Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Janku cieszę się, że jednak Twój ciemiernik obudził się ze snu zimowego. Czasami mam wrażenie, że znaczniki żyją własnym życiem
Danusiu można śmiało powiedzieć, że już wiosna. uwielbiam ją i co roku cieszy mnie jej nadejście. Z prymulkami zaszalałam w tym roku wyjątkowo. Po raz pierwszy w życiu byłam na giełdzie kwiatowej. Niesamowite wrażenie! Kupiłam tam całą paletkę prymulek ( do podziału z koleżanką ) , bo na sztuki nie sprzedają. U nas kotów sporo, ale i karmicieli jest kilkoro. Źle nie mają, choć pewnie bywają gorsze dni.
Seba dzięki, ale to na razie małe plamki koloru na sporej powierzchni. Jednak z dnia na dzień coraz więcej kwitnień Moje ciemierniki w tym roku też jakoś skromnie kwitną Myślę, że to wina suszy. Też myślałam o przesadzeniu, ale one raczej źle to znoszą.
Elu niezła akcja z tym kotkiem Dobrze trafił. Może uda Ci się oddać go w inne dobre ręce, a jak nie to będzie musiał zaprzyjaźnić się z Twoim psem
Dziękuję Madziu Coś tam już kwitnie i cieszy oczy. Jeszcze kilka lat temu takie widoki w lutym czy nawet w marcu trudno było sobie wyobrazić. Gratuluję pracowitości Ja się tylko wciąż przymierzam, ale pogoda rzadko zachęca. Prawie codziennie pada. Ziemia chwilowo jest mokra, a co za tym idzie u mnie ciężka i zimna. Muszę przyznać, że pocieszyłaś mnie. Miałam już wyrzuty, że robię krzywdę kocie przekarmiając ją
Florianie Twoja rezydentka to domowa księżniczka, a moja wychowana na działkach - więc radzi sobie dobrze z innymi osobnikami. Współczuję jednak tych najść obcych kotów na ogród. To nic fajnego. Szczególnie jak zostawiają "pamiątki". Jak tak dalej pójdzie to określenie rośliny jednoroczne straci rację bytu
Martuniu na szczęście to nie są moje koty. To koty żyjące na Ogrodzie gdzie mam działkę. "Moja" jest tylko jedna kotka - ta, która w zeszłym roku okociła się na mojej działce. Zafundowałam jej sterylizację, pomogłam odchować maleństwa i znalazłam kociakom domy, a ona w podzięce zamieszkała na dobre u mnie czyli na mojej działce Niestety mimo kwitnień wciąż nie ma owadów. Chyba dla nich za mokro i za zimno.
Lidziu ja na szczęście kupując ten ciemiernik nie wiedziałam, że jest problematyczny Wiedząc to - pewnie bym nie skusiła się. Czasem lepiej nie wiedzieć Skoro jednak u mnie przeżył, to pewnie u Ciebie jeszcze lepiej będzie rósł. Podbiał uwielbiam, ale dość mocno kontroluję bo ma skłonność do ekspansji. W zupełności wystarczą mi 2-3 sadzonki. Resztę usuwam. Na moim RODzie w zeszłym roku wymyślili sobie likwidację kotów. Wprowadzili zakaz dokarmiania pod groźbą kary. Wywiesili ogłoszenia na obu wejściach i na tablicach. Sporo osób się trochę tego wystraszyło i zrezygnowało z karmienia. Część robiła to po kryjomu. To jednak było niezgodne z prawem. Ja to wiedziałam i głośno o tym mówiłam. Moje miasto wydało uchwałę o ochronie kotów wolnożyjących i wszelkie zakazy na działkach nie mają znaczenia. Nie wiem jednak czy taka ustawa obowiązuje na terenie całego kraju czy tylko w poszczególnych miastach. Miasto funduje domki dla kotów. U nas nawet jak się ktoś kto dokarmia zgłosi do TOZ to dostaje przydział karmy. Powinnaś sobie to sprawdzić, bo może nie musisz się ukrywać.
