Nowe wyzwania
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowe wyzwania
Jestem pod ogromnym wrażeniem zapału i pracy włożonej zarówno w poprzedni, jak i w obecny ogród.
Ten, na odludziu, stwarza dużo większe możliwości już choćby z racji wielkości.
Odludzie - przepiękne, moje klimaty
Szkoda, że ja nie przenoszę się w takie miejsce.
Ponieważ czeka mnie przeprowadzka w tym roku - będę szukać u Ciebie inspiracji, jeśli pozwolisz, uwielbiam kamienie i planuję wykorzystać je w moim nowym ogrodzie. Postaram się zapamiętać, żeby nie tworzyć kamiennych rabat pod drzewami liściastymi
No i muszę starać się opamiętać, żeby nie narobić sobie więcej pracy niż potrzeba, bo mam takie zapędy, zwłaszcza, że zamieniam malutką działkę na nieco większą a wiadomo - każda roślina ma jakiś swój urok i chciałoby się mieć ich jak najwięcej.
Ten, na odludziu, stwarza dużo większe możliwości już choćby z racji wielkości.
Odludzie - przepiękne, moje klimaty
Szkoda, że ja nie przenoszę się w takie miejsce.
Ponieważ czeka mnie przeprowadzka w tym roku - będę szukać u Ciebie inspiracji, jeśli pozwolisz, uwielbiam kamienie i planuję wykorzystać je w moim nowym ogrodzie. Postaram się zapamiętać, żeby nie tworzyć kamiennych rabat pod drzewami liściastymi
No i muszę starać się opamiętać, żeby nie narobić sobie więcej pracy niż potrzeba, bo mam takie zapędy, zwłaszcza, że zamieniam malutką działkę na nieco większą a wiadomo - każda roślina ma jakiś swój urok i chciałoby się mieć ich jak najwięcej.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowe wyzwania
Witaj Ewusiu czekałam i się doczekałam mamy deszczyk, oby nie za dużo bo słoneczko też potrzebne. Piękne wszystko Ci kwitnie ładne masz odmiany irysów fajne kolorki. Życzę miłego dnia i słoneczna na zmianę z deszczykiem.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nowe wyzwania
Muszę Ciebie zmartwić Pierwsze kwiaty z wysiewu ranników będą za 3 lata Za rok będą tylko 2 liścienie czyli siewki nie będą wyglądały jak ranniki wcale. Za 2 lata pojawią się pierwsze liście właściwe w kształcie palemek, dopiero w 3 roku mogą pojawić się kwiaty i więcej liści
Masz na rabacie kosaćca żółtego 'Variegata'? I bez problemu rośnie? Ja mam go w wodzie ale rozważałem czy nie spróbować uprawiać go poza wodą.
Piękne te łany irysów
Masz na rabacie kosaćca żółtego 'Variegata'? I bez problemu rośnie? Ja mam go w wodzie ale rozważałem czy nie spróbować uprawiać go poza wodą.
Piękne te łany irysów
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Nowe wyzwania
Kochani, popadało uczciwie wreszcie i w mojej okolicy. W zamian za urodzaj deszczu zrobiło się zimno Jak widać wszystkiego mieć nie można. A szkoda ;) Jakie życie byłoby wtedy piękne....
Na irysowej rabatce szaleństwa nie ma. Chyba długa susza trochę im dokuczyła, że jest mało kwiatów. Może po deszczu będzie więcej?
Wycieczki rowerowe zawieszone przez deszcz, na kajaki za zimno, więc nowych zdjęć z okolicy chwilowo nie ma ale poszukam coś ładnego choć starszego
Iwonka, też miałam przygody z liliowcami z górnej półki. Nie dość , że są wrażliwsze na mrozy, to jak za mało odżywione czy za mało wody to się w pełni nie wybarwią albo falbanki się posklejają i nie rozwiną. Kupiłam trochę takich wyszukanych i też niestety część zamarła z niewiadomych powodów. Zostały twardziele Cieszę się, że coś się Tobie spodobało
Okolicę mam piękną i ciągle odkrywam ciekawe widoki. Nie wiem czy je odkrywam, czy po prostu uczę się zauważać nowe rzeczy ;)
Aniu, ja już wcześniej zauważyłam, że mamy podobny gust Te iryski, które wpadły Ci w oko, mają bardzo nietypowy kolor i faktycznie zwraca na nie uwagę wielu osób A do tego bardzo ładnie przyrastają i kwitną co roku.
