Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Najwyższy czas zabrać się za odpowiedź na Wasze wpisy. Im więcej ich tym trudniej Jednak bardzo się cieszę, że pamiętacie o mnie i zaglądacie mimo moich rzadkich wizyt. Dziękuję wszystkim serdecznie!
Ketmio podziwiam, że radzisz sobie z psizębem. Ja nie potrafię U Ciebie pewnie wiosna bardziej zaawansowana niż u mnie.
Janku 8 sztuk forsycji?! Chyba jakieś odmianowe masz? A może je mocno tniesz? Przecież to wielkie krzaczory rosną. Też je lubię, ale jedna mi w zupełności wystarczy. Za to mam 5 krzewuszek i wiele innych krzaczków.
Aklat jest coraz więcej ładnych i bardzo ładnych ogrodów. Myślę, że sporo jednak zależy od regionu kraju. Sama nie wiem co bardziej mnie przeraża klepisko zarośnięte chwastami czy "boisko" okolone żywopłotem z żywotników ( thuji ).
Lemonko Miło, że zaglądasz. Kolor na rabatach staram się trzymać cały, długi sezon. Jednak to wiosna jest moją ulubioną pora roku. Czasem pogoda płata figle i rośliny zamiast kwitnąć po kolei, kwitną jednocześnie Wierzby Hakuro wciąż się nie dorobiłam, choć kiedyś miałam na nią ogromną ochotę.
PapaChmiel - witaj wędrowcu w moich skromnych progach. Moja działka ma powierzchnię 425 m kw.Roślin mam dużo różnych, bo jestem typem zbieracza. Przez wiele lat kupowałam dużo, często za dużo. Wciąż się uczę wybierać Balkon o pow. 100 m ?! Niektórzy mają takie ogródki...
Madziu długo nie mogłam się dogadać z sasankami. Kupowałam wszystkie jakie zobaczyłam. A potem dałam im luz i wymknęły mi się spod kontroli. Rozsiewają się bez umiaru i krzyżują między sobą. Chętnie służę nasionkami lub siewkami.
Beatko cieszę się, że podobają Ci się moje sasanki. Będę miała się czym zrewanżować za paczuchę Ten krzew to wisienka ozdobna. Sprzedawca twierdził, że to biały migdałek Kupiłam ten krzew wiele lat temu. Na szczęście wciąż jest niewielkich rozmiarów. Niestety nie każdego roku tak ładnie kwitnie. Porzeczka krwista jest cudowna - będziesz z niej zadowolona. Jaśminowiec ... No cóż. Swój wywaliłam, bo wciąż był oblepiony mszycą. Serce bolało, bo wyhodowałam go z patyczka i tak pięknie pachniał... U Ciebie może będzie inaczej. Może nie polubią go mszyce. Zakupy roślinne zawsze cieszą, a szczególnie okazyjne
Kilka aktualnych zdjęć:
Cdn
Ketmio podziwiam, że radzisz sobie z psizębem. Ja nie potrafię U Ciebie pewnie wiosna bardziej zaawansowana niż u mnie.
Janku 8 sztuk forsycji?! Chyba jakieś odmianowe masz? A może je mocno tniesz? Przecież to wielkie krzaczory rosną. Też je lubię, ale jedna mi w zupełności wystarczy. Za to mam 5 krzewuszek i wiele innych krzaczków.
Aklat jest coraz więcej ładnych i bardzo ładnych ogrodów. Myślę, że sporo jednak zależy od regionu kraju. Sama nie wiem co bardziej mnie przeraża klepisko zarośnięte chwastami czy "boisko" okolone żywopłotem z żywotników ( thuji ).
Lemonko Miło, że zaglądasz. Kolor na rabatach staram się trzymać cały, długi sezon. Jednak to wiosna jest moją ulubioną pora roku. Czasem pogoda płata figle i rośliny zamiast kwitnąć po kolei, kwitną jednocześnie Wierzby Hakuro wciąż się nie dorobiłam, choć kiedyś miałam na nią ogromną ochotę.
PapaChmiel - witaj wędrowcu w moich skromnych progach. Moja działka ma powierzchnię 425 m kw.Roślin mam dużo różnych, bo jestem typem zbieracza. Przez wiele lat kupowałam dużo, często za dużo. Wciąż się uczę wybierać Balkon o pow. 100 m ?! Niektórzy mają takie ogródki...
Madziu długo nie mogłam się dogadać z sasankami. Kupowałam wszystkie jakie zobaczyłam. A potem dałam im luz i wymknęły mi się spod kontroli. Rozsiewają się bez umiaru i krzyżują między sobą. Chętnie służę nasionkami lub siewkami.
