozki tez im chyba nie straszne.
Olu chmury i deszcze często omijają Elbląg, ale w tamten wtorek faktycznie padało. A od kilku dni pada intensywnie z małymi przerwami. Jest szansa, że wszystko solidnie podleje. Zawsze czekam na kwitnienie rododendronów i azalii. Gdy wszystkie kwitną to robią wrażenie na przechodniach
Florianie wielkie dzięki za pochwały! Staram się Iryski wciąż mnie zachwycają. Wszystkie. Dalie to faktycznie mix. A w zasadzie dwa mixy Wybrałam je pod względem kolorystycznym. Odmiany nie są dla mnie takie ważne. Też jestem ich ciekawa. Mam nadzieję, że nie będzie przykrych niespodzianek.
Marto nie ukrywam, że mam spore połacie trawnika. To jest zabezpieczenie na przyszłość. Zawsze mam możliwość poszerzyć rabaty Z daliami miałam kłopot, bo jakoś nie wyobrażałam sobie sadzić ich na środku trawnika. Kiedyś gdy miałam mało rabat bylinowych to tak robiłam , ale teraz nie pasuje. Irys o którego pytasz chyba należy do średnich. Jest sporo wyższy od innych. W realu on jest niebiesko-biały. Mam jeszcze jednego średniego i tamten jest faktycznie fioletowo-biały. Wygląda na to, że takie taczki są dość popularne wśród ogrodników. W zasadzie nie ma znaczenia do czego nam służą. Najważniejsze, że się przydają
- tulipan Artist
- tulipan bot. Flava
- tulipan Strong Love i poniżej fotka obrazująca jak duże ma kwiaty ta odmiana
A na koniec moje ostatnie nabytki
Chciałam deszczu i mam deszcz. Prognozy o których pisałam w poprzednim poście o dziwo sprawdziły się. Początkowo opady były symboliczne, ale od kilku dni pada codziennie i niestety zrobiło się zimno. Większości roślin ta pogoda wcale nie przeszkadza. Są też takie, które właśnie teraz rosną jak na drożdżach. Na przykład zawilce mieszańcowe. Jeszcze 2-3 dni temu ledwo było widać omszone pędy i szarawe liście. A dzisiaj zielone liściory sięgają kolan. Aż sama byłam zaskoczona tym widokiem. Niestety deszczowa pogoda sprzyja inwazji ślimaków wszelkiej maści. Wyłażą ze wszystkich zakamarków. Dobrze, że przed tymi opadami po raz kolejny sypnęłam szczodrze niebieskimi granulkami. I dodatkowo rozdrobnionymi skorupkami. Mam nadzieję, że większych strat nie będzie. Jako, że pogoda nie sprzyja większości prac działkowych to gdy jestem na działce ( codziennie, bo kota czeka ) ograniczam się do zbierania ślimaków, ścinania przekwitniętych tulipanów i irysków oraz karmienia działkowej zwierzyny Mam sporo roślin do posadzenia. Targi odwołane więc kupuję na miejscu, wymieniam z koleżanką, dostaję prezenty itp. Mimo "korony" dzieję się. W piątek byłam na rynku po kwiaty na balkon, ale kupiłam też sadzonki pomidorów i małe co nieco na działkę - niskiego iryska i prymulkę sieboldii Aoyagi Zome. Nie jestem pewna odmiany, bo musiałam sama ją zidentyfikować. Pani powiedziała że na japońskim można sobie język połamać i nazwa wyszła w typie "Kioto co to hashimoto" A dzisiaj byłam w szkółce i kupiłam oczar, o którym marzyłam od lat. Szczególnie wiosną gdy podziwiałam go u Janka Miejsce już mam wybrane. Wiąże się to jednak z małą rewolucją na przedzie działki. Będą zmiany, oj będą
Powojniki mają mnóstwo wielkich pąków, ale jakoś się nie śpieszą z otwieraniem ich. Wyjątkiem jest Asao. Tydzień temu rozwinął pierwszy kwiat, a teraz ma ich z 10 Reszta stoi jak zaklęta. Jedynie jeszcze Innocent Blush próbuje walczyć z zimnem i w ślimaczym tempie rozwija pierwszy kwiat.