Nie wiem czy można ogłosić, że to już wiosna ale coraz więcej gatunków kwitnie Najbardziej zaskoczył mnie wczoraj widok pierwszego tulipana:
Krokusy coraz bardziej widoczne
Kilka innych kwiatków też już mam:
Nie wytrzymałam i poczyniłam już pewne zakupy roślinne. Przyszła też paczka z Benexu ( przed terminem) i dlatego większość wylądowała na balkonie w doniczkach. Balkon mam już wiosenny
Danusiu można śmiało powiedzieć, że już wiosna. uwielbiam ją i co roku cieszy mnie jej nadejście. Z prymulkami zaszalałam w tym roku wyjątkowo. Po raz pierwszy w życiu byłam na giełdzie kwiatowej. Niesamowite wrażenie! Kupiłam tam całą paletkę prymulek ( do podziału z koleżanką ) , bo na sztuki nie sprzedają. U nas kotów sporo, ale i karmicieli jest kilkoro. Źle nie mają, choć pewnie bywają gorsze dni.
Seba dzięki, ale to na razie małe plamki koloru na sporej powierzchni. Jednak z dnia na dzień coraz więcej kwitnień Moje ciemierniki w tym roku też jakoś skromnie kwitną Myślę, że to wina suszy. Też myślałam o przesadzeniu, ale one raczej źle to znoszą.
Elu niezła akcja z tym kotkiem Dobrze trafił. Może uda Ci się oddać go w inne dobre ręce, a jak nie to będzie musiał zaprzyjaźnić się z Twoim psem
Dziękuję Madziu Coś tam już kwitnie i cieszy oczy. Jeszcze kilka lat temu takie widoki w lutym czy nawet w marcu trudno było sobie wyobrazić. Gratuluję pracowitości Ja się tylko wciąż przymierzam, ale pogoda rzadko zachęca. Prawie codziennie pada. Ziemia chwilowo jest mokra, a co za tym idzie u mnie ciężka i zimna. Muszę przyznać, że pocieszyłaś mnie. Miałam już wyrzuty, że robię krzywdę kocie przekarmiając ją
Florianie Twoja rezydentka to domowa księżniczka, a moja wychowana na działkach - więc radzi sobie dobrze z innymi osobnikami. Współczuję jednak tych najść obcych kotów na ogród. To nic fajnego. Szczególnie jak zostawiają "pamiątki". Jak tak dalej pójdzie to określenie rośliny jednoroczne straci rację bytu
Martuniu na szczęście to nie są moje koty. To koty żyjące na Ogrodzie gdzie mam działkę. "Moja" jest tylko jedna kotka - ta, która w zeszłym roku okociła się na mojej działce. Zafundowałam jej sterylizację, pomogłam odchować maleństwa i znalazłam kociakom domy, a ona w podzięce zamieszkała na dobre u mnie czyli na mojej działce Niestety mimo kwitnień wciąż nie ma owadów. Chyba dla nich za mokro i za zimno.
Lidziu ja na szczęście kupując ten ciemiernik nie wiedziałam, że jest problematyczny Wiedząc to - pewnie bym nie skusiła się. Czasem lepiej nie wiedzieć Skoro jednak u mnie przeżył, to pewnie u Ciebie jeszcze lepiej będzie rósł. Podbiał uwielbiam, ale dość mocno kontroluję bo ma skłonność do ekspansji. W zupełności wystarczą mi 2-3 sadzonki. Resztę usuwam. Na moim RODzie w zeszłym roku wymyślili sobie likwidację kotów. Wprowadzili zakaz dokarmiania pod groźbą kary. Wywiesili ogłoszenia na obu wejściach i na tablicach. Sporo osób się trochę tego wystraszyło i zrezygnowało z karmienia. Część robiła to po kryjomu. To jednak było niezgodne z prawem. Ja to wiedziałam i głośno o tym mówiłam. Moje miasto wydało uchwałę o ochronie kotów wolnożyjących i wszelkie zakazy na działkach nie mają znaczenia. Nie wiem jednak czy taka ustawa obowiązuje na terenie całego kraju czy tylko w poszczególnych miastach. Miasto funduje domki dla kotów. U nas nawet jak się ktoś kto dokarmia zgłosi do TOZ to dostaje przydział karmy. Powinnaś sobie to sprawdzić, bo może nie musisz się ukrywać.
