Moje małe co nieco cz. III
Re: Moje małe co nieco cz. III
Raczej się piszę ,,w ogrodzie" niż ,,na ogrodzie", tak jak ,,w intenrecie" a nie ,,na intenrecie" (dobra, pomińmy moje literówki )
Rzadko się czepiam ale to akurat razi
Dobrze doczytałaś, bratki mam i ja Jestem taki zdolny, że w sumie z 5 sztukami to nijak co zrobić do doniczek Mogłem 6 wziąć. No nic, sezonowe są to trzeba oszczędnie
Rzadko się czepiam ale to akurat razi
Dobrze doczytałaś, bratki mam i ja Jestem taki zdolny, że w sumie z 5 sztukami to nijak co zrobić do doniczek Mogłem 6 wziąć. No nic, sezonowe są to trzeba oszczędnie
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu oczywiście że pracowaliśmy
Zresztą dla mnie taka praca, gdzie widać efekty na plus to sama radość i satysfakcja
Nawet tak odpoczywam.
Zresztą dla mnie taka praca, gdzie widać efekty na plus to sama radość i satysfakcja
Nawet tak odpoczywam.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Bardzo mi się podoba wiosna u Ciebie. Przynajmniej mam pogląd co mniej więcej zakwitnie u mnie za ok. dwa tygodnie. Z tego co widzę to chyba np omieg.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie
Po wczorajszym chłodniejszym dniu , dziś nastawiłam się na deszcz ,bo przecież zapowiadali , że będzie brzydko i mokro...A tu niespodzianka! Świeciło i było dosyć ciepło.
Podlałam wszystkie róże i zasiliłam nawozem hortensje...
Zrobiłam obchód po ogrodzie i wiecie co, wszystkie powojniki się obudziły. Ale prym wiedzie Justa!!!
Gdy pozostałe dopiero pokazują pączki , ona już ładnie pnie się w górę...
Mam nadzieję , że pokaże w tym sezonie na co ją stać.
Mati mogłeś bratki skomponować z innymi roślinkami. Wtedy i pięć by starczyło.
Ale masz rację trzeba oszczędzać , bo przed Tobą w sezonie to jeszcze pełno pokus...
Kasiu ja też w niedzielę posiedziałam troszkę ,ale po chwili byłam już tak zrelaksowana , że sama sobie szukałam zajęcia. Przyniosłam z domu sadzonki dalii i gazanii i zabrałam się za pikowanie. Teraz mam za to brak miejsca na parapecie...
Beatko masz rację , za chwilkę zacznie swój spektakl omieg. Bardzo lubię te wdzięczne kwiatuszki... A jak tam twoje petunie z nasionek? Ty wiesz , że z moich nic nie wyszło...
I z tych moich i z kupionych. Już im podziękowałam w tym roku. Kupię sobie gotowce.
Korzystając z ładnej pogody porobiłam fotki...
Zapraszam do oglądania.
Po wczorajszym chłodniejszym dniu , dziś nastawiłam się na deszcz ,bo przecież zapowiadali , że będzie brzydko i mokro...A tu niespodzianka! Świeciło i było dosyć ciepło.
Podlałam wszystkie róże i zasiliłam nawozem hortensje...
Zrobiłam obchód po ogrodzie i wiecie co, wszystkie powojniki się obudziły. Ale prym wiedzie Justa!!!
Gdy pozostałe dopiero pokazują pączki , ona już ładnie pnie się w górę...
Mam nadzieję , że pokaże w tym sezonie na co ją stać.
Mati mogłeś bratki skomponować z innymi roślinkami. Wtedy i pięć by starczyło.
Ale masz rację trzeba oszczędzać , bo przed Tobą w sezonie to jeszcze pełno pokus...
Kasiu ja też w niedzielę posiedziałam troszkę ,ale po chwili byłam już tak zrelaksowana , że sama sobie szukałam zajęcia. Przyniosłam z domu sadzonki dalii i gazanii i zabrałam się za pikowanie. Teraz mam za to brak miejsca na parapecie...
Beatko masz rację , za chwilkę zacznie swój spektakl omieg. Bardzo lubię te wdzięczne kwiatuszki... A jak tam twoje petunie z nasionek? Ty wiesz , że z moich nic nie wyszło...