Beatko cieszę się, że podobają Ci się moje sasanki. Będę miała się czym zrewanżować za paczuchę Ten krzew to wisienka ozdobna. Sprzedawca twierdził, że to biały migdałek Kupiłam ten krzew wiele lat temu. Na szczęście wciąż jest niewielkich rozmiarów. Niestety nie każdego roku tak ładnie kwitnie. Porzeczka krwista jest cudowna - będziesz z niej zadowolona. Jaśminowiec ... No cóż. Swój wywaliłam, bo wciąż był oblepiony mszycą. Serce bolało, bo wyhodowałam go z patyczka i tak pięknie pachniał... U Ciebie może będzie inaczej. Może nie polubią go mszyce. Zakupy roślinne zawsze cieszą, a szczególnie okazyjne
Kilka aktualnych zdjęć:
Cdn
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Zbyszku jesteś miły Wszystko zależy co dla kogo jest perełką A jak tam Twoje polowanie na mekonopsa? Udało Ci się go kupić?
Krysiu Roślinne zakupy zawsze podnoszą poziom endorfin. Niestety wygląda na to, że w tym roku nie uda mi się pojechać na Renk Żałuję bardzo. Na zdjęciu są primule sieboldii. Mam gatunek i 3 odmiany. Urocze prawda? W sprzedaży raczej rzadko spotykane nie wiedzieć dlaczego. Ich minusem ( a może plusem? ) jest to, że latem zasychają im liście i znikają z rabat - podobnie jak zawilce gajowe. Mocno się ochłodziło, ale deszcz był symboliczny u mnie.
Anina witaj Gościu niespodziewany Dziękuję za uznanie dla moich rabat i zakupów. U Ciebie to dopiero cudne kwitnienia. Byłam, widziałam, podziwiam!
Jarha dziękuję! Dobrze rozpoznałaś to pierwiosnki sieboldii. Bardzo je lubię i odkąd znalazłam im odpowiednie miejsce nie sprawiają mi żadnych problemów. Chciałabym więcej, ale nie są zbyt popularne a tym samym słabo dostępne w sprzedaży. Krzew o który pytasz to jakaś wisienka ozdobna. Odkąd nie ma ostrych zim to nie przemarza i ładnie kwitnie. Nawet nie pamiętam ile lat już u mnie rośnie, ale we wcześniejszych wątkach chwaliłam się nią na pewno i jest też nazwa. Spróbuję to znaleźć. Magnolia to ponoć Susan choć podejrzanie jasna. Zdjęcie kwiatom zrobiłam z góry, więc wyglądają troszkę inaczej. Nowe rośliny zawsze cieszą - bez względu na to czy kupione czy dostane
Tulipany na finiszu. Zaczął się festiwal irysków pumila Są cudowne. Istne cukiereczki. Ogromna większość z nich to prezenty od Forumek ( Halinko, Danusiu )
Krysiu Roślinne zakupy zawsze podnoszą poziom endorfin. Niestety wygląda na to, że w tym roku nie uda mi się pojechać na Renk Żałuję bardzo. Na zdjęciu są primule sieboldii. Mam gatunek i 3 odmiany. Urocze prawda? W sprzedaży raczej rzadko spotykane nie wiedzieć dlaczego. Ich minusem ( a może plusem? ) jest to, że latem zasychają im liście i znikają z rabat - podobnie jak zawilce gajowe. Mocno się ochłodziło, ale deszcz był symboliczny u mnie.
Anina witaj Gościu niespodziewany Dziękuję za uznanie dla moich rabat i zakupów. U Ciebie to dopiero cudne kwitnienia. Byłam, widziałam, podziwiam!
Jarha dziękuję! Dobrze rozpoznałaś to pierwiosnki sieboldii. Bardzo je lubię i odkąd znalazłam im odpowiednie miejsce nie sprawiają mi żadnych problemów. Chciałabym więcej, ale nie są zbyt popularne a tym samym słabo dostępne w sprzedaży. Krzew o który pytasz to jakaś wisienka ozdobna. Odkąd nie ma ostrych zim to nie przemarza i ładnie kwitnie. Nawet nie pamiętam ile lat już u mnie rośnie, ale we wcześniejszych wątkach chwaliłam się nią na pewno i jest też nazwa. Spróbuję to znaleźć. Magnolia to ponoć Susan choć podejrzanie jasna. Zdjęcie kwiatom zrobiłam z góry, więc wyglądają troszkę inaczej. Nowe rośliny zawsze cieszą - bez względu na to czy kupione czy dostane
Tulipany na finiszu. Zaczął się festiwal irysków pumila Są cudowne. Istne cukiereczki. Ogromna większość z nich to prezenty od Forumek ( Halinko, Danusiu )
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo ależ cudne te iryski, a ten ciemno czerwono-brązowy na pierwszym zdjęciu oraz ten granatowy to mnie powaliły na kolana.