Nie wiem czy można ogłosić, że to już wiosna ale coraz więcej gatunków kwitnie Najbardziej zaskoczył mnie wczoraj widok pierwszego tulipana:
Krokusy coraz bardziej widoczne
Kilka innych kwiatków też już mam:
Nie wytrzymałam i poczyniłam już pewne zakupy roślinne. Przyszła też paczka z Benexu ( przed terminem) i dlatego większość wylądowała na balkonie w doniczkach. Balkon mam już wiosenny
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Niezłe zakupy poczyniłaś chyba pierwszy raz jednocześnie widzę kwitnące krokusy i tulipany
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2319
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Przepiękne kępy szafranów!
Tak moja kotka to domowa rezydentka ale uwielbia spędzać czas w ogrodzie i w ogóle na zewnątrz. Na hasło "idziemy!" reaguje tak jak pies i biegnie za swoim panem
Tak moja kotka to domowa rezydentka ale uwielbia spędzać czas w ogrodzie i w ogóle na zewnątrz. Na hasło "idziemy!" reaguje tak jak pies i biegnie za swoim panem
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izuniu, cudne pierwiosnki Piękna róża, a powojnik też niczym róża, udane zakupy
A na działce wiosna w pełni, jak już nawet tulipan kwitnie Pięknie jest, tylko u mnie słońca brakuje, żeby krokusy i przylaszczki tak się otwierały;:174 Iryski śliczne Przy szafirkach jest jakaś karteczka, może masz na niej ich nazwę?
Słonecznej pogody
A na działce wiosna w pełni, jak już nawet tulipan kwitnie Pięknie jest, tylko u mnie słońca brakuje, żeby krokusy i przylaszczki tak się otwierały;:174 Iryski śliczne Przy szafirkach jest jakaś karteczka, może masz na niej ich nazwę?
Słonecznej pogody
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Iza, zakupy super . I szafirki już kwitną , a nawet tulipan. U mnie na razie ledwie widać z ziemi. Ale czuć wiosną - to cieszy.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Witaj Kochana
Poczytałam, nadrobiłam zaległości. Z czosnku Bulgaricum pownnaś być zadowolona, ja jestem nim zachwycona, nawet zdjęcia nie oddają jego naturalnego uroku, a do tego jest oblegany przez owady. Reszta zakupów też
Czy ten Clematis to Isago? bo tak podobnie wygląda.
Wiosenka już gości na działeczce, a nic tak nie cieszy jak pierwsze zwiastuny. U mnie tulipany botaniczne dopiero wystawiają pączusie, ale lada chwila powinien zakwitnąć pierwszy narcyz. Oko cieszą krokusy i przebiśniegi, chociaż część z nich objedzona przez ślimory - osobiście jeszcze przed chorobą ukatrupiłam kilka młodych golasów - to wynik braku konkretnego mrozu niestety.
Pozdrawiam serdecznie
Poczytałam, nadrobiłam zaległości. Z czosnku Bulgaricum pownnaś być zadowolona, ja jestem nim zachwycona, nawet zdjęcia nie oddają jego naturalnego uroku, a do tego jest oblegany przez owady. Reszta zakupów też
Czy ten Clematis to Isago? bo tak podobnie wygląda.
Wiosenka już gości na działeczce, a nic tak nie cieszy jak pierwsze zwiastuny. U mnie tulipany botaniczne dopiero wystawiają pączusie, ale lada chwila powinien zakwitnąć pierwszy narcyz. Oko cieszą krokusy i przebiśniegi, chociaż część z nich objedzona przez ślimory - osobiście jeszcze przed chorobą ukatrupiłam kilka młodych golasów - to wynik braku konkretnego mrozu niestety.
