..dziś biegam po wątkach i nadrabiam zaległosci, czy dam radę wszystkie zaprzyjaznione ogródki odwiedzić ...rodzinka marudzi...
Jeszcze raz od początku cz. II
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
..dziś biegam po wątkach i nadrabiam zaległosci, czy dam radę wszystkie zaprzyjaznione ogródki odwiedzić ...rodzinka marudzi...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Witajcie
Jutro wieczorem mój wnuś wyjeżdża, czyżby to oznaczało, że będę miała więcej czasu? Pożyjemy, zobaczymy
Zosiu zgadzam się z Tobą w caaałej rozciągłości. Co dzień, jak głupia, ganiam do Levany, żeby popatrzeć jak rośnie. Pięknie się zapowiada (puk,puk).
Justynko z tego co piszesz wnoszę, że jesteś małolata. Wcześnie Cię dopadł ogrodowy wirus. Możesz wiele osiągnąć, bo jak ktoś zaczyna tak późno jak ja, to możliwości są znacznie ograniczone. Tak trzymaj
Misiu - rodzinka swoje, a Ty rób swoje. Nie daj się! Z hortensjami musisz spróbować jeszcze raz. W porównaniu do róż są bardzo mało wymagające.
Wrócę jeszcze, żeby wstawić parę zdjęć, ale muszę koniecznie zajrzeć do innych ogrodów
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Trochę rozmaitości ogrodowych:
Najpierw "ogląd ogólny" - strona południowa
Szczególiki:
A to owoce katalpy:
Czyż one nie są piękne? Niebieskie, niskie astry tworzą obwódkę małej rabaty różanej przy tarasie. Aksamitki - bez komentarza.
Jeden z najpiękniejszych mieczyków. Róża Ulmer Munster jest niezwykłą różą. Nie potrafię uchwycić koloru kwiatów. Są krwistoczerwone, bardzo duże i niezmiernie wytrzymałe na warunki pogodowe. Bardzo długo utrzymują się na krzewie. Pachną. Adaś mówi, że jabłkami.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
alibaba007
- 10p - Początkujący

- Posty: 17
- Od: 3 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Zachwycający kwietnik masz koło dróżki, albo dróżkę wokół kwietnika 
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Ooo, lubię zobaczyć taki "widok ogólny", to daje jakiś obraz całości i potem łatwiej umiejscowić szczegóły
...ale jak widzę Twoja wypielęgnowana trawkę, to coraz bardziej sie upewniam, ze mój nie nadaje się do pokazywania...
No i ta rabata piękna, naprawdę!
...ale jak widzę Twoja wypielęgnowana trawkę, to coraz bardziej sie upewniam, ze mój nie nadaje się do pokazywania...
No i ta rabata piękna, naprawdę!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Heleno, czy to Twoja Katalpa, zakwitła i zaowocowała? Moja jest pewnie w wieku Twojej, mam ją z 5 lat ale jeszcze nie kwitła.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko rabatki piękne godne miasta, a nie ogrodu wiejskiego. Od astrów powiało jesienią, moje już też pokazują co w pączku, ale jeszcze trochę.
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Witajcie, choć raz prawie rano
Najpierw odpowiem, bo może się okazać, że nie zdążę
Alibabo - witaj, miło że zajrzałeś(aś) do mnie
Ewuś z tą wypielęgnowaną trawką to do końca tak nie jest. Walka z trawnikiem była okrutna. Nawieźli nam jakiejś zachwaszczonej ziemi i tylko ręczne usuwanie dawało jakieś efekty. Do naprawdę ładnego wyglądu, to mu jeszcze daleko.
Też lubię ogólne widoki i zdjęcia całych roślinek. Dla mnie to taka lekcja poglądowa.
Zosiu moja katalpa kwitła już w ubiegłym roku. Trudno powiedzieć ile ma lat, bo kupiłam ją dosyć dużą. W tym roku miała mnóstwo kwiatów, a teraz wiszą strąki. Mam również drugą, kupioną w tym roku jako już spore drzewko. Miała uszkodzony korzeń, ale chyba sobie poradzi. Też zakwitła kilkoma kwiatami, bidulka.
Marysiu mam trochę specyficzny "ogród". Dom jest w głębi, działka szeroka, prawie 50 m. Zaczynałam od pustkowia i coś z tym trzeba było zrobić, szczególnie od frontu. Musiały być dojścia do domu, bo tu pod spodem jest glina i momentalnie po deszczu tworzą się bajora. Wiejskiego buszu na takiej powierzchni nie dało się zrobić. Sielską atmosferę próbuję stworzyć po drugiej stronie.
A teraz do chwastów, biegiem marsz!
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko fantastyczna ta twoja rabata ujęta między ścieżkami. A na środku cudo hortensje
Helenko, jadę 18 do Pęchcina. Może chciałabyś, abym coś dla ciebie kupiła. Odbierzesz potem u mnie i kawki się napijemy. Jeśli masz jakieś chciejstwa, pisz śmiało. Byle nie były to wysokie drzewka, bo się w aucie nie zmieszczą.