Też mam obawy co do tego Jaśminowca bo wiem, że uwielbiają go mszyce, ale ten zapach... O ile się przyjmie to z pewnością w najbliższym czasie zostanie w donicy.
Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę
Też mam obawy co do tego Jaśminowca bo wiem, że uwielbiają go mszyce, ale ten zapach... O ile się przyjmie to z pewnością w najbliższym czasie zostanie w donicy.
Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Iza, iryski piękne. Nie wiem czy moje, też podarowane , zakwitną w tym roku. Czekam niecierpliwie.
Masz fajną dużą działkę, Izuś Moja dużo mniejsza. Kiedyś żałowałam, że niewielka, ale nie wiem czy dałabym radę z większą
Sasanki mi niestety gdzieś po zimie zniknęły. Może w złym miejscu je posadzilam
Drugi rok zastanawiam się nad krzewuszkami. Czy one nie chorują i długo kwitną? I czy rosną wielkie?
Masz fajną dużą działkę, Izuś Moja dużo mniejsza. Kiedyś żałowałam, że niewielka, ale nie wiem czy dałabym radę z większą
Sasanki mi niestety gdzieś po zimie zniknęły. Może w złym miejscu je posadzilam
Drugi rok zastanawiam się nad krzewuszkami. Czy one nie chorują i długo kwitną? I czy rosną wielkie?
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Forsycje mam takie zwykłe.Jedna ma chyba pstre liście ale nazwy nie znam.No i sekatory mam więc czupryny porządnie im ścinam.Patrzę na irysy i widzę,że one
ładnie rozrastają się.Moim coś brakuje.Są małe i jakieś rozlazłe. Nie rosną w ładnej kępce.
ładnie rozrastają się.Moim coś brakuje.Są małe i jakieś rozlazłe. Nie rosną w ładnej kępce.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
tu.ja Dawno mnie u Ciebie nie było. Wiosnę masz piękną. Ale ten krzak z 4 zdjęcia jest cudowny. Przypomina mi trochę takiego białego i puszystego baranka. Aż mam ochotę się do niego przytulić ! To jakiś migdałek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Mekonopsa nie kupiłem i bardzo sie zastanawiam czy go kupię. Troszkę zwątpiłem w sukces jego uprawy.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Beatko miło mi, że iryski spodobały się. Zapamiętam, że ten pierwszy wpadł Ci w oko najbardziej. Ty lubisz takie kolory - prawda? Mam kilka odmian w tej tonacji jakby co Jestem przekonana, że jaśminowiec przyjmie się bez problemów. W donicy też powinien sobie poradzić. Początkowo u mnie wiele krzewów zostawało w doniczkach, w których je kupiłam i tak je dołowałam na działce. Nie wszystkie to przeżyły, ale straty nie są duże i do przeżycia. Pomysł znalazłam na to właśnie na FO - gdy nie byłam pewna gdzie chcę posadzić krzew to zostawał przez rok lub dwa w donicy.
Izuś sasankami się nie przejmuj. Tego dobra mam aż nadto. Damy radę. Zawsze mogę podesłać. Pytasz o krzewuszki. Szczerze polecam. Nie chorują, nie mają szkodników, nie grymaszą - rosną wszędzie. Jest mnóstwo odmian, duże i małe, o kwiatach białych, różowych i czerwonych. Liście mogą być zielone, brązowe lub pstrokate. Jest w czym wybierać. Sadź śmiało i to szybko. Im szybciej tym lepiej. Mam nawet odmianę, która ma i białe, i różowe kwiaty. U mnie jeszcze nie kwitną, ale już maja pąki te wcześniejsze odmiany. A iryski jak nie w tym to w przyszłym roku zakwitną.
Janku wydaje mi się, ze łatwość rozrastania irysków zależy od odmiany. Też mam takie, które ledwo widać. I przede wszystkim one potrzebują dużo słońca, a w zasadzie istnej "patelni". Te które mają trochę cienia rosną u mnie mizernie No właśnie - sekator. Atrybut ogrodnika. Powinnam się z nim zaprzyjaźnić. Niby wiem, że większość roślin można lub nawet trzeba ciąć, ale często mam obawy czy nie zrobię im krzywdy. W zeszłym roku dość mocno przycięłam swoją forsycję, a w tym jest jeszcze większa
Seba ten krzaczek to wiśnia gruczołkowata "Alba Plena" często nazywana białym migdałkiem. Rośnie u mnie 5 lat.
Zbyszku nie ukrywam, że mekonops jest problematyczną rośliną w naszym klimacie, ale jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział. A może akurat uda Ci się?! Nie kosztuje tak wiele. Trzeba tylko poczytać i wybrać mu odpowiednie miejsce. A może posadzić w pojemniku...? U mnie mekonops bukwicolistny nie dał rady, ale za to walijski rośnie i sieje się jak szalony. Jedyny jego minus to, że ma kwiaty żółte a nie niebieskie
Izuś sasankami się nie przejmuj. Tego dobra mam aż nadto. Damy radę. Zawsze mogę podesłać. Pytasz o krzewuszki. Szczerze polecam. Nie chorują, nie mają szkodników, nie grymaszą - rosną wszędzie. Jest mnóstwo odmian, duże i małe, o kwiatach białych, różowych i czerwonych. Liście mogą być zielone, brązowe lub pstrokate. Jest w czym wybierać. Sadź śmiało i to szybko. Im szybciej tym lepiej. Mam nawet odmianę, która ma i białe, i różowe kwiaty. U mnie jeszcze nie kwitną, ale już maja pąki te wcześniejsze odmiany. A iryski jak nie w tym to w przyszłym roku zakwitną.
Janku wydaje mi się, ze łatwość rozrastania irysków zależy od odmiany. Też mam takie, które ledwo widać. I przede wszystkim one potrzebują dużo słońca, a w zasadzie istnej "patelni". Te które mają trochę cienia rosną u mnie mizernie No właśnie - sekator. Atrybut ogrodnika. Powinnam się z nim zaprzyjaźnić. Niby wiem, że większość roślin można lub nawet trzeba ciąć, ale często mam obawy czy nie zrobię im krzywdy. W zeszłym roku dość mocno przycięłam swoją forsycję, a w tym jest jeszcze większa
Seba ten krzaczek to wiśnia gruczołkowata "Alba Plena" często nazywana białym migdałkiem. Rośnie u mnie 5 lat.
Zbyszku nie ukrywam, że mekonops jest problematyczną rośliną w naszym klimacie, ale jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedział. A może akurat uda Ci się?! Nie kosztuje tak wiele. Trzeba tylko poczytać i wybrać mu odpowiednie miejsce. A może posadzić w pojemniku...? U mnie mekonops bukwicolistny nie dał rady, ale za to walijski rośnie i sieje się jak szalony. Jedyny jego minus to, że ma kwiaty żółte a nie niebieskie
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izuś, bardzo kwitnący jest Twój ogród Miło się ogląda takie zdjęcia.
Teraz widzę, że niektóre irysy mam źle posadzone bo dałam je do niewielkiego cienia. Czy mam je teraz przesadzać czy poczekać na jakiś lepszy moment? A co do sasanek, to jak kiedyś będziesz je dzielić to znów się o nie uśmiechnę choć poprzednich nie uchowałam a wracając do irysków to nie wiedziałam, że tak smakować będą ślimakom Są ponadgryzane a ja już się wściekam na te paskudne stwory bo jest ich mnóstwo, pogoda im sprzyja bo często pada.
Izuś, dzięki za rady odnośnie krzewuszek. Popatrzę co mają w sklepach internetowych żeby dobrać coś odpowiedniego. Z tym dołowaniem w doniczkach to świetny pomysł, ja już kilka razy przesadzałam krzewy bo mi się koncepcja zmieniła. Tak zrobię przy następnych zakupach A masz może sprawdzonego dostawcę krzewuszek? Czy stacjonarnie u siebie kupujesz?
Teraz widzę, że niektóre irysy mam źle posadzone bo dałam je do niewielkiego cienia. Czy mam je teraz przesadzać czy poczekać na jakiś lepszy moment? A co do sasanek, to jak kiedyś będziesz je dzielić to znów się o nie uśmiechnę choć poprzednich nie uchowałam a wracając do irysków to nie wiedziałam, że tak smakować będą ślimakom Są ponadgryzane a ja już się wściekam na te paskudne stwory bo jest ich mnóstwo, pogoda im sprzyja bo często pada.
