Foxowej urosło ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Witaj Maju to taki czas na choroby mnie dopadła grypa gorączka, gardło, katar. U mnie cały czas szaro i ponuro temperatura na plusie 1-3 stopni i leje ani na moment słoneczko się nie pokaże. Jeśli chodzi o sadzenie to ja sadziłam nawet na początku grudnia, a czy coś z tego będzie to nie wiem. Znajoma kazała mi przyjechać naładowała cały samochód rożnymi sadzonkami bo wykopała wiec wzięłam i zasadziłam. Teraz nie sadzę robię plany i zakupy na wiosnę. Co do irysów to pokazałam na wątku jak u mnie wychodzą wiec myślę że Twoje się przyjmą. Ciekawe co to za zwierzątko grasuje u Ciebie ni to pies ni wydra może będziesz miała okazję się dowiedzieć co to za psotnik rozrabia :)
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Typuję lisy albo kuny. Ale raczej sądzac po sile zniszczeń to lis,bo te zniszczenia są takie 'psie'.
Ponadto są lisy widywane, niekt?rym tak bardzo przeszkadzają że zgłaszają je do odłowienia a nawet odstrzału....
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Wczoraj nasypało u nas trochę śniegu,poleciałyśmy więc na działkę skorzystać z własnego trawnika,bo przecież na osiedlowe to strach dziecko wpuścić.
Młoda wybawiła się na całego,wytaplała ile się dało,bo już wieczorem spadł ulewny deszcz i wszystko roztopił.. Do tego makabryczny wicher,więc w kilka godzin pogoda wr?ciła do wiosennego stanu.
Martwię się,bo nie pozakrywałam delikatniejszych roślinek,a chyba trzeba było,bo puszczają pąki i przemarzają. Obawiam się o moją hortensję,to jej pierwsza zima, a ja taka nieprzygotowana byłam i nie pomyślałam.
Reszta musi jakoś przetrwać,jak co roku.

Niestety słabo też z bukszpanem. Ta gąsiennica nie marznie czy jak? Na wiosnę migiem startuję z pryskaniem,ale p?ki co wygląda to kiepsko,znów żywopłoty są obżarte bardziej jak były. Koszmar.

Ładnie wygląda to wszystko pod śniegiem,ale jak wylezie na wierzch to będę zn?w klęła,że nie po mojemu.
Ja wiem,że ja ciągle o planach,ale w tym roku już absolutnie muszę to zorganizować,bo mnie drażni ten chaos.
Teraz już coraz bardziej dochodzi do mnie władza na działce i mam zamiar ją wykorzystać. Od wiosny rzucam się na budowę nowego ogrodzenia, potem ładny żywopłot i lecim dalej,odchwaszczanie, zagospodarowanie nowych grządek i moźe kiedyś dojdę do ładu.
Pewnie biorę te plany ponad możliwości,ale kto nie planuje ten nie realizuje nic ;)

Mnie pewnie tym oporniej p?jdzie,bo b?dę się starać bez chemii żeby sobie psa i dziecka nie potruć. Już widzę po tamtegorocznych zmaganiach z chodnikiem -prysnąl by roundapem i spok?j,a tak to plewiłam i odrastało bez końca.
Ale jakby nie było to działka ma być dla nas a nie my dla działki i chcemy bywać tam codziennie i nie chcę mieć żadnej obawy że dziecko czy pies się czymś struje.

Podobnie z innymi użytkownikami - kotami,ptakami itd.
Te ostatnie coś nam nie sprzyjają. Rok temu rzucaliśmy od czasu do czasu jakieś jedzonko i zlatywały się tłumy. Teraz jak planuję,kupuję słoninki i ziarno to jakoś nie widzę zbyt zainteresowanych. Liczyłam że moźe wczoraj jak tak sypnęło śniegiem to może ptaki zaczną szukać jedzonka,powiesiłam nowe kule,siadłam na ławce z aparatem i... nie pojawił się ani jeden. Pr?cz mew i wron obserwujących mnie z gałęzi drzew to nie było żadnych ptak?w.. Sikorki gdzieś tam kwiliły ale żadna nie skusiła się na ziarenka. Aż dziwnie. P?jdę za parę dni i kuknę co z kulami ,ale marnie to widzę bo za każdym moim.przyjściem odkrywam,źe poprzednia porcja jest niezjedzona. Dlatego odpuszczam sobie systematyczność p?ki co i dokąd nie przymrozi to wstrzymujemy się z regularnym noszeniem.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16555
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Majeczko, jeszcze ptaki nie zaznały prawdziwej zimy, ;:185 jeszcze mają pokarm w naturze. ;:108 U mnie na działce też nie ma chętnych do ptasiej stołówki. ;:131 Jak je mróz przyciśnie, to gromadnie zjawią się po jedzonko. :tan

Miłego i spokojnego weekendu, Majeczko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Pewnie i racja Lucynko.
Unormowałaby sie już ta pogoda. U nas wstrętnie i ponuro. Coś z nieba pokapuje,raz to deszcz,raz pojedyncze płatki śniegu,ale og?lnie to słabo z tą zimą. Śniegu już nie ma,gdzieniegdzie jest śliska powłoka na ziemi i tyle.