Helenko, jadę 18 do Pęchcina. Może chciałabyś, abym coś dla ciebie kupiła. Odbierzesz potem u mnie i kawki się napijemy. Jeśli masz jakieś chciejstwa, pisz śmiało. Byle nie były to wysokie drzewka, bo się w aucie nie zmieszczą.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenko, jak pieknie u Ciebie
. Byłam chyba w pierwszej części, no ale teraz to juz systematycznie będę zaglądać. Widziałam hortensje sprzed 2ch lat i teraz. Różnica ogromna. Jak długo masz katalpę, albo inaczej, ile ona ma lat, że już Ci owocuje? Jak z jej mrozoodpornością? Moja przemarzła w maju, ale daje rośnie tylko, ze ma kilka czubków 
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
witaj
przejrzałem twoje dwa wątki i masz niesamowity ogródeczek
twoja katalpa jest niesamowita
przejrzałem twoje dwa wątki i masz niesamowity ogródeczek
twoja katalpa jest niesamowita
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Piękne widoki
Chyba się jednak przeproszę z berberysem, przynajmniej z częścią
Chyba się jednak przeproszę z berberysem, przynajmniej z częścią
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
-
davussum
- 500p

- Posty: 806
- Od: 26 sie 2010, o 15:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 100-lica
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Boski widok. Ohhhh jak mi się marzy własny domek i taki widok z okna 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Jestem wczesną porą. W domu cicho, jak ja to lubię
Wandziu zastrzeliłaś mnie propozycją. Muszę pomyśleć. Nie chcę też Ciebie obarczać zakupami na moją rzecz. A tak na marginesie, na pewno coś chcę jeszcze uszczknąć z hortensji. Mam wolne miejsce na kilka róż, ale to chyba na wiosnę i pewnie z Rosarium. Rozważałam wyjazd do Twojego Centrum Ogrodniczego. Nie mogę jakoś trafić na Kalinę pomponową 'Roseum', a chciałabym ją mieć.
M uważa, że powinnam przystopować z zakupami. Może ma rację.
Marzko - witaj. Z określeniem wieku katalpy mam kłopot. Wiekowa ogrodniczka, u której kupowaliśmy, nie pamiętała. Szacujemy ją na jakieś 5-6 lat. Rosła jeszcze w donicy. Jeżeli chodzi o mrozoodporność, super przetrwała obie zimy, bez żadnego zabezpieczania, a ciepło to u mnie nie jest.
Przemku - witam w moim wątku. Mężczyźni są tu na wagę złota, więc nie uciekaj.
Justynko berberysy są naprawdę cudowne i bardzo różnorodne. Zawsze można wybrać coś interesującego.
Dorotko - wszystko przed Tobą! Pamiętaj, marzenia są po to, by je realizować. Nie ma innego sposobu na ich spełnienie.
Muszę jeszcze koniecznie wstawić trochę fotek. Mam nadzieję, ze z czasem nauczę się trochę zasad fotografowania i będą lepsze niż te, które teraz prezentuję.
Te żółtki dostałam od sąsiadki, rosną ogromne krzaczory, ale kwitną zawzięcie. Znacie może ich nazwę?
Dziwnym zbiegiem okoliczności mam sporo dalii. Rozumiem, że wszystkie należy na zimę wykopać i na wiosnę posadzić ponownie?
I trochę cynii...
bieluń... tylko do celów ozdobnych...
Orszelina mnie zaskoczyła. Rosnące obok hibiskusy wymarzły, a ona świetnie sobie poradziła. Zuch dziewczyna.
Miałam już tego nie robić, ale...
To od niej wszystko się zaczęło, czarna plamistość zaatakowała ją pierwszą. To NN, bardzo duży i dorodny krzak (na zdjęciu jest jakby tylko jego połowa). Łodygi od ziemi ogołociłam zupełnie, niektóre wycięłam. A ona sobie kwitnie...
No i oczywiście Sahara. Wstawiam ją aby pokazać w miarę cały krzew. Ma piękne ulistnienie. O innych jej walorach pisałam wystarczająco dużo.
No i pomocnik, ba nawet ekspert...
Miało być kilka fotek, a zrobiło się sporo
Władziu, pozdrawiam, odezwę się. To dla Ciebie
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
No własnie, zapisać Saharę w tajnym notesie...bo M. juz powiedział, że dość, bo nie wyrobimy z podlewaniem...
Wyobraź sobie, Helenko, że nie mam ani jednej dalii
To aż nie wypada, ale to głównie z powodu tego wykopywania...Raz się przymierzyłam i nie udało mi się przechować...nie chce mi się na zimę wszystkich wykopków zabierać do piwnicy w mieście, a tutaj nie mam też warunków zbyt dobrych. Podobnie jest z mieczykami...miałam przez 2 lata, a potem zimą coś im się stało i wszystkie spleśniały...
Wyobraź sobie, Helenko, że nie mam ani jednej dalii
To aż nie wypada, ale to głównie z powodu tego wykopywania...Raz się przymierzyłam i nie udało mi się przechować...nie chce mi się na zimę wszystkich wykopków zabierać do piwnicy w mieście, a tutaj nie mam też warunków zbyt dobrych. Podobnie jest z mieczykami...miałam przez 2 lata, a potem zimą coś im się stało i wszystkie spleśniały...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki


