Foxowej urosło ...
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Masz rację. Jutro zadzwonię do pana ze spółdzielni z administracji, bo już z nim wcześniej rozmawiałam o tym i kazał zgłaszać, a ja sobie odpuściłam, bo stwierdziłam że co facetowi będę głowę zawracać. Ale zadzwonię.
Co do arcydzieł
Choinki robią furrorę. Zdobię je brokatem, małymi srebrnymi gwiazkami , płatkami śniegu, kolorowymi elementami( jako kreatywna matka mam pełno cekinów i innych ozdóbek), jest efekt wow.
Nigdy nie sądziłam, że aż tak zostanę doceniona, w planach miałam tylko kilka sztuk dla najbliższych mi osób, kilka dla ulubionych klientek z pracy, a tu nagle się okazuje że ludzie zamawiają u mnie po kilka sztuk dla mamy, dla siostry itd.
Znajomi hurtem biorą ode mnie plecione bombki , choinki, renifery, gwiazdki...
Ogromnie mnie to cieszy, szczególnie że jestem znów na L4 i duszę się jak wściekła , więc ganiać nie mogę, ale zajęcie mam
A młoda... ona jest mega kreatywna. Od małego ją uczę, że właściwie wszystko można sobie samemu zrobić. Już nawet nie daje się ponosić aż tak reklamom, bo wie że znacznie fajniejsze jest robienie własnej ciastoliny niż kupowanie jej czy tworzenie makiety miasta wg własnego planu.
Mimo wszystko jest przekupna i chce dużą ilość prezentów. Ciekawa jestem czy ucieszy się z mojej paczki - starałam się kupić rzeczy użyteczne. W paczce ma 2 książki dla przedszkolaków, książkę o pracach plastycznych, szablony ze zwierzętami, farby do zdobienia okien, maskotki i cukierki. Odeszłam całkiem od kupowania reklamowanych prezentów. Z melancholią wspominam czasy swojej młodości kiedy dla mnie najlepszym prezentem było cokolwiek i człowiek cieszył się ze wszystkiego, a większość zabawek i tak robił sam.
Jeszcze myślę nad zakupem akwarium. Ciągle się waham, boję się że spełnię sobie zachciankę a nie zrobię prezentu dziecku... Jeszcze mam czas żeby przemyśleć sprawę jutro ;)
Musimy też coś stworzyć dla dziadka, tylko za diabła nie wiem co. Dziadek jest trudną postacią, nie cieszy się że wszystkiego tak jak babcia, lubi mieć rzeczy użytkowe. Nie mam pojęcia co mu zrobimy , portfelik, brelok lub hak na klucze?
Co do arcydzieł
Choinki robią furrorę. Zdobię je brokatem, małymi srebrnymi gwiazkami , płatkami śniegu, kolorowymi elementami( jako kreatywna matka mam pełno cekinów i innych ozdóbek), jest efekt wow.
Nigdy nie sądziłam, że aż tak zostanę doceniona, w planach miałam tylko kilka sztuk dla najbliższych mi osób, kilka dla ulubionych klientek z pracy, a tu nagle się okazuje że ludzie zamawiają u mnie po kilka sztuk dla mamy, dla siostry itd.
Znajomi hurtem biorą ode mnie plecione bombki , choinki, renifery, gwiazdki...
Ogromnie mnie to cieszy, szczególnie że jestem znów na L4 i duszę się jak wściekła , więc ganiać nie mogę, ale zajęcie mam
A młoda... ona jest mega kreatywna. Od małego ją uczę, że właściwie wszystko można sobie samemu zrobić. Już nawet nie daje się ponosić aż tak reklamom, bo wie że znacznie fajniejsze jest robienie własnej ciastoliny niż kupowanie jej czy tworzenie makiety miasta wg własnego planu.