I z tych moich i z kupionych. Już im podziękowałam w tym roku. Kupię sobie gotowce.
Korzystając z ładnej pogody porobiłam fotki...
Zapraszam do oglądania.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Piękne masz sasanki.
I muszę sobie sprawić takie peryskopowe pierwiosnki.
Petunie na razie mi śmigają, oby tylko tak dalej.
Podpatrywany przeze mnie omieg puścił już do mnie dzisiaj jedno oczko (pączka)
I muszę sobie sprawić takie peryskopowe pierwiosnki.
Petunie na razie mi śmigają, oby tylko tak dalej.
Podpatrywany przeze mnie omieg puścił już do mnie dzisiaj jedno oczko (pączka)
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu , ładnie i wiosennie zaczełaś nowy wątek .Sporo masz już w ogrodzie zrobione więc możesz też w nim odpoczywać i oby jak najczęściej . Pozdrawiam cieplutko .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje małe co nieco cz. III
Fajne są te czerwone sasanki u mnie tylko te najzwyklejsze sie ostały reszta wypadła .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe co nieco cz. III
Jak ja kocham te wiosenne widoczki Zwłaszcza w taką pogodę jaka ostatnio u nas gości
Super, że powojniki się odliczyły Nie chcę zapeszać, ale wczoraj em (taki się ogrodnik z niego zrobił, że wszystko wypatruje przede mną ) pokazał mi mini wypustkę w miejscu, gdzie rósł Xerxes Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w tamtym roku w ogóle nie dał znaku życia Ciekawa jestem ogromnie, czy to naprawdę on
A jak się zachowują powojniki od Wędr...? Cały czas się zastanawiam, czy warto przepłacać u konkurencji...
Super, że powojniki się odliczyły Nie chcę zapeszać, ale wczoraj em (taki się ogrodnik z niego zrobił, że wszystko wypatruje przede mną ) pokazał mi mini wypustkę w miejscu, gdzie rósł Xerxes Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w tamtym roku w ogóle nie dał znaku życia Ciekawa jestem ogromnie, czy to naprawdę on
A jak się zachowują powojniki od Wędr...? Cały czas się zastanawiam, czy warto przepłacać u konkurencji...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Jakie piękne fotki i modele na nich coraz więcej kolorów się pokazuje , piękna wiosna
Re: Moje małe co nieco cz. III
Tak jak mówisz-na dwóch kurierów czekam i dwóch jeszcze zamówię
Właśnie się zorientowałem, że też kupiłem Justę w tym roku i potwierdzam-daje w najlepsze
Właśnie się zorientowałem, że też kupiłem Justę w tym roku i potwierdzam-daje w najlepsze
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie kochani.
Niby miało padać , ale jakoś deszczu nie widać. Coś jakby chłodniej , ale świeci i nawet tego tak bardzo nie odczuwa się.Po pracy zrobiłam malutki obchód. Codziennie muszę zajrzeć w roślinki co tam od wczoraj się zmieniło...Widzę że szafirki zaczynają kwitnąć a tulipany lada chwila się rozwiną.
Muszę się pochwalić , że przed chwilą dostałam od naszej Eli (pela 11) przesyłkę. Dostałam swoją wymarzoną hortensję piłkowaną. Malutką , ale będę na nią chuchać i dmuchać aby się przyjęła....
Beatko , peryskopowe pierwiosnki... . Dobre określenie. A wiesz jak długo on się nie może rozwinąć...Ja już myślałam , że zasuszony. Kiedy tam już wsadziłam tą sadzonkę...
Powiem ci , że te petunie to trochę mnie wkurzały. Po jakimś czasie robiły się wysokie stojące. Miałam je w skrzynkach , to jak wyschła ziemia , co chwila się przewracały...
Ja wolę jednak coś zwisającego...
Eluniu w ogrodzie to zawsze jest co robić. A jak nie ma, to nasze główki zawsze coś wymyślą ...Ale i odpoczynek się należy...Więc dobrze że mamy takie miejsce gdzie się relaksujemy.
Jadziu muszę jeszcze białe sasanki upolować , bo bardzo mi się podobają te włochate roślinki.
Małgosiu to fajnie , że twój eM się wciąga w ogrodnictwo. Dużo mu dało to sadzenie cebulowych na pewno... Super niespodziankę by ci zrobił powojnik...Trzymam kciuki.
Co do powojników od Wędr....powiem ci tak... Większość zakupionych ,w zeszłym roku zakwitła. Chyba tylko trzy nie pokazały kwiatów. Jan Paweł II , Arabella i Hagley Hybrid się ociągały. W tym wszystkie idą mocno w pąki. Najsłabsze pędy ma właśnie Hagley Hybrid ale może ma za mało . Z reszty jestem bardzo zadowolona a trochę ich kupiłam....
Adamanna dziękuję bardzo. Modeli coraz więcej z dnia na dzień...
Tulap super że i u ciebie Justa szaleje.A jak z resztą powojników?
Powiem ci ,że kurierzy to ciebie już chyba bardzo dobrze znają...Co trochę coś ci przywożą.
A teraz zmykam. Lecę na zebranie do mojej młodszej latorośli...
Niby miało padać , ale jakoś deszczu nie widać. Coś jakby chłodniej , ale świeci i nawet tego tak bardzo nie odczuwa się.Po pracy zrobiłam malutki obchód. Codziennie muszę zajrzeć w roślinki co tam od wczoraj się zmieniło...Widzę że szafirki zaczynają kwitnąć a tulipany lada chwila się rozwiną.
Muszę się pochwalić , że przed chwilą dostałam od naszej Eli (pela 11) przesyłkę. Dostałam swoją wymarzoną hortensję piłkowaną. Malutką , ale będę na nią chuchać i dmuchać aby się przyjęła....
Beatko , peryskopowe pierwiosnki... . Dobre określenie. A wiesz jak długo on się nie może rozwinąć...Ja już myślałam , że zasuszony. Kiedy tam już wsadziłam tą sadzonkę...
Powiem ci , że te petunie to trochę mnie wkurzały. Po jakimś czasie robiły się wysokie stojące. Miałam je w skrzynkach , to jak wyschła ziemia , co chwila się przewracały...
Ja wolę jednak coś zwisającego...
Eluniu w ogrodzie to zawsze jest co robić. A jak nie ma, to nasze główki zawsze coś wymyślą ...Ale i odpoczynek się należy...Więc dobrze że mamy takie miejsce gdzie się relaksujemy.
Jadziu muszę jeszcze białe sasanki upolować , bo bardzo mi się podobają te włochate roślinki.
Małgosiu to fajnie , że twój eM się wciąga w ogrodnictwo. Dużo mu dało to sadzenie cebulowych na pewno... Super niespodziankę by ci zrobił powojnik...Trzymam kciuki.
Co do powojników od Wędr....powiem ci tak... Większość zakupionych ,w zeszłym roku zakwitła. Chyba tylko trzy nie pokazały kwiatów. Jan Paweł II , Arabella i Hagley Hybrid się ociągały. W tym wszystkie idą mocno w pąki. Najsłabsze pędy ma właśnie Hagley Hybrid ale może ma za mało . Z reszty jestem bardzo zadowolona a trochę ich kupiłam....
Adamanna dziękuję bardzo. Modeli coraz więcej z dnia na dzień...
Tulap super że i u ciebie Justa szaleje.A jak z resztą powojników?
Powiem ci ,że kurierzy to ciebie już chyba bardzo dobrze znają...Co trochę coś ci przywożą.
A teraz zmykam. Lecę na zebranie do mojej młodszej latorośli...
Re: Moje małe co nieco cz. III
Wolniej. Też rosną, ale Justa wiedzie prym.
Zna mnie już pani Ania, 4 lub 5 razy była, może jeszcze przyjedzie Akurat nie tylko kwiaty przywozi
Zna mnie już pani Ania, 4 lub 5 razy była, może jeszcze przyjedzie Akurat nie tylko kwiaty przywozi
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witaj Olu . Fajnie, że powojniki już obudziły się . U mnie też wszystkie żywe .U mnie najlepiej wygląda jak zwykle Polish Spirit. Widać pasuje mu miejscówka jak żadnemu innemu . Poza tym masz cudną i kolorową wiosnę w ogrodzie . Deszcz póki co droczy się z nami , pada zawsze wtedy gdy nie potrzeba . Trzymam kciuki za Twoją nową hortensję . Pozdrawiam .