Ulu, trzymam kciuki za przeprowadzkę i nowy ogród Będzie piękny, tak jak każdy ogród w który wkłada się serce Kamienne rabaty pod iglakami to też niezbyt dobry pomysł, wtedy są szyszki, igły i uschnięte gałązki do wyzbierania. Ale za to nie trzeba pielić a zbieranie jest raz w roku To jest chyba najlepszy patent na leniwą rabatę ale trzeba mieć materiał. iI jeśli mogę coś podpowiedzieć, to układaj kamienie obok siebie , tak, żeby tworzyły jak najbardziej płaskie powierzchnie, wtedy nogi sobie nie wykręcisz i wiatr część śmieci wywieje ;) Działaj a teraz ja będę podziwiać
I jeszcze jeden sposób na leniuchowanie, choć mniej estetyczny ;) Wykładanie grubą warstwą liści. Ogranicza chwasty i trzyma wilgoć. W tym roku tak wyglądają moje maliny:
Alu , tym razem deszczyk jest u wszystkich i nawet nam się dostało Mój ogród już tego bardzo potrzebował. Szkoda tylko, że tak późno. Niektóre roślinki kwitły bardzo krótko a irysy w tym roku to nawet bym powiedziała, że skromnie ale może jeszcze coś tam wypuszczą po deszczach Teraz duże irysy są jeszcze w pąkach.
To zdjęcie z poprzedniego sezonu irysowego:
Sauromatum, myślałam, że ranniki zakwitną po 2 latach od wysiewu ale jak trzeba to i 3 poczekam ;)
Irysa wariegata posiadam. Rośnie sobie w półcieniu i nawet go nie podlewam podczas suszy. W tych warunkach całkiem dobrze sobie radzi. Rozrasta się i nie zauważyłam, żeby łapał jakieś choroby grzybowe czy usychały mu liście z powodu małej ilości wody. Kwitnie co roku i ma się dobrze
Najładniejsze liście ma teraz. Potem, jak kwitnie liście robią się zielone.
Na irysowej rabatce szaleństwa nie ma. Chyba długa susza trochę im dokuczyła, że jest mało kwiatów. Może po deszczu będzie więcej?
Wycieczki rowerowe zawieszone przez deszcz, na kajaki za zimno, więc nowych zdjęć z okolicy chwilowo nie ma ale poszukam coś ładnego choć starszego
Iwonka, też miałam przygody z liliowcami z górnej półki. Nie dość , że są wrażliwsze na mrozy, to jak za mało odżywione czy za mało wody to się w pełni nie wybarwią albo falbanki się posklejają i nie rozwiną. Kupiłam trochę takich wyszukanych i też niestety część zamarła z niewiadomych powodów. Zostały twardziele Cieszę się, że coś się Tobie spodobało
Okolicę mam piękną i ciągle odkrywam ciekawe widoki. Nie wiem czy je odkrywam, czy po prostu uczę się zauważać nowe rzeczy ;)
Aniu, ja już wcześniej zauważyłam, że mamy podobny gust Te iryski, które wpadły Ci w oko, mają bardzo nietypowy kolor i faktycznie zwraca na nie uwagę wielu osób A do tego bardzo ładnie przyrastają i kwitną co roku.
