Moje małe co nieco cz. III
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu nakupiłaś piękności. Pink Diamond, to jedna z moich ulubionych hortensji, nigdy się nie pokłada i pszczoły ją kochają.
Piękny, słoneczy, kolorowy ogród nam zaserwowałaś.
Dobrze, że ogrodówki przykryłaś, bo przymrozki przy ziemi większe, niż prognozowane na wysokości dwu metrów.
Trzymam kciuki, żeby klonik się obudził.
Pozdrawiam ciepło.
Piękny, słoneczy, kolorowy ogród nam zaserwowałaś.
Dobrze, że ogrodówki przykryłaś, bo przymrozki przy ziemi większe, niż prognozowane na wysokości dwu metrów.
Trzymam kciuki, żeby klonik się obudził.
Pozdrawiam ciepło.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie kochani w niedzielny wieczór....mam nadzieję że jesteście wszyscy zdrowi, dbacie o siebie i niepotrzebnie nie wychodzicie z domu.
Ja niestety musiałam cały tydzień chodzić do pracy , ale jesteśmy podzieleni na trzy grupy i od jutra do przyszłej niedzieli moja grupa ma wolne....
Mam nadzieję popracować trochę w domu i ogrodzie.... Dokończę mycie okien , chciałabym wysprzątać altankę w której mam podręczny składzik....kupiłam bratki ,muszę je wsadzić do koszyczków jako dekoracja na parapet.....no i pod roślinki rozrzucić obornik granulowany.
Faza przymrozków przeszła i mam nadzieję że na razie nie wróci. Kartony pozdejmowałam.... Dziś wcale za wesoło nie było, wręcz przeciwnie, wiał zimny wiatr i nie spacerowało się dobrze.....oczywiście tylko z psem wyskoczyłam na chwilkę.
Małgosiu Pepsi no nie wiem co do klonu bo mam jeszcze dwa i te mają już oznaki życia a ten jeden ani drgnie....
To są młode krzaczki , może ty kupowałaś już większe i odporniejsze....?
Czekam, jeszcze się nie poddaję.
Muszę ci powiedzieć że wysiałam Kobeę i nawet mi wzeszła....hurra.
Bo nie jest mi z nią coś po drodze. Ale teraz już widać dość duże kolanka....
Aniu Anabuko tak mam klona palmowego. To są młode krzaczki, kupiłam w zeszłym roku 3 sztuki....zobaczymy czy przetrwają wiosenne przymrozki....
Soniu zobaczymy czy w ogóle te kartonikowe hortensje okażą się tymi odmianami..... Ale mam pewne puste miejscówki więc skorzystałam z okazji i zakupiłam..... Co wyrośnie to się okaże.....
Miłego wieczoru kochani.... Do popisania.
Ja niestety musiałam cały tydzień chodzić do pracy , ale jesteśmy podzieleni na trzy grupy i od jutra do przyszłej niedzieli moja grupa ma wolne....
Mam nadzieję popracować trochę w domu i ogrodzie.... Dokończę mycie okien , chciałabym wysprzątać altankę w której mam podręczny składzik....kupiłam bratki ,muszę je wsadzić do koszyczków jako dekoracja na parapet.....no i pod roślinki rozrzucić obornik granulowany.
Faza przymrozków przeszła i mam nadzieję że na razie nie wróci. Kartony pozdejmowałam.... Dziś wcale za wesoło nie było, wręcz przeciwnie, wiał zimny wiatr i nie spacerowało się dobrze.....oczywiście tylko z psem wyskoczyłam na chwilkę.
Małgosiu Pepsi no nie wiem co do klonu bo mam jeszcze dwa i te mają już oznaki życia a ten jeden ani drgnie....
To są młode krzaczki , może ty kupowałaś już większe i odporniejsze....?
Czekam, jeszcze się nie poddaję.
Muszę ci powiedzieć że wysiałam Kobeę i nawet mi wzeszła....hurra.
Bo nie jest mi z nią coś po drodze. Ale teraz już widać dość duże kolanka....
Aniu Anabuko tak mam klona palmowego. To są młode krzaczki, kupiłam w zeszłym roku 3 sztuki....zobaczymy czy przetrwają wiosenne przymrozki....
Soniu zobaczymy czy w ogóle te kartonikowe hortensje okażą się tymi odmianami..... Ale mam pewne puste miejscówki więc skorzystałam z okazji i zakupiłam..... Co wyrośnie to się okaże.....
Miłego wieczoru kochani.... Do popisania.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe co nieco cz. III
Ja miałam tydzień wolnego,ale pogoda dopisała dopiero pod koniec tygodnia ,a teraz......śnieg pada
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu hiacynty pięknie pokazują kolor.
Dobrze, że możesz trochę odetchnąć od pracy. Niestety chyba znowu przymrozki się szykują, nie chowaj głęboko kartonów, pewnie się od jutra przydadzą.
Spokojnego odpoczynku.
Dobrze, że możesz trochę odetchnąć od pracy. Niestety chyba znowu przymrozki się szykują, nie chowaj głęboko kartonów, pewnie się od jutra przydadzą.
Spokojnego odpoczynku.
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witaj Olu.
Niebieskie hiacynty chyba są najpiękniejsze. Zresztą ja mam zboczenie na punkcie tego koloru i bardzo podobają mi się wszelkie niebieskie rośliny.
Super że trafił Ci się tydzień wolnego. Pomoże to nawet psychicznie się zresetować. Oby pogoda była jak najlepsza żebyś mogła też i ogrodowo go wykorzystać.
Niebieskie hiacynty chyba są najpiękniejsze. Zresztą ja mam zboczenie na punkcie tego koloru i bardzo podobają mi się wszelkie niebieskie rośliny.
Super że trafił Ci się tydzień wolnego. Pomoże to nawet psychicznie się zresetować. Oby pogoda była jak najlepsza żebyś mogła też i ogrodowo go wykorzystać.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11289
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe co nieco cz. III
Wiosenne hiacynty już cieszą w ogródkach bo to jedne z pierwszych zwiastunów nadchodzących ciepłych dni.Zakupami staramy się umilać sobie te ostatnie dziwne czasy... Odpoczywaj Dziewczyno i nie daj się wirusom!
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witam miłych gości....
Wczoraj jeszcze wiosna a dziś ranek przywitał nas znów zimowo...
Dorotko ja ogród już ogarnęłam jak była super pogoda..... Teraz będzie tylko fopieszczanie. Tak jest przeważnie że jak mamy wolne to pogoda się psuje....
Soniu ani kartony znów królują na rabatach. Trochę ciężko mi się je okrywa bo jednak krzaczki mam dość duże i nie chcą się w tej tekturze zmieścić....
Hiacynty są piękne a ich zapach roznosi się po całym ogrodzie.....
Wiolu do kompozycji niebieskich hiacyntów dołączyły dziś różowe....nie mam jeszcze zdjęć bo rano były takie mizerne przez ten śnieg.... Poczekam na słoneczko....
A mam co robić w ogrodzie.... Nie tylko zdjęcia....
Maryniu zakupy zawsze umilają ciężkie dni i poprawiają humor....nie tylko te ogrodnicze....
Na rabatach coraz weselej , owady już się też pomału obudziły , ostatnio latały bączki i motylki.....a tu znów przymroziło i przysypało.
Od środy zapowiadają poprawę pogody.... Oby.
Dziewczynki dziękuję za dobre słowa , ten tydzień na pewno odpoczywam psychicznie od tego całego wirusowego zamieszania w sklepach....powiem wam tylko że łatwo nie jest.... Zdrówka dla was i waszych rodzin.....
Tymczasem zostawiam parę najświeższych fotek....