Mimo wszystko jest przekupna i chce dużą ilość prezentów. Ciekawa jestem czy ucieszy się z mojej paczki - starałam się kupić rzeczy użyteczne. W paczce ma 2 książki dla przedszkolaków, książkę o pracach plastycznych, szablony ze zwierzętami, farby do zdobienia okien, maskotki i cukierki. Odeszłam całkiem od kupowania reklamowanych prezentów. Z melancholią wspominam czasy swojej młodości kiedy dla mnie najlepszym prezentem było cokolwiek i człowiek cieszył się ze wszystkiego, a większość zabawek i tak robił sam.
Jeszcze myślę nad zakupem akwarium. Ciągle się waham, boję się że spełnię sobie zachciankę a nie zrobię prezentu dziecku... Jeszcze mam czas żeby przemyśleć sprawę jutro ;)
Musimy też coś stworzyć dla dziadka, tylko za diabła nie wiem co. Dziadek jest trudną postacią, nie cieszy się że wszystkiego tak jak babcia, lubi mieć rzeczy użytkowe. Nie mam pojęcia co mu zrobimy , portfelik, brelok lub hak na klucze?
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło ...
Maju myślę że lepiej będzie jak zrobisz to na piśmie zawsze masz dowód że zgłaszałaś. Co do Twoich ozdób sama bym skorzystała z takich choinek czy bombek może będziesz kiedyś sprzedawała dobrze robisz że rozwijasz w córce taka wspaniałą pasje to dobra sprawa.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Alu,jeszcze nie do końca się orientuję, ale w okolicach Świąt będę koło Bielska, więc jakby co to mogę nawet podrzucić ;)
Co do sprzedawania to nie sądzę, robię to z hobby, daję i zapłatą dla mnie jest zachwyt obdarowanych, a każda pochwała powoduje że rosnę. Może kiedyś sprzedam jedną lub dwie najlepsze a dochód przeznaczę na karmę dla bezdomnych kotów, ale z pewnością nie będę robić tego w pełni "zarobkowo", bo traktowanie wszystkiego przez pryzmat pieniędzy i robienie z presją że muszę to już nie to samo co spokojne dziubanie dla pasji
Ale jak się podoba to pokażę jeszcze koszyczek-serce który zrobiłam dla współlokatorki mojej znajomej. Klęłam jak szewc bo mi się rozpadał w rękach, po czym jak go podpieściłam, podlakierowałam i ozdobiłam to aż mi go szkoda oddać :P
Nie jest doskonały , ale ma jakis urok.
To obok to bombka z papieru - ozdobiona gwiazdkami lśni przepięknie jak się zacznie kręcić.
Nawet udało nam się stworzyć prezent dla dziadka.
Na zdjęciu nie wygląda najpiękniej, bo nie jest jeszcze pomalowane, ale chyba nie jest źle, jest użytkowe.
To taki przybornik. Na środek między haczykami dodałam jeszcze notesik do zapisków, jest miejsce na długopisy, nożyczki, są 2 haczyki na klucze. Dziadek już został obdarowany, czy się ucieszył nie będę pisać, bo on jest zupełnie nieprezentowy....
Wczoraj latałam też za akwarium dla młodej.
Kurcze, nie sądziłam że to będzie takie cięzkie znaleźć zbiornik w centrum miasta
W sklepach nie mają, tylko kule, trzeba by było do szklarza, a tego ja nie chcę bo wtedy by trzeba było dorabiać oświetlenie itd, a to za duże ryzyko że coś wpadnie. Dzisiaj jeszcze muszę iść na polowanie do galerii, choć wcale tego nie chciałam, i będę szukać zbiorniczka z pokrywą.
Co do sprzedawania to nie sądzę, robię to z hobby, daję i zapłatą dla mnie jest zachwyt obdarowanych, a każda pochwała powoduje że rosnę. Może kiedyś sprzedam jedną lub dwie najlepsze a dochód przeznaczę na karmę dla bezdomnych kotów, ale z pewnością nie będę robić tego w pełni "zarobkowo", bo traktowanie wszystkiego przez pryzmat pieniędzy i robienie z presją że muszę to już nie to samo co spokojne dziubanie dla pasji
Ale jak się podoba to pokażę jeszcze koszyczek-serce który zrobiłam dla współlokatorki mojej znajomej. Klęłam jak szewc bo mi się rozpadał w rękach, po czym jak go podpieściłam, podlakierowałam i ozdobiłam to aż mi go szkoda oddać :P
Nie jest doskonały , ale ma jakis urok.