Ciekawe czy jeszcze w tym roku jakiś śnieg zobaczymy.
Jakby nie było to zima już dobiega końca,luty kr?tki,a marzec już szykuje nas do startu w działkę.
Tak powoli rzecz jasna,bo kto wie czym w tym roku obdaruje nas przyroda,może znów będziemy się ze śniegiem bawić aż do maja ;)

Nie zmienia to faktu,że ja już jestem w ferworze i już myślę o sianiu moich nasion i tym co trzeba zgrabić ,przekopać itd. I zn?w wr?ciła mi chęć na zapełnienie balkonowych doniczek,przygodę z pomidorkami,sałatą itd. Już bym siała ale trzeba jeszcze chwilę poczekać,bo niewiadomo co natura wymyśli.
A wy,kiedy startujecie?
Awatar użytkownika
Ogrod elfow
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 21 maja 2017, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Foxowa pisze:Lucynko,
Dziękuję, ale ja to wszystko juz znam.
Niestety, te małe muszki to są potwory nie z tej ziemi i bardzo ciężko je wytępić.
Spróbowałam już wiele sposobów - roztworów, octu, sody, herbatek, papierosów, czosnku, siatek, lepów...
Zwątpiłam we wszystko. Teraz walczę już chemią.
Do tego mam lepy i na doniczkach i na oknach, a płyny robię sama tylko trochę inne - na dno kładę bibułę i zalewam jakimś płynem cytrynowym. Łapią się super, wg mnie lepiej jak na pułapki octowe. Używałam żelu do kąpieli i pomaga gęsta konsystencja - ledwie podfunie a już się klei.

Mimo wszystko dzięki za radę i pamięć.
Zapraszam do mojego wątku doniczkowego, bo teraz głównie tam siedzę.
Na działce już nie byłam kupę czasu.
Witaj :wit , Też mam problem z tymi muszkami , możesz mi powiedzieć jak robisz ten płyn cytrynowy ? Robiłam ten z kurkumą i płynem do naczyń ale niestety , fruwa ich coraz więcej
Pozdrawiam Aga
A ty się śmiej.I niech reszta świata zastanawia się , dlaczego .
Pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Płyn cytrynowy robię r?żnie.
Eksperymentuję,ale p?ki co mi się najlepiej sprawdza wersja z żelem do kąpieli zapożyczonym od mojego dziecka. Do kubeczka wkładam na dno trochę bibuły ż?łtej i zalewam wodą wymieszaną z płynem. Płyn nazywa się ' Bobini cytrusowe żelki' i uważam że jest najlepszy,bo nie wysycha tylko przybiera konsystencję galarety. No i ma słodki kuszący zapach,jak dotąd nałapało mi się w niego najwięcej muszek. Drugi na podium jest żel do kąpieli z rossmana ,też cytrynowy.
Pr?bowałam r?żnych opcji,mam na parapetach kilka kubków i zdecydowanie moim numerem 1 jest jakis szeroki pojemnik po jogurcie z takim płynem z bibułą.
Pr?bowałam mikstur z octem,kurkumą, barwnikiem spozżywczym, jednak to wszystko mnie nie usatysfakcjonowało.
Niezły jest też hydrożel rozdrobniony i dobrze zalany wodą,z dodatkiem barwnika (lub bibuły). Z tym że z moich ibserwacji to ziemi?rki tam śmiałi składają jaja i wykluwają się larwy,więc pasuje w hydrożel lać od razu polysecta.

Po relacje ze zmagań z ziemi?rkami zapraszam na m?j drugi wątek -parapetowy . Chętnie się wymieię doświadczeniami.

viewtopic.php?f=36&t=103573&p=5967385#p5967385
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Maju ja też daję jedzonko na działkę i na balkon na działce mało jest zjedzone jak tam byłam przed świętami to trochu dzióbnięte było na balkon przychodzą do mnie sikorki śliczne są chciałam zrobić zdjęcie nie udało mi się.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Alu,
to miłe móc obserwować jak sobie ptaszyny jedzą. Sama myślałam kiedyś na parapecie u dziecka podkarmiać sikorki, ale sąsiadka z góry by mnie wyklęła. Juz wystarczająco wodzi za mną wzrokiem kiedy na parapetach zajmuję się kwiatami. A jak mi kiedyś spadła doniczka ( wlaściwie to kubek z sadzonką) to lament był taki jakbym bombę z balkonu celowo rzuciła. ;:185


Dziś u nas sypnęło mocno sniegiem, więc z pewnością koło południa wystartujemy z młodą na działkę trochę się pobawić w czystym śniegu :)

Podpatrzę też ptaki, może jednak coś do mnie zawita. Jakby nie było od listopada je podkarmiam, więc powiny wiedzieć że mogą przylatywać na stołówkę śmiało.

