Teresko Allbrighton polecam z całego serca, urzekła mnie ta róża i mam nadzieję, że w tym roku bardziej się rozkręci. Pędy piękne, całe zielone, powinno być co oglądać latem
Dorcia puściłam Ci maila. Napisałam też do Pani Ewy Jarmulak, od której mam tę różę, może ona podpowie co teraz.
Aniu to dopiero 1/3 posadzonych maluchów z zaplanowanego żywopłotu

Mam jeszcze malutkie sadzonki buka, którymi chcę osłonić warzywnik. Praca niezbyt ciężka, przyjemnie było spędzić cały dzień na dworze, choć przyznam, że z rana dość chłodno było.
Szukasz tych bladych jasnych błękitów? U nas też nigdzie ich nie widziałam, królują szafirowe.
Dziś na obchodzie zauważyłam, że Dolce Vita już jakby chciał listki wypuszczać

Oby go nie przymroziło. Z cięciem róż tradycyjnie czekam na początek kwitnienia forsycji, do tego czasu mam jeszcze sporo innych prac zaplanowanych.
Wiolka ja też lubię grabowe i bukowe żywopłoty i tak długo myślałam, aż wymyśliłam gdzie je wkomponować u siebie. Mocno mi w tym pomogli panowie przywożący węgiel, którzy ostatnio zapuścili się aż pod ten mój blaszany garaż, żeby zawrócić samochodem i tym samym zniszczyli zakładany w ubiegłym roku trawnik
Z Lady to prawdziwa damulka, za rok dam jej słomiany kożuch na zimę, może będzie lepiej

Dobrze pamiętasz, że w ubiegłym roku też się nad nią trzęsłam.
Mariusz 
Tam pod płotem jeszcze będzie rósł żywopłot cisowy, w planach sadzenie (jak to już tradycyjnie u mnie) na początku maja. Na razie rosną tam róże, planuję dosadzić sporo bylin no i oczywiście jakieś powojniki

Słyszałam, że do Ciebie powojniki już dojechały
Dziś po pracy wybrałam się do ogrodu, w planach uporządkowanie części z malinami. Niestety nie udało mi się skończyć, po godzinie pracy zaczął padać deszcz... No cóż... Może jutro się uda dokończyć.
Krokusy złapały trochę słoneczka i udało mi się je złapać po raz pierwszy choć częściowo otwarte
A na parapetach powoli robi się tłoczno. Bób tak za tydzień - półtora idzie na grządkę