Pozdrawiam serdecznie
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
No cóż Natalio przyroda lubi płatać różne figle Tulipan The First należy do najwcześniejszych i zawsze kwitnie w marcu. Uwielbiam wiosnę, działkę mam "pod nosem" więc sadzę mnóstwo roślin wcześnie kwitnących z pożytkiem dla owadów
Dziękuję Florianie! Krokusy muszą być! Im więcej tym lepiej Zazdroszczę takiej "psiej" kotki. Kilka miesięcy temu straciłam swojego psa, który uwielbiał towarzyszyć mi na działce. Jego brak wciąż boli...
Marto to karteczka z nazwą ciemiernika rosnącego w pobliżu Nazwę szafirków znam - to szafirki Azureum. Najwcześniejsze ze wszystkich szafirków. Mam je od wielu lat. Rozsiewają się u mnie. U mnie też słońca niewiele było, a wczoraj nawet zima przyszła w odwiedziny. Prymulki wciąż jeszcze stoją na balkonie Mam nadzieję, że z różą nie będę miała problemów. Mam już kilka tego hodowcy i są ok.
Dzięki Danusiu! Nie masz kwitnącego tulipana, ale masz mnóstwo innych cudownych roślin które kwitną. Moja wiosna wciąż nieśmiała.
Witaj Beatko! Miło Cię widzieć. Długą przerwę sobie zrobiłaś. Troszkę się martwiłam Czosnek Bulgaricum już jeden mam. Też jestem nim zachwycona. Dobrze podejrzewasz - to Isago. Liczę na to, że mimo młodej sadzonki poradzi sobie u mnie. Planuję posadzić go przy kratce z Omoshiro. Powinny się dogadać - oba japońskie Ślimaki u mnie też już grasują. Nawet czosnki podgryzają Kupiłam niebieskie granulki i już sypnęłam w zagrożonych miejscach. Nie będzie litości dla golasów. W tym roku pamiętałam by kupić irysy holenderskie Za Twoim przykładem posadzę je w donicy.
- Showwinner też kwitnie bardzo wcześnie
W sobotę nieoczekiwanie przyszła zima do Elbląga...Ze śniegiem i mrozem. Niektóre rośliny słabo to zniosły, ale mam nadzieję że sobie poradzą.
- fotka z balkonu
Dziękuję Florianie! Krokusy muszą być! Im więcej tym lepiej Zazdroszczę takiej "psiej" kotki. Kilka miesięcy temu straciłam swojego psa, który uwielbiał towarzyszyć mi na działce. Jego brak wciąż boli...
Marto to karteczka z nazwą ciemiernika rosnącego w pobliżu Nazwę szafirków znam - to szafirki Azureum. Najwcześniejsze ze wszystkich szafirków. Mam je od wielu lat. Rozsiewają się u mnie. U mnie też słońca niewiele było, a wczoraj nawet zima przyszła w odwiedziny. Prymulki wciąż jeszcze stoją na balkonie Mam nadzieję, że z różą nie będę miała problemów. Mam już kilka tego hodowcy i są ok.
Dzięki Danusiu! Nie masz kwitnącego tulipana, ale masz mnóstwo innych cudownych roślin które kwitną. Moja wiosna wciąż nieśmiała.
Witaj Beatko! Miło Cię widzieć. Długą przerwę sobie zrobiłaś. Troszkę się martwiłam Czosnek Bulgaricum już jeden mam. Też jestem nim zachwycona. Dobrze podejrzewasz - to Isago. Liczę na to, że mimo młodej sadzonki poradzi sobie u mnie. Planuję posadzić go przy kratce z Omoshiro. Powinny się dogadać - oba japońskie Ślimaki u mnie też już grasują. Nawet czosnki podgryzają Kupiłam niebieskie granulki i już sypnęłam w zagrożonych miejscach. Nie będzie litości dla golasów. W tym roku pamiętałam by kupić irysy holenderskie Za Twoim przykładem posadzę je w donicy.
