Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2418
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
To jest Isophyrum thalictroides Bardzo lubię tę delikatną roślinkę .
A na dole sieweczki pierwiosnków, ale super .
A na dole sieweczki pierwiosnków, ale super .
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2418
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Danusiu, też ją lubię, ale ona mnie nie. Zakwitła raz jednym kwiatkiem i na tym się skończyło. Dlatego jej tu nie poznałam.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Witajcie! Wszystkim serdecznie dziękuję za odwiedziny i wpisy! Sporo się zmieniło od mojego ostatniego wpisu Rozszalałam nam się corona... W Elblągu był kolejny atak zimy i nawet leżał śnieg. Potem były ostre przymrozki, ale już bez śniegu. W końcu jednak przyszła wiosna i tego zmieni nawet pandemia. Szkoda tylko tych wszystkich targów ogrodniczych które się nie odbędą...
Elu to świetna wiadomość! Brawa dla Ciebie! Niestety nie jest łatwo znaleźć odpowiednich chętnych. Fajne kotki zasługują na fajny dom. Dobrze wiem ile kosztuje zwierzak w domu choć nigdy nie miałam ich w takich ilościach jak Ty.
Martuniu miejmy nadzieję, że to już koniec zimowych niespodzianek. Nie miałam ani możliwości, ani ochoty wszystkiego zabezpieczać na te mroźne noce. Pod wpływem forum tylko piwonie drzewiaste okryłam, bo dwie większe mają już pąki kwiatowe a trzecia jest mizerna. Niestety trochę roślin ucierpiało, ale zdecydowana większość dała radę
- np. pierisowi zmarzły kwiaty te które były rozwinięte
Dziękuję Florianie! Wiosna to moja ulubiona pora roku i cieszy mnie każdy najmniejszy nawet jej objaw. Muszę się pochwalić, że kupiłam dalię. Mam nadzieję, że tym razem będzie taka jak na zdjęciu
Olu tyle śniegu i mrozu co w marcu to przez całą zimę nie było Jak się okazało z zakupami w tym sezonie będzie słabo, wiec tym bardziej cieszę się z tych które już zrobiłam. Oby tylko chciały dobrze rosnąć.
Danusiu i śnieg, i mróz...regularna zima w marcu Teraz jednak zagościła wiosna
Witaj Halszko! Dobrze, że już jesteś Z prymulkami zaszalałam, ale ciągle zdobią mi balkon zamiast działki Też żałuję tych wszystkich targów które się nie odbędą. Zawsze jeszcze zostaje możliwość wymian forumowych
Krysiu ja również liczyłam na Renk i spotkanie z Tobą Szkoda... Tego co się dzieje nie można było przewidzieć. Trzeba doceniać to co się ma i cieszyć z małych rzeczy. Damy radę! Teraz zdrowie jest najważniejsze i ... wiosna.
Miło Mario, że zajrzałaś. Pochodzenie mojej zdrojówki jest dla mnie zagadką. Sama nie wiem skąd się wzięła. Od kilku lat co roku wychodzi jednym pędem i kwitnie. Nic przy niej nie robię. W tym roku zaskoczyła mnie, bo puściła 2 pędy
Ta epidemia ma też dobre strony Udało mi się "zapędzić" moich panów na działkę i troszkę mi pomogli. Dzięki ich pracy powstała nowa rabata, ścianka z palety i marmurowe obrzeża. Zmiany dotknęły także działkowy kran. Kupiłam dużą 90l kastrę, bo straszą kolejnym suchym latem. Panowie wkopali ją i obrócili kran w inną stronę. Powiesili kolejne budki lęgowe, które zrobił e-M. Całe szczęście, że działkę mam bardzo blisko ok. 300m od bloku. W tej chwili kwitnie już tyle hiacyntów, że ich zapach unosi się po całej działce Pokazały się już pszczółki wszelkiej maści, trzmiele i nawet motyla dziś widziałam, ale nie dał się "ustrzelić" aparatem. Największe branie mają sasanki.
