Moja działeczka ROD zielony domek

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Piękne lilie.Pewnie bardzo pachnąco u Ciebie.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Heloł, Alu, a dlaczego Ciebie nie ma u siebie? ;:219
Biegasz po wątkach ;:65 ;:65 ;:65 , a gdzie zdjęcia z Twojej działeczki? ;:109
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Alu :wit i ja zaglądam i podziwiam twoje piękne lilie.
A jak wrześniowy ogród wygląda ??
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Alu kochana, zaczynam się martwić. Odezwij się, proszę. ;:180 ;:180
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku, czego z całego serca Ci życzę. ;:167 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Alu a Ty jeszcze na urlopie?
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2428
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Witajcie Kochani przepraszam ze tak długo się nie odzywałam ale ostatnio sporo pracy, a wieczorem to po prostu padam. Opieka nad wnukami, działka i dom zajmują mi prawie cały czas, ale jakoś leci. U mnie tak skrócie to rok mogę zaliczyć do takich sobie zaliczałam przez cały rok plagi egipskie hahaha. Najpierw krety i nornice, które wyżarły mi tulipany potem zimne i deszczowe noce opóźniły mi uprawy, straciłam brzoskwinki, gruszki wszystko obleciało, a na śliwach i jabłoniach to walczyłam z mszycami jak wściekła i wywalczyłam połowę z tego co mogło być no cóż taki rok że nawet kwiaty i pomidory tez atakowały. Walczyłam dzielnie jak żołnierz, ale efekty były marne bo ogórki miałam tyle co na mizerię tragedia i cukinia tez do niczego jedynie co urosło to cebula, marchew i trochu buraków. Zadowolona jestem z moich pomidorków i z tego się cieszę do dzisiaj. Wczoraj zerwałam ostatnie z krzaka i dałam do pudełka gdzie dojrzewają co idę na działkę to kilka biorę do domu. Dziś też jadę na działkę myślę żeby skosić ostatni raz wyczyścić kosiarkę, ale to już nie ja tylko mój mężulek. Mi została inna praca grządką na czosnek i sprzątanie altany bo w niedzielę mieliśmy gości i aż wstyd się przyznać że stoi ten bałagan do dzisiaj. Jutro też działka przywiozą mi obornik i trzeba będzie przekopać grządki na zimę dobrze że pogoda dopisuje. U mnie poza tym robią mi remont na balkonie usunęli mi moje prosto położone płytki, a zrobili horror nic innego jak tylko fale Dunaju dlatego jeszcze muszę ich pilnować i siedzieć w domku i czekam co będzie dalej. Zabrałam wczoraj poziomice z działki i dopiero jak im to dziś pokazałam to przyszedł sam szef to oglądać może wezmą się za to bo widziałam że był wkurzony.
To mały skrót z tego roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

dziś zrobię inne barwy jesieni

Witaj Danusiu no niestety urlop dawno się skończył fajnie by było wyjechać choc na tydzień, ale ten wirus tragedia zostało siedzenie na czterech literach. Pozdrawiam Cię życzę zdrówka ;:196

Witaj Lucynko miło mi, że ktoś myśli o mnie Jestem cała i oby tak zostało bo te wirusy mnie przerażają i w dodatku okres grypowy w pełni. Pozdrawiam serdecznie życzę zdrówka ;:196

Aniu witaj serdecznie dziękuję Ci za miłe słowa i gorąco pozdrawiam ;:196

Pozdrawiam wystkich życząc miłego słonecznego dnia
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Bardzo się cieszę, Alu, że dałaś o sobie znać. ;:333
Rzeczywiście masz sporo obowiązków i jeszcze ci partacze, których nie zazdroszczę, a współczuję. ;:108
Ufam, że wszystko dobrze się skończy ;:303 , a gdy odejdzie obowiązek pracy na działce i wieczory staną się zbyt długie, znajdziesz więcej czasu dla nas ;:63 , czego Tobie i sobie szczerze życzę. I zdrówka dla Ciebie oraz rodzinki. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

