
Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16295
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Bardzo jestem szczęśliwa, że mogę gościć tylu forumowych Przyjaciół i że chcecie mi towarzyszyć w tegorocznej przygodzie ogrodowej.
Za oknem zima, panuje lekki mrozek, śniegi już zeszły z rabatek i kiedy tak patrzę rano przez okno, wydaje mi się, że powolutku nadchodzi przedwiośnie. Rankiem rozmaite ptaszki odwiedzają ogródek w poszukiwaniu pożywienia. Widuję więc sikorki, kosy, sroki, sójki, kawki i wróble. W ciągu dnia gdzieś się chowają, ale rankiem, kiedy przylatują na śniadanie, ich widok jest naprawdę radosny. Staram się więc ukryć za paprotką i podglądam.

A w domku mam już namiastkę wiosny. Wysiałam sobie rzodkiewkę na listki do kanapek. Podobno te młode sieweczki mają kilka razy więcej witamin niż dorosłe roślinki.
Rzodkiewka wykiełkowała na parapecie już po 3 dniach.

Tutaj jest 4-dniowa i już daje się skubać na kanapeczki.

Za oknem zima, panuje lekki mrozek, śniegi już zeszły z rabatek i kiedy tak patrzę rano przez okno, wydaje mi się, że powolutku nadchodzi przedwiośnie. Rankiem rozmaite ptaszki odwiedzają ogródek w poszukiwaniu pożywienia. Widuję więc sikorki, kosy, sroki, sójki, kawki i wróble. W ciągu dnia gdzieś się chowają, ale rankiem, kiedy przylatują na śniadanie, ich widok jest naprawdę radosny. Staram się więc ukryć za paprotką i podglądam.


A w domku mam już namiastkę wiosny. Wysiałam sobie rzodkiewkę na listki do kanapek. Podobno te młode sieweczki mają kilka razy więcej witamin niż dorosłe roślinki.
Rzodkiewka wykiełkowała na parapecie już po 3 dniach.

Tutaj jest 4-dniowa i już daje się skubać na kanapeczki.

- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Ja sieję w kiełkownicy, wtedy nie trzeba myć i wcina się całość z łodyżką i korzonkiem.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Ja nawet kiełkownicy nie używam, tylko wsypuję nasionka do słoika
Kiełki rzodkiewki smakują mi najbardziej, chociaż i buraczki i fasolka mung też są niezłe. Do mnie niewiele ptaków w tym roku przylatuje. Przez dwa dni dużych mrozów, przy karmniku aż się gotowało, poszedł mróz, to i ptaki odleciały. Takie są 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu
Miło jest zajrzeć po latach w znajome zakątki:)
Czytam, że osiedlasz się na nowych włościach, w pięknej i czystej okolicy. Wspaniale jest zaczynać coś od nowa. Więcej doświadczeń, zdecydowane preferencje, nowe możliwości. Nie każdemu dane
Czy wysiałaś już lawendę? Zbieram się od lat na wizytę na lawendowych polach by odszukać krzewy o srebrzystym ulistnieniu i wysoką. Masz konkretne plany z lawendą?

Czytam, że osiedlasz się na nowych włościach, w pięknej i czystej okolicy. Wspaniale jest zaczynać coś od nowa. Więcej doświadczeń, zdecydowane preferencje, nowe możliwości. Nie każdemu dane

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wandziu, czytam, że u Ciebie duże zmiany
Piękna działka, w uroczym miejscu. Będę Ci kibicować z całego
przy aranżowaniu nowego ogrodu.

Piękna działka, w uroczym miejscu. Będę Ci kibicować z całego

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Też nie zamierzam ominąć nowego Twojego ogrodu.
Nie wierzę, że tylko warzywka będą w nim dominowały.

Nie wierzę, że tylko warzywka będą w nim dominowały.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22034
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Sama nie wiem czy Ci zazdrościć nowej przestrzeni Wandziu
Wielkie wyzwanie przed Tobą,wielkie pole do popisu i obrobienia
Jestem pewna, że podołasz wszystkiemu i
z wielkim zaangażowaniem urządzisz nowy ogród,którego tworzenie będziemy śledzić a efekt podziwiać.
Nie pytam o szczegóły bo już wiem,że głownie uprawy warzywnicze tam zagoszczą ale z niecierpliwością czekam wiosny
i pierwszych i kolejnych relacji z nowego miejsca.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo sił i zdrowia


Wielkie wyzwanie przed Tobą,wielkie pole do popisu i obrobienia

Jestem pewna, że podołasz wszystkiemu i
z wielkim zaangażowaniem urządzisz nowy ogród,którego tworzenie będziemy śledzić a efekt podziwiać.
Nie pytam o szczegóły bo już wiem,że głownie uprawy warzywnicze tam zagoszczą ale z niecierpliwością czekam wiosny
i pierwszych i kolejnych relacji z nowego miejsca.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo sił i zdrowia


- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Witaj Wandziu dużo zdrówka w Nowym Roku , widzę ,że u Ciebie praca wre , fajnie tak jest planować cos nowego , siły same przychodzą pozdrawiam 

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wando pierwsze kiełki już u Ciebie są, ja planuję dziś coś podziałać w tym temacie.
W moich karmnikach też spory ruch, szkoda że nie mam takiej możliwości podglądania ptaszków z bliskiej odległości.
W moich karmnikach też spory ruch, szkoda że nie mam takiej możliwości podglądania ptaszków z bliskiej odległości.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16295
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
anida, też kiedyś używalam kiełkownicy, ale nie bardzo mi się sprawdzała. Gdy sieje się do ziemi, nie ma konieczności tego ciągłego przelewania wodą.
Iwonko, w słoiku nigdy nie próbowałam, a w ziemi posiałąm pierwszy raz z czystej ciekawości. Widzę jednak, że roślinki strasznie się wyciągają. Trzeba szybko zjeść i zapomnieć.
vita,witaj po latach! Lawendę będę wysiewać, ale za jakiś czas. Na razie stratyfikuję nasiona w lodówce. Dotychczas kupowałam sadzonki w 10-pakach, ale teraz zamierzam mieć całe łany lawendy, więc z oszczędności chcę posiać. Nie wiem, co z tego siania wyjdzie, nie mam doświadczenia. Z jedenj strony działki mam jakby niewielkie zbocze na całkowicie słonecznym miejscu i tam włąśnie widziałabym błękitną lawendową chmurkę.
Dorotka350, ja Ci też bardzo kibicuję. Relacjonuj kolejne kroki, z chęcią będę się wczytywać.
leszczyna, na pewno nie tylko warzywka, byłoby trochę nudno i mało kolorowo.
Karo, dopóki człowiek marzy i planuje, dopóty jest młody. Starość zaczyna się wtedy, gdy tylko wspomina. Z niecierpliwością czekam Krysiu na wiosnę, żeby zobaczyć, czy rośliny posadzone jesienią przyjęły się na nowym miejscu. Dni jednak ciągną się niemiłosiernie. Styczeń to najdłuższy miesiąc w roku.
inka52, dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam także i ślę życzenia.
korzonku, widziałam i czytałam co tam dzieje się u Ciebie. Urocze waciki z nasionkami
Iwonko, w słoiku nigdy nie próbowałam, a w ziemi posiałąm pierwszy raz z czystej ciekawości. Widzę jednak, że roślinki strasznie się wyciągają. Trzeba szybko zjeść i zapomnieć.

vita,witaj po latach! Lawendę będę wysiewać, ale za jakiś czas. Na razie stratyfikuję nasiona w lodówce. Dotychczas kupowałam sadzonki w 10-pakach, ale teraz zamierzam mieć całe łany lawendy, więc z oszczędności chcę posiać. Nie wiem, co z tego siania wyjdzie, nie mam doświadczenia. Z jedenj strony działki mam jakby niewielkie zbocze na całkowicie słonecznym miejscu i tam włąśnie widziałabym błękitną lawendową chmurkę.
Dorotka350, ja Ci też bardzo kibicuję. Relacjonuj kolejne kroki, z chęcią będę się wczytywać.

leszczyna, na pewno nie tylko warzywka, byłoby trochę nudno i mało kolorowo.
Karo, dopóki człowiek marzy i planuje, dopóty jest młody. Starość zaczyna się wtedy, gdy tylko wspomina. Z niecierpliwością czekam Krysiu na wiosnę, żeby zobaczyć, czy rośliny posadzone jesienią przyjęły się na nowym miejscu. Dni jednak ciągną się niemiłosiernie. Styczeń to najdłuższy miesiąc w roku.
inka52, dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam także i ślę życzenia.
korzonku, widziałam i czytałam co tam dzieje się u Ciebie. Urocze waciki z nasionkami

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16295
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Dzisiaj u nas zaledwie -1 stopień mrozu i pada śnieg.. Na rabatach biało i czysto. Widać tylko ślady rozmaitych ptaszków i innych zwierzątek.

+ Przycięłam brzózki płaczące, bo niektóre już włosami sięgały dolnego piętra i zacieniały rośliny rosnące pod nimi.
+ Zrobiłam pierwsze sezonowe wysiewy na parapety; papryka czerwona i żółta, poziomki Regina oraz Baron, bakłażan Violetta Lunga.
+ Do swoich zapasów nasionkowych dokupiłam jeszcze parę torebeczek.







+ Przycięłam brzózki płaczące, bo niektóre już włosami sięgały dolnego piętra i zacieniały rośliny rosnące pod nimi.
+ Zrobiłam pierwsze sezonowe wysiewy na parapety; papryka czerwona i żółta, poziomki Regina oraz Baron, bakłażan Violetta Lunga.
+ Do swoich zapasów nasionkowych dokupiłam jeszcze parę torebeczek.






- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Wando dziękuję bardzo za piękne mnie nazwanie
jak to ślicznie zabrzmiało, nikt mnie tak nie nazwał ( na forum dawno temu logował mnie mój syn i on tak wymyślił, ja pewno coś innego napisałabym, szkoda że nie można zmienić, to taki skrót od nazwiska).
Zima zapanowała nad naszymi ogrodami, dobrze bo nam roślinki śnieg zabezpiecza.
Nasion przybywa z pietruszki naciowej będziesz zadowolona, miałam kiedyś posianą tą odmianę, ładnie rosła, liści narastało sporo.

Zima zapanowała nad naszymi ogrodami, dobrze bo nam roślinki śnieg zabezpiecza.
Nasion przybywa z pietruszki naciowej będziesz zadowolona, miałam kiedyś posianą tą odmianę, ładnie rosła, liści narastało sporo.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
O, też zamówiłam nasiona pomidora Maskotka. Do tej pory kupowałam Koralika, ale czas na zmiany, czyli z czerwonego małego na mały czerwony.
Ten malinowy widzę po raz pierwszy, fajnie, że są także odmiany karłowe. Trzeba to przemyśleć, bo ja głównie malinowymi się zajadam. Ale nigdy dotąd nie miałam śmiałości ich posadzić w ogródku.
Początki z kiełkownicą też były u mnie różne, ale dość szybko doszłam do wprawy jak się z tym uporać i teraz jestem bardzo zadowolona. Pewnie aż do maja będą kiełki, kiełki kiełki. Też na razie jadę na zdaniu, że mają sporo witamin, tak bardzo potrzebnych na przedwiośniu.
Wandziu, zrobiłam drugie podejście pod bergenię. Zamówiłam Purpurea. Może tym razem mi ją przyślą. Była do wybory Baby Doll lub właśnie Purpurea. Jak mi sią ta sprawdzi to pewnie i tę drugą zamówię, bo czytałam, że jest to jedna z ciekawszych odmian.
Już widzę te łany lawendy
To będzie coś pięknego!

Ten malinowy widzę po raz pierwszy, fajnie, że są także odmiany karłowe. Trzeba to przemyśleć, bo ja głównie malinowymi się zajadam. Ale nigdy dotąd nie miałam śmiałości ich posadzić w ogródku.
Początki z kiełkownicą też były u mnie różne, ale dość szybko doszłam do wprawy jak się z tym uporać i teraz jestem bardzo zadowolona. Pewnie aż do maja będą kiełki, kiełki kiełki. Też na razie jadę na zdaniu, że mają sporo witamin, tak bardzo potrzebnych na przedwiośniu.
Wandziu, zrobiłam drugie podejście pod bergenię. Zamówiłam Purpurea. Może tym razem mi ją przyślą. Była do wybory Baby Doll lub właśnie Purpurea. Jak mi sią ta sprawdzi to pewnie i tę drugą zamówię, bo czytałam, że jest to jedna z ciekawszych odmian.
Już widzę te łany lawendy

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)
Pomidora Maskotkę miałam, odmiana samo kończąca. Po wysypie owoców usycha. Owoce mi nie pasowały, na samej górze były nie dojrzałe, twarde. Nie wiem, może zapewniłam im nieodpowiednie warunków:(
W ubiegłym roku kupiłam mix w różnych kolorach i wielkościach. Żółty kolor i czerwony mi podpasował, był też brązowy...skórka twarda, kwaśna...wielkość 0,5 cm. Żółty troszkę większy, podłużny. Czerwony okrągły...krzak solidnie rozrośnięty, obsypany owocami. Podam Ci namiary na pw.
W ubiegłym roku kupiłam mix w różnych kolorach i wielkościach. Żółty kolor i czerwony mi podpasował, był też brązowy...skórka twarda, kwaśna...wielkość 0,5 cm. Żółty troszkę większy, podłużny. Czerwony okrągły...krzak solidnie rozrośnięty, obsypany owocami. Podam Ci namiary na pw.