Elu to świetna wiadomość! Brawa dla Ciebie! Niestety nie jest łatwo znaleźć odpowiednich chętnych. Fajne kotki zasługują na fajny dom. Dobrze wiem ile kosztuje zwierzak w domu choć nigdy nie miałam ich w takich ilościach jak Ty.
Martuniu miejmy nadzieję, że to już koniec zimowych niespodzianek. Nie miałam ani możliwości, ani ochoty wszystkiego zabezpieczać na te mroźne noce. Pod wpływem forum tylko piwonie drzewiaste okryłam, bo dwie większe mają już pąki kwiatowe a trzecia jest mizerna. Niestety trochę roślin ucierpiało, ale zdecydowana większość dała radę
- np. pierisowi zmarzły kwiaty te które były rozwinięte
Dziękuję Florianie! Wiosna to moja ulubiona pora roku i cieszy mnie każdy najmniejszy nawet jej objaw. Muszę się pochwalić, że kupiłam dalię. Mam nadzieję, że tym razem będzie taka jak na zdjęciu
Olu tyle śniegu i mrozu co w marcu to przez całą zimę nie było Jak się okazało z zakupami w tym sezonie będzie słabo, wiec tym bardziej cieszę się z tych które już zrobiłam. Oby tylko chciały dobrze rosnąć.
Danusiu i śnieg, i mróz...regularna zima w marcu Teraz jednak zagościła wiosna
Witaj Halszko! Dobrze, że już jesteś Z prymulkami zaszalałam, ale ciągle zdobią mi balkon zamiast działki Też żałuję tych wszystkich targów które się nie odbędą. Zawsze jeszcze zostaje możliwość wymian forumowych
Krysiu ja również liczyłam na Renk i spotkanie z Tobą Szkoda... Tego co się dzieje nie można było przewidzieć. Trzeba doceniać to co się ma i cieszyć z małych rzeczy. Damy radę! Teraz zdrowie jest najważniejsze i ... wiosna.
Miło Mario, że zajrzałaś. Pochodzenie mojej zdrojówki jest dla mnie zagadką. Sama nie wiem skąd się wzięła. Od kilku lat co roku wychodzi jednym pędem i kwitnie. Nic przy niej nie robię. W tym roku zaskoczyła mnie, bo puściła 2 pędy
Ta epidemia ma też dobre strony Udało mi się "zapędzić" moich panów na działkę i troszkę mi pomogli. Dzięki ich pracy powstała nowa rabata, ścianka z palety i marmurowe obrzeża. Zmiany dotknęły także działkowy kran. Kupiłam dużą 90l kastrę, bo straszą kolejnym suchym latem. Panowie wkopali ją i obrócili kran w inną stronę. Powiesili kolejne budki lęgowe, które zrobił e-M. Całe szczęście, że działkę mam bardzo blisko ok. 300m od bloku. W tej chwili kwitnie już tyle hiacyntów, że ich zapach unosi się po całej działce Pokazały się już pszczółki wszelkiej maści, trzmiele i nawet motyla dziś widziałam, ale nie dał się "ustrzelić" aparatem. Największe branie mają sasanki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Robi się wiosennie, ale u nas straszna susza a wody na dzialkach jeszcze nie ma, z nowymi nasadzeniami trzeba się wstrzymać.
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2313
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Piękne zdjęcia wiosenne! Szczególnie podoba mi się to z sasankami! Piękna kępa otwartych kielichów na tle błękitnego nieba! I żabia perspektywa - super!
Ciekaw jestem, na jaką dalię się skusiłaś? Jak pomyślę, ile pracy czeka mnie przy sadzeniu dalii (ok. 2tys.) to trochę Ci zazdroszczę, że masz tylko jedną
Ciekaw jestem, na jaką dalię się skusiłaś? Jak pomyślę, ile pracy czeka mnie przy sadzeniu dalii (ok. 2tys.) to trochę Ci zazdroszczę, że masz tylko jedną
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Świetna ta kastra ! Gdzie kupiłaś? Mi by się taka na palmy przydała Ja dzisiaj też już pierwszego motyla widziałem !