- Asao
- troszkę dziwnie kwitnie, bo ma kwiaty u góry i na dole, a środek goły
- 13.05.20r
- 16.05.20r
- 18.05.20r
- i dzisiaj czyli 19.05.20r
Janku u mnie większość irysów rośnie przed altanką, ale poza nimi sporo innych roślin m.in. róża, powojnik, lilie martagony i niskie goździki. Przekwitnięte irysy u mnie nie wyglądają tak źle, bo nie rzucają się w oczy. Na kilku innych rabatach też mam posadzone, ale raczej bez pomysłu Ja raczej będę miała więcej irysów niż mniej. Wysokich się pozbyłam wiele lat temu. Niskie jak dla mnie są OK. Pytasz o murek. Jest już u mnie od dawna. Oddziela róg działki, na którym jest wrzosowisko. To "uschnięte" drzewo to jabłonka. Wciąż żyje. Ma niewiele gałęzi i liści. Trochę się przyczyniłam do tego wyglądu. Od kilku lat w zasadzie nie owocuje. Postanowiłam wykorzystać ją jako podpórkę i posadziłam przy niej różę Alchymist. Róża potrzebuje nie tylko wsparcia, ale i światła więc część gałęzi wycięłam. Rosnącą obok wielką thuję podkasałam i powiększyłam tam rabatę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Halszko chyba mnie zmotywowałaś i mój pigwowiec też wyleci Postanowiłam też usunąć winobluszcz. U mnie kilka odmian na pewno nie zakwitnie. Powinnam zmienić im miejsce. Myślę, że niektóre odmiany będę mogła podzielić jeśli reflektujesz. Różowe maleństwo to chyba jakiś przetacznik. Nie znam nazwy. Chyba, że Janek wie. On jest miłośnikiem i znawcą skalniakowych drobiazgów. Mogę Ci dorzucić kawałek przy kolejnej wymianie Dzięki za życzenia! Mimo przymrozków większych strat nie zauważyłam.
Sebastian to są botaniczne liliowce. Zawsze tak wcześniej mają pąki, bo w maju kwitną. Przymrozki tez im chyba nie straszne.
Olu chmury i deszcze często omijają Elbląg, ale w tamten wtorek faktycznie padało. A od kilku dni pada intensywnie z małymi przerwami. Jest szansa, że wszystko solidnie podleje. Zawsze czekam na kwitnienie rododendronów i azalii. Gdy wszystkie kwitną to robią wrażenie na przechodniach
Florianie wielkie dzięki za pochwały! Staram się Iryski wciąż mnie zachwycają. Wszystkie. Dalie to faktycznie mix. A w zasadzie dwa mixy Wybrałam je pod względem kolorystycznym. Odmiany nie są dla mnie takie ważne. Też jestem ich ciekawa. Mam nadzieję, że nie będzie przykrych niespodzianek.
Marto nie ukrywam, że mam spore połacie trawnika. To jest zabezpieczenie na przyszłość. Zawsze mam możliwość poszerzyć rabaty Z daliami miałam kłopot, bo jakoś nie wyobrażałam sobie sadzić ich na środku trawnika. Kiedyś gdy miałam mało rabat bylinowych to tak robiłam , ale teraz nie pasuje. Irys o którego pytasz chyba należy do średnich. Jest sporo wyższy od innych. W realu on jest niebiesko-biały. Mam jeszcze jednego średniego i tamten jest faktycznie fioletowo-biały. Wygląda na to, że takie taczki są dość popularne wśród ogrodników. W zasadzie nie ma znaczenia do czego nam służą. Najważniejsze, że się przydają
- tulipan Artist
- tulipan bot. Flava
- tulipan Strong Love i poniżej fotka obrazująca jak duże ma kwiaty ta odmiana
A na koniec moje ostatnie nabytki
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Oczar jest dużym krzewem.Tej wielkości spotkałem wiosną w szkółce i był cały obsypany kwiatem więc należy spodziewać się,że zakupiony też zakwitnie.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.