Tym razem posiane parapetowe..... Wyrosła mi Kobea.... W tamtym roku nic z nasion nie udało się a teraz już widać kolanka....
Wczoraj jeszcze wiosna a dziś ranek przywitał nas znów zimowo...
Dorotko ja ogród już ogarnęłam jak była super pogoda..... Teraz będzie tylko fopieszczanie. Tak jest przeważnie że jak mamy wolne to pogoda się psuje....
Soniu ani kartony znów królują na rabatach. Trochę ciężko mi się je okrywa bo jednak krzaczki mam dość duże i nie chcą się w tej tekturze zmieścić....
Hiacynty są piękne a ich zapach roznosi się po całym ogrodzie.....
Wiolu do kompozycji niebieskich hiacyntów dołączyły dziś różowe....nie mam jeszcze zdjęć bo rano były takie mizerne przez ten śnieg.... Poczekam na słoneczko....
A mam co robić w ogrodzie.... Nie tylko zdjęcia....
Maryniu zakupy zawsze umilają ciężkie dni i poprawiają humor....nie tylko te ogrodnicze....
Na rabatach coraz weselej , owady już się też pomału obudziły , ostatnio latały bączki i motylki.....a tu znów przymroziło i przysypało.
Od środy zapowiadają poprawę pogody.... Oby.
Dziewczynki dziękuję za dobre słowa , ten tydzień na pewno odpoczywam psychicznie od tego całego wirusowego zamieszania w sklepach....powiem wam tylko że łatwo nie jest.... Zdrówka dla was i waszych rodzin.....
Tymczasem zostawiam parę najświeższych fotek....
Tym razem posiane parapetowe..... Wyrosła mi Kobea.... W tamtym roku nic z nasion nie udało się a teraz już widać kolanka....
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe co nieco cz. III
Olu u mnie też w nocy popadał śnieg.Donica z różą w śniegu, oby tylko jej to nie zaszkodziło.
Kobea ma kolanka to teraz szybko pójdzie w górę.Też mam kilka i już zaczęłam uszczykiwać, żeby ładnie się rozkrzewiła.Ty Olu pomyślałaś i przykryłaś roślinki, a ja zostawiłam na pastwę losu
Uważaj na siebie...ostatnio byłam z rana w B i wpuszczali tylko po kilka osób.Kasjerka miała maseczkę.
Ty też nosisz? Podobno były żele antybakteryjne tylko szybko się sprzedały
Buziaki i zdrówka dużo życzę
Kobea ma kolanka to teraz szybko pójdzie w górę.Też mam kilka i już zaczęłam uszczykiwać, żeby ładnie się rozkrzewiła.Ty Olu pomyślałaś i przykryłaś roślinki, a ja zostawiłam na pastwę losu
Uważaj na siebie...ostatnio byłam z rana w B i wpuszczali tylko po kilka osób.Kasjerka miała maseczkę.
Ty też nosisz? Podobno były żele antybakteryjne tylko szybko się sprzedały
Buziaki i zdrówka dużo życzę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje małe co nieco cz. III
Widzę Olu
Miałaś tak samo jak i ja.
Jedenego dnia ciepła wiosna a potem zima.
Wysiewy są i cieszą.
Fajnie że kobea ci rośnie.
Ja mam 1. Ale rośnie. ;)
Zdrówka życzę i optymizmu.
Miałaś tak samo jak i ja.
Jedenego dnia ciepła wiosna a potem zima.
Wysiewy są i cieszą.
Fajnie że kobea ci rośnie.
Ja mam 1. Ale rośnie. ;)
Zdrówka życzę i optymizmu.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie.
Noce i poranki w dalszym ciągu mroźne, roślinki schowane w kartonach siedzą i czekają na słoneczko. Od jutra już ma być cieplej ale na jak długo? Muszę prześledzić pogodę...
Przez te przymrozki a głównie przez wirusa ani nie możemy się w pełni cieszyć wiosną i naszymi kwitnieniami.... Jakoś ta cała sytuacja bardzo zaprząta mi głowę. Jak to będzie dalej , w życie weszły nowe zaostrzenia ....bardzo nie fajny czas nastał , kiedy wiele rzeczy nam nie wolno....
Aniu Anneshortensje ogrodowe co roku zabezpieczała na całą zimę. Ale im zima nie straszna ,tylko okres przymrozków wiosennych. W tym roku zostawiłam je w spokoju, zimy nie było , za to teraz latam z włókniną i kartonami jak głupia....
Lepsze bukietówki, bo nie ma z nimi tyle zachodu ale jak ogrodowe już są to trzeba o nie też zadbać żeby pięknie kwitły....
Pytasz o naszą ochronę w sklepie....mamy rękawiczki, mamy żele do rąk i w sobotę dotarły dopiero do nas maseczki.... Ale 8 godzin w niej siedzieć to niewykonalne.....nawet jak mam na zmianę. A jakie ręce po płynach i rękawiczkach!!!!
Teraz siedzę w domu. Dopiero niedzielą ( bo handlowa) zaczynam tydzień .
Żele były w sprzedaży takie małe po 4 zł ale rozeszły się jak świeże bułeczki..... Wczoraj kupiłam taki 300ml za 16 zł. W innej B.
Aniu anabukoja w tym roku wysiewy mam bardzo znikome. Nie to co w poprzednich latach.... Miałam nawet ograniczyć się do zera ale jak to tak całkiem nic?!!!
Na wiosnę taką prawdziwą czekamy z utęsknieniem.... Humory by nam poprawiła....
Gorzej z tymi co nie wychodzą i nie mają ogrodów czy działek blisko, wtedy ładna pogoda bardzo by ich kusiła do opuszczenia domu.
Ale tymczasem # zostań w domu....
Trzymajcie się ciepło i dbajcie o siebie.
Noce i poranki w dalszym ciągu mroźne, roślinki schowane w kartonach siedzą i czekają na słoneczko. Od jutra już ma być cieplej ale na jak długo? Muszę prześledzić pogodę...
Przez te przymrozki a głównie przez wirusa ani nie możemy się w pełni cieszyć wiosną i naszymi kwitnieniami.... Jakoś ta cała sytuacja bardzo zaprząta mi głowę. Jak to będzie dalej , w życie weszły nowe zaostrzenia ....bardzo nie fajny czas nastał , kiedy wiele rzeczy nam nie wolno....
Aniu Anneshortensje ogrodowe co roku zabezpieczała na całą zimę. Ale im zima nie straszna ,tylko okres przymrozków wiosennych. W tym roku zostawiłam je w spokoju, zimy nie było , za to teraz latam z włókniną i kartonami jak głupia....
Lepsze bukietówki, bo nie ma z nimi tyle zachodu ale jak ogrodowe już są to trzeba o nie też zadbać żeby pięknie kwitły....
Pytasz o naszą ochronę w sklepie....mamy rękawiczki, mamy żele do rąk i w sobotę dotarły dopiero do nas maseczki.... Ale 8 godzin w niej siedzieć to niewykonalne.....nawet jak mam na zmianę. A jakie ręce po płynach i rękawiczkach!!!!
Teraz siedzę w domu. Dopiero niedzielą ( bo handlowa) zaczynam tydzień .
Żele były w sprzedaży takie małe po 4 zł ale rozeszły się jak świeże bułeczki..... Wczoraj kupiłam taki 300ml za 16 zł. W innej B.
Aniu anabukoja w tym roku wysiewy mam bardzo znikome. Nie to co w poprzednich latach.... Miałam nawet ograniczyć się do zera ale jak to tak całkiem nic?!!!
Na wiosnę taką prawdziwą czekamy z utęsknieniem.... Humory by nam poprawiła....
Gorzej z tymi co nie wychodzą i nie mają ogrodów czy działek blisko, wtedy ładna pogoda bardzo by ich kusiła do opuszczenia domu.
Ale tymczasem # zostań w domu....
Trzymajcie się ciepło i dbajcie o siebie.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje małe co nieco cz. III
Piękne hiacynty,zdrowe siewki aż miło popatrzeć
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moje małe co nieco cz. III
Cudna wiosna Ja też niestety się przekonałam jak zima potrafi niewdzięcznie obejść się z moimi stawami i mięśniami
Zakupy fajne, też mnie kusiły przy zakupach spożywczych, ale jednak się oparłam, szybko nie potrafię się zdecydować, a szkoda mi było tych ludzi czekających na zewnątrz...
Widzę, że poprzykrywałaś swoje roślinki, a ja do swoim tylko powiedziałam przez okno, żeby się trzymały i teraz boję się iść do ogrodu sprawdzić ile z nich nie posłuchało mojej rady
Kochana zdrówka życzę, aby wszelkie paskudztwa trzymały się z daleka
Zakupy fajne, też mnie kusiły przy zakupach spożywczych, ale jednak się oparłam, szybko nie potrafię się zdecydować, a szkoda mi było tych ludzi czekających na zewnątrz...
Widzę, że poprzykrywałaś swoje roślinki, a ja do swoim tylko powiedziałam przez okno, żeby się trzymały i teraz boję się iść do ogrodu sprawdzić ile z nich nie posłuchało mojej rady
Kochana zdrówka życzę, aby wszelkie paskudztwa trzymały się z daleka
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe co nieco cz. III
Witajcie kochani....
Serdecznie wit w swoich progach nowego gościa...Arkadius cieszę się bardzo z odwiedzin i zapraszam częściej....
Małgośdziś już pozdejmowałam okrycia z roślinek. Była piękna pogoda . Korzystając z ostatniego wolnego dnia, jutro niedzielą handlowa więc pracuję, bardzo dużo starałam się zrobić.
Umyłam ostatnie okno, teraz już wszystkie lśnią, wywietrzyłam pościel, zrobiłam pranie , ogarnęłam pokoje na niedzielę i w końcu mogłam się dorwać do najlepszego.....
Posadziłam bratki które czekały biedne na ten moment w altance....jak zwykle poszły do kompozycji koszyczkowych. Wczoraj przy zakupach w B. dokupiłam im jeszcze do kompletu żonkilki . Doniczka z 4 cebulkami była za 2,99 ale rabat się naliczał więc niecałe 2 zł zapłaciłam za doniczkę....a z rabaty wykonałam szafirki, może się utrzymają.... Do pokoju na stolik też stworzyłam świąteczny bukiecik....
Pozdrawiam was serdecznie, trzymajcie się zdrowo. Miłej niedzieli wam jutro życzę....
Serdecznie wit w swoich progach nowego gościa...Arkadius cieszę się bardzo z odwiedzin i zapraszam częściej....
Małgośdziś już pozdejmowałam okrycia z roślinek. Była piękna pogoda . Korzystając z ostatniego wolnego dnia, jutro niedzielą handlowa więc pracuję, bardzo dużo starałam się zrobić.
Umyłam ostatnie okno, teraz już wszystkie lśnią, wywietrzyłam pościel, zrobiłam pranie , ogarnęłam pokoje na niedzielę i w końcu mogłam się dorwać do najlepszego.....
Posadziłam bratki które czekały biedne na ten moment w altance....jak zwykle poszły do kompozycji koszyczkowych. Wczoraj przy zakupach w B. dokupiłam im jeszcze do kompletu żonkilki . Doniczka z 4 cebulkami była za 2,99 ale rabat się naliczał więc niecałe 2 zł zapłaciłam za doniczkę....a z rabaty wykonałam szafirki, może się utrzymają.... Do pokoju na stolik też stworzyłam świąteczny bukiecik....
Pozdrawiam was serdecznie, trzymajcie się zdrowo. Miłej niedzieli wam jutro życzę....