To obok to bombka z papieru - ozdobiona gwiazdkami lśni przepięknie jak się zacznie kręcić.
Nawet udało nam się stworzyć prezent dla dziadka.
Na zdjęciu nie wygląda najpiękniej, bo nie jest jeszcze pomalowane, ale chyba nie jest źle, jest użytkowe.
To taki przybornik. Na środek między haczykami dodałam jeszcze notesik do zapisków, jest miejsce na długopisy, nożyczki, są 2 haczyki na klucze. Dziadek już został obdarowany, czy się ucieszył nie będę pisać, bo on jest zupełnie nieprezentowy....
Wczoraj latałam też za akwarium dla młodej.
Kurcze, nie sądziłam że to będzie takie cięzkie znaleźć zbiornik w centrum miasta
W sklepach nie mają, tylko kule, trzeba by było do szklarza, a tego ja nie chcę bo wtedy by trzeba było dorabiać oświetlenie itd, a to za duże ryzyko że coś wpadnie. Dzisiaj jeszcze muszę iść na polowanie do galerii, choć wcale tego nie chciałam, i będę szukać zbiorniczka z pokrywą.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło ...
Witaj Maju bywam w zoologicznych dość często i jest takich akwarium dużo rożnej wielkości z przykrywką i światłem więc jak będziesz w Bielsku to na pewno możesz kupić. Jeśli będziesz w Bielsku i znalazło by się dla mnie takie Twoja cudo byłabym wdzięczna może udałoby się przy okazji wypić kawkę. Co do tego serduszka to brak słów, żeby opisać jakie to piękne i nie dziwie się, że zal to dać bombka również cudowna, ale co tu mówić masz talent i tyle.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Alu,
znam Bielsko pod tym względem i faktycznie jest super.
Mam nawet sklep w którym lata temu się zaopatrywałam i myślę, że po rybki tam się wybierzemy ( akurat nam się akwarium "przegryzie"). Sklepik ten prowadzi pan z prawdziwą pasją akwarystyczną, doradzi, pomoże, ma szeroki wybór ładnie ubarwionych zdrowych ryb w dobrych warunkach, ma mnóstwo roślinek. Swoją drogą zabawne, ale pan jest z .... Krakowa
A tym czasem obleciałam cały Kraków i jestem zaskoczona. Niemile.
Kilka dni latania aż wreszcie wyjęliśmy z piwnicy cały stary sprzęt po mnie i właśnie wszystko myję i szykuję, bo zostało mi to na ostatni moment...
znam Bielsko pod tym względem i faktycznie jest super.
Mam nawet sklep w którym lata temu się zaopatrywałam i myślę, że po rybki tam się wybierzemy ( akurat nam się akwarium "przegryzie"). Sklepik ten prowadzi pan z prawdziwą pasją akwarystyczną, doradzi, pomoże, ma szeroki wybór ładnie ubarwionych zdrowych ryb w dobrych warunkach, ma mnóstwo roślinek. Swoją drogą zabawne, ale pan jest z .... Krakowa
A tym czasem obleciałam cały Kraków i jestem zaskoczona. Niemile.
Kilka dni latania aż wreszcie wyjęliśmy z piwnicy cały stary sprzęt po mnie i właśnie wszystko myję i szykuję, bo zostało mi to na ostatni moment...
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło ...
W takim razie życzę przyjemnej pracy
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Foxowej urosło ...
Majeczko!
Co moje stare oczy widzą?! Zdolna z Ciebie Dziewczynka! Tylko pozazdrościć! A dla mnie jeszcze i pomarzyć...
Fantastyczne choinki i serduszkowy koszyczek, i świecące bombki, i przybornik dla pana dziadka!
No i córunia uzdolniona. Cudne pudełeczko dla babuni zrobiła i ozdobiła. Wielkie brawa dla niej.
Trzymajcie się cieplutko. Wszyscy.
Co moje stare oczy widzą?! Zdolna z Ciebie Dziewczynka! Tylko pozazdrościć! A dla mnie jeszcze i pomarzyć...
Fantastyczne choinki i serduszkowy koszyczek, i świecące bombki, i przybornik dla pana dziadka!
No i córunia uzdolniona. Cudne pudełeczko dla babuni zrobiła i ozdobiła. Wielkie brawa dla niej.
Trzymajcie się cieplutko. Wszyscy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
E no bo się zaczerwienię
Ostatnio mój wątek zmienił tematykę, heheh, ja taka offtopowa
Ale o czym tu pisać jak na działce nie bywam, bo leżę w domu chora, a zimno też nie zachęca do wędrówek na działkę.
Może dziś podskoczę i podrzucę ptaszkom jakieś jedzenie, bo tak gromadzę gromadzę i mam już sporo. Młoda bardzo się zaangażowała w dokarmianie, więc będziemy podrzucać ptaszynkom jedzonko co jakiś czas.
Przed południem mam niestety lekarkę, ale może po wizycie pójdę.
Jeszcze mam w planach kolejną wizytę u szklarza.
Chcę zamówić młodej akwarium 40 litrów, bo niestety nie znalazłam przez te kilka dni takiego jak chciałam czyli z pokrywą i oświetleniem. Postawiłam jej na szybko moje stare akwarium które dziadek wygrzebał z piwnicy.
Jest zachwycona ale to niestety jest okropnie malutkie.
Niestety mija kolejny dzień a ja nie mogę dorwać szklarza. Od kilka dni chodzę pod warsztat, stoję tam i ponad godzinę, facet ma zamknięte choć podobno jest, a na telefon nie idzie się dodzwonić
Dziś podejdę jeszcze raz, ale ogólnie nie mam już siły do tego... akwarium nam się przegryza i takie nagłe zmiany wszystkiego gdzie mam już poukładane nie są mi na rękę...
Ostatnio mój wątek zmienił tematykę, heheh, ja taka offtopowa
Ale o czym tu pisać jak na działce nie bywam, bo leżę w domu chora, a zimno też nie zachęca do wędrówek na działkę.
Może dziś podskoczę i podrzucę ptaszkom jakieś jedzenie, bo tak gromadzę gromadzę i mam już sporo. Młoda bardzo się zaangażowała w dokarmianie, więc będziemy podrzucać ptaszynkom jedzonko co jakiś czas.
Przed południem mam niestety lekarkę, ale może po wizycie pójdę.
Jeszcze mam w planach kolejną wizytę u szklarza.
Chcę zamówić młodej akwarium 40 litrów, bo niestety nie znalazłam przez te kilka dni takiego jak chciałam czyli z pokrywą i oświetleniem. Postawiłam jej na szybko moje stare akwarium które dziadek wygrzebał z piwnicy.
Jest zachwycona ale to niestety jest okropnie malutkie.
Niestety mija kolejny dzień a ja nie mogę dorwać szklarza. Od kilka dni chodzę pod warsztat, stoję tam i ponad godzinę, facet ma zamknięte choć podobno jest, a na telefon nie idzie się dodzwonić
Dziś podejdę jeszcze raz, ale ogólnie nie mam już siły do tego... akwarium nam się przegryza i takie nagłe zmiany wszystkiego gdzie mam już poukładane nie są mi na rękę...
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Jestem nieczasowa, ale ostatnio nie mogę znaleźć wolnej chwili na cokolwiek.
I tym sposobem dopadły mnie święta, a ja taka nieprzygotowana.
Mimo to życzę wam nieco spóźniona wszystkiego co najlepsze. Dużo spokoju i wytrwałości w realizacji planów, działkowych i nie tylko. A na nowy rok szampańskiej zabawy i kolejnego roku z górki, z jak najmniejszą ilością złej pogody, deszczu i błota. Niech wam ( nam) się wszystkim ogrodniczo wiedzie!
I tym sposobem dopadły mnie święta, a ja taka nieprzygotowana.
Mimo to życzę wam nieco spóźniona wszystkiego co najlepsze. Dużo spokoju i wytrwałości w realizacji planów, działkowych i nie tylko. A na nowy rok szampańskiej zabawy i kolejnego roku z górki, z jak najmniejszą ilością złej pogody, deszczu i błota. Niech wam ( nam) się wszystkim ogrodniczo wiedzie!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Foxowej urosło ...
Nie bój żaby, żaba w wodzie nie bodzie.
Wszyscy jacyś zabiegani jesteśmy, więc jest Ci wybaczone awansem. Najważniejsze, byś zdrowa była Majeczko, czego z całego Ci życzę na cały zbliżający się rok.
Wszyscy jacyś zabiegani jesteśmy, więc jest Ci wybaczone awansem. Najważniejsze, byś zdrowa była Majeczko, czego z całego Ci życzę na cały zbliżający się rok.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Dzięki dzięki dzięki
Odpukać,jestem zdrowa. I bardzo zadowolona.
Wczoraj wr?ciliśmy ze wsi z urlopu. Trochę na wariackich papierach ale pojechaliśmy. I udało się.
Jak przyjechaliśmy to było wręcz lato - zielono i słonecznie.
I tam drzewka wariowały,puszczały pąki itd,ale dzień p?źniej już sypnęło śniegiem i zasypało nas na biało. Zdjęcia będą,bo sceneria bajeczna,ale pierw muszę zgrać. P?ki co wr?ciłam do pracy do szarej rzeczywistości i jakoś muszę się wbić w rytm. Koniec siedzenia przy kominku,dreptania z kubkiem kawy po ogrodzie i obserwowania sikorek. Choć te nam jakoś wyparowały z ogrodu,może to przez okropne wichury albo wystraszyła je pogoda. W każdym razie praktycznie całą słoninkę i kule tłuszczowe usiłowal pochłonąć mój pies Waldemar,bo stwierdził że co takie niewykorzystane będą wisieć
W każdym razie wyćwiczyłam sobie umiejętność robienia kul ze smalcu i będę ją doskonalić na miejskiej działce.
A co do akwarium to stoi i dobrze się ma,chyba wypada zrobić też sesję rybkom,bo nie chwaliłam się ale takie już mamy
Koniec końc?w ani sklep ani szklarz nie wypalił. Pierw wiec dostała małe,a zaraz potem duże - odkupiłam za małe pieniądze używane 55 litrów. Wprawdzie akwarium nie jest nowe,ma trochę wad i szkło jest zarysowane,ale młoda się cieszy i rybki też mają przestrzeń. Postawiliśmy na standardowe gupiki. Pierw tato kupił jej na giełdzie 3 ryby,ale nakarmili je tak obficie że została tylko jedna. A potem koleżanka w prezencie świątecznym przywiozła mi małe stadko z endlerami,neonkami i nawet glonojadem. Wszystko 'przedszkolaki' czyli to co się niedawno urodziło w ich akwarium.
U nas jeszcze dorodziło się kilka,bo jedna z samic praktycznie tuż po wpuszczeniu urodziła młode. Trochę taka klęska urodzaju. P?ki co rybki się wybarwiają,jak podrosną to zobaczymy co dalej. Marzy mi się choć jeden samiec o pięknej barwie.
Odpukać,jestem zdrowa. I bardzo zadowolona.
Wczoraj wr?ciliśmy ze wsi z urlopu. Trochę na wariackich papierach ale pojechaliśmy. I udało się.
Jak przyjechaliśmy to było wręcz lato - zielono i słonecznie.
I tam drzewka wariowały,puszczały pąki itd,ale dzień p?źniej już sypnęło śniegiem i zasypało nas na biało. Zdjęcia będą,bo sceneria bajeczna,ale pierw muszę zgrać. P?ki co wr?ciłam do pracy do szarej rzeczywistości i jakoś muszę się wbić w rytm. Koniec siedzenia przy kominku,dreptania z kubkiem kawy po ogrodzie i obserwowania sikorek. Choć te nam jakoś wyparowały z ogrodu,może to przez okropne wichury albo wystraszyła je pogoda. W każdym razie praktycznie całą słoninkę i kule tłuszczowe usiłowal pochłonąć mój pies Waldemar,bo stwierdził że co takie niewykorzystane będą wisieć
W każdym razie wyćwiczyłam sobie umiejętność robienia kul ze smalcu i będę ją doskonalić na miejskiej działce.
A co do akwarium to stoi i dobrze się ma,chyba wypada zrobić też sesję rybkom,bo nie chwaliłam się ale takie już mamy
Koniec końc?w ani sklep ani szklarz nie wypalił. Pierw wiec dostała małe,a zaraz potem duże - odkupiłam za małe pieniądze używane 55 litrów. Wprawdzie akwarium nie jest nowe,ma trochę wad i szkło jest zarysowane,ale młoda się cieszy i rybki też mają przestrzeń. Postawiliśmy na standardowe gupiki. Pierw tato kupił jej na giełdzie 3 ryby,ale nakarmili je tak obficie że została tylko jedna. A potem koleżanka w prezencie świątecznym przywiozła mi małe stadko z endlerami,neonkami i nawet glonojadem. Wszystko 'przedszkolaki' czyli to co się niedawno urodziło w ich akwarium.
U nas jeszcze dorodziło się kilka,bo jedna z samic praktycznie tuż po wpuszczeniu urodziła młode. Trochę taka klęska urodzaju. P?ki co rybki się wybarwiają,jak podrosną to zobaczymy co dalej. Marzy mi się choć jeden samiec o pięknej barwie.
Re: Foxowej urosło ...
Super,że z rybami już w porządku. Szkoda tylko tych pierwszych. U mnie przed świętami przybyły kiryski pandy i razborki klinowe. Oraz mnóstwo ślimaków, chyba z roślinkami.
Pogoda całkiem nie zimowa , zaczyna mnie ogarniać wiosenne szaleństwo zakupowe , choć do wiosny daleko.
Pogoda całkiem nie zimowa , zaczyna mnie ogarniać wiosenne szaleństwo zakupowe , choć do wiosny daleko.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Foxowej urosło ...
Hejka
Pogoda chyba najgorsza z możliwych, ani to zima ani jesień..... Lipa. Ale coraz dłuższy dzień i coraz bliżej wiosna to pociesza
Mam nadzieje, że rybki będą miały dobrze się u Was i będą dumnie pływać w akwarium
Człowieka ciągnie już na działkę ale żeby tam wejść musiałbym ubrać kalosze. Na pewno połowa działki pod wodą.... Pada i pada a woda nie wsiąka już Tak kuknąłem przez okno i chyba nie pada już Ba!!! Widzę daleko przejaśnienia
Ale również patrzałem się na radary i kolejna porcja deszcz mknie na nas z zachodu a miejscami i burze....
Tak czy siak miłego dnia życzę
I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU 2018
Pogoda chyba najgorsza z możliwych, ani to zima ani jesień..... Lipa. Ale coraz dłuższy dzień i coraz bliżej wiosna to pociesza
Mam nadzieje, że rybki będą miały dobrze się u Was i będą dumnie pływać w akwarium
Człowieka ciągnie już na działkę ale żeby tam wejść musiałbym ubrać kalosze. Na pewno połowa działki pod wodą.... Pada i pada a woda nie wsiąka już Tak kuknąłem przez okno i chyba nie pada już Ba!!! Widzę daleko przejaśnienia
Ale również patrzałem się na radary i kolejna porcja deszcz mknie na nas z zachodu a miejscami i burze....
Tak czy siak miłego dnia życzę
I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU 2018