Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

:wit
Podziwiam twoje piękne hortensje i zawilce. ;:215
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Iza ;:196
Też teraz powoli zaczynam wielkie przycinanie.
I pewnie poszłabym z większym rozmachem, gdyby nie ta konieczność utylizacji wyciętych gałęzi.
Fajnie, że udało się znaleźć chatki dla kotków. A co z ich mamusią ?

Trzeba przyznać, że Pan Mirek zachował się jak prawdziwy dżentelmen i bardzo mi zaimponował swoją postawą.
Trzymam kciuki ;:215
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Izo Kochana gratuluję wygranej ;:196 ;:138
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Witam gorąco wszystkich miłych Gości! :wit Jesteście cudowni! Wielkie dzięki za wszystkie Wasze głosy, które pozwoliły mi wygrać opryskiwacz ( już go mam :tan ). Za gratulacje też dziękuję ;:196
Jestem okropna...Miałam pisać częściej, pokazać zdjęcia z wakacji i ... jakoś nie mogłam się zebrać :oops: Zaglądałam tu i ówdzie, czytałam, jednak pisać się nie chciało. Przepraszam.

Marto przez wiele lat nie przycinałam krzewów - kupowałam malutkie i cieszyłam się, że chcą u mnie rosnąć. Aż przyszedł czas, że musiałam zaprzyjaźnić się z sekatorem by okiełznać ten busz. Początkowo miałam obawy czy nie robię krzywdy roślinom swoim niefachowym cięciem. Jednak przestałam o tym myśleć i nawet to lubię. Na pewno znacznie bardziej niż pielenie ;:224 Też żałuję, że mieszkamy tak daleko od siebie... Mam nadzieję, że mekonopsy wzeszły.

Witaj Beatko! Wiem, że rzadko ostatnio bywasz na FO. U siebie też dawno nie pisałaś ;:224 Te kilka dni wakacji spędziłam u koleżanki w Niemczech. Miejsce nie było wcale takie dzikie, tylko szkoda nam było czasu na internet czy telewizję. Dzięki za pochwały. Strasznie uparty ten Twój szkodnik. Chyba mu się mocno podoba u Ciebie skoro żadne sztuczki na niego nie działają. Nie wiem co jeszcze można Ci doradzić. Czy chociaż wiesz z kim masz do czynienia? Latem ziarno i pasta raczej go nie skuszą skoro tyle innego pożywienia jest dookoła. A próbowałaś stosować sierść psa lub ludzkie włosy? Powojników i cebulek byłoby szkoda, a strat nie da się wykluczyć jak szkodnik będzie u Ciebie zimował. Kiedyś miałam spory problem z nornicami i karczownikiem.

Olu dziękuję! Znalezienie domów dla kociąt było moim priorytetem. Nie chciałam żeby pędziły żywot bezdomnych, działkowych kotów. Jest ich stanowczo za dużo. Sypanie granulek w niewidoczne miejsca sprawdziło się u mnie. Polecam.

Dziękuję Aniu! Hortensje mile mnie zaskoczyły w tym roku.

Krysiu koteczka przez dobry tydzień rozpaczała, potem pogodziła się ze stratą. Wygląda na to, że na dobre zadomowiła się na mojej działce. Codziennie chodzę, a ona czeka na mnie ( albo na jedzenie, które przynoszę ;:224 )przy bramce i "gada" do mnie po kociemu. Towarzyszy mi przy wszelkich pracach. Jak robię sobie przerwę to jest czas na mizianie i głaskanie. Teraz gdy nie ma już kociąt i nie musi być stateczną matką to odzywa się w niej młody kociak. Czasem biega, szaleje, goni listki lub bawi się własnym ogonem. Bywa że toczy walkę np. z liliowcem :evil: Na moje nieszczęście jest urodzonym myśliwym. Poluje na wszystko co się rusza. Już prawie nie widać śladu po zabiegu sterylizacji. Rana ładnie się zabliźniła i futerko odrosło. Mąż obiecał zrobić dla niej solidną budę na zimę skoro sobie wybrała moją działkę i mnie. U nas na działkach odpady zielone są zabierane, ale niestety muszą być w miarę rozdrobnione i zapakowane do worków. A to nie jest takie łatwe i przyjemne - wiem coś o tym :wink:

Ostatni weekend spędziłam na cięciu gałęzi dębowych. Nacięłam 11 worów. Cieszę się, że udało mi się zrealizować tego roczny plan przycięcia swoich wielkich drzew. Sezon zaczęłam od przycinki brzozy. Zamówiłam firmę z dźwigiem. Drzewo skrócili, przystrzygli a ja potem przez wiele dni ogarniałam gałęzie. Niestety pan stwierdził, że dębu nie ma możliwości swoim sprzętem skrócić. Na szczęście sąsiad zaproponował, że można go tylko prześwietlić i on się tego podejmie. Nie była to łatwa akcja. Trzeba było kombinować by nic nikomu nie uszkodzić, ale się udało. Te drzewa spędzały mi sen z oczu od kilku sezonów, bo zacieniały już prawie 2/3 działki. Sąsiedzi też narzekali na nadmiar liści jesienią. Z dobrych wiadomości to mam jeszcze jedną - kupiłam sobie w końcu "żyrafę". Przymierzałam się do tego zakupu od kilku sezonów aż w końcu zdecydowałam się, bo cena była atrakcyjna. Sprzęt już sprawdziłam. Okazało się, że to nie jest wcale trudne i spodobało mi się tak bardzo, że mąż zaczął się obawiać czy coś zostanie z jabłonek :;230 Oczywiście to nie koniec zakupów. A jakże - kupiłam już pierwsze cebulki ;:224 Pewnie nie zaskoczyło to Was. Podejrzewam, że co niektórzy byliby wręcz zdziwieni gdybym nie kupiła żadnych cebulowych :;230
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak w sierpniu prezentowała się działka:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Izo, gratuluję! Zasłużyłaś na wyróżnienie ;:63 , masz piękny ogród i dar przyciągania ludzi do swojego ogrodu.
Gdybyśmy miały wspólny ogród, dzieliłybyśmy się pracą według upodobania - ja bym mogła pielić, a Ty ciąć :lol: .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Jak widzę marcinki i zimowity,,,to jeszcze bardziej jesiennie coś się robi :(
Piękne hortensje ;:167
No i sporo już cebulowych kupiiłas .Już sadzisz do gruntu ??Bo włąsnie sie zastanawiam, czy je nie wysadzić ??
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

tu.ja pisze:Witam gorąco wszystkich miłych Gości! :wit Jesteście cudowni! Wielkie dzięki za wszystkie Wasze głosy, które pozwoliły mi wygrać opryskiwacz ( już go mam :tan ). Za gratulacje też dziękuję ;:196
Iza,
Moja nominacja Twojej osoby do konkursu sierpniowego była czystą przyjemnością i strzałem w "10" ;:108
Ta nagroda po prostu Ci się należała ;:215 - jeszcze raz gratuluję ;:333
Twój ogród wciąż barwami urzeka... ;:180
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

U mnie,z wyjątkiem tulipanów,wszystko w ziemi.Z nowości posadziłem: czosnki,kamasje,korony cesarskie,cebulice i jeszcze raz skusiłem się na śnieżycę.
To były prace wczorajsze a dzisiaj podlewanie z nieba.Tulipany pod koniec miesiąca.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Kasiu dzięki! Tyle miłych słów... Aż mi głupio. Widzę, że pielenie ma sporo amatorów. Ja wciąż nie mogę się przemóc. Czasem spontanicznie przykucnę przy jakiejś rabatce i odsłonię gołą ziemię, ale ogólnie przeraża mnie wizja ustawicznego odchwaszczania. A mam co odchwaszczać. Uwierzcie mi, że mam :oops: Takie wspólne działkowanie ma swoje dobre strony ;:224 Kasiu jest mi naprawdę wstyd, bo zaglądam do Ciebie i podziwiam, a zupełnie nic nie piszę :oops:

Aniu masz rację - robi się jesiennie. A do tego zaczął się czas opadów. One co prawda mnie cieszą i pewnie nie tylko mnie, ale sprawiają wrażenie jakby już było po lecie. Te niebieskie kwiaty to nie są marcinki choć to też astry. Jak na moje możliwości cebulowych dużo nie kupiłam ( na razie :wink: ) Niestety jeszcze nie zaczęłam sadzić i sama zastanawiam się dlaczego. Przecież powinnam. Szczególnie narcyze, one potrzebują ciepłej ziemi by się ukorzenić. Z tulipanami nie trzeba się tak śpieszyć.

Mirku jesteś bardzo miły! Dziękuję!