- Showwinner też kwitnie bardzo wcześnie
W sobotę nieoczekiwanie przyszła zima do Elbląga...Ze śniegiem i mrozem. Niektóre rośliny słabo to zniosły, ale mam nadzieję że sobie poradzą.
- fotka z balkonu
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo, muszę Ci z radością powiedzieć, że kotek ma już nową panią i nazywa się Lucek . Trafił do fajnej osoby i teraz dzieli dach nad głową z malutką yoreczką. W przyszłości psina będzie mniejsza od niego. Tak więc wszystko skończyło się szczęsliwie
Ja sama mam dwa psy i dwa koty, więc przygarnięcie kolejnego zwierzaka raczej mi się nie uśmiechało. To kolejna odpowiedzialność, a przy jakichkolwiek problemach zdrowotnych, dodatkowy koszt. A jak się chce wszystkie zwierzaki zabezpieczyć przd pasożytami, poszczepić itd, to są już konkretne sumy. A miły koteczek ma teraz dobry dom, a moje własne koty wróciły do równowagi, bo też trochę przeżywały pojawienie się ?nowego? .
Ja sama mam dwa psy i dwa koty, więc przygarnięcie kolejnego zwierzaka raczej mi się nie uśmiechało. To kolejna odpowiedzialność, a przy jakichkolwiek problemach zdrowotnych, dodatkowy koszt. A jak się chce wszystkie zwierzaki zabezpieczyć przd pasożytami, poszczepić itd, to są już konkretne sumy. A miły koteczek ma teraz dobry dom, a moje własne koty wróciły do równowagi, bo też trochę przeżywały pojawienie się ?nowego? .
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo, jaka biała zima, ale po co teraz? U mnie suchy mróz, jeszcze większe dziadostwo Ale to białe szybko zniknie, bo ma być ciepły tydzień, i pokaże piękne kwiatuszki Może dzięki temu, że śnieg je osłonił, kępy krokusów jeszcze pokażą swój urok
Wrzośce kwitną, śliczne pierwiosnki zaczynają, sasanka już z takimi dużymi pąkami A te tulipany niesamowicie szybkie!
Wrzośce kwitną, śliczne pierwiosnki zaczynają, sasanka już z takimi dużymi pąkami A te tulipany niesamowicie szybkie!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2319
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Pięknie pokazujesz te wszystkie pączki kwiatów, przebudzenie przyrody, te momenty tuż przed otwarciem się kwiatów!
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4555
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Zima chociaż na koniec sypnęła śniegiem i przypomniała o swoim istnieniu Piękne zakupy: róża i klematis. Maluchy kolorowe
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Śnieg ? Prawdziwy ? U mnie nie jest tak źle. Chociaż dzisiaj rano tylko 3 st .
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Witaj Izuś
Dawno mnie tutaj nie było, a tu u Ciebie tak wiosennie i kolorowo Jak zwykle pięknie pokazujesz swoje gospodarstwo, aż miło popatrzeć Fajne zakupy zrobiłaś, widzę Twoje ulubione pierwiosnki. Teraz trochę kiepsko z zakupami z powodu zarazy, targowiska nieczynne a do centrum ogrodniczego trochę strach się wybierać. Pozostają sklepy internetowe. No cóż, w obliczu niebezpieczństwa to nie jest najważniejsze.
Musimy to przetrwać pocieszajac się widokiem naszych ogrodow i działeczek. Wiosny nam przecież nie odwołają
Dawno mnie tutaj nie było, a tu u Ciebie tak wiosennie i kolorowo Jak zwykle pięknie pokazujesz swoje gospodarstwo, aż miło popatrzeć Fajne zakupy zrobiłaś, widzę Twoje ulubione pierwiosnki. Teraz trochę kiepsko z zakupami z powodu zarazy, targowiska nieczynne a do centrum ogrodniczego trochę strach się wybierać. Pozostają sklepy internetowe. No cóż, w obliczu niebezpieczństwa to nie jest najważniejsze.
Musimy to przetrwać pocieszajac się widokiem naszych ogrodow i działeczek. Wiosny nam przecież nie odwołają