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Zbyszku u mnie też sucho, szczególnie tam gdzie rosną drzewa i krzewy. Opadów dawno nie było i nie wiadomo kiedy odkręcą wodę na działkach. Trochę wody przynoszę z domu, ale to kropla w morzu potrzeb.
Dzięki Florianie! Sasanki dobrze sobie radzą na moim "bunkrze". Bardzo je lubię I pomyśleć, że wiele lat temu musiałam walczyć by u mnie rosły. 2 tys. dalii Aż trudno uwierzyć...Jestem pełna podziwu Kupiłam dalię Mero Star. Nie był to do końca przemyślany wybór. Byłam w B. i wpadła mi w oko z powodu koloru. I tyle. Oglądając Twój wątek i inne daliowe zachciało mi się dalii Jest wiele odmian, które bardziej mi się podobają, ale ta była dostępna... Posadziłam ją już do doniczki, a gdzie później będzie rosła to jeszcze nie wiem. Pisałeś o żabiej perspektywie, więc pierwsza obudzona ropuszka:
Seba gdzie kupiłam kastrę napisałam już u Ciebie. Mogę tylko dodać, że są dostępne w różnych pojemnościach i kształtach. Z okrągłych widziałam 45L, 60L i 90L. Ja kupiłam tą największą.
Dzięki Florianie! Sasanki dobrze sobie radzą na moim "bunkrze". Bardzo je lubię I pomyśleć, że wiele lat temu musiałam walczyć by u mnie rosły. 2 tys. dalii Aż trudno uwierzyć...Jestem pełna podziwu Kupiłam dalię Mero Star. Nie był to do końca przemyślany wybór. Byłam w B. i wpadła mi w oko z powodu koloru. I tyle. Oglądając Twój wątek i inne daliowe zachciało mi się dalii Jest wiele odmian, które bardziej mi się podobają, ale ta była dostępna... Posadziłam ją już do doniczki, a gdzie później będzie rosła to jeszcze nie wiem. Pisałeś o żabiej perspektywie, więc pierwsza obudzona ropuszka:
Seba gdzie kupiłam kastrę napisałam już u Ciebie. Mogę tylko dodać, że są dostępne w różnych pojemnościach i kształtach. Z okrągłych widziałam 45L, 60L i 90L. Ja kupiłam tą największą.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo ! Tobie również zdrowych i spokojnych świąt !
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2313
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Dalia 'Merostar' to bardzo ładna odmiana. Nie za wysoka ale o dużych kwiatach. Mam ją od wielu lat.
Ropucha super! Dawno ich nie widziałem u mnie. I piękne zdjęcie szachownicy
Ropucha super! Dawno ich nie widziałem u mnie. I piękne zdjęcie szachownicy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Cześć, Izuniu!
Chciałabym załapać się na tę kawkę na ławce i to we dwoje .
A towarzystwo ropuchy to już doprawdy luksus!
Buziaki - Jagi
Chciałabym załapać się na tę kawkę na ławce i to we dwoje .
A towarzystwo ropuchy to już doprawdy luksus!
Buziaki - Jagi
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019
Izo, prześliczne kwiatki prezentujesz Nie widać, że przeżyliście atak zimy. I zwierzątka ogrodowe się pojawiły.
Co do targów, to ostatnio przedzierałam się do pobliskiego sklepu ogrodniczego. W obecnej sytuacji zawsze są wątpliwości, czy w ogóle się tam udać, bo policja może uznać, że to do życia nie jest niezbędne. No, ale właściciel sklepu też chce z czegoś żyć, a nasiona nie wysieją się w lipcu...
A pani z kotkiem co jakiś czas do mnie pisze i widzę, że kotek jest u niej bardzo szczęśliwy .
Co do targów, to ostatnio przedzierałam się do pobliskiego sklepu ogrodniczego. W obecnej sytuacji zawsze są wątpliwości, czy w ogóle się tam udać, bo policja może uznać, że to do życia nie jest niezbędne. No, ale właściciel sklepu też chce z czegoś żyć, a nasiona nie wysieją się w lipcu...
A pani z kotkiem co jakiś czas do mnie pisze i widzę, że kotek jest u niej bardzo szczęśliwy .