Janku sporo tych cebulek kupiłeś ;:oj i wstrzeliłeś się z sadzeniem. Ciekawa jestem jakie czosnki i cebulice posadziłeś. Też zamówiłam kilka nowych czosnków. Bardzo je lubię wszystkie. Sadzę przy różach dla "zdrowotności". Domyślam się, że śnieżycę letnią kupiłeś... Też jakoś nie mam do niej szczęścia. Czy kamasje miałeś już kiedyś? One ponoć lubią cięższą ziemię. Dawno temu pewien starszy ogrodnik powiedział mi, że tulipany sadzi się po pierwszych przymrozkach. Kiedyś to przeważnie było na przełomie września i października.Teraz różnie z nimi bywa. Czasem dopiero w listopadzie są. Ja wciąż się trzymam Jego wskazówek i tulipany sadzę późno. Pewnie się powtarzam, ale zdarzało mi się sadzić nawet w grudniu a nawet 1 stycznia. Oczywiście nie pierwsze tylko ostatnie - kupione na wyprzedaży :;230

W sobotę byłam na targach w Starym Polu. Wróciłam troszkę zawiedziona. Wystawców było mniej niż zwykle. U większości prym wiodły hortensje i trawy. Sporo było drzewek, krzewów i wrzosów, a mało bylin. Jestem z siebie dumna, bo po raz pierwszy nie kupiłam tam żadnych cebulek :heja Oparłam się też różom i powojnikom. Zakupy zrobiłam niewielkie i do tego jednoznacznie jesienne. Kupiłam zawilca i dwie trawy oraz doniczkę z mixem wrzosów na balkon.

Moje zakupy:
Obrazek

Takie "cudo" postanowiło powtórzyć kwitnienie teraz :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4530
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Iza- ale ładnie ;:oj ;:oj .
U mnie kotków działkowych 7 :;230
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Takie zakupy to sama radość. W siatce widzę miły dla oka bukiet. Nie wiedziałam, że tulipany sadzi się po przymrozkach, ciekawe czym jest to uzasadnione. Ja też mam już trochę cebulek tulipanowych i mam wątpliwość czy sadzić je w miejscach, w których miałam już tulipany. Zostały tam w ziemi cebulki tego, co kwitło na wiosnę ale jakie są szanse, że z nich wyrosną i zakwitną w przyszłym roku tulipany? Izo, jakie są Twoje doświadczenia w tym temacie?
W swoim wątku ostatnio i ja nie piszę. Obróbka zdjęć i ubranie myśli w słowa zajmują dużo czasu.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

O terminie sadzenia tulipanów wiem tyle,że zbyt wczesne sadzenie naraża je na choroby.Żródła nie podam ale to siedzi mi w głowie.Nowości cebulowe są z allegro i
Lilypolu.Cebulicy hiszpańskiej nie miałem.W tym roku z budżetu nie spadła.Będzie niebieska,biała i różowa.Śnieżyca jednak wiosenna ale gliny naniosłem i może
coś z niej zostanie.Kamasję mam ale ona ma już naście lat i pora na coś nowego.Z programu Maja w ogrodzie wiem,że musi mieć glebę
przepuszczalną a u mnie taka jest.Ta nowa ma mieć liście w paski.Czosnki mam z allegro od Kamila.Błękitny.korolkowii i jeszcze jeden ale nazwa jest na
działce.To wszystko to takie rośliny towarzyszące bo wiosna cebulowa to u mnie głównie tulipany,Bez nich to wiosna kulawa.W ogóle to roślin nowych mam bardzo
dużo tylko oby to wszystko przetrwało.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019

Post »

Iza ;:196
Bardzo mnie ucieszyła Twoja wygrana. Serdecznie Ci gratuluję ;:138 ;:138 ;:138
Nie wiedziałam, że z sadzeniem tulipanów nie należy się spieszyć.
Miałam to robić dzisiaj ale wiatr był tak nieprzyjemny, że ogarnął mnie ogrodowy leń.
Może przynajmniej tulipanom wyjdzie to na zdrowie. :lol:
A co do wspólnej pracy w ogrodzie, to obie z Kasią mogłybyście wpaść do mnie. :;230
Zawsze wiosną wydaje mi się , że mam luz na rabatach a jak tylko zrobi się cieplej i popada to nagle znowu mam z trudem kontrolowany busz. Właściwie chyba już niekontrolowany. :;230
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”