Większość nasadzeń
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Większość nasadzeń
Ewa wygląda mi to na robotę kwieciaka.
Trzeba zastosować jak najszybciej środek owadobójczy.
Ja o tym 2 w 1 nie mam dobrego zdania. Jak coś jest do wszystkiego, to jest ......
Trzeba zastosować jak najszybciej środek owadobójczy.
Ja o tym 2 w 1 nie mam dobrego zdania. Jak coś jest do wszystkiego, to jest ......
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Większość nasadzeń
Ewa, potwierdzam to co napisała Wiola To niestety kwieciak. Na oprysk już za późno. Jedyne co możesz teraz zrobić, to skrzętnie pozdejmować podcięte pączki i najlepiej spalić. Koniecznie pozbieraj te, które spadły na ziemię. Kwieciak to podstępna gadzina. Włazi do zawiązującego się pąka i składa tam jaja. Potem podcina ów pąk i ten spada. Gdy larwy z niego wyjdą, to schodzą pod ziemię, gdzie zimują, by w kolejnym roku znów grasować. Niestety ich liczba rośnie kilkakrotnie, albo i więcej. Oprysk ma sens w kwietniu jak pojawią się pierwsze liście, gdzieś tak ok. połowy kwietnia, gdy temperatura osiąga dwucyfrową liczbę. Sama walczyłam z kwieciakiem przez dwa sezony i płakałam nad podciętymi pączkami. Usuwałam pąki z ziemi, robiłam oprysk i w tym roku zauważyłam tylko kilka takich pączków.
Re: Większość nasadzeń
Wiola, bardzo dziękuję. To na 100 % jest kwieciak. I jak tu teraz pryskać jak wszystko kwitnie. Musze poczekać na zmianę pogody. Obok rosną maliny, truskawki Takie to życie ogrodnika.
Dorotko, Tobie też bardzo dziękuję. Pojadę jutro i spróbuję zebrać i spalić.
Dorotko, Tobie też bardzo dziękuję. Pojadę jutro i spróbuję zebrać i spalić.
Re: Większość nasadzeń
Re: Większość nasadzeń
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Większość nasadzeń
Ewuniu łany bociszkowe cudne. Róże już cieszą, ale i martwią. Też mam kwieciaka, ale tylko kilka pąków musiałam wyciąć.
Zazdroszcze pięknej białej szałwii. Kupiłam pięć w sklepie internetowym i wszystkie fioletowe. Myśłałam, że zabiję sprzedawcę.
Zazdroszcze pięknej białej szałwii. Kupiłam pięć w sklepie internetowym i wszystkie fioletowe. Myśłałam, że zabiję sprzedawcę.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Większość nasadzeń
Wspaniałe są Twoje róże. Masz w sumie dobre podejście. Ja się pieszczę z roślinami, jeżdżę, okrywam, odkrywam... A też już sił brakuje. Szkoda mi tylko wydanych na nie pieniędzy i nie umiem odpuścić.
O tym kwieciaku poczytałam i rozejrzę się u siebie. Miałam jeden pączek róży obżarty... ale nie podcięty, tylko wygryzione dziury.
Pozdrawiam Ewo.
O tym kwieciaku poczytałam i rozejrzę się u siebie. Miałam jeden pączek róży obżarty... ale nie podcięty, tylko wygryzione dziury.
Pozdrawiam Ewo.
Re: Większość nasadzeń
cyma2704 Soniu, robale i choroby roślin mogą wpędzić człowieka w zwątpienie sensu wkładanej pracy. Tak jak proponowałam mogę zebrać nasionka szałwii. Ja bardzo polubiłam biały kolor.
Shire Moniko, ja wszystkie róże też nakrywam a potem je odkrywam. Denerwuje mnie fakt, że trzeba używać chemii, żeby z robalami i chorobami wygrać walkę. Przecież ogród jest po to, żeby nie jeść pryskanych owoców i warzyw.
Dzisiaj
Czyżby mi się udało pierwszy raz rozmnożyć hortensję
Shire Moniko, ja wszystkie róże też nakrywam a potem je odkrywam. Denerwuje mnie fakt, że trzeba używać chemii, żeby z robalami i chorobami wygrać walkę. Przecież ogród jest po to, żeby nie jeść pryskanych owoców i warzyw.
Dzisiaj
Czyżby mi się udało pierwszy raz rozmnożyć hortensję
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Większość nasadzeń
Przy takich zdjęciach jestem w stanie zaprzyjaźnić się z robalami
Czy Ty będziesz miała przeznaczone piwonie do sprzedaży te białe z ostatniego postu ?
Moje Augusta Luise i Minerva maja pąki to moje pierwsze w życiu kwiatki różane (dzięki Tobie)
Czy Ty będziesz miała przeznaczone piwonie do sprzedaży te białe z ostatniego postu ?
Moje Augusta Luise i Minerva maja pąki to moje pierwsze w życiu kwiatki różane (dzięki Tobie)
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: Większość nasadzeń
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Większość nasadzeń
Witaj Ewo . Zakochałam się . Ostatni irys jest boski . Ależ ma kolorek ! Czy znasz jego nazwę odmianową ?? Kwieciaka nie zazdroszczę . Szkoda, że wredne owady bardzo często niszczą to co pielęgnujemy . U mnie jakaś mini gąsienica prawie zjadła bodziszki wspaniałe . Zostały jedynie nerwy w liściach . Nie byłam w stanie jej wytępić a poza tym zjadała te liście z niesamowitą prędkością . Brak słów normalnie . Róże cudnie Ci rozpoczęły i oby jak najwięcej było tych kwiatów . Rhapsodki nie mam a planowałam ją kupić, może kiedyś kto wie. Zbyt wiele jest róż które chciałabym mieć a jak wiadomo wszystkiego mieć nie można . Pozdrawiam .
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1704
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Większość nasadzeń
A wiesz może jaka to odmiana piwonii, ta pomarańczowo-łososiowa? Piękna
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Większość nasadzeń
Ewo piękne kwitnienia u Ciebie róże wyglądają niesamowicie. Widzę, że mamy ten sam problem na gruszy - rdzę, przeciwdziałasz jej jakoś, czy po prostu przyzwyczaiłaś się?