Izuś, dzięki za rady odnośnie krzewuszek. Popatrzę co mają w sklepach internetowych żeby dobrać coś odpowiedniego. Z tym dołowaniem w doniczkach to świetny pomysł, ja już kilka razy przesadzałam krzewy bo mi się koncepcja zmieniła. Tak zrobię przy następnych zakupach A masz może sprawdzonego dostawcę krzewuszek? Czy stacjonarnie u siebie kupujesz?
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo, jaką ładną wiosenkę masz obfitą, bogatą, kolorową . Dużo się dzieje już teraz u Ciebie, wcześnie zaczął się sezon. Szczególnie podobają mi się małe iryski, mają tyle uroku. U mnie też zaczęły kwitnąć te maluchy i ładnie się rozrastają ale mam je tyko w jednym kolorze. Muszę pomyśleć nad zakupem innych kolorów.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4555
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
No no no klematisy już startują, hejże u mnie dopiero 1 z kilku irysków zakwitł. Piękny jasny różanecznik, wiśnia cudna
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izuś - dziękuję za miłe słowa Sasankami się nie przejmuj - podeślę siewek i nasionek. Irysków na razie nie ruszaj. Najlepiej w sierpniu przesadzić. Jednak troszkę cienia im nie powinno zaszkodzić. Najważniejsze to płytko posadzić by kłącze było widoczne. Tylko dobrze nagrzane zapewnia kwitnienie. Lubią suche i przepuszczalne podłoże. Mogą rosnąć na żwirowej rabacie wtedy kamienie też grzeją te bulwki. U siebie nie zauważyłam zmasowanego ataku ślimaków na irysy. U mnie pałaszują hosty, języczki i lilie. Niestety na nadmiar deszczu nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie jest go stanowczo za mało. Wszystkie krzewuszki kupowałam na targach i w okolicznych szkółkach. Nie powinnaś mieć kłopotu z ich nabyciem. Są powszechnie stosowane w zieleni miejskiej - mają same zalety.
Witaj Kasiu! Nareszcie jesteś! U mnie wiosna na bogato, bo to mój bzik Iryski w jednym kolorze? Nie może tak być. Nie musisz myśleć o zakupie. Wystarczy, że się uśmiechniesz do mnie. Miałam kiedyś wysokie irysy. Są piękne, ale mnie wkurzała ich skłonność do wywracania się. Oddałam w dobre ręce i zaczęłam sadzić niskie. Jest coraz więcej odmian, w bajecznych zestawach kolorystycznych.
Olu klematisy atragena są najwcześniejsze, a te wielkokwiatowe też należą do wcześnie kwitnących. Różanecznik to popularna i odporna odmiana Cunnigham White kupiony w Biedronce. Wszystkie moje rododendrony są z B. Azalie pochodzą z innych źródeł.
Witaj Kasiu! Nareszcie jesteś! U mnie wiosna na bogato, bo to mój bzik Iryski w jednym kolorze? Nie może tak być. Nie musisz myśleć o zakupie. Wystarczy, że się uśmiechniesz do mnie. Miałam kiedyś wysokie irysy. Są piękne, ale mnie wkurzała ich skłonność do wywracania się. Oddałam w dobre ręce i zaczęłam sadzić niskie. Jest coraz więcej odmian, w bajecznych zestawach kolorystycznych.
Olu klematisy atragena są najwcześniejsze, a te wielkokwiatowe też należą do wcześnie kwitnących. Różanecznik to popularna i odporna odmiana Cunnigham White kupiony w Biedronce. Wszystkie moje rododendrony są z B. Azalie pochodzą z innych źródeł.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izuś, ale podoba mi się ujęcie z doniczką ostawioną w konarach Masz taki przestronny ogród I jaki kociak świetny
Co do irysków to teraz wiem. Za głęboko je posadziłam. Nie widać bulwek No nic...poczekam do sierpnia jak radzisz i je lekko powyciągam i cześć przesadzę.
Krzewuszko obejrzałam już w jednym sklepie internetowym. Poszukam u siebie najpierw a potem ewentualnie zamówię w internecie.
U mnie deszczu aż za dużo. Ślimaków zatrzęsienie. Znowu dziś pada
Co do irysków to teraz wiem. Za głęboko je posadziłam. Nie widać bulwek No nic...poczekam do sierpnia jak radzisz i je lekko powyciągam i cześć przesadzę.
Krzewuszko obejrzałam już w jednym sklepie internetowym. Poszukam u siebie najpierw a potem ewentualnie zamówię w internecie.
U mnie deszczu aż za dużo. Ślimaków zatrzęsienie. Znowu dziś pada