Ja w tym roku nie mam zdjęć ptaków, jedną sikorkę a właściwie jej tylną część ciała podczas wchodzenia do budki. Moje dziecko na wsi sfotografowało sójkę, która wpadła na jabłka, ale zdjęcie jest jakie jest i więcej na nim krzaków niż ptaków ;)
Z resztą, ostatnio nie mam czasu do zdjęć. Mam takie zaległośći, że szok, a usiąść i zgrać stało się dla mnei niemożliwe, nie mówię już nawet o obrabianiu ich.
Dziś dopiero zgrałam zdjęcia z urlopu, nie najgorzej, tylko miesiąc po. Ale za to jest co oglądać ;:173

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać, było bajecznie <3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16555
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Narzekałaś Majeczko na niedosyt śniegu, no i masz go wreszcie u siebie. ;:333
Zdjęcia z wczasów wskazują na wspaniałe przygody w śniegu właśnie. ;:63 ;:63
Piękne fotki! ;:138 ;:138 ;:138

Dobrego tygodnia. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Foxowa przepiękna zima u Ciebie. Moje dzieciaczki i psiaczki były by zadowolone. Ale jeszcze zima trwa więc zobaczymy :)
U mnie mało śniegu ale na pogodę nie narzekam :)
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Tyle że to wcześniejszy etap zimy,bo z urlopu czyli koniec grudnia.
No i na wsi. Tam to faktycznie bajka,w mieście nie ma tego ' efektu WOW'. W mieście raczej brudno i mokro,ledwie śnieg spadnie a juź się goni z łopatą i solą,a na trawnik strach dziecko puścić żeby się nie połoźyło na kupie lub szkle....
I pod tym względem jeszcze bardziej doceniam moją własną działkę- o tyle o ile mi nie nawrzucają śmieci zzewnątrz to mam w miarę czysto. Dziecko i pies rządzą trawnikiem :)

Ale choć tu niby śnieg,atak zimy to czytanie waszych wątk?w mnie wiosennie rozbudza coraz bardziej i mam wielką ochotę zacząć siać nasionka zebrane tamtego roku.
W sumie to powstrzymują mnie tylko ziemi?rki w doniczkach.
Mam nadzieję że zdążę to cholerstwo zwalczyć nim porwę się do siania ,bo juź długo nie wytrzymam ;)
Awatar użytkownika
Ogrod elfow
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 21 maja 2017, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Foxowej urosło ...

Post »

Foxowa pisze:Płyn cytrynowy robię r?żnie.
Eksperymentuję,ale p?ki co mi się najlepiej sprawdza wersja z żelem do kąpieli zapożyczonym od mojego dziecka. Do kubeczka wkładam na dno trochę bibuły ż?łtej i zalewam wodą wymieszaną z płynem. Płyn nazywa się ' Bobini cytrusowe żelki' i uważam że jest najlepszy,bo nie wysycha tylko przybiera konsystencję galarety. No i ma słodki kuszący zapach,jak dotąd nałapało mi się w niego najwięcej muszek. Drugi na podium jest żel do kąpieli z rossmana ,też cytrynowy.
Pr?bowałam r?żnych opcji,mam na parapetach kilka kubków i zdecydowanie moim numerem 1 jest jakis szeroki pojemnik po jogurcie z takim płynem z bibułą.
Pr?bowałam mikstur z octem,kurkumą, barwnikiem spozżywczym, jednak to wszystko mnie nie usatysfakcjonowało.
Niezły jest też hydrożel rozdrobniony i dobrze zalany wodą,z dodatkiem barwnika (lub bibuły). Z tym że z moich ibserwacji to ziemi?rki tam śmiałi składają jaja i wykluwają się larwy,więc pasuje w hydrożel lać od razu polysecta.

Po relacje ze zmagań z ziemi?rkami zapraszam na m?j drugi wątek -parapetowy . Chętnie się wymieię doświadczeniami.

viewtopic.php?f=36&t=103573&p=5967385#p5967385
Dziękuje za info i poradę , muszę coś wymyślicć , bo mnie zjedzą ;)
A ty się śmiej.I niech reszta świata zastanawia się , dlaczego .
Pozdrawiam Aga
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”