Ulu, trzymam kciuki za przeprowadzkę i nowy ogród Będzie piękny, tak jak każdy ogród w który wkłada się serce Kamienne rabaty pod iglakami to też niezbyt dobry pomysł, wtedy są szyszki, igły i uschnięte gałązki do wyzbierania. Ale za to nie trzeba pielić a zbieranie jest raz w roku To jest chyba najlepszy patent na leniwą rabatę ale trzeba mieć materiał. iI jeśli mogę coś podpowiedzieć, to układaj kamienie obok siebie , tak, żeby tworzyły jak najbardziej płaskie powierzchnie, wtedy nogi sobie nie wykręcisz i wiatr część śmieci wywieje ;) Działaj a teraz ja będę podziwiać
I jeszcze jeden sposób na leniuchowanie, choć mniej estetyczny ;) Wykładanie grubą warstwą liści. Ogranicza chwasty i trzyma wilgoć. W tym roku tak wyglądają moje maliny:
Alu , tym razem deszczyk jest u wszystkich i nawet nam się dostało Mój ogród już tego bardzo potrzebował. Szkoda tylko, że tak późno. Niektóre roślinki kwitły bardzo krótko a irysy w tym roku to nawet bym powiedziała, że skromnie ale może jeszcze coś tam wypuszczą po deszczach Teraz duże irysy są jeszcze w pąkach.
To zdjęcie z poprzedniego sezonu irysowego:
Sauromatum, myślałam, że ranniki zakwitną po 2 latach od wysiewu ale jak trzeba to i 3 poczekam ;)
Irysa wariegata posiadam. Rośnie sobie w półcieniu i nawet go nie podlewam podczas suszy. W tych warunkach całkiem dobrze sobie radzi. Rozrasta się i nie zauważyłam, żeby łapał jakieś choroby grzybowe czy usychały mu liście z powodu małej ilości wody. Kwitnie co roku i ma się dobrze
Najładniejsze liście ma teraz. Potem, jak kwitnie liście robią się zielone.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Nowe wyzwania
A to kilka fotek z życia okołoogrodowego
Sikorka postanowiła uwić gniazdko w słupku/rurce przy bramie. Jak padał deszcz, to gniazdko jej zalewało, stąd kolanko na rurze. Wypatrzyła to kotka. Wchodziła na bramę i wkładała łapkę w kolanko, żeby wyciągnąć pisklaki i straszyła sikorki. Skierowałam rurkę w stronę siatki i kotka ma trudniej Jak do tej pory kilka lęgów małych sikoreczek już się wychowało
Pozdrawiam wszystkich obserwatorów przyrody
Sikorka postanowiła uwić gniazdko w słupku/rurce przy bramie. Jak padał deszcz, to gniazdko jej zalewało, stąd kolanko na rurze. Wypatrzyła to kotka. Wchodziła na bramę i wkładała łapkę w kolanko, żeby wyciągnąć pisklaki i straszyła sikorki. Skierowałam rurkę w stronę siatki i kotka ma trudniej Jak do tej pory kilka lęgów małych sikoreczek już się wychowało
Pozdrawiam wszystkich obserwatorów przyrody
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nowe wyzwania
Ewo, to nie leniuchowanie - to technika Ja maliny podsypuję trawą po skoszeniu - po podeschnięciu, lekko lekko rozgrabiam i ponawiam podsypywanie po kolejnym koszeniu, w celu tak jak napisałaśjolifleur pisze: sposób na leniuchowanie, choć mniej estetyczny Wykładanie grubą warstwą liści. Ogranicza chwasty i trzyma wilgoć.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nowe wyzwania
Ewo, mieszkasz w pięknej okolicy i nic dziwnego, że chętnie spacerujesz, czy jeździsz dalej rowerem. Jest co oglądać, a zdjęcia rzeczywiście wspaniałe
Niskie iryski bardzo ładne i w ciekawym kolorze. Znasz ich nazwę?
Niskie iryski bardzo ładne i w ciekawym kolorze. Znasz ich nazwę?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1209
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Nowe wyzwania
Podglądam
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Nowe wyzwania
Andrzeju, to chyba jednak lenistwo i to podwójne
Trawę kosimy z rozdrabniaczem, ponieważ szybciej idzie koszenie niż z koszem, więc trawy do wykładania nie mam. Koszenia mamy 0,5ha + jeszcze trochę nad rzeką więc i tak jest co robić, nawet bez kosza i bez zbierania trawy ;) To jest pierwsze ułatwienie/ lenistwo.
Za to jesienią trzeba grabić liście i coś z nimi zrobić. Najłatwiej i najbliżej jest wyłożyć nimi rabaty albo maliny... niż robić kompost liściowy albo wywozić taczką. Drzew liściastych dużo i liści też dużo więc to jest ta druga łatwizna ;)
Dorotka, też mi się ten kolor podoba, niestety nie znam nazwy.
Małgorzata ależ proszę, zaglądaj
Trawę kosimy z rozdrabniaczem, ponieważ szybciej idzie koszenie niż z koszem, więc trawy do wykładania nie mam. Koszenia mamy 0,5ha + jeszcze trochę nad rzeką więc i tak jest co robić, nawet bez kosza i bez zbierania trawy ;) To jest pierwsze ułatwienie/ lenistwo.
Za to jesienią trzeba grabić liście i coś z nimi zrobić. Najłatwiej i najbliżej jest wyłożyć nimi rabaty albo maliny... niż robić kompost liściowy albo wywozić taczką. Drzew liściastych dużo i liści też dużo więc to jest ta druga łatwizna ;)
Dorotka, też mi się ten kolor podoba, niestety nie znam nazwy.
Małgorzata ależ proszę, zaglądaj
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Nowe wyzwania
Ale sobie wybrała miejsce nie przeszkadza jej, że tam ciągle się ktoś kręci, jak to przy bramie
Ja zauważyłam parę tygodni temu, że rudzik zaczął sobie budować gniazdo w garażu na składanej drabinie. Niestety z żalem musiałam go wyprosić, bo musiałabym nie zamykać drzwi od garażu żeby mógł korzystać ze swojego apartamentu
Iryski wszystkie śliczne
Ja zauważyłam parę tygodni temu, że rudzik zaczął sobie budować gniazdo w garażu na składanej drabinie. Niestety z żalem musiałam go wyprosić, bo musiałabym nie zamykać drzwi od garażu żeby mógł korzystać ze swojego apartamentu
Iryski wszystkie śliczne
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowe wyzwania
Piękna okolica Ewuniu na spacery czy rowerowe przejażdżki Chciałabym mieszkać w takiej ciszy, żeby zamiast radia czy TV śpiewały ptaszki i kumkały żabki. Gorzej jak daleko do sklepu, wtedy trzeba mieć własne zaopatrzenie Teraz jednak wszystko przywiozą do domu to nie ma tak źle Cudnie kwitną iryski w kole i nie tylko
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Nowe wyzwania
Halszka, zwierzęta kierują się swoim rozumem. A co one mają w tych główkach? Kto to wie. Może wiedzą, że przy ludziach bezpieczniej?
Rudzik chciał Cię obdarzyć pełnym zaufaniem a Ty taka mało gościnna... No cóż ja zawziętą osę z ławki 3 x wypraszałam ;)
Jadziu, brak sklepów w pobliżu ma też swoje zalety. Więcej kaski zostaje w kieszeni ale właśnie tydzień temu otworzyli nam Dinka i juz mam tylko koło 1km do sklepu a ptaszki dalej w koło śpiewają Latem jest super. Trochę gorzej zimą...
Teraz rozkwitają kolejne irysy. A niektóre z liliowców już mają zawiązane pąki. Pięknie pada, więc myślę, że pięknie będzie i koorowo
Rudzik chciał Cię obdarzyć pełnym zaufaniem a Ty taka mało gościnna... No cóż ja zawziętą osę z ławki 3 x wypraszałam ;)
Jadziu, brak sklepów w pobliżu ma też swoje zalety. Więcej kaski zostaje w kieszeni ale właśnie tydzień temu otworzyli nam Dinka i juz mam tylko koło 1km do sklepu a ptaszki dalej w koło śpiewają Latem jest super. Trochę gorzej zimą...
Teraz rozkwitają kolejne irysy. A niektóre z liliowców już mają zawiązane pąki. Pięknie pada, więc myślę, że pięknie będzie i koorowo
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowe wyzwania
Witaj Ewusiu mało irysów w tym roku może to faktycznie przez suszę teraz czas na liliowce może one obrodzą. Niezły patent dla sikorek teraz im nic nie grozi ja też mam małe sikorki w budce na śliwie one są takie śliczne. Pozdrawiam miłego dnia i dużo słoneczka
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,