ALU ten wirus nas wykończy. ;:145 U nas od dziś jest czerwona strefa.
Na działce mam jeszcze sporo do roboty.Muszę też porobić kopczyki na różach,a tu pada i pada.Teraz przyszedł deszcz do nas.
Nie wiem czy uda mi się zebrać choć trochę nasion z dalii jednorocznych.Marnie to widzę.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2428
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Witajcie moje kochane. W sobotę pojechałam na działkę i jestem mega zadowolona można powiedzieć, że zrobiłam sobie to co zamierzałam. Przywieźli mi obornik więc rozsypałam przekopałam i przygotowałam już wszystko na przyszły rok, róże mają już kopczyki, stół i ławka przykryta zabezpieczona, a w altanie pozbierane dywany i wyniesione na strych oraz przyniesiony piecyk do grzania bo przypuszczam, że teraz będzie już potrzebny. U mnie pada od soboty wieczora zrobiło się zimno po prostu wstrętnie, ale cóż nadchodzi zima więc byle do wiosny. To takie dobre strony, ale nie byłabym sobą jakby mi się coś nie przytrafiło i nie musiałabym się denerwować po przyjściu na działkę. Mało, że nie można palić ogniska to sąsiad z działki obok wynajął pracowników i teściową która po remoncie dachu paliła chyba wszystko co tylko się dało bo u mnie na działce było tak jakbym posypała go popiołem wszystko, ale dosłownie wszystko było z popiołu taras, ławki, krzewy trawa była biała aż trudno to powiedzieć co zastałam. Od razu zaczęliśmy zamiatać i sprzątać żeby sobie usiąść, ale to była syzyfowa praca bo po kilku minutach to i ja byłam cała z tego popiołu który fruwał nawet w herbacie w kawie w cukrze wszędzie. Kobieta tylko dosypywała do ognia więc zwróciłam uwagę żeby zgasiła ognisko to powiedziała, że się czepiam i że to nie jej wina ze jest wiatr i to roznosi. Sąsiedzi są fajni, ale powinni sobie dopilnować co się dzieje na działce, a nie zostawiać wszystkiego bo w końcu odpowiadają za działkę. Postraszyłam babę, że nie wolno palić i zgasiła to ognisko powiedziała że wieczorem będzie palić, ale przyszedł deszcz i sobie poszli mam nadzieję, że nie uszkodziła mi krzewów które rosą metr od płotu poczekamy zobaczymy. W niedzielę była wysprzedaż garażowa późno się dowiedziałam i jak pojechałam to najlepsze rzeczy mi uciekły fajne regały z drewna rozkładane i z metalu i drabina na 6 stopni, a kilka zastanawiałam się i nie kupiłam, a teraz żałuję ;:223 . Mogłam kupić stara wagę z odważnikami i myszkę do komputera też by mi się przydała. Kupiłam tylko aparat do zdjęć cyfrówkę sprawną za 5 zł dla męża bo zabiera mój, materac duży tez za 5 zł i pompkę do materaca. i trochu drobiazgów oczywiście takie na działkę bo jak by inaczej.
Zrobiłam w sobotę kilka zdjęć jesieni na mojej działce.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Witaj Lucynko oj tak obowiązków sporo, ale obecnie jest ich coraz mniej jeszcze tylko groby, mycie okien i powoli zbierać wszystko z działki do domu potem laby, plany na przyszły rok i spotkania z wami, same przyjemności. Pozdrawiam Cię słoneczko życzę dla Ciebie i całej rodzinki zdrówka, słoneczka i miłego dnia. ;:196 ;:167

Witaj Danusiu współczuje strefy czerwonej u mnie jak na razie żółta powoli czuje się jak w stanie wojennym te ograniczenia dobijaja. Z różami zrobiłam choć na kilka brakło mi ziemi muszę jeszcze dokupić taka do róż i obsypać ale myślę że z tym jest jeszcze czas. Z nasionek mało pozbierałam w tym roku jakoś tak wyszło tylko trochu aksamitek z dali nic nie miałam zgniły mi przez wiosenne deszcze i zimno myslę żeby posadzic do doniczek w przyszłym roku. Pogoda tez u mnie paskudna pada i zimno dobrze, że kaloryfery ciepłe i miło w domku dlatego nie chce się nigdzie wychodzić. Zachciało mi się gołąbków z sosem muszę sobie zrobić więc plany na popołudniu juz mam. Pozdrawiam Cię serdecznie życzę miłego dnia i zdrówka ;:167 ;:168


Pozdrawiam wszystkich życząc miłego dnia i ;:3
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

ALU ta kwitnąca trawka to ona ma nasiona?Jakoś ostatnio interesują mnie trawy.
Ja też palę na drodze,ale wyczajam jak nikogo nie ma i jak nie ma wiatru,bo się boję,żeby komuś coś nie spalić. ;:124
Teraz też przyszykowałam dwie kupki do palenia,ale nie wiem czy się uda ponieważ deszcz pada prawie codziennie. ;:222
Trzymaj się Alu w zdrowiu.
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2428
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Witaj Danusiu Co do tej trawki to jedna moja ulubiona jeśli chodzi o nasiona to w zeszłym roku brała je ode mnie moja sąsiadka. Te kłoski jak są suche i przekwitnięte można łatwo ściągnąć. No i właśnie Ty kochana patrzysz, żeby komuś nie zrobić krzywdy, a inni patrzą, ale tylko siebie. U mnie też pada całymi dniami brr strasznie wstrętna pogoda, a tak bym chętnie pojechała na działkę. Pozdrawiam Ty również trzymaj się zdrowo i uważaj na siebie. ;:196 Pa
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Zapomniałam jak te kwiaty na pierwszym zdjęciu się nazywają. Ja mam takie same, tylko białe.
Trawa śliczna. I inna niż moje. ;:173
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moja działeczka ROD zielony domek

Post »

Cześć Alu. Piękną masz kolekcję roślin. To są rutbekie?
Obrazek

Kurczaki, w tym roku nie miałam pomidorków i tak mi tego brakuje ;:145
Te ze sklepu są straszne. Się człowiek przyzwyczaja do dobroci. Ty widzę szalejesz z odmianami :lol:
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”